Dodaj do ulubionych

Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dziś.

03.06.07, 17:03
Przy tym całym unisxexie i metrosexualiźmie oraz twardym babkom, chybe nie
jesteśmy w stanie uciec od tych pierwotnych zachowań i cech, które nam
imponują lub odstraszają od drugiej płci.
Nigdy nie mogłabym zbudować niczego z facetem, który:
- nie ma pojęcia o prowadzeniu samochodu lub robi to gorzej ode mnie
- boi się o własny tyłek
- przynosi do domu mniej kasy niż ja
I tak mi się nasuwa odrazu, czego faceci nie są w stanie zaakceptować we
mnie, pozostając właśnie w tym kregu dyskucji o archetypach.
- niejednokrotnie jeżdżę lepiej od facetów
- niczego się nie boję i wiem czego chcę, a co najważniejsze to osiągam
- no i chyba potrafię zadbać o wszystko wokół mnie
Ergo, facet przy mnie może się czuć, co najwyżej jak wibrator ;-P
Obserwuj wątek
    • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:07
      No to wygląda, że jesteś samowystarczalna (niemal) :)
      W takiej skomplikowanej sytuacji trzeba by się było zastanowić, co mógłby wnieść
      mężczyzna do Twojego życia, żeby Ci z nim było lepiej, niż samej :)
      • czarus1960 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:09
        To raczej nie wyglądasz na archetyp kobiety!:))
        • inna-bajka Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:11
          No dokładnie.
          I stąd mój wątek, co dla Was jest ważne lub może skutecznie odstarszyć ?
          • czarus1960 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:18
            No dobra, widzę, że zaakceptowałaś, że jestem rodzaju żeńskiego. Ja szukam
            prawdziwego mężczyzny, takiego archaicznego, co to dużo zarabia, troszczy się o
            kobietę, szanuje ją itd.:)) Mam dość dorosłych chłopców, co to czekają aż się za
            nich wszystko zrobi.
            • inna-bajka Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:21
              Niestety, faceci na utrzymaniu to patologia dzisiejszych czasów, która staje
              się normalnością.
              • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:37
                Wiesz, ja to bym mogła nawet utrzymywać, tylko niechby on coś sobą przedstawiał
                oprócz biednego żuczka.
                • inna-bajka Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:42
                  Ja już się nautrzymywałam debili, nawet wieloletni przyjaciel mnie oszukał i
                  swoją narzeczoną (5 letnią) a moją przyjaciółkę.
                  • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:46
                    To nie on was oszukał, tylko wy dałyście się nabrać :)
                    • inna-bajka Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:49
                      Jak zwał tak zwał, ale wyrwał kasę.
                      A swoją drogą .... udawać, że się kocha i przytulać tylko po to,
                      żeby wyciągnąć portwel z tylnej kieszeni ??????
                      • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 18:26
                        Nam się to nie mieści w głowie, dlatego za każdym razem tak łatwo dać się
                        podejść. Naciągacze dokładnie wiedzą, że właśnie tak to funkcjonuje i
                        wykorzystują do maksimum - z dobrym dla nich rezultatem, jak widać. Są w stanie
                        całe życie tak przeżyć.
                        • inna-bajka Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 18:30
                          Ale mimo wszystko im nie zazdroszczę, choś brak u nich kręgosłupa, chyba nie
                          przeszakdza im w spokojnym śnie :-(
                          • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 18:41
                            Nie wiem, jak z tym spokojnym snem u nich jest, ale skąd mogę wiedzieć, skoro
                            potrafię zmierzyć to wyłącznie własną miarką? To są tereny zupełnie niedostępne
                            dla przeciętnie zdrowo funkcjonującej osobowości. Myślę, że takie osoby, po
                            rozpoznaniu, trzeba omijać dalekim łukiem, i nie silić się na zrozumienie ich,
                            bo na to nie ma szans.
                            • konrado80 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 18:56
                              tak czytam i czytam i sie zastanawiam
                              kogo Wy tak naprawde szukacie, chcialybyscie miec??
                              kogos na stale, czy kochanka, ktorego jak bedzie trzeba, mozecie sponsorowac??
                              • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 19:12
                                Wiesz co, Konrado, to jest bardzo trudne pytanie, i nawet dość wyczerpująca
                                odpowiedź na nie niczego tak naprawdę nie oznacza.
                                Jeśli chodzi o mnie - mogę ją streścić tak: szukam kogoś, z kim byłoby mi
                                lepiej, niż samej.
                                • konrado80 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 20:48
                                  to lapie sie ;))
                                  • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 21:50
                                    To było bardzo miłe z Twojej strony, ale po co Ci taka przeżuta baba?
                                    • konrado80 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 22:08
                                      a to jaka jestes, jeszcze nie wiem, nie dalas mi okazji, zeby sprawdzic...
                • konrado80 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 18:50
                  debi_bebi napisała:

                  > Wiesz, ja to bym mogła nawet utrzymywać, tylko niechby on coś sobą
                  > przedstawiał oprócz biednego żuczka.
                  kurcze, to ja jako biedny zuczek, nie mam szans :DDD
            • konrado80 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 18:43
              czarus1960 napisała:

              > No dobra, widzę, że zaakceptowałaś, że jestem rodzaju żeńskiego. Ja szukam
              > prawdziwego mężczyzny, takiego archaicznego, co to dużo zarabia, troszczy się
              > o kobietę, szanuje ją itd.:)) Mam dość dorosłych chłopców, co to czekają aż
              > się za nich wszystko zrobi.
              to takich jest pelno, wiec wymysl cos innego :PP
              w te widelki to ja spokojnie sie mieszcze, ale to tak troszke za latwo :))
          • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:19
            W mężczyźnie odstrasza mnie, gdy widzę, że nie jest w stanie sam zadbać o siebie.
            Myślę sobie wtedy: to jak on chce zadbać o rodzinę, skoro sam ze sobą sobie nie
            radzi?
            • czarus1960 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:22
              No i popatrz, jak to sie dobrze składa:)) Nieważne jak silnie wyglądamy i
              samowystarczająco, najczęściej chcemy by men troszczył się o nas:))))
              • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:26
                Owszem, o to też chodzi, co nie znaczy, że ja się nie umiem zatroszczyć sama o
                siebie. Chodzi tylko o to, żebym w związku nie musiała się troszczyć tylko i
                wyłącznie o niego kosztem siebie czy innych spraw :)
                • czarus1960 Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:29
                  I jest albo sztywny podział obowiązków, albo dodatkowe dziecko w domu:)
                  • debi_bebi Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:40
                    Właśnie takiego dodatkowego niby dorosłego dziecka się boję :)
            • inna-bajka Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:23
              Dokładnie, zawsze ten widok przed oczami, że dziecko nie daj boże zachoruje,
              a tatuś nie będzie miał na lekarstwa, bo ważniejsza jest bajerancka komórka za
              1 500 zł :-(
    • crimen Re: Archetyp mężczyzny, kobiety .... zwłaszcza dz 03.06.07, 17:17
      Nic dodać, nic ująć. I jak biedny facecik może się czuć Twoim życiowym
      parasolem, jeśli go w tym wyręczasz???:)))
      • debi_bebi Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:20
        tylko wyłuszcz nam tu, co Ciebie odstrasza w kobiecie.
        • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:22
          Ja jestem bardzo tolerancyjny, więc jeśli cos mnie odstrasza, to głównie
          periodyczność nastrojów:)
          • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:23
            A co się kryje pod tym dziwacznym szyldem?
            • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:26
              Tylko to, że nigdy nie wiadomo co może kobietę doprowadzić do szału:)
              • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:42
                To się poniekąd zgadza :)
                Ale czy spotkałeś już taka, co to nigdy nie dostała napadu furii z powodu, który
                dla Ciebie wydał się zupełnie niezrozumiały?
                • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:51
                  Chyba nie, ale ponieważ stwierdziłem że zasiedlamy dwa różne światy, więc juz
                  nie staram sie zrozumieć kobiet, tylko je akceptuję. Komuś, kogo się lubi,
                  wybacza się więcej:)
                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:01
                    Lubienie jest bardzo zasadniczą kwestią w każdym układzie :)
                    • czarus1960 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:02
                      Nie uważam, by używanie dosadnych określeń wzmacniało jasność wypowiedzi!!! -trabant
                      • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:08
                        Trzeba jednak przyznać, że w niektórych przypadkach sprzyja to skrystalizowaniu
                        pojęć.
                    • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:04
                      Też gdzieś słyszałem że podstawą udanego związku wcale nie jest miłość. Po
                      prostu trzeba się lubić:)
                      • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:09
                        No, dotykamy to tematu, który jest mi bardzo bliski :)
                        • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:17
                          Weszliśmy na kruchy lód. Chyba trzeba wrócić na bezpieczny grunt:)
                          • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:20
                            Nie wiem, w jaki sposób kwestia lubienia w relacjach międzyludzkich miałaby
                            załamać pod nami lód, ale - jak sobie życzysz :)
                            • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:22
                              No cóż. My się lubimy, więc drążenie tematu mogłoby byc pełne niedomówień i
                              podtekstów:)
                              • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:28
                                Tak, ale przecież o zagadnieniu można również traktować bez osobistych wycieczek?
                                • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:35
                                  Nie myślałem o osobistych wycieczkach:)
                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:42
                                    A o czym? O kruchości lodu? ;)
                                    • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:47
                                      Między innymi:)
                                      • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:54
                                        Dobra, skoro wolisz mieć w tym momencie twardy grunt pod nogami, natychmiast
                                        skaczemy na stały ląd. Tak? :)
                                        • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:59
                                          Tylko w którym z tematów czujemy się pewnie???:)
                                          • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 19:08
                                            A czy to takie ważne? Bo dla mnie ważne jest, że nasze gadanie, jak dotychczas,
                                            sprawia mi szaloną frajdę. Poza tym jeszcze nie dałeś mi odczuć, że opowiadam
                                            głupoty, i wreszcie ...nawet gdyby tak było, to zrobiłeś to w tak subtelny
                                            sposób, że nawet nie zauważyłam.
                                            :)))
                                            • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 19:15
                                              Frajda wydaje się być symetryczną. Głupoty piszemy oboje, ale bardzo
                                              przemyślane, więc chyba masz rację. Nie ważne:)))
                                              • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 19:26
                                                Przemyślane głupoty, no, no :)
                                                Rozebrałam Twoją wypowiedź na czynniki pierwsze, i tak sobie myślę, że
                                                prawdziwie utalentowany z Ciebie dyplomata, skoro w jednym zdaniu potrafisz dać
                                                odpór 3 zarzutom i to tak, żeby współdyskutanta docenić :)
                                                • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 19:34
                                                  No cóż. Dla jednych dyplomata, dla drugich wąż oślizły, a dla Ciebie...? Hmmm;)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 19:39
                                                    Przecież ja jestem w tych od dyplomatów ;)
                                                    Ale nie tylko, to prawda.
                                                    Hmmm?
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:06
                                                    W tym "nie tylko" może być wszechświat. Aż się boję:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:14
                                                    Czego? Przecież nawet uszczypać Cię nie mogę ;)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:25
                                                    Ale chciałabyś. Czuję to:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:27
                                                    Mam jeszcze całą litanię tego, co bym chciała :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:36
                                                    Domyślam się, że kilka szpileczek też chętnie wbiłabyś...jako terapię
                                                    uzdrawiającą, oczywiscie:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:39
                                                    Crimciu, o co Ty mnie posądzasz, przecież ja jestem chodzącym aniołem :))
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:42
                                                    A Archanioł Gabryjel to nie chodził z wielkim mieczem???;)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:45
                                                    Tak, a potem ten miecz skurczył mu się do szpilki :))))
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 20:51
                                                    Bo Ty jesteś Aniołkiem, a nie Archaniołem:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:00
                                                    To Ty nie uważasz, że anioły są bezpłciowe? :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:15
                                                    Nawet jeśli to prawda, to Ty jesteś wyjątkiem:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:21
                                                    Pozory często są mylące, więc naprawdę jest tak : albo nie mam płci, albo nie
                                                    jestem aniołem, tertium non datur :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:28
                                                    No cóż. I tak żadnej z wersji nie jestem w stanie wiarygodnie uzasadnić:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:31
                                                    Fakt, nawet nie zauważyłam tego szach-mata, czy jak tam się nazywa ta sytuacja
                                                    na szachownicy, gdzie król nie bardzo ma się już gdzie ruszyć :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:44
                                                    Faceci z tą swoją prymitywną logiką potrafią wywinąć się nawet wtedy, gdy
                                                    wydaje sie że są już dociśnięci do ściany:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 21:49
                                                    Tak, wtedy po prostu padają na ziemię niby to rażeni atakiem, przyjeżdża karetka
                                                    i wywozi ich w bezpieczne miejsce ;)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:02
                                                    A są jeszcze bezpieczne miejsca dla facetów???:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:07
                                                    Mnie pytasz o takie rzeczy??? :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:10
                                                    A kogo???Przecież ty wy jesteście przyczyną większosci naszych problemów:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:12
                                                    No ale skąd ja mam znać te bezpieczne miejsca, skoro jak wy tam uciekacie, to
                                                    was nie widać? :))
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:19
                                                    Kobiety zawsze wiedza, gdzie uciekają faceci:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:20
                                                    Mnie jest o tym nicniewiadomo, poza jednym przypadkiem, że do mamusi ;)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:28
                                                    Ale i tak masz dziwna pewność, że drobny kombinator nic wielkiego nie
                                                    wymysli:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:39
                                                    Mam tylko pewność, że jak zechce, to wróci ;)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 22:47
                                                    Przecież zawsze wracają:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 04.06.07, 19:38
                                                    Wcale nie zawsze. Słyszałam o wielu, co zniknęli, i już się nigdy nie pojawili :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 16:35
                                                    To tylko fenomen czasoprzestrzeni:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 18:43
                                                    Świat równoległy? No, jak tak, to ja bym go bardziej zasiedliła wysyłkowo:)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 18:56
                                                    Rozumiem, że masz jakąś listę subskrybentów;)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:03
                                                    I to niewąską. Wszystkich ich bym tam wysłała z terminem powrotu na święty nigdy :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:09
                                                    Cos czuję że chętnie oczyściłabyś nasz świat z "folkloru" i trefnisiów. Kto by
                                                    nas wtedy bawił??? :)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:12
                                                    O nie, nie, trefnisie nie są szkodliwi, pod warunkiem, że są nieszkodliwi jak
                                                    niejaki prusakolep, o którym trąbili w reklamie, że jest nieszkodliwy dla ludzi
                                                    i zwierząt :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:17
                                                    Chciałbym też zauważyć, że świat po drugiej stronie lustra jest tylko dla
                                                    wybranych. Plebsu bym tam nie wpuszczał:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:21
                                                    Jeśli plebs to ci, co działają na mnie jak woda na kota, albo jak płachta na
                                                    byka, to ma się rozumieć :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:26
                                                    Chyba wiem o których Ci chodzi, a z drugiej strony pomyśl czym byłby nasz
                                                    świat, gdyby pozbawiono nas szansy obcowania z "posłankom Sobeckom" ;)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:28
                                                    Albo z posłem Kaliszem i jego "wielkom elokwencjom".
                                                    Ale wiesz co? Lepiej nie właźmy na politykę, bo możemy sie zanadto rozjuszyć.
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:35
                                                    Nie ze mną. Dla mnie poglądy polityczne to tylko mechanizm sprawowania
                                                    władzy "nad maluczkimi", którzy nie potrafiąc myśleć, mogą tylko wierzyć:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:42
                                                    Przepraszam ale się z Tobą w części niemyślenia nie zgadzam, bo jednak są tacy,
                                                    co myślą, tylko że im by do głowy nie przyszło myśleć podobnie do polityków, a
                                                    już opowiadać te myśli publicznie...? :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:47
                                                    Ale politycy wcale nie szukają tych co myślą. Wystarczy ich posłuchać przez
                                                    chwilę:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:50
                                                    Owszem, słucham, głównie "Kawy na ławę", "Co z tą Polską" i innych podobnych
                                                    wystąpień programowych :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:54
                                                    Wybredna jesteś, ale i tak podejrzewam w tym podłoże masochistyczne:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 19:56
                                                    Dlaczego? To ciekawe usłyszeć coś, czego się samemu nie myśli, i to jeszcze w
                                                    takiej spektakularnej formie. Nawet idoli swoich mam i im kibicuję :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 20:02
                                                    Ale tam oni są "uczesani", umyci i nie wyzywają się. Nudne:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 20:05
                                                    Właśnie dlatego jeszcze większe głupoty mówią, bo się wysilają, żeby mądrze
                                                    brzmiały. Czasami nawet cali czerwoni się robią z tego wysiłku :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 20:08
                                                    Kiedyś chciałem zrobić referendum w sprawie obowiązkowych testów na
                                                    inteligencję dla kandydatów na posłów. Mozna wybrać idiotę, ale mamy prawo
                                                    wiedzieć wcześniej kto nim jest:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 21:09
                                                    Że wcześniej - to ja się zgadzam, bo potem to po nich widać gołym okiem :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 21:14
                                                    Zakazać im nie można aby zostawali politykami, ale mozna im zakazać ukrywania
                                                    swojego IQ:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 21:39
                                                    Crimek, już z powodu obecnej lustracji jest awantura, to Ty wiesz, co by się
                                                    działo przed testami??
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 21:44
                                                    debi_bebi napisała:

                                                    > Crimek, już z powodu obecnej lustracji jest awantura, to Ty wiesz, co by się
                                                    > działo przed testami??

                                                    Lustracja jest tematem zastępczym, a pewność że ktoś odpowiedzialny za państwo
                                                    potrafi przeczytać ze zrozumieniem stronę tekstu, jest sprawą fundamentalną dla
                                                    rozwoju kraju:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 21:48
                                                    To zależy, kto kim chce rządzić, zwyczaj nakazuje, żeby mądrzejszy głupszymi, i
                                                    pewnie dlatego prawie cała inteligencja siedzi już na banicji :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:00
                                                    Dlatego swoją inicjatywą chciałbym odwrócić ten trend. Jeśli trzeba pokazać
                                                    zawartość łba, to wielu głęboko się zastanowi nad decyzją:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:01
                                                    Żartujesz? :))))
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:10
                                                    Okudżawa kiedyś śpiewał, że ...głupich jak zwykle nie widać, więc gdyby zrobic
                                                    lustrację umysłów, to można liczyc na mały popłoch w stadzie:)))
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:13
                                                    Nie wiem, co Ci odpowiedzieć, ale jak najbardziej jestem za, choć ostatnio
                                                    ćwiczyłam, żeby mieć własne zdanie i się z nim nie zgadzać :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:19
                                                    To wpadnę do Ciebie, gdy będę zbierał podpisy:)))
                                                    A jak Ci idzie w sporze z sobą???:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:31
                                                    Doskonale - co bym nie powiedziała, tak jest dobrze i zawsze ktoś się ze mną
                                                    zgadza :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:36
                                                    Ale jak to robisz, że się z sobą nie zgadzasz???:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:39
                                                    No normalnie, mówię sobie: słuchaj no, kobieto, głupoty opowiadasz :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 22:59
                                                    I co na to kobieta?:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 23:03
                                                    Mówi tak: może i masz rację, ale z drugiej strony.....
                                                    W ten sposób zawsze pozostaje w zgodzie ze sobą.
                                                    :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 05.06.07, 23:12
                                                    Z takim rozważaniem drugiej strony to zaraz mi się Tevie Mleczarz ze "Skrzypka
                                                    na Dachu" przypomina:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 06.06.07, 21:43
                                                    Muszę przyznać, że jego filozofia życia bardzo przypadła mi do gustu, bo pozwala
                                                    zobaczyć różne aspekty tego samego zagadnienia :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 06.06.07, 21:53
                                                    Ale tylko w diasporze. Cała filozofia rozpadła się w pył, gdy przyszło nowe:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 06.06.07, 21:58
                                                    Może nie była zbyt ugruntowana? Często, gdy już się wydaje, że znaleźliśmy
                                                    sposób na życie, zdarza się coś, co rozwala go na amen :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 06.06.07, 22:15
                                                    To jeden z czynników rozwoju. Przychodzi młode, głodne i niszczy stare,
                                                    spasione:)
                                                  • debi_bebi Re: Nie rozpraszaj się 06.06.07, 22:50
                                                    No i nowe w zasadzie powinno być lepsze :)
                                                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 07.06.07, 00:44
                                                    Silniejsze zawsze jest lepsze:)
          • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:25
            A to ciekawe, bo ostatnio zauważam, że to Wy się charakteryzujecie jakimś
            odpowiednikiem "napięcia przedmiesiączkowego".
            Nienawidzę u faceta fochów.
            • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:27
              To coś nas łączy, bo ja też:)
            • czarus1960 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:27
              Zniewieścieli nam menowie i tyle:))) Co z tego, że szef-kobieta,
              przełożony-kobieta? Gdzieś tam coś im nie pasuje i "fochy":))))
              • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:33
                Ja to muszę mieć kogoś, kto ma zapier.al od świtu do zmroku.
                Ostatnio koleś o 12 w nocy zerwał ze mną prze GG, bo podobno się nie odzywałam
                przez cały dzień !!!!!!!!!!!! Szok !!!!!!!!!!!!!!!!
                Człowiek zasuwa jak wolny elektron, od 6 rano do 22, przez 3 dni nie mam czasu
                na jedzenie, a dzidziuś sms-ka nie dostał !!!!!!!!!!!!!!!!!!
              • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:33
                Szef kobieta to cios w plecy. Tego żaden facet nie zniesie. Mamy zakodowaną w
                psychice podległość kobiet i nie jesteśmy przygotowani na taką hierarchię:)
                • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:35
                  Oj nie mów, u mnie w firmie żaden nie płakał, no może poza tymi,
                  którzy wylecieli. Sory.
                  • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:39
                    Nie mówię o płaczu, ale dla nas to naprawdę powazny problem. Nigdy nie miałem
                    nad sobą kobiety szefa, ale wiem, że miałbym duże opory przed akceptacją tego
                    faktu.
                    • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:44
                      Hmmmmm, pewnie masz rację.
                      Ja mam opory z rozmową w pracy z jakąś dziewusią, odrazu zakładam, że głupie.
                      • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:48
                        Sama napisałaś że tradycje kulturowe stawiają nas wyżej, jako obrońców i
                        opiekunów. Kobieta szef wywraca nam psychikę do góry nogami, a my tylko na
                        zewnątrz jesteśmy górami lodu. Wtedy bywa że łapiemy focha:)
                        • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:52
                          Oj, nie lubię. Jak chce udawać twardziela, to niech sobie jedzie na ryby,
                          albo z kumplami na piwo, a nie mi strzela minki i durne teksty ;-P

                          P.S. Powiedz temu trabantkowi na dole, że nie rozmawiam z prostymi formami
                          życia, a to że jakimś cudem udało mu się poskładać literki w słowa w moim
                          wątku, zanotuję w moim pamiętniku jako cud.
                          • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:02
                            Przecież życie to teatr. Jeśli mamy tego świadomość i nie zamieniamy go w cyrk,
                            to zadaniem kobiety bywa utwierdzenie faceta w jego wyjatkowosci i sile. W
                            zamian za to kobieta może liczyć na potwierdzenie jej wdzięku i urody. Jeśli
                            obie strony starannie odgrywają swoje role, to związek nieźle rokuje:)

                            P.S. Nie znam Trabanta, więc trudno mi być pośrednikiem między wami;)
                            • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:05
                              To nawet nie chodzi o związki, ogólnie jakoś faceci się obrażają i zachowują
                              jak egzaltowane panienki ;-) A to jest komiczne.

                              P.S. Też nie znamtrabanta, ale ten słownik jego to .... brak słów.
                              • czarus1960 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:06
                                Może się zdenerwował lub ma andropauzę:)))
                              • crimen Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:14
                                Wydaje mi się że określone typy psychiczne wzajemnie się przyciagają. Może to
                                Ty przyciągasz zasmarkanych facecików, lubiących wypłakać Ci się w pępek?:)
                        • trabant00 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:56
                          powiedz tej bajce, niech sobie tkwi dalej w oparach absurdu
                          • czarus1960 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:58
                            Jak sie nie ma nic do powiedzenia lepiej buzie zamknąć! - Trabant
                            • trabant00 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:01
                              buzie, to mają dzieci - czaruś
                          • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:59
                            A mogę sobie tkwić po drugiej stronie lustra, a chamstwa tolerować nie będę.
                            • czarus1960 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:01
                              A ten typ nie należy do archetypów poszukiwanych przez nikogo!!!!
                        • trabant00 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 17:58
                          ...i powiedz jej jeszcze, że takim pustym ci.pom nie dawałem zaliczenia
                          • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:08
                            O nalazła się niedojda życiowa na państwowym garnuszku.
                            Zakompleksiały doktorek, który 2 razy w roku ma swoje 5 minut.
                            Ciekawe gdzie wykładają takie prostaki ?
                            Wyższa Szkoła Biznesu w Koluszkach ?
                            • trabant00 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:11
                              rozumiem, że twoje postrzeganie swiata, to skutek upadku z rąk położnej
                              na szpitalną posadzkę
                              • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:18
                                Nic nie wiesz o moim postrzeganiu świata, ale nie przeszkadza ci to w
                                wyciąganiu pochopnych wnoisków, obrzucaniu mnie wyzwiskami i rzuacaniu na
                                dzieńdzobry tekst o gaszeniu petów na dupsku.
                                Więc może ty nam opowiszesz o swoim upadku lub gaszeniu petów na twoim d....,
                                bo chyba cię to mocno gryzie.
                                • trabant00 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:20
                                  skoro nie daje ci to spokoju, dowiedz się, że jestem niepalącym, upadłym aniołem
                                  • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:25
                                    Czyli jako mały aniołek upadłeś na posadzkę, jasne.
                                    • trabant00 Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:27
                                      tłumacz to sobie wg swoich możliwości...
                                      • inna-bajka Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:32
                                        Staram się dorównać do twojego braku możliwości
                                        • leziox Re: Nie rozpraszaj się 03.06.07, 18:38
                                          Pieprzycie tylko i na cholere tyle gadac.Bez wzgledu na to co kto i jak dobrze
                                          umie-przychodzi chwila ze chce sie dymac.I wtedy gadki odstawia sie w kat i
                                          chwyta ladna dupcie w reke-czy to meska czy damska.I sie dziala.To ze potem
                                          kobietom chce sie gadac a facetom spac,to tylko drobny blad natury.
                                          • inna-bajka Re: Nie ro