bzyczek69 13.03.08, 22:25 Siemka Jest ktoś kto lubi sobie po bzykać? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 13.03.08, 22:30 pewnie.................:) bzyk,bzyk,,:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 13.03.08, 22:43 no pewnie ze tak Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 13.03.08, 22:54 no,trzeba bzykac i juz..:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 13.03.08, 22:57 a ty co porabiasz? fajny masz nick Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 07:26 no ,bzykam,wiosna idzie:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 08:56 jak mija poranek? W pracy jestes jak ja czy tez błogie lenistwo cie ogarnia.... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:04 oj,lenistwo,no i to mnie martwi,troche zaległosci sie zebrało a ja w zawieszeniu:):):) brak motywacji:)ech.......... Odpowiedz Link Zgłoś
calytwoj1234 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.03.09, 16:34 ja mam to samo, moze sie spotkajmy, przynajmniej jakas bliska osoba, wcale nie nalegam na zadne bzykando, ale jesli zechcesz to uff... Odpowiedz Link Zgłoś
joannagw1 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 10.02.11, 18:56 Oj widzę, że tu ścisk na tym bzykaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
gabka0302 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 27.12.10, 14:13 ile masz lat a machasz skrzydelkami Odpowiedz Link Zgłoś
darius_n Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.11, 18:11 to ja też sie dołącze..;d bzyk bzyku bzyk.. Odpowiedz Link Zgłoś
zawsze.kinia333 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:29 ty jestes takim duzym czarnym bakiem ,ze tak bzyczysz??? zieew..... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:32 chyba tak bo az 69:) Odpowiedz Link Zgłoś
zawsze.kinia333 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:48 viviene napisała: > chyba tak bo az 69:) to w sumie tylko pietnascie nam daje ,eeeeeee Odpowiedz Link Zgłoś
pluskwaparszywka Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:39 jakieś szczególne osiągnięcia na tym polu? bo jak tak juz się bzykasz, to moze też strzelasz do celu? ja wiem, np. w monitor albo w okno sąsiadki? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:41 okno sąsiadki byłoby lepsze,zawsze wieksza podnieta:):) Odpowiedz Link Zgłoś
pluskwaparszywka Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:42 no racja. zawsze moze przez okno trafic w oko, a wtedy to już w bzykaniu było dwoje. Odpowiedz Link Zgłoś
zawsze.kinia333 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:42 ch a cha cha cha rozweselilas mnie pluskwo!! cha cha cha troche mi lepiej ...... Odpowiedz Link Zgłoś
pluskwaparszywka Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:43 no wiesz! teraz mam wyrzuty sumienia :P idę spać. Odpowiedz Link Zgłoś
zawsze.kinia333 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 09:45 pluskwaparszywka napisał: > no wiesz! teraz mam wyrzuty sumienia :P idę spać. nieeeeee nie choc jeszcze bo bedziesz spala wciaz tak jak jaaaaa ,napisz cos do smiechu ,hahahahanikt mnie nie lubi ,tylko stalynick mnie pozdrowila a inni ? wiem ,nudze ale sam sie nuuudze..... Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 17:20 ja jak juz bzykam to na maxa! Żaden kwiatuszek sie nie poskarżyła na moje zapylanie bo staram sie jak nikt.W końcu wiosna idzie..... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 18:07 bzyczek69 napisał: > ja jak juz bzykam to na maxa! > Żaden kwiatuszek sie nie poskarżyła na moje zapylanie bo staram sie jak nikt.W > końcu wiosna idzie..... Hmmmm...................:) Odpowiedz Link Zgłoś
calytwoj1234 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.03.09, 16:38 i jak slusznie piszesz, wiosna idzie i ochota wraz z nia.... Odpowiedz Link Zgłoś
rixonss Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 23.05.11, 15:50 ale duzo bzykaczy :D -- Biura Nieruchomości Rzeszów Odpowiedz Link Zgłoś
calytwoj1234 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.03.09, 16:36 ja tez tegp pragne ale mam juz 46, pewnie preferujesz mlodszych. W n/ wieku szalenie skacze testosteron, itp. wiec b. tego potrzebujemy Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.03.09, 18:35 proponuje wizyte u endokrynologa,pomoze uporac sie z hormonami i dopasuje stosowne do wieku i potrzeb,oczywiscie:) Odpowiedz Link Zgłoś
blackhetera Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 18:02 Gdybym była pszczółką Mają to chętnie bym z Tobą bzyknęła..Się. Odpowiedz Link Zgłoś
1.fxx Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 21:34 To najwazniejsze!!Reszta to pryszcz!! Odpowiedz Link Zgłoś
zawsze.kinia333 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.03.08, 22:14 nudne to Twoje bzykanko ...nudyyyy ,zieeew.... Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 18.03.08, 10:48 Dla Ciebie bzykanie jest nudne to yty dawno porzadnego bzyczka nie mialas lub z ciebie taka kloda jest pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 18.03.08, 10:53 Błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli......... Odpowiedz Link Zgłoś
menstruacja Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 18.03.08, 11:39 bzyczek69 napisał: > Siemka Jest ktoś kto lubi sobie po bzykać? Ale burak! Na forum się chcesz bzykać, głąbie jeden? Odpowiedz Link Zgłoś
mama_anuszy Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 18.03.08, 19:56 "krowa która dużo ryczy... "itd... buhahaha... Odpowiedz Link Zgłoś
calytwoj1234 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.03.09, 21:38 to sie umowmy, dość z ta cala hipokryzją Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 19.03.08, 09:20 Te menstruacja czy ktos przy zdrowych zmyslach chce bzykac sie na forum? To tylko gadka szmatka. Jezeli ktos ci powie ze slonce jest gorace to ty chcesz sprawdzac temperature ow gwiazdy??? Troche wyobrażni!!!!! A jeżeli chodzi o krowe to ze mnie kawał byka jezeli kolo krowy stane!!!! Viviene gdzies ty byla kiedy cie nie było......? Uwazam,ze o wszystkim mozna sobie pogadac nawet o swinstwach i to zadna przesada. Niestety nie wszyscy umieja o wszystkim gadac troche nie halo. pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 19.03.08, 09:33 hahhahahaaa,,no jestem,,mam byc,teraz juz ,mam nadzieje, wróciłam,oby na dobre,.zycie zaskakuje bardzo,dla mnie dobrze a Ty bzyczku nie złośc się bo Ci" potencja" spadnie i co wtedy?:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 19.03.08, 22:20 Az mi kamien z serca zlecial!!!!!!!!!!!!!!!!!! I oczywiscie nie zloszcze sie bo i na co. tylko opinie swoje uskuteczniam.A co cie tak zaskakuje w zyciu? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 19.03.08, 22:43 Ludzie,ludzie,nigdy nie robiłam podziałów i dobrze,mogę sie tylko cieszyc,ze spotykam takich właśnie kudzi,ktorzy potrafia mnie zaskoczyc,z tego się cieszę.Chociaż przyznam,ze dosc pózno,ale to nic,jeszcze wiele przede mną ,mam nadzieję,i zycze kazdemu,zeby mogł spotykac na swojej drodze ludzi,madrych,przyjaznych a co najwazniejsze,bynajmniej dla mnie ,normalnych.:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 19.03.08, 22:46 Dlaczego miałes kamień na sercu?? :):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.03.08, 12:32 No i wlasnie lepiej mi sie teraz bzyka i duzo lzej... A tak na prawie powaznie to tylko dla smiechu tak napisalem. buźka Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.03.08, 12:46 Rób jak uważasz,pijany nie jesteś,mawiał mój dziadek nieboszczyk. Rzeczywiście z takim obciązeniem to żółwie ruchy wychodzą a jak przystoi na bzyczka-szybko i sprawnie bez zbędnych komplikacji i obciążeń:):) Pozdrawiam V. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.03.08, 16:02 Ja wracam do ula a tam nie posprzatane a swieta ida i to na gwałt I musze sie wreszcie zabrac do ciezkiech pracy. A u ciebie juz wszystko przygotowane??? Odpowiedz Link Zgłoś
leziox Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.03.08, 22:00 Jakie niby swieta?Cos niby przegapilem? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.03.08, 22:25 no właśnie tez nie wiem jak to sie dzieje ale zawsze zdąze choc czasem przeciagam do ostatecznosci,potem dostaje obrotów i już,wszystko gotowe.Man nadzieje,że te 2 dni,( w tym roku nie pracuje w świeta )będą spokojne i udane,tak własnie bym chciała i tego samego Tobie życzę.V. Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.03.08, 22:26 też sie własnie zastanawiam:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 21.03.08, 13:01 Siemka CZyli ogólnie obrotna jestes. Ja od 13tej mam juz długi weekend i swieta. No ale posprzatac jeszcze musze choc nie lubie. Miłych i udanych Swiat Zycze i Mokrego Poniedzialku. Wrazie jak mnie nie bedzie na forum bo zajec mam pełno. No chyba ze bede.. Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 21.03.08, 13:52 Wszystkiego dobrego:):):) Baw sie dobrze:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.03.08, 08:58 Swieta Swieta i juz po swietach. Do pracy trzeba wrocic dobrze ze dzis nie poniedzialek.... Pozdro dla pracujacych Odpowiedz Link Zgłoś
kaprys9 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.03.08, 16:16 Onemu wychodzi i co z tego jak ja przewaznie jestem niezadowolona:( Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.03.08, 22:51 Jak możesz być nie zadowolona? przecież wiosna idzie.....? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.03.08, 22:56 a to peszek,widac nie wszyscy maja jednakowo:):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 26.03.08, 15:00 o matko i corko- czasem roznie bywa. Czy u ciebie tez pada duzo sniegu? u mnie sypie jak ja do domku trafie taka zawierucha. Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 26.03.08, 22:15 padało,padało,oj bidulku,daj rączke,przebrniemy przez te zaspy:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 27.03.08, 09:28 Juz całkiem snieg znikl i jest dobrze. Ze mna to za raczke i na piwko moze byc przez zaspy tez..\ Bede pamietał o tobie kiedy znowu sie rozpada milego dnia ja dzis lenie sie w pracy.fajnie mam. Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 27.03.08, 09:33 no to ja mam sie lepiej:)słonko swieci,pracowac nie muszę,humorek dopisuje,zyc nie umierac i jest fajowo:):) dlugo będę czekac na to piwko,haha,do nastepnych zasp ale czasu u mnie pod dostatkiem:) Miłego dnia:)V. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 28.03.08, 09:25 Kto mi pomoze???????!!!!! Zachorowałem a musze pracowac -taka karma Wczoraj imprezka dzis przeziebienie lipa straszna jest mi nie "halo" Witamin potrzebowski jestem.....chyba Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 28.03.08, 19:01 Potrzebowski bzyczku,,no i gdzie te pielegniarki,opieszałe jakies,zle wyszkoliłes,cos ściemniałeś z tym bzykaniem,zadna nie leci na Ciebie z mlekiem i miodem? No i co? znowu na mnie spadnie? Nie wypłacisz sie. Żałuje chorusianego bzyczka,,ach Ty mój choreńki:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 28.03.08, 22:33 I tak czekam na ciebie a ty tylko piszesz nic zaangażowania. A mi litości nie potrzeba tylko leczenia.... Jak ty możesz iść spać dziś z świadomością że ja tu cierpię...? Sumienia już nie masz!!! Jak wieczór mija i gdzie sobotę spędzasz? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 28.03.08, 23:52 No i co ja mam z Tobą zrobic? Gdybym tylko mogła ulżyc Ci w tych boleściach?? Jutro bedzie sliczny dzien i na pewno lepiej się poczujesz nie bede Ci już potrzebna,dzis,głaszę,przytulam,spiewam,syropek podaje i witaminki,powinno wystarczyc. Wieczór spędziłam niespodziewanie miło:):)jutro z rana popracuję a potem mozesz mnie na spacerek "wyprowadzic",jak nie bedziesz miał goraczki i nie bedziesz bredził! I nie wpedzaj mnie w poczucie winy,,Bzyku jeden! :):) Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.08, 17:11 I tak czekam na Ciebie,spaceru nie było,nic zaangażowania. Może kino wieczorem? jak uwierzyc Bzyczkowi,któremu tylko bzykanie wychodzi......): Odpowiedz Link Zgłoś
ziutek2005 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.08, 17:15 Tyle bzykanie i nie przyszedł. tak się nie robi.. Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.08, 19:45 No i zostawił mnie tak w sobotni wieczór,ani spaceru ani filmu,nic. Sumienia nie ma!!!! Bzyka zapewne gdzieś na boku nie martwiac sie tym,ze ja w samotności cierpię......, Odpowiedz Link Zgłoś
ziutek2005 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.08, 19:51 Trzeba Cię pocieszyć koniecznie... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.08, 19:55 koniecznieeeeeee :):) Odpowiedz Link Zgłoś
ziutek2005 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.03.08, 20:14 To potrzeba czegos więcej niż spaceru i kina. Potrzeba kuracji wstrząsowej. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 01.04.08, 16:39 Dawno mnie nie było i co ja widzę!!!!??? Już umawiasz sie z kimś innym jak tak możesz!!!!!!? A ja jezdze po lekarzach by szybko zdrowiec jakies receptury od znawców biorę by jak najszybciej znowu bzykac tutaj . I co dostaje nóż w plecy!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
aneta-264 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 01.04.08, 16:50 I co bardzo krwawisz? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 01.04.08, 22:54 Ojej,znowu na mnie krzyczysz,zauwazyłeś? a ja nic złego nie zrobiłam,chciałam tylko troszeczke tak ,pozalic się Ziutkowi,ze mnie zostawiłeś na długoooooo :)przecież to Ty chodzisz na imprezki,bzykasz,przeziebiasz sie a wina obarczasz mnie,lecz się szybko,zdrowiej,moze nie będziesz taki humorzasty i zmienisz "stosunek " do mnie....??? No i nie krzycz juz na mnie,Ty,Ty Bzykaczu jeden,bo Cie w koncu dopadne....a jak nie będziesz o mnie dbał to pójde sobie na ten głupi spacerek,,,,sama sobie pójdę i już!!! Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 01.04.08, 23:00 Nóż w plecach? niesamowite! Toż nie wie nasz Bzyczek,ze ja floretem i szabla władałam świetnie i do dzis mi zostało.:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 02.04.08, 00:15 No wiesz myszko że ja nie krzyczę i tym bardziej na ciebie. Tylko jak mogłaś pomyśleć ze ja cię zostawiłem i to samą.... Tak dobrze władasz mieczykami...? Az sie boję ty niebezpieczna jesteś.Ledwo z choroby wyszedłem a ty mnie ranić chcesz,żeby nie powiedzieć zabić że aż umrę. I znowu mi okna nie chcesz otworzyć a ja tak walę Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 02.04.08, 17:54 Słusznie,mam wiedziec,ze nie krzyczysz tylko bzykasz!! Wróciłeś do zdrówka,dobrze,nie zranie Cie i nie umrzesz,nie mogłabym tego zrobic,wszystkie okoliczne kwiatuszki byłyby zawiedzione po stracie takiego Bzyczka (i wtedy musiałabym walczyc na szabelki,w obawie o swoje życie),,:):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 02.04.08, 19:41 No i właśnie tak do mnie masz pisać. Jak mija tydzień? Jutro już czwartek a to prawie piątek i weekendu początek. Idę trochę na skróty ale to nic latam więc mogę tak sobie bzyknąć. Jakieś intensywne plany na weekend czy tylko zajmuje cię kolacja którą bedziesz dla mnie robiła? Lubie spagetti a i zadbam o dobre winko może być? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 02.04.08, 19:50 A cóz to za instrukcje,no to jeszcze powiedz mi co mam myslec i sama sie ubezwłasnowolnie,tak,intensywie zamierzam wzniesc się w góre,bo za grzeczna ostatnio jestem i juz mi sie znudziło. Masz to spagetti!! ( jak zdaże miedzy jednym a drugim lotem ) a winko? owszem,wypije:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 03.04.08, 10:03 A gdzie tak latasz (jeden i drugi lot)? Myslałem, ze ja mam tylko monopol na latanie. Ty za grzeczna nie jestes szczególnie jesli chodzi o mnie np(nożem chcesz mnnie traktowac) Winko czerwone pyszne spagetti dobrze sie zapowiada... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 03.04.08, 10:21 Nie kus winkiem,czerwonym,pysznym,bo mozesz znowu zapomiec a wtedy faktycznie wznosę sie w góre i pojdę sobie polatac i żadna już siła mnie nie zatrzyma bo troszke znam siebie.Waż słowa Bzyczku! już nie chcę być grzeczna,chce polatac i pobzykac,też juz potrafie, moze trafie na bzyczka,który popatrzy na mnie łaskawiej niz Ty,mozemy porzucac tym nozem do jakiegos drzewa(tylko szkoda drzewa)a ta kolacja to u mnie czy u Ciebie?czy jeszcze w jakimś innym przytulnym ulu?winko to wole wytrawne,nawet cierpkie, tak,żebym własnych ust nie czuła:))) I co teraz? Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 03.04.08, 15:17 Wiadomo jak na bzyczka przystało to ja przylece do ciebie bo ty robisz kolacje a ja zadbam o winko i o twoje usta które pomoge ci znowu poczuc - dzięki moim... moze byc? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 03.04.08, 15:44 Hmm,mysle szybko,w moich zapasach to tylko orzeszki są,chyba juz stare,o,albo pierniczki..,też stare,a Ty to duzo tego makaronu zjadasz? znowu mnie do garów gonisz? a tak chciałam sie choc raz poczuc jak......ech,,no dobrze,juz dobrze,zrobię jak tak bardzo lubisz! a co z moimi ustami? co z nimi zrobisz?boje się ,a nie chce,juz nie będę nic wymyslac i marzyc o lataniu i o innych bzyczkach,nie nie nie,tylko proszę.......:):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 04.04.08, 08:38 Orzeszki to ja tez mam... Ty przygotujesz kolacje a ja zadbam o to byś poczuła sie bardzo wyjątkowo i w trakcie kolacyjki jak i po.... Co do twoich ust to zdaj sie na moją osobę... Juz jestem głodny!!!!! A do garów nie gonie tylko namawiam do przyjemności Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 04.04.08, 10:12 Tęsknoto wszechobecna,zgubna, moze serca drganie serc zagubienie samotne wzdychanie tęsknota i marne czekanie.. gdzie szukać oczu Twych blasku w woalce wspomnień się zaplatałam szlochem głebokim serca porywem tęsknoto zgubna ,tęsknoto niczyja.. gdzie szukać rąk Twych dotyku pieszczot tak cichych jak łkanie gdzie dzis odnależć Cie mogę tęskne moje kochanie.. z wiatrem nadzieja odleci pamiętam ostatnie spotkanie nikt kochać nie będzie Cię bardziej niz moje tęskne czekanie. Płomień świecy już wygasa żywot kończąc drganiem puste miejsce przy mym stole wieczór skończyłam czekaniem... Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 04.04.08, 11:51 Tak się zawsze dzieje. Ja sam nie wiem dlaczego tak działam na kobiety czy to mój urok..? Ta kolacja uświęci nasze spotkanie, wino zas jak balsam delikatnie ukoi tęsknote noc pozwoli by zmysły rozszalały się a o poranku znów cie zapragnę... I oczywiście głodny będę wiec gyrosa z rana bym zjadł! Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 04.04.08, 12:13 ..że niby co się dzieje? Płomień świecy już wygasa żywot kończąc drganiem puste miejsce przy mym stole wieczór skończyłam czekaniem... to taki scenariusz na wypadek gdybyś zmienił loty i przeszła Ci fascynacja spagetti i moimi ustami i zapachniało Ci z innego garnka gyrosem!! O śniadaniu mowy nie było!!! jeśli już to Ty robisz! ( wiedziałam,że coś tu zle pachnie,znów do garów mnie odsyła,taak,to chyba mi najlepiej wychodzi ) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 04.04.08, 20:26 Akurat nic mi nie wiadomo jak i czy dobrze gotujesz więc wszystko przede mną. I dlaczego ma mi przychodzić do głowy zmiana osoby gotującej spagetti jak ja nie chce? Tylko kiedy mnie zaprosisz??/ Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 05.04.08, 00:53 Moje zdolności kulinarne w postaci spagetti wyladowały w kuble na smieci,moje usta nie poczuły smaku czerwonego winka. Powinnam wiedziec,że jesteś tylko Bzyczkiem i lubisz latać na skróty!!Nie spojrzę w stronę kuchni już przez długi czas ( co z resztą wyjdzie mi na dobre ). Mozemy sobie teraz beztrosko polatać i pobzykać i wymienić sie doswiadczeniami:):) Podejrzewałam,zreszta słusznie,że zahaczysz skrzydełkiem o ten gar z gyrosem:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.04.11, 07:38 Ten gyros mnie ściągnie z każdego kwiatka..... Odpowiedz Link Zgłoś
calytwoj1234 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.03.09, 21:43 no to moze sie spotkajmy, zaluje sie czesto tego co sie zrobilo, ale najbardziej tego czego sie nie zrobilo (brak odwagi, konwenanse polskie?) Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 16.03.09, 10:25 ale naginasz caly:) chcialbys byc moj???:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 07.04.08, 10:13 Śliczna to ja latam szukam i nic. Nawet nie chciało ci sie mi przekazac adresu swojego ula a po zapachu spagetti nie dałem rady bo zdążyłas je wywalić do kosza i teraz to niby wszystko moja wina. A ja taki głodny byłem..... Zatrzymałem sie w prydrożnym ulu by sie nasycic. Rano do domku i lulu. A winko caały czas mam... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 07.04.08, 18:01 Czyżby?raczej nie zadbałeś o to,zeby na czas trafić na umówioną przecież kolację:) W przydrożnym ulu? nie,nie jestem zaskoczona,chociaz? może minimalnie zdegustowana ale jeśli Ty się zadowoliłeś to i mnie wypada się cieszyć z Twojej radości:) Może i masz to caałe winko ale nie masz winka pachnącego ziemią! pozdrawiam V. Ps. na skrzydełkach pozostały Ci resztki jadła po "nasyceniu",otrząśnij je. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 07.04.08, 21:44 No i będę miał focha!!! O to winko musiałem zabiegać u samego Marka Konrada. Facet stanął na wysokości zadania i mi je sprowadził jest bardzo wyjątkowe a ty nim zwyczajnie gardzisz. To ja powinienem być zdegustowany!!!!! A skrzydełka mam czyste bo jem sztućcami. Pytanie za 100całusów. Jak nazywa się twoje miasto? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 07.04.08, 23:50 No to fochaj sie dalej,jak nie szkoda Ci czasu!! Marek Konrad nie robi na mnie szczególnego wrażenia (gusty i guściki )niemniej doceniam Twoje starania o butelkę winka!Dlaczego wyjatkowe?? No i nie gardze ,tylko zasugerowałam,ze lubie takie ,które pachna ziemia:):),jak Ci przejdą fochy,moze podegustujemy razem-winko! Całusy mogłyby byc pokusą gdyby........,?? jeśli interesuja Cie szczegóły i historia mojej miejscowości,prosze zwrócic sie z zapytaniem na @,chetnie odpowiem:):) A tak na marginesie,tak tylko pomyslałam,ze upaćkałes skrzydełka gyrosem w tym przydroznym...,po całej aż nocy :):):):) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ no,nie fochaj sie juz bo skonam!!!!! :):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 08.04.08, 23:02 Choć doceniasz moje starania. Jak chcesz winko pachnące ziemią to upaćkam w błocie troche tą butelkę ok? Nie rozumie na jaką stronę mam wejść z zapytaniem o twoje miasto? Ale jesteś tajemnicza. Bużka Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 09.04.08, 02:19 Bzyczku ? czy my się kłócimy? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 09.04.08, 02:25 Pas!!!! odpuszczam,nie chce się kłóćic,nie potrafię!!!:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 09.04.08, 17:46 Wiesz ja myślałem , że to raczej jest droczenie się niż kłótnia. A droczyć się lubię. I nadal mi nie odpowiedziałaś... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 10.04.08, 07:36 E ,tam..i tak już nie ma o co. Nie zjadłeś kolacji ze mną,ja nie wypiłam czerwonego winka,wszystko wróciło do normy,świeci słonko,jest cieplutko,dziś juz czwartek to prawie jak piątek,wekendu początek,kazde poleci w innym kierunku i w innym przydroznym ulu się upaćka...............:) I nie udawaj,że nie potrafisz odczytać tego co napisałam bo i tak nie uwierze.... Miłego dnia, pozdrawiam V. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 10.04.08, 09:13 Nie e, tam tylko tak. Więc nie mogę odczytac. Jakoś tak napisałas @i coś tam. A gdzie mam to odszukać? A tak na marginesie to ja jutro mam ważny egzamin i jak go zdam to będzie super weekend a jak nie zdam to mnie z pracy wywalą i tyle. Ucze się intensywnie Buźka Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 10.04.08, 09:22 Zdasz!!!ale jak nie? to w koncu bedziesz miał duzo czasu i mi mieszkanie odmalujesz!!! masz zapytania,prosze na poczte!!! ciao!! Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 11.04.08, 20:26 I własnie nie zdałem chyba. Mam złe wrażenie nie jestem pewien chyba nie tak bzykałem sie okarze w poniedziałek. Napisz mi pełny adres poczty jak mozesz? Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 11.04.08, 20:27 jeszcze z błędem rażącym napisałem. Chyba sie upije Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 11.04.08, 22:13 Hmm,moze da sie to jakos poprawic? dopytaj gdzie trzeba!!! aż tak to mi nie zależało na malowaniu tego mieszkania!! no i znowu bedziesz pił beze mnie? Ech,,taki juz mój los!!!! viviene@gazeta.pl Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 11.04.08, 22:15 a tak reasumując: bzykasz nie tam gdzie trzeba!!! Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.04.08, 14:58 Witam serdecznie Juz po weekendzie się działo i piło. Już mi przeszło i znowu żyje. Byle do maja będzie szczaw będzie co jeść choc nic mi nie wiadomo by bzyczki szczaw zajadały no ale czeka mnie bezrobocie pewnie. Może przygarniesz bzyczka???? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.04.08, 18:38 Pięknie,pięknie,same szaleństwa,juz martwiłam sie,że jeszcze nie wytrzezwiałeś!!Trzeba było juz na tych baletach rozglądnąc się za jakims sensownym zapleczem miłej Bzykaczki.Dlaczego znowu ja?? No,chyba ze bedziesz mi szeptał o miłosci ale gary myjesz Ty!! Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.04.08, 22:54 Super jestem uratowany. Szeptać będę no i nawet raz na jakieś swięta umyje gary posprzatam ci dom. Może być? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 15.04.08, 17:24 Ty to tak się nie ciesz na zapas!! jeszcze nie postanowiłam,musisz się wykazać,jak to Bzyczek,na łatwizne próbuje,spokojnie,najpierw test trzeba przejść:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 16.04.08, 21:10 Ja prócz testów do pracy to wszyskie przechodze na piatke. Więc o wynik jestem spokojny. Chyba bede musiał zacząc butelki i złom zbierac.... Bo co ja bede jadł.... A sił do bzykania trzeba... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 16.04.08, 22:52 No taak.. Ci co zbieraja niezle nawet na tym wychodzą:) martwisz sie tylko zeby brzuszek był pełny? alez ze mnie gapa!!przeciez to o bykanie chodzi..i siły,zacznij juz dziś,znajdz jakis solidny rewir,od czasu do czasu podrzuce Ci pare puszek:):):) Chwalipięta...spokojny o wynik.. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 17.04.08, 19:38 Właśnie, że jestem bardzo skromniutki i fajniutki i kochany i..... A ty zaraz,że chwalipięta jak ci sumienie pozwala... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 17.04.08, 20:50 Ojej!!!!taki jesteś?? no i co ja mam teraz zrobić?? nie,no nie,jesli tak to masz u mnie......:) Odpowiedz Link Zgłoś
anital36 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 03.03.10, 08:58 Widze że sie szykuje ostre bzykanie na tym forum :D życze powodzenia :P:P:P A tak na marginesie to kto nie lubi sie byzkac chyba każdy !!!!! :D Odpowiedz Link Zgłoś
smack5 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 17.04.08, 12:40 Kochany bzyczku muszę zgłosić, że ostatnio moje kwiatki źle rosną, usychają...może pomożesz? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 17.04.08, 17:40 No widzisz,nie ma złego co by na dobre nie wyszło:):):) Robótka Ci się szykuje,hahaha,ul do remontu...lepsze to niż zbieranie puszek,przemysl:):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 18.04.08, 22:19 Tia robota mi sie szykuje. A ja wiem jakie to kwiatki sie usychaja? A jak to kaktusy to bede miał przechlapane!!! Wiec puszki mi zostaja. Nikt mnie nie chce Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 22.04.08, 16:59 No i będę musiała się Tobą zająć:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 24.04.08, 19:24 No własnie zająć się mną ale czemu zaraz musiała<,,,,,, Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.04.08, 07:55 No,ja to tak z dobroci serca ale skoro nie chcesz,nic nie poradzę:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.04.08, 17:47 Twoja dobroć serca mnie onieśmiela. Aż sie zaczerwieniłem i jestem przekonany,że kiedy mnie przygarniesz będziesz bardzo zadowolona.... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 25.04.08, 22:57 No to ja chcę być zadowolona:):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
0-zdziwiona Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 26.04.08, 23:34 wspolczuje ci chlopcze ,musisz byc bardzo zakompleksiony , Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 05.05.08, 21:24 Hej.Troszke mnie nie bylo a tu cisza. Jak tak można? Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 06.05.08, 10:42 a co się dziwisz? jak bzykasz beztrosko,nikt nie bedzie czekał całą wieczność.Łobuzie bzycząco-bzykający.") Odpowiedz Link Zgłoś
0-zdziwiona Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 06.05.08, 10:57 Przeciez masz tu 'partnerke' stala co tylko wypatruje ciebie kiedy sie pojawisz:) Potrafi napisac jedno zdanie - jakoś tam jej sie uda sklecić:) cha cha cha Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 06.05.08, 11:34 O !! tak jestem zdziwiona,ze az mi dech w piersiach zapiera i faktycznie nie potrafię nic z siebie "wydobyc".Wszystko przez tego bzyczka:):):) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 07.05.08, 13:54 a bzyczek sobie smiga bo wiosna jest i wszystko rozkwita. zauwazyłem ze ktos namzazdrosci naszej znajomosci i jakies dziwne teksty uskutecznia. Jakas psycholoszka nie spełniona!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 08.05.08, 07:49 zabierz mnie ze sobą na to śmiganie,jeśli nie obciąży to oczywiście Twoich wątłych skrzydełek bo i mnie juz czas wznieść się w górę:):) Zazdrosna? nie,może tylko O zdziwiona. Hmm.. ja tam zazdrosna nie jestem,może dołączyć do nas,byle nie kłamała:) pozdrawiam V. Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.05.08, 09:51 Kwiatuszku pewnie że cie zabiore ze soba. Moje skrzydełka dadzą rade!! Skoro tez chcesz latac. Wiesz teraz zalatany jestem na rozmowy kwalifikacyjne itd. Brak czasu na wszystko. Słokie buziaki pysiaki Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 14.05.08, 14:36 Chce,żebys już znalazł pracę,bedzie cudownie,polatamy sobie razem a Ty bedziesz miał troszke wiecej czasu:):)dla mnie:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.05.08, 17:53 Siemka Już jestem.Tak długo mnir nir było i nikt nawet nie napsał,i ty mnie zdradziłas viviene. Jak tak mogłas szybko zapomniec. Tak mi smutno chyba sie opije. Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 20.05.08, 22:33 Zasmuciłeś mnie bardzo! czekam na Ciebie i czekam tak cierpliwie a tu takie straszne zarzuty i jak teraz mam z tym żyć.Czy warto więc czekać? cieszyłam sie ,że wynagrodzisz mi moje czekanie,,ech,ja głupia........): Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 21.05.08, 14:15 No wiesz jak mozesz tak pisac? Ja dopiero muszę się domagać o twoje zainteresowanie a ty do mnie takim tonem piszesz. Ja starałem sie o prace bym mogł godnie bzykac Staram się i nawet sie wystarałem a tu takie cięgi przez plecy... Mam nadzieję że ta kolacja która zrobisz wynagrodzi mi to wszystko. A ja postaram się zadowolic cie z kazdej strony Buziaki Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 21.05.08, 14:52 No nie !teraz to ja muszę się upić i już ! nie wytrzymam z Tobą Ale ciesze się,że znalazłeś pracę i będzieć sobie godnie bzykał... Moje wymagania wzrosły,więc nie obiecuj!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 23.05.08, 08:50 Nie upijaj się kwiatuszku i jak ty możesz nie wytrzymać ze mną? Aż się przestraszyłem jak napisałas,że twoje wymagania wzrosły. Ciekawe czy dam sobie radę z tobą..... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 23.05.08, 23:08 No i stało się !!...bo było tak zle,bo nie było Cię przy mnie..Nigdy Cię nie ma....... Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 26.05.08, 09:04 Ciekawy jestem co się stało..... I pamietaj,że ja jestem cały czas tylko,że ty mnie nie widzisz no i ja ciebie tez.... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 26.05.08, 10:17 Zakręciło mi się w głowie..i zabrakło tchu..( juz myslałam,ze to astma )...... nie podejrzewałam się o takie reakcje...ale już jestem a Ty chyba mi coś obiecałeś? Na tą cudowną kolację i winko od Marka kiedy zapraszasz????? Miłego dnia tygrysku:) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 28.05.08, 12:00 Kochanie to własnie ta cudowna kolacje to ty robisz a ja rzylece z winkiem i ładna rozyczka. Oczywiscie bede bardzo głodny.... A ja jestem zawsze gotowy wiec podaj tylko dzien i godzinie a przybede. buzka Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 28.05.08, 12:58 Nie,nie,nie, kolacja uległa przedawnieniu i już !!! A nie możemy zjeść swieżego ananasa,truskawek,winogron,kalarepki,marcheweczek,pomodorków?? i tak jestem gruba jak beczka!! napijemy się kawusi i winka... Ciebie znowu nie będzie,daremne moje starania,nigdy się nie doczekam i zwiedne! :) Odpowiedz Link Zgłoś
bzyczek69 Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.05.08, 10:27 No wiesz kwiatuszku,ze przy bzyczku nie zwiedniesz Ja zawsze sie staram. Uwielbiam truskaweczki ze smietanka Wiec kiedy je przygotujesz?????? Jak mozesz pisac,ze mnie znowu nie bedzie ? Ty jestes swiadoma tego,ze nie mam twojego adresu co skutkuje tym,ze musze latac od domku do domku i cie szukac. Męczące to jest ale jestem uparty. Ciekawy jestem jaka nagroda mnie spotka z twojej strony jak cie znajde..... Odpowiedz Link Zgłoś
viviene Re: Jedno co mi wychodzi to bzykanie... 29.05.08, 11:36 Będziesz miał te truskaweczki,pyszne takie ze śmietanką,postaram się ,zeby smakowały wyjątkowo,tylko znajdz mnie,prosze, nie pozwól zwątpić,bo nie mam juz siły i wiary i jestem taaaka zmeczona i kreci mi się w głowie...a jak upadne?? a jak się pomyle? i nie Ciebie obdaruje czarka z truskawkami? to co ja wtedy zrobie? Szukaj,nie zatrzymuj sie na dłuzej w innych domkach,szukaj... Odpowiedz Link