czarny.onyks 19.03.15, 20:54 ..idealni:D :P ani nie narzekacze, ani wkurzacze, ani też pieniacze :P Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
flirting.shadow Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 20:57 tyko narcyzanci :P Odpowiedz Link Zgłoś
czarny.onyks Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:23 oo..opowiesz nam o tym :P Odpowiedz Link Zgłoś
mayenna Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:00 czarny.onyks napisała: > ..idealni:D :P > > ani nie narzekacze, ani wkurzacze, ani też pieniacze :P > hm, przecież ja jestem wkurzacz:) jak człowiek ma zajęcie to mnie ma czasu na głupoty... Odpowiedz Link Zgłoś
witamina_b12 Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:00 a ile Was jest? ;) :> Odpowiedz Link Zgłoś
czarny.onyks Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:23 ..dużo?;) ...nie czujesz się idealna? choć czasem ?:> Odpowiedz Link Zgłoś
mayenna Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:25 witamina_b12 napisała: > a ile Was jest? ;) :> Milijon:D Odpowiedz Link Zgłoś
carol-jordan Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:32 Nie no nic..... ;) Refleksista! :D Odpowiedz Link Zgłoś
facet699 Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:40 też a bardziej refleksyjny ;) Odpowiedz Link Zgłoś
carol-jordan Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:42 Podrapać za uszkiem? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
szarlotka_ja Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:26 No patrz, a jednak wieczorami na forach siedzimy :P A wkurzacze, narzekacze i pieniacze nie... dało mi to teraz do myślenia :D Odpowiedz Link Zgłoś
czarny.onyks Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:30 ....bo uciekamy przed nimi do idealnego świata... gdzie wszyscy bez wad...sympatyczni... no prawie :P Odpowiedz Link Zgłoś
facet699 Re: My to jednak jesteśmy.... 19.03.15, 21:43 oni też bo oni to my, każdy w jakimś stopniu byle to jeszcze zjadliwe dla otoczenia było, z tym narzekaniem, wkurzaniem czy innymi dziwnościami Odpowiedz Link Zgłoś
marisella Re: My to jednak jesteśmy.... 20.03.15, 11:27 czarny.onyks napisała: > ..idealni:D :P > > ani nie narzekacze, ani wkurzacze, ani też pieniacze :P Ależ w życiu! Ja tylko powiedziałam, że mnie wkurzacze i pieniacze bawią. Jestem więcej niż pewna, że muszę ich tym nielicho wkurzać i wpieniać ;) Narzekaczem myślałam, że nie jestem, ale jak Witamina wkleiła obrazek z przykładami narzekania, to chyba jednak jestem taką jęczybułą, bo ja to bym z tych wypisanych - na okrągło a to "Przytul mnie", a to "ucałuj", a to "ukochaj" ;) Trza nad sobą popracować zdaje się ;) Odpowiedz Link Zgłoś