Dodaj do ulubionych

Projekt domu-prosze o opinie

28.06.09, 12:26
Kupilsimy projekt Ambrozja i wiekszych zmian nie przewiduje, ale
bardzo bym chciala uslyszec od Was na co zwrocic uwage w trakcie
budowy (te zmiany , ktore nie wymagaja zmian w projekcie).

Aha czytalam na tym forum duzo zlych opinii na temat balkonow.
Dlaczego one sa zle? W tym projekcie jest ich az 3. Chcialabym
usunac ten z przodu i/lub z tylu. Czy to dobre wyjscie? Czy taka
zmiana musi byc zaakceptowana u projektanta? I jak bedzie wygladal
dach po takiej zmianie? Okno balkonowe chcialabym zostawic i jedynie
przytwierdzic sama poracz zaraz przy oknie.

Prosze nie piszcie, ze caly projekt do dooopy, bo na pewno i z tego
da sie cos uratowac:)
Obserwuj wątek
    • kalasotka Zapomnialabym o linku 28.06.09, 12:27
      dobredomy.pl/?id_project=143
    • cromwell1 Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 13:39
      do doopy
      balkony weg
      wykusz do robotek weg
      lukarenki tak malutkie ze wspomagane oknami polaciowymi
      schody zabiegowe
      wejscie ze schodow do pustki nad garazem
      pustka nad garazem sluzaca do cwiczen w czolganiu

      wyrownaj bryle powiekszajac garaz
      beda dodatkowe pomieszczenia za identyczna kase
      zlikwiduj wszystkie balkony i wykusz
      powieksz lukarny
      schody koniecznie ze spocznikiem

      pzdr.

      ps
      chyba se to kurde skopiuje i dam do zakladek
      co projekt te same bledy
      • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 14:02
        Rozumiem , ze ilosc balkonow za duza, ale balkon w domu chce miec.
        Natomiast nie dowiedzialam sie czy likidacja balkonu kwalifikuje sie
        do zmian w projekcie.

        Szukalam projektu z wykuszem i mimo,ze drozszy w budowie i
        uzytkowaniu-zalezy mi na nim. Nie podales konkretow co do likwidacji.

        Wejscie ze schodow mi nie przeszkadza. Nie bede tam czesto
        przebywac. Poza tym mam zamiar podniesc scianke kolankowa o 2-3
        pustaki.

        Schody zabiegowe. Nie wiem co masz na mysli. Ale wydaje mi sie, ze
        jakis spocznik tam jest skoro sa tam drzwi.

        Co do garazu i lukarn-wezme to pod uwage.

        Ps.Wiedzialam, ze powiesz , ze do dooopy....ehh
        • cromwell1 Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 15:03
          wiedzialas wiec po co pytasz

          wykusz
          drogi w budowie
          narazony na wiatry wiec dodatkowe zrodlo utraty ciepla
          przeszklenia dawniej sluzyly do robot recznych
          dzisiaj nie skubie sie gesi
          nie pikuje kolder
          chyba ze braknie pradu a mezowi trza wlosy z nosa wyciac
          dodatkowo trza dziada nakryc balkonem

          balkon w domu jednorodzinnym
          pozostalosc po mysleniu blokowym
          sluzy jedynie do rozwieszenia poscieli w pogodne dni
          zmora uzytkownikow domow jednorodzinnych z powodu odpadajacych kafli
          i przeciekajacego betonu
          nie do opanowania w naszym klimacie
          chyba ze stac cie na 30 tysiakow ekstra

          czesto pracuje na dachu
          przy 30 stopniach i slonecznym dniu na dachu i balkonach jest ukrop nie do
          wytrzymania
          wystarczy zejsc na ziemie
          normalnie jakbys sie zanurzyla w chlodnej wodzie
          ziemia paruje i schladza powietrze
          wiec po jaka cholere prazyc sie na balkonie
          jak przyjemniej jest na tarasie w dodatku blisko garow i lodowy

          schody sa zabiegowe
          i niech tam bedzie spocznik
          widialas kiedy w normalnych domach polpietra z bezposrednim wejsciem
          klatowym
          masakra
          gosciowi powinni jaja uciac za takie rozwiazanie

          i na koniec
          co ci szkodzi
          wyrownac bryle garazu
          nakryc ja bez lamania dachu
          wyrownac plyte nad garazem do poziomu chatynki
          i zrobic normalne pomieszczenia
          a nie pomieszczenia
          w ktorych "nie bedziesz czesto"

          pzdr.
          • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 17:29
            Wiedzialam, ze napiszesz, bo zawsze tak piszesz:)

            Dzieki za rozwiniecie. Do tej pory mieszkam w domu parterowym, wiec
            bez balkonu i fajnie by bylo sobie rano wstac, otworzyc balkon i
            wypic kawke na balkonie:) Jeden zostawie koniecznie.
            Ps. Wiem, ze na taras tez sobie moge wyjsc:)
            • mifff Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 18:22
              > bez balkonu i fajnie by bylo sobie rano wstac, otworzyc balkon i
              > wypic kawke na balkonie:) Jeden zostawie koniecznie

              Nie widzę kuchni na poddaszu. Wstać, zejść na dół, zrobić kawę i
              wyjść na balkon... fajne :)
              • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 18:30
                Malzonek pojdzie i zrobi;)
    • mifff Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 18:26
      > Prosze nie piszcie, ze caly projekt do dooopy, bo na pewno i z tego
      > da sie cos uratowac:)


      Wedle życzenia. Nie napiszę, że jest do doopy, tam nawet kotłownia
      jest do dupy.
      Taniej wyrzucić zakup do śmieci (Nie łączyć z sortowaną makulaturą!!!)
      • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 18:34
        Alez Wy mnie probujecie zdolowac:)

        Czytam kilka opisow z budowy ambrozjii i nie widze tam takiego
        pesymistwa. Na szczescie sa ludzie, ktorzy buduja ambrozje i widza
        ten domek w lepszym swietle.

        Dziekuje za uwagi;)
        • kaha1 Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 20:26
          po co ci aż tyle pokoi?
          • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 20:41
            Mysle, ze 3 sypialnie to nie jest duzo. Jedna dla nas , dwie dla
            dzieci (nie wykluczam trojeczki), a na dole pokoj do pracy (i nie
            tylko) dla meza, a na starosc moze sie tam przeniesiemy, gdy na gore
            nie damy juz rady czlapac:)
            • kaha1 Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 07:05
              nasz domek będzie miał podobny metraż. Podoba mi się u ciebie kominek na
              kolumnie, podoba mi się to, że z garażu jest wejście do pomieszczeń
              gospodarczych. Balkony są śliczne, ale rzeczywiście sama mam balkon w bloku i
              wykorzystuję go jedynie do wieszania pościeli, bo w lecie za gorąco a w zimie po
              co tam chodzić? Ale przy takim projekcie też jeden bym zostawiła - ten nad wykuszem.
              • cromwell1 Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 18:50
                szczegolnie balkon nad wykuszem to nieporozumienie
                trza dac spora izolacje zeby sufit nie przemarzal
                tymczasem grubosc jest ograniczona poziomem podlogi na pietrze
                izolacja to nie wszysko
                cisnienie pary wodnej z zamieszkalego wnetrza jest tak duze ze przenika przez
                kolejne warstwy izolacji
                pod zamieszkalym balkonem trza stosowac maty troba
                pozwalajace na odprowadzenie pary wodnej
                przy zwyklych balkonach konieczne sa maty ditra
                doskonale izoluja
                w obu przypadkach producent nie daje gwarancji na odpadanie kafli
                gwarantuje jedynie szczelnosc i trwalosc izolacji
                systemy sa drogie
                stad 10 tysiakow za balkon
                sie kurde rozpisalem
                dodam jeszcze ze wykonujemy prace przy zamieszkalych budynkach
                pieta achillesowa sa wlasnie balkony
                jezeli inwestor nie zgadza sie na stosowanie mat
                odpuszczamy robote przez wzglad na dobre imie
                kleje i wszelakie wynalazki to leczenie syfa pudrem


                pzdr.
                • kaha1 Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 20:13
                  mój balkon w bloku też mimo remontu 5 lat temu gubi kawałki tynku. Co prawda
                  płytki się trzymają ale dół leci.. Dobrze że to problem administracji a nie mój :)
                  dlatego ja osobiście wybrałam dom bez balkonu.
        • mifff Re: Projekt domu-prosze o opinie 28.06.09, 23:32
          pesymistwa. Na szczescie sa ludzie, ktorzy buduja ambrozje i widza
          > ten domek w lepszym swietle.

          Światło zaczyna się ze wschodem słońca (Twój etap), potem jest lepsze
          światło w ciągu dnia (to etap budowania). Zachód przypadnie na okres
          zamieszkania :(

          > Dzieki za rozwiniecie. Do tej pory mieszkam w domu parterowym

          Więc o balkonach masz blade pojęcie (przepraszam za wyrażenie). Jest
          lato. Wybierz się poobserwować dzielnicę willową. Ile osób będzie
          korzystać z balkonu, a zwłaszcza od strony południowej? Jak
          wyglądają, jak są zadbane? Pogadaj z ludźmi na temat zalet i wad z
          ich posiadania. Koszt balkonu, to ok. 7 - 10tys. zł. Warto wydać?

          > bez balkonu i fajnie by bylo sobie rano wstac, otworzyc balkon i

          Czyli balkon od wschodu. Z położonego z innej strony, można korzystać
          od maja do prawie końca września (mam na myśli poranne kawy).

          Idźmy dalej, po obrysie:
          Balkon nad wejściem, osłania od deszczu osoby wchodzące, ale
          odśnieżać trzeba (na chodnik, czy krzewy i klomby obok ścieżki?).
          Trudno pić kawę w papilotach wystawinych na widok z ulicy.

          Balkon nad wykuszem (ciężkie uszczelnienie o którym pisał Cromwell),
          też papiloty i negliż nie na miejscu :(
          Za wykuszem jest podcień, mniej niż 2 metry pod dachem, na
          krzyżujących się ścieżkach wejścia/wyjścia (ani posiedzieć spokojnie,
          a o ochronie od deszczu można pomarzyć). I jeszcze pochyły słupek,
          jakby nowy dom się walił. Ściana wykusza przysłania widok
          ogrodu...Podcień bez sensu.
          I jeszcze jeden załom i ściana garażu. Cień, traawa (marna), kwiatki
          (też), krzew (?... raczej ta strona powinna być odsłonięta, niech
          mury wysychają), czyli "śmietnik" koło tarasu.
          Potem długa i nudna ściana garażowa i znów załomek. A można załomki
          wykorzystać na narzędziownię ogrodniczą ( o wyrównaniu ścian i dachu
          też Cromwell wspominał)
          O wnętrznościach domu innym razem.
          • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 09:21
            Ciekawe w jakim domy Ty mieszkasz?
            Bez scian- bo cien
            Bez okien- bo zimno
            Bez schodow- bo po co?
            Szanowny Panie (pisze tak, bo sie nie znamy) nie ma domow idealnych
            i w kazdym znajdzie sie cos nie tak. Dlatego chociazby ja staram sie
            patrzec optymistycznie i wyjscie na balkon w papilotach, jak
            piszesz, nie stanowi dla mnie problemu. Wiem, ze bede mogla tak
            ogarnac moj dom, ze bedzie dlamnie funkcjonalny i przyjemny z
            wygladu, a nie tylko funkcjonalny.

            Czekam na opis wnetrz, choc i tak wiem czego sie po Panu moge
            spodziewac. Nie zostawi Pan suchej nitki na niczym:)
            • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 09:24
              Prosze jeszcze o rozwiazanie sprawy balkonow. Czy mam zosatwic
              lukarnie i tylko ten kawalek betonu (podlogi) usunac? Czy mona cos
              zrobic, zeby usunac lukarnie, a dom dalej wygladal w porzadku?
              I czy koszt tego kawalka betonu to te 7-10 tys? Bo cos mi tu nie gra.
            • mif4 Re: Projekt domu-prosze o opinie 30.06.09, 01:42
              > Ciekawe w jakim domy Ty mieszkasz?
              ..................
              > Szanowny Panie (pisze tak, bo sie nie znamy)

              :)))
              Pozostańmy na Ty'kaniu, a nie na Pan'owaniu
              .....................................

              > i w kazdym znajdzie sie cos nie tak. Dlatego chociazby ja staram
              sie
              > patrzec optymistycznie

              Jeżeli w projekcie jest drażniący mankament, lepiej go zmienić lub
              zlikwidować na papierze. Rzeczywistość potem jest okrutną i drogą
              oczywistością. Dotyczy to wszystkich domowników. Optymizm też
              powinien mieć swoje granice.

              > ogarnac moj dom, ze bedzie dlamnie funkcjonalny i przyjemny z
              > wygladu, a nie tylko funkcjonalny.

              Byle nie szpetny i prowincjonalny.
              Popatrz na kogoś bliskiegojak po, powiedzmy 20 latach, zmienił się
              jego wygląd, postawa, chód, cera, pojawiła się łysina. Nie jest już
              osobą piękną, jak dawniej. Czy jej obecny wygląd przeszkadza Ci
              kochać ją nadal, cenić...?
              Łatwiej człowiek przyzwyczaja się do wyglądu, niż do niewygód.

              > spodziewac. Nie zostawi Pan suchej nitki na niczym:)

              Nie ja w nim będę mieszkał Podejmiecie z mężem wspólną decyzję mając
              świadomość minusów i konsekwencji Waszego wyboru. Niektóre podjęte
              decyzje, praktycznie nie mają odwrotu. Zmiany w trakcie budowy, mogą
              być b. kosztowne, albo zbyt kosztowne....

              Przy wejściu pierwszy byk: Drzwi otwierane na zewnątrz. Muszą, bo
              wiatrołap jest zbyt mały (1,7 x 1,8 m). Szafa/wieszak zajmie ok. 1m2.
              Dla 4 osób wypada po 0,5 m2 podłogi, a planujesz trzecie.... przydała
              by się poczekalnia.
              Kuchnia: Gdzie postawisz lodówkę? Brak wentylacji, czyżby szuflada
              wentylacyjna koło kominka ma być połączona z okapem na kuchenką? O
              moczeniu nóg w zlewie, przy myciu okna już kiedyś pisałem. Okna nie
              otworzysz, będzie przeszkadzała wylewka kranu. Ale to drobiag,
              najważniejsze, że jest wspaniały widok na brudne gary w zlewie, i z
              salonu i z jadalni (okno przyciąga wzrok).
              Jadalnia: Właśnie szerokość wykuszu, który Ci się podoba, kominek i
              wyjście na taras, ograniczają wymiary stołu. Głębokość wykuszu nie
              jest istotna. Powiększa powierzchnię podłogi, góra 1,5 m2, ale trzeba
              tam wleźć :(
              Po 60 cm na osobo-krzesło i wychodzi, że stół ma szerokość 80 cm,
              czyli gówno, nie stół. Biby w tym domu nie zrobisz.
              Salon: Podobno 24 m2. Odejmij 1,5 m2 na kominek i drugie 1,5 m2 na
              obsługę kominka. Na każdej ścianie, jak nie drzwi, to okna, albo
              przejście. Jedyna ściana oddzielająca gabinet wykorzystana na ladę z
              adio/video (niska zabudowa ściany, bo będzie przytłaczać. W TV nic
              nie będzie widać, bo odbije światło w oknie. Narożnik, między
              wyjściem na taras, a oknem jest jedynym miejscem na kaloryfer, no
              jeszcze można powiesić drugi w holu koło kibelka. Fajnie, prawie 50
              m2 ogrzać dwoma grzejnikami :) Czyli ogrzewanie podłogowe, ze
              wszystkimi jego mankamentami.
              Gabinet z wyjściem na taras, czyli 5,5 x 0,6 m ścieżki zdrowia.
              Szerokie na ok. 2,3m. Ile zostaje na meble? I znów brak miejsca na
              grzejnik. Akustyka tv z salonu do gabinetu do i vice versa - nikt nie
              będzie się czół swobodnie.
              Schody: Podobno trójkąty pod nogami nie przeszkadzają? Zapraszam do
              Rynku w Krakowie. Są sklepy na wyższych kondygnacjach, a do
              niektórych prowadzą schody zabiegowe. Przejdź się z rodziną i zbież
              opinie. W domu będziesz wychodzić z... praniem, pościelą... w różnej
              kondycji zdrowia... I ten spocznik przechodzący w trójkąty... Wyjdź
              ze strych, z naręczem prania (trudno ptrzyć przed siebie i trudno
              patrzyć pod nogi). Poodwiedzaj znajomych, może mają takie cudo - masz
              szansę poćwiczyć przed decyzją. No, chyba, że małżonek (jak z kawą na
              balkonie).
              Kotłownia: Zasadą jest, że drzwi w kotłowni powinny otwierać się na
              zewnątrz, a nie do środka (to tak, na wypadek, gdyby coś pierdyknęło,
              lepiej wywalić drzwi, niż pół ściany. Ale jak to zrobić, jak konflikt
              z drzwiami łazienki, z jednej strony, a zamykając od garażu, trzeba
              zacząć od stopnia poniżej. O strachu, przd ich nagłym otwarciem w
              czsie wjeżdżania samochodemnie można wspominać bez stressu :(
              Zakładając, że wystarczą jedne drzwi otwierane na zewnątrz, te
              konfliktowe z łazienkowymi, to może zmieści się koło pieca zasobnik
              cwu. Dobrze, że to kotłownia, to rurę wentylacyjną z łazienki, można
              puścić pod sufitem. Wprawdzie wentylacja, przez 4 m w poziomie,
              będzie mniej sprawna, ale od czego są wiatraczki :)
              O garaż w ryle domu, już wielokrotnie pisałem. Jeżeli nie czytałeś,
              to link:
              forum.gazeta.pl/forum/w,156,33290777,33310742,Re_do_mifa.html
              Góra, jak góra, swoje prawa ma. I dobredomy to perfidnie
              wykorzystują. Tam gdzie miał być słupek, wlepili nr pomieszczenia 2/3
              O oknach połaciowych Cromwell wspominał, o balkonach też, więc tylko
              link:
              <https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=217&w=59439799>

              O wnętrznościach tego domu można byłoby pisać jescze sporo, ale
              godzina odpowiednia do spania :)
              • kalasotka Re: Projekt domu-prosze o opinie 30.06.09, 09:31
                No dobrze. Dziekuje CI za rady:)

                Na pewno ustosunkuje sie co do balkonow: zostawie jedn, ten nad
                wykuszem niestety, bo wykuszu nie zlikwiduje, a podloga nad jadalnia
                i tak zostanie i tak bedzie tam snieg:) Ale ten z przodu i z tylu
                out i zostanie tylko barierka.
                Tylko jak teraz zrobic jakis maly daszek nad drzwiami?


                Co do drzwi otwieranych na zewnatrz. Wzgledy bezpieczenstwa. Latwiej
                jest pchnac i je wywarzyc-mowie o zlodzieju. Dlatego na zewnatrz.

                Kuchnia. Lodowka obo spizarni. Drzwi harminijkowe. Spizarenke
                zostawie, bo gdzie mialabym skladowac rzeczy ciezszego kalibru:
                sprzet, worek ziemniakow i in.
                Zlew nad kranem wcale nie jest przesadzony, ale mam tak u siebie
                teraz i z myciem okien nie ma najmniejszego problemu i okna sie
                otwieraja. A podmuch swiezego powietrza gdy sie stoi myjac gary-
                bezcenne:) Ty pewnie tego nie doswiadczasz i mowisz z meskiego
                punktu widzenia:)

                Wykusz. Stol mozna kupic rozkladany i wysuwac lekko z racji imprez.
                Na wzystko sa sposoby.

                Salon. Ogrzewanie podlogowe-tak. Z tv moze i masz racje, ale jak
                rzeczywiscie nic nie bedzie widac to pomyslimy o innym miejscu.

                W gabinecie nie bedzie wyjscia na taras.

                No i o co chodzi z tym schodami? Naprawde nie rozumiem. Mowisz, ze u
                mnie sa bez spocznika, tylko szersze trojkatne, jakby po luku?
                Jezeli chcialabym zrobic spocznik- to jest czy jest to mozliwe? Czy
                wtedy beda bardziej strome? Prosze o wyjasnienie.
                Jak kazdy czlowiek, nie usmiecha mi sie chodzenie po takich
                trojkatach, jak mowisz:)

                Kotlownia. Drzwi beda do srodka.

                Garaz musi byc w bryle. Dzialka nie za duza. Nie bede rozchrzaniac
                ogrodu jakims garazem i jeszcze droga do niego.
                Za garazem bedzie schowek na przyrzady ogrodowe.

                Uff to chyba tyle. dzieki za zainteresowanie.Pozdro
    • wipsania Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 11:32
      Moja osobiste zdanie na temat balkonów jest zbliżone do przedmówców
      (przedpiszców?) - są niefunkcjonalne. Życie w domu toczy się
      głównie na parterze (kuchnia, jadalnia, salon etc.) i super sprawą
      jest możliwość zjedzenia posiłku na tarasie a nie śmiganie z kawą w
      papilotach na balkon. Tarasie przynajmniej częściowo zadaszonym
      oczywiście, żeby mógł tam stać stół i krzesła, żeby nie biegać z
      tym wszystkim tam i z powrotem, żeby nie latać z parasolem dla
      ochrony przed słońcem albo zbierać wszystko w popłochu bo deszcz
      kapie do zupy. W projekcie jest jakiś taki skrawek zadaszony, już
      Miff o nim napisał, że bez sensu, bo przejściowy i z wielkim słupem
      na dodatek, raczej nic tam ustawić się nie da.
      W domu u rodziców mieliśmy co prawda nie balkon a loggię, co było o
      tyle dobre, że udało się ją zamknąć oknami i powiększyć pokój bo
      nie służyła do niczego oprócz wietrzenia pościeli. I wieczne
      problemy z nawianym śniegiem - jak się nie zdążyło wyrzucić, to
      przymarzał.

      Na górze trzy sypialnie i jedna łazienka. Przy modelu 2+3 za mało.
      Wyjście na dwór z gabinetu - po co? jeśli już są trzy inne...
      Kuchnia jakaś taka maleńka się wydaje a trudno powiększyć bo
      wykusz....
      Dla mnie to wszystko nie jest funkcjonalne - oczywiście niektóre
      elementy są, trudno żeby wszystko bez wyjątku było skopane ale IMHO
      projekt niezbyt udany.....
    • aniesiak Re: Projekt domu-prosze o opinie 29.06.09, 22:22
      hej! Kobieto nie udzielam się tu prawie wcale, ale czasem zaglądam :)
      Rzuciłam okiem na Twój projekt i NA PEWNO zlikwidowałabym spiżarkę powiększając tym kuchnię.
      to tak tylko rzut okiem był, zresztą spod półprzymkniętej już powieki :)
      pozrd
      • kaha1 pytanie do miff 30.06.09, 08:53
        napisałeś "Czyli ogrzewanie podłogowe, ze wszystkimi jego mankamentami."

        - czy mógłbyś napisać jakie to ma mankamenty?
        • mifff Re: pytanie do miff 01.07.09, 00:06
          Jedyna zaleta, że nie widać grzejników.
          Wady:
          - Stosowanie materiałów podłogowych, jako dobrych przewodników
          ciepła, czyli ograniczenie sortymentu, a co za tym idzie aranżacji
          wnętrza.
          - Ogrzewanie podłogowe robi się ściśle pod zaprojektowany wystrój
          wnętrz. Zmiany ustawienia mebli wiążą się ze stratami ciepła, jeżeli
          stoją nad ogrzewanymi fragmentami podłogi.
          - bezwładność instalacji w ogrzewaniu. Nie można szybko wystudzić
          grzejnika, jakim jest podłoga, ani szybko dogrzać pomieszczenia.
          Bardzo niewygodne przy skokach temperatury. Zwiększenie temperatury
          grzania powoduje, zwłaszcza u osób siedzących w jednym miejscu, ból i
          opuchlizny nóg. Spróbuj puścić ogrzewanie na nogi w czasie godzinnej
          jazdy samochodem :(
          - awaria instalacji może wymusić rozbiórkę podłogi lub poprowadzenia
          nowej instalacji z grzejnikami na ścianach

          Prawie wszystkie nowinki rynkowe fajnie wyglądają w prospektach, na
          wystawce w sklepie - trochę gorzej wygląda to w praktyce.
          • wipsania Mifff ale.... 01.07.09, 01:33
            Kilka z tych wad, które wymieniłeś nie muszą być (moim zdaniem)
            wadami w przypadku kuchni czy łazienki.
            - materiał podłogowy, typowy dla tych pomieszczeń - w sam raz
            - Sciśle zaprojektowany wystrój - jak najbardziej (meble pod
            ścianami, wolny środek)
            - raczej nie siedzi się długo w jednym miejscu, przynajmniej ja w
            kuchni nie przesiaduję, większość robię na stojąco i w ruchu. A w
            czasie jazdy samochodem w zimie, kiedy mróz d.... ściska ogrzewanie
            na nogi to błogosławieństwo:))
            Był tu jakiś czas temu post dziewczyny, która ma ogrzewanie
            podłogowe w części domu i żałuje, że nie we wszystkich
            pomieszczeniach. Muszę poszukać....
            • mifff Re: Mifff ale.... 01.07.09, 02:14
              W kuchni - tak, chociaż preferuję tradycyjny grzejnik. Można
              zamontować wieszk na szybkie suszenie ścierek.
              W łazience tak, ale preferuję miejscowe ogrzewanie podłogowe,
              elektryczne, koło wanny i brodzika, natomiast grzejnik wieszakowy
              szybko suszy ręczniki. Można zamontować w nim grzałkę elektryczną, bo
              poco uruchamiać cały system grzewczy w wyjątkowe dni wiosenne i
              jesienne.
              W wiatrołapie ogrzewanie podłogowe szybciej się sprawdzi, niż w
              innych pomieszczeniach.
              • kaha1 Re: Mifff ale.... 01.07.09, 11:07
                ja myślałam o takim grzaniu w salonie.. No i sama nie wiem :/
    • kalasotka Wklejam jeszcze raz.. 01.07.09, 16:28
      bo jest tam jedna kwestia do roztrzygniecia, a byc moze ten watek
      sie zagubil;)


      No dobrze. Dziekuje CI za rady:)

      Na pewno ustosunkuje sie co do balkonow: zostawie jedn, ten nad
      wykuszem niestety, bo wykuszu nie zlikwiduje, a podloga nad jadalnia
      i tak zostanie i tak bedzie tam snieg:) Ale ten z przodu i z tylu
      out i zostanie tylko barierka.
      Tylko jak teraz zrobic jakis maly daszek nad drzwiami?


      Co do drzwi otwieranych na zewnatrz. Wzgledy bezpieczenstwa. Latwiej
      jest pchnac i je wywarzyc-mowie o zlodzieju. Dlatego na zewnatrz.

      Kuchnia. Lodowka obo spizarni. Drzwi harminijkowe. Spizarenke
      zostawie, bo gdzie mialabym skladowac rzeczy ciezszego kalibru:
      sprzet, worek ziemniakow i in.
      Zlew nad kranem wcale nie jest przesadzony, ale mam tak u siebie
      teraz i z myciem okien nie ma najmniejszego problemu i okna sie
      otwieraja. A podmuch swiezego powietrza gdy sie stoi myjac gary-
      bezcenne:) Ty pewnie tego nie doswiadczasz i mowisz z meskiego
      punktu widzenia:)

      Wykusz. Stol mozna kupic rozkladany i wysuwac lekko z racji imprez.
      Na wzystko sa sposoby.

      Salon. Ogrzewanie podlogowe-tak. Z tv moze i masz racje, ale jak
      rzeczywiscie nic nie bedzie widac to pomyslimy o innym miejscu.

      W gabinecie nie bedzie wyjscia na taras.

      No i o co chodzi z tym schodami? Naprawde nie rozumiem. Mowisz, ze u
      mnie sa bez spocznika, tylko szersze trojkatne, jakby po luku?
      Jezeli chcialabym zrobic spocznik- to jest czy jest to mozliwe? Czy
      wtedy beda bardziej strome? Prosze o wyjasnienie.
      Jak kazdy czlowiek, nie usmiecha mi sie chodzenie po takich
      trojkatach, jak mowisz:)

      Kotlownia. Drzwi beda do srodka.

      Garaz musi byc w bryle. Dzialka nie za duza. Nie bede rozchrzaniac
      ogrodu jakims garazem i jeszcze droga do niego.
      Za garazem bedzie schowek na przyrzady ogrodowe.

      Uff to chyba tyle. dzieki za zainteresowanie.Pozdro
      • cromwell1 Re: Wklejam jeszcze raz.. 01.07.09, 18:25
        zabilas mnie wykuszem
        przynajmniej zadasz dziada
        w pewnym stopniu unikniesz klopotow

        > Co do drzwi otwieranych na zewnatrz. Wzgledy bezpieczenstwa. Latwiej
        > jest pchnac i je wywarzyc-mowie o zlodzieju. Dlatego na zewnatrz.

        stereotyp z czasow kiedy drzwi byly osadzane przy wegarkach
        dzisiaj obojetne jakie drzwi
        antywlamaniowki zlodziej odpusci
        wejdzie oknem
        chocny przez zlew

        wrrrr drzwi harmonijkowe
        dobre dla kobiet przygotowujacych sie do zawodu konduktora pkp

        dobre schody powinny miec wysokosc max 17 cm
        szerokosc stopnia min 28 cm
        szerokosc schodow min 1.2 m
        w drodze na pietro spocznik szerokosci min 1.1m
        nawet nie chodzi o wygode
        normalnie nie wyniesiesz na poddasze sypialni z prawdziwego zdarzenia
        o szafach nie wspomne
        chyba ze towar w paczkach do skladania
        ale po co sie ograniczac
        wiec schody trza na nowo wcisnac w bryle

        pisalem o malych lukarenkach wspomaganych oknami polaciowymi
        jak juz robisz dziure w dachu
        powieksz ja
        wstaw okna scienne do sasiednich pomieszczen
        kto powiedzial ze lukarna przypisana jest do jednego pokoiku
        sieknij scianke dzialowa w polowie
        okno scienne jest 8razy tansze od polaciowego
        poza tym spelnia swoje zadanie
        polaciowka grzeje w lecie
        w zimie zasypana nie daje swiatla

        pzdr.
      • mifff Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 02:28
        > Na pewno ustosunkuje sie co do balkonow: zostawie jedn, ten nad
        > wykuszem niestety, bo wykuszu nie zlikwiduje

        Właśnie ten trzeba zlikwidować, przykrywając wykusz dachem. Frontowy
        i tak nie będzie wykorzystywany, ale skoro jeden być musi, to niech
        przynajmniej chroni od deszczu. I baner z napisem "do sprzedania",
        gustownie na nim zawieszony, będzie widoczny (ten knot będzie
        uciążliwy do zamieskania, tak po 2 - 4 latach).

        > jest pchnac i je wywarzyc-mowie o zlodzieju. Dlatego na zewnatrz.

        Cromwell opowiedział o sposobach włamania

        > Co do drzwi otwieranych na zewnatrz. Wzgledy bezpieczenstwa.
        Latwiej

        ... się przeziębić :(

        > Kuchnia. Lodowka obo spizarni. Drzwi harminijkowe. Spizarenke
        > zostawie, bo gdzie mialabym skladowac rzeczy ciezszego kalibru:
        > sprzet, worek ziemniakow i in.

        A gdzie Ty to pomieścisz?
        Spiżarka ma wymiar 1,7 x 1,05m. Lodówka 0,6 x0,6 m + 5 cm od
        ściany ... drzwi od niej nie otworzysz. Pozostaje 1 m x do cm regał.
        Taką klitką szkoda sobie nie głowy, a dupy zawracać, jeszcze przy
        nieustawnej kuchni!!

        > Wykusz. Stol mozna kupic rozkladany i wysuwac lekko z racji imprez.
        > Na wzystko sa sposoby.

        Kupić można, tylko... gdzie go rozłożyć? W jadalni się nie zmieści.
        Wykusz ma głębokość ok. 60 cm. Dodaj 2,2m do kominka = 2,8 m. Na
        miejsca szczytowe trzeba odjąć 1,2 m i 0,5 m na przejście (albo na
        około, przez kuchnię do toalety) - zostaje 1,1 m. Faktycznie można
        rozłożyć ... ręce. Jeżeli wykusz, to szeroki, głęboki... (komnata
        królowej Jadwigi w Kurzej stopce, Colegium Maius itp.). Ten wyrostek
        robaczkowy w Ambrozji, oprócz podkreślenia kiczu architektonicznego,
        drenuje kieszeń inwestora. Fabryki gotowców wiedzą co robią, bez
        takich ozdóbek ich obrazki nie byłyby sprzedawane.
        Celowo wspomniałem gotyk i renesans, bo wykusze były budowane
        celem "złapania" jak największej ilości światła do robótek ręcznych,
        czytania... Popatrz, że wtamtej epoce, ozdoby architektoniczne były
        podporządkowane użyteczności i były naturalne. Dzisiaj, w dobie
        światła elektrycznego, o wiele większych możliwości technicznych,
        wypadają sztucznie i śmiesznie.

        > Salon. Ogrzewanie podlogowe-tak. Z tv moze i masz racje, ale jak
        > rzeczywiscie nic nie bedzie widac to pomyslimy o innym miejscu.

        Beztroskie przenoszenie mebli na częsci podłogi podgrzewanej (straty
        energii, pieniędzy) Niefrasobliwość nie jest groźna na etapie
        wodzenia palcem po papierze. Niefrasobliwość w trakcie podejmowania
        decyzji/budowy może być groźna w skutkach). Projektowanie, to
        układanka naczyń połączonych, ruszysz ścianę, zmieniają się parametry
        rozpiętości, kubatury, nacisku... Trzeba to wszystko przeliczać,
        rozrysowywać. Adaptacja tej antykoncepcji będzie droższa niż projekt
        indywidualny.



        > otwieraja. A podmuch swiezego powietrza gdy sie stoi myjac gary-
        > bezcenne:) Ty pewnie tego nie doswiadczasz i mowisz z meskiego
        > punktu widzenia:)

        Od mycia garów jest zmywarka, a w zlewie myję nóż, łyżeczki, czasem
        talerz, owoce, warzywa (żona, rzadko się mną wysługuje, ale niektóre
        rzeczy lubię robić po swojemu).
        Kuchnia od strony pn/wsch nie jest gorąca w czasie
        pieczenia/gotowania. A rano słoneczko przyjemnie wita przy parzeniu
        kawy :)

        > No i o co chodzi z tym schodami?

        Można zrobić ze spocznikiem, ale kosztem części gabinetu. Norma
        przewiduje max wysokość stopnia 19 cm w budynkach mieszkalnych. Wg
        obrazka, stopnie mają 20 cm, jak przewiduje norma dla schodów
        piwnicznych. Co w projekcie technicznym, trudno powiedzieć, zresztą
        nie istotne. Fabryka nie ponosi odpowiedzialności za swój bubel.
        Odpowiada architekt robiący adaptację. Jeden będzie zwalał na
        drugiego, inwestor może się sądzić, a robota stać.

        > Kotlownia. Drzwi beda do srodka.

        Brak instynktu samozachowawczego.
        • kaha1 Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 08:39
          mam prośbę o przeniesienie rozmowy o podłogach podgrzewanych do nowego tematu
          aby nie zaśmiecać tego wątku bo mam jeszcze kilka pytań, ale zaraz się tu
          pogubimy. Przepraszam - mój błąd, że tego nie zrobiłam.
        • kalasotka Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 08:41
          Ty musisz miec strasznie stresujaca prace!
          O ile na poczatku staralam sie nie mowic nic na temta Twoich
          wypowiedzi tzn. tonu i kultury, tak teraz po prostu przegiales.
          Mozna krytykowac projekt owszem,ale netykieta chyba dalej
          obowiazuje...czy moze sie myle i Ciebie nie obowiazuje?

          Dziekuje juz za rady. Mam juz dosc sluchania gadek w stylu 'napis do
          sprzedania'. tak Ty jestes bogiem w architekturze i nie tylko i Ty
          wiesz najlepiej jak mi sie tam bedzie mieszkalo.

          Nie bede komentowac wiekszosci, ale jeden przyklad musze:
          napisalam , ze drzwi kotlowni beda do srodka, bo sam mowiles , ze
          tak maja byc, a teraz mi tu jedziesz z jakims brakiem instynktu
          samozachowawczego?? Proponuje zapamietywanie podawanych
          wczesniej 'rad'.



          • kaha1 Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 12:45
            a tu jedna ślicznotka:
            picasaweb.google.com/paweldok/NaForum#5353799519210999842
            chyba się nie mylę, że to właśnie twój projekt?
            • kalasotka Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 15:14
              Domek wyglada pieknie.Jednak to nie do kona moj projekt. Ja nie mam
              tych kolumn z przodu.
              Ale taka wlasnie elewacje sobie wymyslilam. Cudo!!!!
              • mifff Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 23:35
                > Domek wyglada pieknie.Jednak to nie do kona moj projekt. Ja nie mam
                > tych kolumn z przodu.

                Kolumna z podcienia skopiwana na front, coby równowaga nie była
                zwichnięta.

                picasaweb.google.com/paweldok/NaForum#5353794896233688786
                Jak myślisz, dlaczego volwo stoi zaśnieżone na podjeździe?
                • kalasotka Re: Wklejam jeszcze raz.. 03.07.09, 10:42
                  Volwo zawialo tylko z jednej strony. Coz, natura: wiatr i snieg.
                  Chyba nie myslisz, ze ktos z balkonu rzucal sniegiem sobie po aucie?
                  A moze masz inna teorie?
                  • kaha1 Re: Wklejam jeszcze raz.. 03.07.09, 11:55
                    może zrobili tam ogrzewanie pod płytkami?
                  • mifff Re: Wklejam jeszcze raz.. 04.07.09, 00:23
                    Nie mieści się w garażu. wprawdzie wjedzie prawie na styk, ale klapy
                    bagażnika nie otworzy :(
                    Zauważ, że na każdym zdjęciu jest dom i samochód na podjeżdzie.
                    Przy okazji, zauważ zasypane okna dachowe śniegiem. A zwłaszcza te ,
                    po lewj stronie. Śnieg z lukarny zsuwa się na okno, Dobre :)
                    Podobnych kwiatków jest więcej. Pisałem, że najtaniej wyrzucić
                    projekt do kosza, to się oburzasz.
          • kajak75 Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 14:37
            mifff napisal:

            "Kotłownia: Zasadą jest, że drzwi w kotłowni powinny otwierać się na
            zewnątrz, a nie do środka (to tak, na wypadek, gdyby coś pierdyknęło,
            lepiej wywalić drzwi, niż pół ściany. "

            proponuje uwazniejsze czytanie:-)

            Rozumiem, ze boli cie krytyka wybranego projektu, zauwaz jednak, ze mifff nie
            uzywa argumentow ad personam tylko ad meritum.

            Jezeli projekt, o ocene ktorego przeciez prosilas, kwitowany jest stwierdzeniem
            'knot" - jakos nie moge doszukac sie w tym zlamania netykiety:-)

            Oczywiscie mozesz sobie w ciasna tutke zwinac rady, ktore dostalas od chlopakow
            -Twoje pieniadze, Twoja budowa, Twoj komfort.
            • kalasotka Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 15:11
              Ja sobie caly czas wyobrazalam wywazanie drzwi od strony garazu,
              wiec tu rzeczywiscie racja. Przyznaje.
              Rady miffa sa dla mnie jak najbardziej cenne.
              Jednak to najprawdopodobniej fakt iz jestem plci slabszej, jakos
              dziwnie na mnie dzialaja te wszystkie knoty i inne doopy:)
              • cromwell1 Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 19:24
                dziala na ciebie ekspozycja
                lania z duzymi cyckami obracajaca sie na balkonach zgodnie z ruchem slonca
                na dodatek chlop donoszacy kawe
                niech sasiedzi widza
                tyle w temacie

                pzdr.
                • kalasotka Re: Wklejam jeszcze raz.. 03.07.09, 10:39
                  Prosze mnie tu od łań nie 'wyzywac' ;)
                  Nie mam najmniejszego zamiaru prezyc sie na balknach i pokazywac
                  wdziekow, tym bardziej, ze po moich cyckach zostala tylko legenda;)
                  W gwoli mezem tez nie musze sie chwalic, a jezeli przydzie mu ochota
                  kawe mi doniesc, to Bog zaplac:)
              • mifff Re: Wklejam jeszcze raz.. 02.07.09, 23:29
                > Jednak to najprawdopodobniej fakt iz jestem plci slabszej

                A chłopa goni po kawę po piwnicznych schodach :)

                > dziwnie na mnie dzialaja te wszystkie knoty i inne doopy:)

                To słowiczy śpiew w porównaniu z językiem na budowie
                • kaha1 Re: Wklejam jeszcze raz.. 03.07.09, 09:37
                  hahaha
    • kalasotka Mam nowy pomysl 03.07.09, 12:04
      Z racji tego, ze po doglebnej obserwacji wyszlo mi, ze w takiej
      kuchni nie ma miejsca jednak na lodowke to wymyslilam co nastepuje:
      -usuwam spizarke , co daje miejsce na lodowke i zwieksza hol
      -no i teraz, zeby jednak miec jakas spizarke: czy jest mozliwe
      zrobienie malego pomieszczenia (moga byc tam jedynie polki na
      scianie, bez drzwiczek i innych szafek) w miejscu gdzie jst sciana z
      kominkiem. Kominek sie przesunie wglab salonu, a po drugiej stronie
      tej scianki bylaby ta spizarenka.


      czy jest to mozlwe architektonicznie?
      • mifff Re: Mam nowy pomysl 04.07.09, 00:50
        > kominkiem. Kominek sie przesunie wglab salonu, a po drugiej stronie
        > tej scianki bylaby ta spizarenka.

        Spiżarka z podgrzewaczem, taka niby mikrowela :)

        > czy jest to mozlwe architektonicznie?

        Jest, tylko wejście do pokoju 2/3 będzie przez któryś sąsiedni pokój.

        Upierasz się przy wykuszu. Jak wygląda balkonik nad nim, możesz
        zobaczyć na zdjęciu:
        picasaweb.google.com/paweldok/NaForum#5353799519210999842
        (Mąż się nie zmieści z kawą)
        Podrażasz budowę o 8 - 15 tys. w stosunku do prostej ściany.
        Resygnując z podcienia, zyskujesz 5 m2 powierzchni salonu. Licując
        dach nad garażem i wyrównując powierzchnię strychu z powierzchnią
        poddasza, wkładając okna w szczytach, pozbywając się połaciowych,
        oraz rezygnując z wykuszu, masz pieniądze na kolejne 10 m2 i
        wykończenie kanciapy na narzędzia.
        • kaha1 Re: Mam nowy pomysl 04.07.09, 09:11
          ale kalasotka złożyła już wniosek o pozwolenie na budowę więc rezygnacja z
          wykusza chyba odpada?
          pozostało operowanie ścianami nośnymi w domu.
          • cromwell1 Re: Mam nowy pomysl 04.07.09, 17:27
            kaha1 napisała:

            > ale kalasotka złożyła już wniosek o pozwolenie na budowę więc rezygnacja z
            > wykusza chyba odpada?
            > pozostało operowanie ścianami nośnymi w domu

            nigdy nie jest za pozno na poprawienie bledow
            lepiej odwlec budowe
            jak krecic sie w kolko gryzac wlasny ogon

            pzdr.

            • mifff Re: Mam nowy pomysl 05.07.09, 16:57
              Też uważam, że wydając pół miliona warto odwlec budowę kilka miesięcy
              i dostosować dom do swoich potrzeb i oczekiwań, a nie przez lata
              oczekiwać, że można się przyzwyczaić.

              forum.gazeta.pl/forum/w,156,25480571,25650786,Re_do_patyski_i_kochanych_architektow.html
              forum.gazeta.pl/forum/w,156,33290777,33310742,Re_do_mifa.html
              forum.gazeta.pl/forum/w,156,57206979,57360684,Re_na_co_zwracac_uwage_przy_projekcie_przyklady.html
              forum.gazeta.pl/forum/w,25,53194535,53233390,Re_Haloooo_Architekci_.html
              forum.gazeta.pl/forum/w,156,32944524,32980248,Re_gotowy_projekt.html
              forum.gazeta.pl/forum/w,156,25480571,25607124,Re_Kochani_Architekci_.html

              Nie dawaj projektu do poprawy fabryce. Oni pieniądze wzięli i myślą
              nad nowymi, chwytliwymi obrazkami.
              Najważniejsza jest kuchnia (ewentualna spiżarka) i łazienki. Trzeba
              wiedzieć, co do nich wstawić i ułożyć "ciągi technologiczne", czyli
              odpowiednio zwymiarować. Kotłownia uzależniona jest od paliwa do
              ogrzewania, powinna być blisko łazienek. Jadalnia i salon zależy od
              stylu domowników, czy służyć ma tylko domownikom, czy prowadzony
              jest "dom otwarty).
              Taras zadaszony powinien być tarasem, a nie podcieniem (mam taras
              4,5m pod dachem, od strony zachodniej i krople deszczu potrafią padać
              na 3 m w głąb, jak fajnie zawiewa. Przy normalnym deszczu, pas 1,5-
              2m jest mokry).
              Im grubsze ocieplenie (ale bez przesady), tym tańsze przetrwanie zimy.
              Klatka schodowa , raczej nie krępująca z wymiarami schodów, jw.
              Cromwell.
              Pytaj o wszystko, jeżeli masz wątpliwości lub czegoś nie wiesz, przed
              podjęciem decyzji.
              • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 06.07.09, 14:22
                Dzieki wielkie mif.
                Przeczytalam wszystkie posty (te ponad 100 tez) i jestem troche
                madrzejsza na rozne tematy.
                Wiem, ze mam projekt typowy, ale bede sie starac pozmieniac co
                nieco. Niestety terminy mam juz zamowione i trzeba bedzie budowac
                juz teraz. Sami jestesmy za granica i ciezko bylo to wszystko
                dograc. Ale to temat na inny watek.
                Tak czy siak, bardzo dziekuje wszystkim za dobre rady.
                Pozdrawiam
                • mifff Re: Mam nowy pomysl 07.07.09, 00:28
                  > nieco. Niestety terminy mam juz zamowione i trzeba bedzie budowac

                  W Dolinie Rozpudy też mieli budować. Wydajesz, a właściwie wyrzucasz
                  pół miliona! Warto się wstrzymać i budować coś porządnego.

                  > juz teraz. Sami jestesmy za granica i ciezko bylo to wszystko
                  > dograc.

                  Pisałem, że brak instynktu samozachowawczego :)
                  Znasz przysłowie, Pańskie oko konia tuczy. Kto będzie pilnował
                  budowy, bo przecież trudno, na odległość? Gdyby ten KTOŚ znał się na
                  projekcie/budowie, to powinien uprzedzić, że w tym domu można
                  mieszkać z zaciśniętymi zębami.
                  Zarobisz, po powrocie zaczniesz budowę. Przy dzisiejszej technice,
                  można dograć projekt z 2-ch różnych krańców świata, ale budowy
                  pilnuje się na miejscu, a lepiej, żeby to robił architekt, ojciec
                  projektu, jako inspektor nadzoru inwestrskiego.
                  Napisz do Doroty:
                  forum.gazeta.pl/forum/w,$f,$t,$a,$seot.html?f=43732&w=71822371&a=72126228
                  :)
                  • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 07.07.09, 08:37
                    Drogi mifff, ja wiem, ze masz racje i chcesz dla mnie (i mojej
                    rodziny) jak najlepiej , przynajmniej jezeli chodzi o nasz dom. Ale
                    czasem tak bywa, ze nie da rady:)
                    Zaczynam budowe jak tylko dostane PnB , bo i tak dlugo czekalam na
                    ta chwile. I teraz tylko staram sie, zeby przynajmniej wewnatrz bylo
                    dobrze. Choc co jak co, ale dom z zewnatrz bardzo mi sie podoba-
                    wiadomo o gustach sie nie dyskutuje.
                    Nie zmienialabym tam nic. Poza balkonem.
                    Czytajac rozne Twoje wypowiedzi wiem juz czemu jestes na NIE dla
                    typowek, wykuszy i innych, ale nie znaczy to,ze innym to ma sie tez
                    nie podobac i maja sie z tym zle czuc do konca swoich dni w takim
                    domu.

                    Budowy bedziemy pilnowac na zmiane. Inspektora mamy. Zreszta nasi
                    ojcowie tez tam bede pomagac i budowac.

                    Moze i mam brak instynktu samozachowawczego-jak sadzisz-ale nic mi o
                    tym nie wiadomo:)
                    Pozdrawiam
                    L
        • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 04.07.09, 12:08
          Wszystko pieknie, ladnie gdyby mi to ktos powiedzial wczesniej. Tak
          jak mowi kaha nic nie dam rady zmienic, co najwyzej wewnatrz. Chyba
          ze jest mozliwe wyrownanie strychu nad garazem i zrobienie okien w
          scianach. Co myslicie? Mozna bez zmian w projekcie? Wiem ze scianke
          kolankowa mozna podniesc. Moze to to samo?
          A pytalam z samej ciekawosci.
          Spizarka odpada. Ze tez nie pomyslalam o tym kominku hehe:)
          Zrezygnuje z polowy spizarni i tam upcham lodowke.
          • kaha1 Re: Mam nowy pomysl 04.07.09, 14:29
            pamiętaj że ściany działowe możesz przesuwać dowolnie. Ja lodówkę postawiłabym
            na granicy z jadalnią oddzielając cieniuteńką ścianką z połówki cegły albo
            regipsy, żeby nie zabierać przestrzeni. Spiżarkę albo całkiem wywalić albo
            zostawić jak jest bo to jest maleństwo. Jak wywalisz spiżarkę wsadzisz dużo
            szafek, lodówkę i kuchnia będzie duża, rzeczy schowasz w szafkach.
            Kolejne wyjście zamienić kuchnię z pokojem. Pokoik gościnny będzie nieduży, za
            to dużo zyska przestrzeń salon/jadalnia/kuchnia. Ale to będzie wymagało
            przeróbek w projekcie instalacji więc trochę trudniejsza sprawa, jednak ciągle
            chyba do załatwienia przez zgłoszenie. W tym przypadku można usunąć ścianę
            między kuchnią i salonem i robi się bardzo duża otwarta przestrzeń.

            pomieszczenie gospodarcze ma 5m więc w tym miejscu gdzie spotykają się drzwi z
            domu i garażu (za nimi) można wstawić półkę na przetwory, bo na nic dużego i tak
            nie ma tam miejsca, a w ten sposób zostanie ta przestrzeń wykorzystana.
            • budzia783 Re: Mam nowy pomysl 10.07.09, 23:40
              mam taki sam dom jak prezentowany na zalaczanych linkach dot
              elewacji i gwarantuje ze:
              po 1 - na balkonach stanie maz z kawa a nawet ze stolikiem i
              parasolem - fotka mocno znieksztaca tutaj jego wymiary,
              po 2 - gratuluje dobrego wzroku, ale moje auto combi bez zadnego
              problemu miesci sie w tym garazu i otwiera sie w nim klapa, bez
              ocierania tylkiem o brame, no chyba ze vovlo ma mocno przesadzone
              gabaryty:) ale w koncu nie wszyscy vovlo jezdza. ! auto moze stoi
              dlatego na zewnatrz bo wlasciciel ma 3 auta - znam wlasciela i tak
              wlasnie jest - nie oceniajcie zatem tak szybko, krytyka jest
              konstruktywna ale nie zawsze prawdziwa jak widac:)
              po 3 - zgadzam sie o dbalosc w izolacji balkonow, raz zrobione
              zaowocuje na przyszlosc. Wiecie to jest tak ze jeden nie lubi
              balkonow bo sie sparzyl, tak jak drugi nie lubi blondynek bo...
              po 4 - nigdy snieg nie zalegal mi na okanch polaciowych i nie opadal
              z lukarn, ale ja w tej malo snieznej czeci pl miezkam;) jak juz to
              na chwile uchylilam okno i zaraz zamknelam,snieg sie osunal sie i
              po klopocie:)))
              pozdrawiam:)
              • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 11.07.09, 14:05
                I bardzo dziekuje:)
                Najwiecej krzycza Ci, co w takim domu nie mieszkaja;P
                Milo uslyszec dobre wrazenia kogos, kto jest doswiadczony w temacie.
                Pozdrawiam
              • mifff Re: Mam nowy pomysl 16.07.09, 00:21
                > po 1 - na balkonach stanie maz z kawa a nawet ze stolikiem i
                > parasolem - fotka mocno znieksztaca tutaj jego wymiary,

                Długość ok. 2m, szerokość ok. 0,9m, skosy. Wcisnąć można wszystko. Do
                malucha (F 126p) weszło 16 studentów :)

                > po 2 - gratuluje dobrego wzroku, ale moje auto combi bez zadnego
                > problemu miesci sie w tym garazu i otwiera sie w nim klapa, bez
                > ocierania tylkiem o brame, no chyba ze vovlo ma mocno przesadzone
                > gabaryty:)

                90-tka z 1998 r. prawie 5m długości.
                Garaż ma 6m, pomniejszony o system podnoszenia bramy - na bidę 15 cm

                > dlatego na zewnatrz bo wlasciciel ma 3 auta - znam wlasciela i tak

                Taki bogaty, to on nie jest. Nie budował by ciasnego gotowca, nie
                blokował by wjazdu do garażu.

                > balkonow bo sie sparzyl, tak jak drugi nie lubi blondynek bo...

                Balkony mają sens w blokach (klatka schodowa, przeważnie
                nieestetyczna, brak ławek, nie mówiąc o wygodnym fotelu/leżaku. W
                domu jednorodzinnym, gdzie do trawnika/ tarasu (własnego) jest 16 -
                20 schodów, bez wzgędu, czy wieś, czy miasto, balkon jest
                utrapieniem. Mieszkałem w mieście, w kamienicy przeszło stuletniej,
                gdzie pokoje miały wysokość blisko 4m miała i marzyłem o balkonie. W
                czasie projektowania, kłóciłem się z architektem, bo chciał mi wcisąć
                balkonik. Owszem, drzwi balkonowe z balustradą - tak.

                > po 4 - nigdy snieg nie zalegal mi na okanch polaciowych i nie
                opadal

                Mogę służyć zdjęciami z nadchodzącej zimy. Okno połaciowe sąsiada
                jast na wysokości mojego parteru :)
                • cromwell1 Re: Mam nowy pomysl 19.07.09, 13:56
                  jest grupa kobiet zaopatrzonych w tipsy
                  wlasciwie nie wiadomo z jakiego powodu
                  bo tipsy przeszkazaja w kazdej czynnosci
                  na to wychodzi ze to stado probujace powiadomic reszte
                  ze stac je na tipsy
                  w dodatku stac je na nicnierobienie
                  nicnierobienie jest ostatnio w modzie
                  nicnierobiaca kobiete poznac z daleka
                  nie potrzeba tipsow
                  jakos krolowa elzbieta ich nie nosi
                  widocznie ktos chce nam
                  debilom
                  cos wyraznie zakomunikowac

                  pzdr.
                  • kaha1 Re: Mam nowy pomysl 22.07.09, 22:08
                    jako kobieta nie krytykuję uwag o budowaniu, bo niewiele o tym wiem. Ale biada
                    mężczyźnie który chce pisać o tipsach, ich funkcjonalności oraz charakterystyce
                    kobiet które je noszą.. Obawiam się że zaraz opiszesz mi jak intensywny jest ból
                    przy porodzie - bo widziałeś wykres..

                    No chyba, że tipsy sam nosisz.. to przepraszam.

                    • cromwell1 Re: Mam nowy pomysl 23.07.09, 18:10
                      ekhmm
                      to nie o tipsach bylo
                      tylko o racjonalnym mysleniu

                      tak
                      tipsy funkcjonalne
                      chyba do rozrywania zgrzewek
                      juz przy glupim przygotowaniu sniadania zajda pasztetowa


                      pzdr.

                      peesa jeszcze siekane
                      zona ma sie swietnie
                      chyba
                      wlasnie wrocilismy z urlopu zycia
                      • kaha1 Re: Mam nowy pomysl 23.07.09, 22:32
                        cromwell1 napisał:

                        > ekhmm
                        > to nie o tipsach bylo
                        > tylko o racjonalnym mysleniu

                        kobiety i racjonalne myślenie.. ehh czego ty od nas oczekujesz!
                        >
                        > tak
                        > tipsy funkcjonalne
                        > chyba do rozrywania zgrzewek
                        > juz przy glupim przygotowaniu sniadania zajda pasztetowa
                        >
                        1. Spróbuj rozerwać puszkę tipsem (sic!!!!)
                        2. Pasztetowej się nie podaje w domach gdzie są tipsy. Tipsy noszą kobiety panów
                        którzy mają grube karki albo długie samochody. Same nie zarabiają na tą ozdobę.
                        A jeśli mąż finansuje to niechaj milczy bo lubi jak go po plecach drapią.

                        > pzdr.
                        >
                        > peesa jeszcze siekane
                        > zona ma sie swietnie
                        > chyba
                        > wlasnie wrocilismy z urlopu zycia

                        heh cóż za zbieg okoliczności..
                    • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 23.07.09, 21:18
                      Kolega nosi! Przeciez wie, ze pasztetowa zachodza;)
                      ja pitole...
                      • smutek20 Re: Mam nowy pomysl 26.07.09, 16:17
                        nie jestem architektem, mam tylko działke i pomysł na dom od dawna...moje
                        wyobrazenie o architekturze przeszlo ewolucje a zaczynalam od domkow z
                        dobrychdomow , ktore obecnie uwazam za straszne gnioty a jak mawia moja znajoma
                        architekt - gargamele. Dom uwazam za beznadziejny. Chcesz to buduj..ale nawet
                        nie masz pojecia ze za te same pieniadze bys wybudowała zupelnie inny dom.
                        Poszperaj sobie w projektach gotowcach na stronach niemieckich, francuskich- to
                        przekonasz sie, ze tam takich gargamelow jak u nas nie ma i zdziwisz sie jakie
                        domy sa projektowane. Proste, funkcjonalne. Piekne.Ja tez wybralam gniota, tylko
                        zbieg okolicznosci sprawil ze nie rozpoczelam budowy..teraz jak ogladam tego
                        gniota zbudowanego przez innych bo bylam w tym domu to mysle sobie- przy wyborze
                        bozia rozum mi odebrala..a kierowalam sie dokladnie tym samym co Ty- a to
                        balkonik, a to garaz w bryle musi byc..a to wykusik...i dziekuje opatrznosci ,
                        ze go nie zbudowałam. Teraz majac juz wieksze rozeznanie wiem jaki chce dom i
                        wiem ze to bedzie indywidualny projekt a gotowce lubie ogladac zeby czasami sie
                        posmiac a czasami niektore maja fajne rozwiazania bo tez tak sie zdaza- zeby
                        podpatrzec...pozdrawiam
                        • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 27.07.09, 12:19
                          Spoko.
                          ja akurat jestem odmiennego zdania i projekt moj widzial mgr inz.
                          architek, naczelnik wydzialu budownictwa i nie mial takich uwag. A
                          skoro on nie mial ,a troche sie na tym zna, wiec ja tym bardziej.
                          Uspokoil mnie w wielu sprawach na ktore tu narzekaliscie, a z kolei
                          zwrocil uwage na sprawy, na ktore tu nikt nie zwrocil uwagi.

                          Nie uwazam, zeby balkonik czy wykusz robil z domu gniota. Nie
                          mialabym sily patrzec na dom w ksztalcie prostokata do konca swoich
                          dni, ale jak sie komus podoba to nic mi do tego.
                          Troche tolerancji...
                          • cromwell1 Re: Mam nowy pomysl 27.07.09, 20:02
                            naczelnikowi dzialu architektury w naszym miescie robilem dach
                            tylko mnie ofuknal jak mowilem ze jest malo wkretow
                            po pol roku szukal blachodachowki po okolicach
                            pozniej poprosil mnie o poprawki
                            pozniej poprawialem dach tesciowej rzeczonego
                            zrobiony wg jego wzkazowek
                            pozniej przyszedl do mnie jego brat
                            /tez naczelnik archi tylko w sasiednim miescie/
                            pytal jak laczymy plyty gipsowe
                            bo nam nie pekaja na polaczeniach
                            takim naczelnikami nas obarczono
                            jakos trza z tym zyc

                            witaj smuteczku
                            o ile mnie pamiec nie myli zwolenniczko lukowatych nadprozy
                            i pogrubianych podpor dachowych;)))
                            widze ze czlowiek szybko sie uczy
                            oby tylko nie na wlasnych bledach

                            pzdr.
                            • kalasotka Re: Mam nowy pomysl 27.07.09, 21:17
                              Naczelnik naczelnikowi nie rowny...
                              Nie bede Ci tlumaczyc dlaczego wiem, ze zna sie na tym co robi, bo
                              mi sie nie chce.
                              • cromwell1 Re: Mam nowy pomysl 27.07.09, 21:44
                                nie musisz mi tlumaczyc
                                wystarczy poszukac u siebie
                                rozlatujace sie drogi po roku uzytkowania
                                w dodatku zamiast zwiekszac przepustowosc debile zawezaja pasy ruchu
                                nie przewiduja poboczy
                                obwodnice projektowane na 30 lat zapchane sa na drugi dzien po wybudowaniu

                                co nie znaczy ze kielona z gosciem nie mozna wypic


                                pzdr.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka