oksana31.pl
17.12.08, 22:30
Witam.Bardzo się cieszę,że Was znalazłam drogie Mamy borykające się z pokrzywką u swoich dzieci. Niedawno dowiedziałam się, że mój synek też ma tę rzadką chorobę i przyznam ,że spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba:( W tej chwili ma 14 mies.,ale zwróciłam uwagę na te plamki, gdy tylko się urodził.Oczywiście żaden lekarz nie był w stanie nic mądrego na ich temat powiedzieć. Dopiero niedawno trafiłam na dermatologa, który postawił diagnozę i kazał podawać Ketotifen. Niestety, nie dotarliśmy jeszcze do Gdańska, bo to dla nas drugi koniec Polski.
Mam nadz.że dowiem się od Was czegoś więcej i znajdę tu chociaż trochę otuchy..
Wiem, że trzeba starać się z tym normalnie żyć, bo zamartwianie i tak niczego nie zmieni.Ale napiszcie , proszę, jakie podjęłyście działania,żeby minimalizować ryzyko...Należy poinformować pediatrę,żeby w razie czego nie podał złego leku? Mieć przy sobie antidotum na ukąszenia? nie podawać konkretnego jedzenia, jeśli tak to czego szczególnie? co ze znieczuleniem?można np znieczulać zęba? itd.
Jak Wy sobie z tym radzicie?
Chciałam jeszcze zapytać czy szczepiłyście swoje dzieci tą skojarzoną szczepionką na świnkę, odrę, różyczkę?Jak reagują na nią dzieci z pokrzywką?
Przepraszam za morze pytań:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Spokojnych i przede wszystkim Zdrowych Świąt..