Dodaj do ulubionych

nic już nie wiem

01.12.09, 17:04
witam :)mam pare pytań i może tutaj ktoś mi na nie odpowie...czy ta
pokrzywka ma jakiś związek z alergią a jesli ta to jaki?czy jest ona
niebezpieczna?i co tzn ze jest nie uleczalna?bo wyczytałam gdzies ze
moze samoistnie minac w okresie dojrzewania a tutaj czytam co innego
ehhh moja córcia ma 11 tygodni i ma podejrzenie tego paskuctwa
zostanie skierowana do szpitala na badania diagnostyczne,w ogole
jestem skołowana troche bo alergolog stwierdzil atopowe zapalenie
skóry a dermatolog te pokrzywke więc nic juz nie wiem ;) aha jeszcze
jedno pytanie-czy u dzieci czesto jest forma tez wewnetrzna czy
tylko skorna?dziekuje z gory za odp
pozdrawiam
Obserwuj wątek
    • jol34 Re: nic już nie wiem 01.12.09, 22:07
      Witam! Pokrzywka barwnikowa jest chorobą o podlożu alergicznym, ale nie jest to typowa alergia, choc może z nią czasami współwystępować. Przy podrażnieniu plamek następuje uwalnianie histaminy, co powoduje zaczerwienienie wokół plamki, czasem mogą powstawać pęcherze, znacznie rzadziej dochodzi do silniejszej reakcji alergicznej. Dlatego gdy takie reakcje są częste podaje sie leki antyhistaminowe.
      U dzieci choroba najczęściej przebiega łagodnie i ogranicza się do skóry, bardzo rzadko dochodzi do rozwoju postaci układowej. Jest duża szansa na ustąpienie pokrzywki w okresie dojrzewania.
      Jesli chodzi o diagnostykę to radziłabym Ci umówic się na wizyte do kliniki w Gdańsku (namiary na forum), gdzie jest jedyny ośrodek w Polsce zajmujacy się tą chorobą. Tam na pewno dostaniesz najbardziej fachową diagnozę i ewentualne leczenie. Z doświadczenia wiem, że wielu lekarzy nawet nie słyszało o tej chorobie i może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Według mnie szpital nie jest konieczny, chyba że konieczna jest biopsja w przypadku wątpliwości co do diagnozy, ale też nie jestem pewna, czy wtedy tez trzeba zostawać w szpitalu. Nie wiem, z jakiego jestes miasta, ale może warto by było skontaktować się z Gdańskiem przed pójściem do szpitala, żeby niepotrzebnie nie męczyć maluszka.
      Jesli masz jakiekolwiek pytania czy wątpliwości to pisz, będzie mi łatwiej odpowiadać na konkretne pytania.
      Pozdrowienia!
      • hunka Re: nic już nie wiem 01.12.09, 22:35
        skoro jest podłoże alergiczne tzn że wywołuje je jakiś alergen tak?
        czyli to taka jakby odmiana reakcji alergicznej tak?czy w takim
        razie skoro to podloze alergiczne istnieje powinnam też leczyć małą
        u alergologa?nie wiem dokładnie jakie badania mała ma mieć
        dermatologo tylko mówiła o krwi usg i wycinku skóry czy coś wiecej
        nie wiem i powiedziała że te badania tylko w szpitalu można bo
        nigdzie ich nie zrobią.aha jeszcze jedno pytanie jak powinna być
        leczona ta choroba?z góry dziękuje za odp :)
        • jol34 Re: nic już nie wiem 01.12.09, 23:34
          Nie wiadomo, co wywołuje chorobę, istnieje prawdopodobieństwo, że ma ona podłoże genetyczne, ale to wszystko jest jeszcze w trakcie badań. Natomiast rózne rzeczy, także alergeny czy np. antybiotyki mogą spowodowac rozwój choroby albo jej uaktywnienie.
          Najczęściej pokrzywkę barwnikową leczy się u dermatologa. Mój synek został zdiagnozowany w wieku 3 miesięcy, teraz ma prawie 4 lata.
          Co do badań to należałoby zrobić ogólne badania krwi i moczu, transaminazy wątrobowe, USG jamy brzusznej - na te badania skierowanie może dać dermatolog albo nawet pediatra (ja zawsze prosiłam u pediatry i nie było problemu) i mozna je zrobić normalnie w przychodni, a nie szpitalu. Warto też zrobić badanie poziomu tryptazy (pokazuje ono czy nie rozwija sie mastocytoza układowa), ale to badanie robią właśnie w Gdańsku, wiem też że jest możliwośc jego wykonania prywatnie w Warszawie, namiar powyżej w waznych wątkach), ale normalnie w przychodniach czy szpitalach nie robią, dlatego też z tego względu warto wybrać się do Gdańska (Przychodnia Dermatologiczna AM w Gdańsku, tel. 058 349 25 88, najlepiej dzwonić przed 9.00 rano i prosić p. dr Lange i bezpośrednio z nią umawiać wizytę). Co do pobrania wycinka to ja bym się wstrzymała (mój synek nie miał robionej biopsji). Z jakiego jesteś miasta, bo może inne mamy mogłyby Ci polecić jakiegoś dobrego dermatologa, bo czasem wyjazd do Gdańska może być problemem, szczególnie z małym dzieckiem (ale mimo to warto zadzwonić i przynajmniej porozmawiać z p. doktor, wiem też, że istnieje możliwośc wysłania próbki do Gdańska kurierem, ale to oczywiście też po wczesniejszym uzgodnieniu).

          Pokrzywki barwnikowej w zasadzie się nie leczy. Można podawać leki antyhistaminowe jesli plamki często robią się czerwone i swędzą, albo powstają pęcherze. Smarowanie plamek jesli nic się nie dzieje też nie ma sensu, bo to nic nie zmiania, lepiej zostawić je w spokoju. Poczytaj na górze jest przyklejony wątek: czego unikać w tej chorobie.

          My żyjemy z pokrzywką już prawie 4 lata i w zasadzie zyjemy normalnie, Kamiś ma może trochę bardziej wrażliwą skórę, ale poza tym zachowuje się jak każde zdrowe dziecko, chodzi do przedszkola.
          Ta choroba naprawdę nie jest taka straszna na jaką wyglada :-) Pozdrowienia!
          • hunka Re: nic już nie wiem 02.12.09, 00:50
            jestem z Poznania.córcia miała robione usg brzuszka jeszcze w
            szpitalu po porodzie i było ok więc mam nadzieje że nadal tak
            jest...jeśli wyjazd do Gdańska byłby konieczny to nie ma problemu co
            trzeba to trzeba,zobacze może jeszcze co moja dermatolog powie za
            tydzień, do tego czasu ma sie skontaktować ze szpitalami, dowiedzieć
            sie który najlepiej mógłby zdiagnozować.W ogóle to u małej jest
            podejrzenie tej choroby bo jak zobaczyły tę wysypke to powiedziały
            (bo jedna pani zawołała druga na konstultacje), że pierwszy raz
            widzą taką wysypkę i że najbardziej PRZYPOMINA te pokrzywke...
            tak sobie myślę skoro alergeny moga wywołac te chorobę to chyba trza
            by wiedziec jaki to alergen żeby unikac tak?jeśli go nie bedzie to
            moze wysypka zejdzie tak?czy źle myśle hmmm....
            • jol34 Re: nic już nie wiem 02.12.09, 13:16
              No, nie jest to takie proste. Jesli to rzeczywiscie jest pokrzywka
              barwnikowa, to plamki same nie znikna. Alergeny czy inne czynniki
              nie sa przyczyna powstania plam, natomiast moga spowodowac nasilenie
              choroby, pojawianie sie nowych plamek czy nawet pecherzy, a w
              skrajnych przypadkach moze nawet dojsc do silnej reakcji alergicznej
              czy wstrzasu anafilaktycznego. Dlatego nalezy byc ostroznym jesli
              chodzi o rzeczy, ktore wiadomo, ze dziecko uczulaja, takze rozne
              ugryzienia, szczegolnie pszczol i os, niektore leki.

              Jesli chodzi o diagnoze to tak jak pisalam, najbardziej fachowa
              dostaniecie w Gdansku. W zwyklym szpitalu zapewne beda chcieli robic
              biopsje, zeby upewnic sie ,ze to na pewno pokrzywka, a w Gdansku
              maja doswiadczenie w diagnozowaniu i leczeniu tej choroby i widzieli
              wielu pacjentow, wiec byc moze beda w stanie zdiagnozowac mala bez
              biopsji. Oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie, ale ja radzilabym Ci
              zadzwonic do Gdanska i tam sie umowic na wizyte, tym bardziej ze nie
              masz zbyt daleko z Poznania. Jeszcze jedna sprawa, w przypadku
              biopsji konieczne bedzie znieczulenie, zapewne ogolne, a w przypadku
              chorych na mastocytoze nalezy byc szczegolnie ostroznym przy
              znieczuleniach, bo ono takze moze takze wywolac komplikacje.
              • hunka Re: nic już nie wiem 02.12.09, 16:02
                a jak długo czeka sie na wizyte w Gdańsku?czy tam robią badania czy
                z jakimiś wynikami musze jechać?jutro rano zadzwonie tam ale jakby
                ktos dzis mi napisał już to byłoby fajnie ;)i jeszcze jedno czy to
                muszą być takie brązowe plamki?moja córcia ma poprostu wysypke
                chrostka na chrostce miejscami grudkowate miejscami jak kaszeczka ma
                tylko kilka malutkich lekko brązowych plamek ale to w miejscach
                gdzie zasuszyły sie takie jakby bąbelki jak przy febrze i jest ich
                moze z 5.czy to może być pokrzywka???
                ps.bardzo dziękuje za wszystkie odp od wizyty u dermatologa już mam
                łeb kwadratowy od myślenia o tym wszystkim :(
                • jol34 Re: nic już nie wiem 02.12.09, 22:36
                  W Gdańsku robią badania, przede wszystkim tryptazę, ale myslę, ze warto wziąć ze sobą wczesniejsze badania.

                  Co do plamek, to u każdego dziecka może to wyglądać troszkę inaczej, dlatego też tak trudno jest diagnozować pokrzywkę barwnikową. Plamki pokrzywkowe są brązowo-czerwone, płaskie lub lekko wypukłe, a jak się potrze taką plamkę to robi się wokół niej taki czerwony rumień. Może ich być kilka albo nawet kilkadziesiąt. Na plamkach mogą powstawać pęcherze tak jak napisałaś, ale nie u każdego dziecka one występują. A ta inna wysypka to może być właśnie atopowe zapalenie skóry tak jak zdiagnozowała alergolog. Obie choroby są alergiczne, ale mają inną przyczynę.

                  Na pocieszenie powiem Ci, że nawet jeśli Twoja córeczka ma pokrzywkę barwnikową, to da się z tym żyć, ta choroba tak tylko strasznie wygląda na początku, ale najczęściej u dzieci ma bardzo łagodny przebieg, więc nie martw sie na zapas! Pozdrowienia!
                  • hunka Re: nic już nie wiem 03.12.09, 20:05
                    dzwoniłam do gdańska niestety kazali dzwonic później potem znów
                    później aż w końcu oznajmili że to nie dzień przyjęć dr Lange i że w
                    poniedziałek albo środe mam dzwonić bo tak to tylko fuksem moge ją
                    złapać albo mam na kom dzwonić...na ktoś może ten nr kom???do
                    poniedziału to chyba skonam z nerwów bo wysypka sie rozprzestrzenia :
                    (
                    • martulkado Re: nic już nie wiem 03.12.09, 22:18
                      Wyslalam Ci na priva:D
                      • hunka Re: nic już nie wiem 03.12.09, 22:58
                        dostałam dziękuje bardzo bardzo bardzo bardzo itd ;)
      • hunka Re: nic już nie wiem 01.12.09, 22:45
        niestety nie moge sie odnaleśc jeszcze na tym forum i nie moge
        znaleśc informacji o Gdańsku :( czy ktos mógłby mi dokładnie napisać
        co tam jest i dac namiary?
        • jol34 Re: nic już nie wiem 02.12.09, 16:58
          Namiary na Gdansk i numer telefonu podalam Ci powyzej. Musisz
          zadzwonic najlepiej rano i poprosic p. dr Lange i z nia bezposrednio
          umowic sie na wizyte. Wizyta podobnie jak w przychodni: wywiad
          (dobrze jest miec przy sobie wszystkie wczesniejsze wyniki), badanie
          dziecka, pobranie krwi na badania i poziom tryptazy. Pozdrawiam.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka