Co się dzieje w tej Jedynce ?? !!! SP1 na Okólnej

[marcecki]

Słyszałem,ze bardzo żle się dzieje w tej szkole.
Jest okropna atmosfera na linii nauczyciele-dyr , kilku nawet odeszło,bo atmosfera
stała się na tyle nieznośna. Jest sprawa w sądzie przeciwko dyr
moje dziecko tam chodzi i jestem w szoku, zabiorę małą chyba do innej szkoły,bez afer i bez
dyr-furiatki. Radzę pomyślcie nad tym samym,jeśli macie tam dzieci !!!!

[ogladacz_mareckiego_piekielka]

A jaki ma związek to że nauczyciele nie potrafią dogadać się z dyrekcją, a tym, że należy zabrać dziecko ze szkoły lub nie. To, że nauczyciele nie lubią swojego dyrektora nie znaczy chyba, że mają gdzieś swoją pracę i źle uczą.
"Dyrektorka furiatka" no mocne słowa przyznaję. A jakieś konkretne argumenty.
Żeby było jasne, nie jestem w żaden sposób związana z tą szkołą.

Pytanie tylko co Panu zrobiła dyrektorka skoro na forum tworzy Pan jej czarny PR?

[marcecki]

ogladaczu, nie tylko mi zrobiła, wiem od znajomych jak ta kobieta traktuje nauczycieli,a nie wierzę,że jeśli coś złego dzieje się w gronie nauczycielskim,ze nie przełoży się na ich pracę, a to jest w końcu praca z naszymi dziećmi

[dr-wstrzons]

tak, tak, słyszałem też że dyrektorka podobno ma haluksy!!!

[misiek_19836]

• FACE PALM

[tropimy-absurdy]

Czy sprawa dotyczy dzieci czy nauczycielki która ma aspisracje na wykładanie w Harrwardzie,sorry w Hogwardzie?

[nubian_queen]

Atmosfera między pracownikiem a pracodawcą ma ogromne znaczenie na jakość wykonywanej pracy. Od czasu postu marceckiego wydarzyło się dodatkowo wiele negatywnych rzeczy w w/w wymienionej szkole. Sarkazm tropiącego absurdy wskazuje na jego niemożność prowadzenia dialogu na poziomie merytorycznym- szkoda. Edukacja stawia wiele znaków zapytania- system jest skostniały, potrzebuje ogromnej przemiany i reformy. Nie pomoże w tym ciągła, przypadkowa i chaotyczna wymiana personelu, brak dialogu i wsłuchania się w tych, co mają coś do powiedzenia. Beznadziejne, płytkie i niestosowne zachowania władz zwierzchnich przelewają tylko szalę goryczy, a sama młodzież potrafi stwierdzić, że z tą P. Dyrektor coś nie tak. Owszem- to ma ogromny wpływ i jest ściśle powiązane z sytuacją, przyszłością, poziomem intelektualnym a nawet bezpieczeństwem mareckich dzieci, uczniów tej szkoły.

[easym]

a czy wiecie dlaczego Pani Jola nie jest już wicedyrektorem? czy ma to związek z tymi aferami, o których piszecie?

[nubian_queen]

Tak, to ma związek. Pani Jola- doskonały pracownik, który wykonywał gros pracy w tej szkole, została zdegradowana, ze względu na jedno zdanie na nie co do Głównej. Poza tym należało obsadzić stanowisko swoją rodziną- najmłodszą obecną vice. Co robi na stanowisku drugiego ten Pan- ciężko stwierdzić- jest szansa, że nie ma nawet do tej pracy wymaganych papierów. Polityka bezmyślnego rozdawania stołków na podstawie własnego widzimisie- raczej niedopuszczalna w placówkach państwowych, a jednak. To wszystko co się dzieje nie poprawi sytuacji szkoły i poziomu nauczania a już na pewno nie poprawi nic festyn z muzyką "Jesteś szalona" czy "Ona tańczy dla mnie". To jest raczej jakiś żart.

[perrocanario]

"Ten Pan" chyba właśnie jest głównym motorem organizacji tych "imprez kulturalnych" z repertuarem rodem z wiejskich potańcówek w Pcimiu Dolnym. Następny festyn zapewne z "Mydełkiem Fa" w tle. Wieść gminna głosi, że żona tego Pana również pracuje w SP1.

A tak z innej beczki: wie ktoś czym się zajmuje Fundacja Pani Dyrektor A.J. Koziołka Matołka?
Z tego co wiem fundacje zazwyczaj zajmują się pozyskiwaniem środków (od sponsorów) i wykorzystywaniem tychże na cele statutowe i charytatywne. Słyszał ktoś o charytatywnej działalności tej fundacji? Czy może służy ona wyłącznie do lansowania się pani A.J.?

[nubian_queen]

Nie sądzę, aby prowodyrem festynów był nowy Pan dyrektor. To jest już długa tradycja i proszę zwrócić uwagę, że z reguły odbywa się na terenie tej a nie innej szkoły- tu zasada "chleba i igrzysk" ma się świetnie. Społeczność traktuje się jak zgraję niedorozwiniętych dzieci, która potrzebuje tańca i śpiewu- zapewniam, że dorosłych ludzi, jak i gros młodzieży, interesują bardziej wysublimowane rzeczy. Pytanie o Fundację jest genialne, jednakże nie znajduję na nie żadnej sensownej odpowiedzi.

[perrocanario]

Miałem na myśli, że nowy Pan Dyr. jest głównym wodzirejem na tych imprezach.
Widać, lansowanie dyrektorki i wazeliniarstwo są w cenie, po roku pracy taki awans....

[aljoszka]

Moje dziecko już chodzi 6 rok do tej szkoły i od dawna też nie podobała mi się cała ta fundacja i wiele innych rzeczy...A co do festynu z repertuarem disco-polo to pozostawie to bez komentarza, całą sobotę musiałam tego słuchać w domu ;/Oczywiście my rodzice musieliśmy się dorzucić do tego całego nowego nagłośnienia

[nubian_queen]

Taki awans po roku zatrudnienia a do tego strzelenie sobie w stopę pozbywając się Pani Joli, która całą tą szkołę trzymała w kupie- zachowania niezmiernie dziwne i raczej nie świadczące o zdrowym rozsądku. Współczuję zrzutki na nagłośnienie- w głowie się takie rzeczy nie mieszczą, na co jak na co, ale na nagłośnienie? Niezmiernie dziwny pozostaje też fakt poruszony powyżej i kontynuowany przez aljoszkę- co to za fundacja? Komu pomaga? W czym? Szereg zagadkowych pytań a nauka i wychowanie? Promocja kultury i zachowań niekomercyjnych u przesiąkniętej konsumpcjonizmem współczesnej młodzieży? W lesie albo na balu w rytmie Disco Polo! Proszę zwrócić uwagę, że to się dziej tylko w tej szkole. Zawsze występuje ten sam weselny zespół i jakimś dziwnym trafem zawsze jest burmistrz. Czy na tym na pewno ma polegać zarządzanie miastem i placówkami oświatowymi? Wątpię.

[perrocanario]

Ja to widzę tak: W państwowej placówce działa sobie prywatna fundacja pani dyrektor (celowo pisane z małej litery) nie płacąc zapewne ani za wynajem pomieszczeń ani za korzystanie z mediów (energia, woda, sprzęt itp.) i materiałów eksploatacyjnych.
Wiadomość z ostatniej chwili:
W tym roku pojawił się problem ze świetlicą szkolną, nie wiem czy ilość dzieci tak gwałtownie wzrosła czy może świetlica skurczyła ale na przyjęcie mogą liczyć tylko wybrani ....
podobno świetlica jest za mała i nie pomieści wszystkich chętnych.
Dla pozostałych dyrekcja ,chcąc wyjść na przeciw oczekiwaniom społecznym, zamierza zorganizować świetlicę "w ramach fundacji Koziołka Matołka" ..... odpłatność to kilkaset zł miesięcznie. I dla tej działalności nie będzie problemów lokalowych.
A więc fundacja prowadzi na terenie państwowej placówki zwykłą działalność gospodarczą.

[aljoszka]

Wklejam tekst ze strony SP1,czym zajmuje się fundacja : W ramach fundacji organizowane są:

- zajęcia pozalekcyjne:

jęz. angielski,

zajęcia logopedyczne,

zajęcia z gimnastyki kompensacyjno-korekcyjnej,

zajęcia taneczne...

- zagospodarownie wolnego czasu uczniów

(spotkania z ciekawymi ludźmi, zajęcia sportowe, dyskoteki)

- wyjazdy (zimowiska, obozy letnie...)

Dla mnie to jakiś śmiech na sali, za wszystkie zajęcia dodatkowe trzeba płacić i to słono!
Tak samo jeśli chodzi o wyjazdy, zielone szkoły itp. Moje dziecko było na zielonej szkole i podobno częśc kosztów pokrywała ta fundacja, tylko nikt nie powiedział dokładnie ile, bo ja zapłaciłam kilkaset złotych i wpłatę trzeba było dokonać na konto fundacji.
A gdzie to zagospodarowanie wolnego czasu uczniów ?

Pamiętam,że w którejś klasie, już dokładnie nie pamiętam kiedy..robiliśmy z rodzicami zrzutkę na papier toaletowy :) Papier toaletowy zawsze był tylko przy pokoju nauczycielskim oczywiście taki z wyższej półki, a dzieci albo nie miały żadnego, albo jedna szara rolkę na jedną łazienkę ;)
Tak wspaniale dyr i jej fundacja dba o nasze dzieci.
PS ciekawe czy w tym roku zimą będzie ciepła woda w kranie chociaż.

A co do świetlicy nie zgadzajcie się na żadne płacenie ! Szkoła ma obowiązek zapewnić bezpłatną świetlicę ! Pare lat temu była duża świetlica, ale dyr postanowiła odpicować tą klitę w piwnicy i nie dziwne,że dzieci się tam nie mieszczą. Ja swoje dziecko musiałam szybko nauczyć samodzielności,zeby tam tylko nie chodziło, bo to co się tam działo....

[sandra216]

W tej szkole nigdy nie było większej świetlicy ! Jak się coś pisze, to trzeba najpierw się zastanowic.
A co się tyczy Fundacji, to musi działac zgodnie ze statutem i składa sprawozdania ze swojej działalności.

[julka213]

Po prostu za mała szkoła na tak dużą ilość dzieci!!!

[easym]

oczywiście, że wcześniej była większa świetlica, powiem więcej - moja córka nawet do tej większej chodziła. Sama się zastanów zanim znowu coś zakwestionujesz.

[nubian_queen]

"Dla pozostałych dyrekcja ,chcąc wyjść na przeciw oczekiwaniom społecznym, zamierza zorganizować świetlicę "w ramach fundacji Koziołka Matołka" ..... odpłatność to kilkaset zł miesięcznie. I dla tej działalności nie będzie problemów lokalowych.
A więc fundacja prowadzi na terenie państwowej placówki zwykłą działalność gospodarczą. "- Jeśli perrocanario ma rzetelne informacje, to dla mnie takie rzeczy zajeżdżają kryminałem. Jeśli wysokie stołki (wszędzie) będą okupować kombinatorzy ( a tak to wygląda) a nie ludzie moralni, wykształceni i z misją, to Polska, a i świat, będzie się pogrążać z powrotem ku średniowieczu. Już teraz badania naukowe dowodzą, że iloraz inteligencji spada o jakiś tam procent. Nie jesteśmy bezwolną i głupią masą. Nie powinniśmy być marionetkami. Zapewne każdy chciałby być obywatelem, kimś kto ma wpływ i znaczenie, kimś kto podejmuje decyzje. Z tymże kim jesteśmy tak naprawdę, skoro na forum takiej dziury jak Marki, w której nic (poza nowymi blokami mieszkalnymi) nie zmieniło się od 40 lat ,piszemy używając nicków? Dlaczego burmistrz jedyne co robi to wydaje pozwolenia na budowy, wspiera kościół i zakon Michalitów? Czy to już nie pachnie średniowieczem?! Prosze pojechać chociażby do Serocka i porównać centrum miasta z tym centrum. To jak porównać Paryż do wioski afrykańskiej.

[sandra216]

To jest nieprawda

[julka213]

Wszystko się zgadza, ja tylko nie rozumiem dlaczego to My Rodzice zgadzamy się aby ta pani była dyr szkoły? Dlaczego nas nikt nie pyta, nie ma referendum? Nie wiem czy ktoś wchodzi na pierwsze piętro- choć panie zabraniają. Na korytarzu szykowane są posiłki dla dzieci, to chore! Warunki sanitarne wołają o pomstę do nieba! To nie do pomyślenia w innych szkołach. Choć mam blisko , rozważa zabranie mojego dziecka z tej szkoły. Czy nic nie możemy zrobić????

[budzik880]

a czemu czepiacie się tej "jedynki", jak nie pasuje to przepiszcie dzieci

[bididibi]

budzik880-Bardzo słuszna uwaga.

[perrocanario]

Same "świeże" nicki w obronie dyrekcji się wypowiadają ....
Czyżby pracownicy szkoły będący "w łaskach" ????
do sandra216 : świetlica większa była, nawet 2 świetlice (na I piętrze)
do budzik880 i bididibi : dlaczego mamy przepisywać dzieci do innej szkoły skoro "1" to nasz rejon?

[bididibi]

Fakt,że szkola pęka w szwach od nawału chętnych,aby sie w niej uczyć najlepiej swiadczy o tym,że "w tej Jedynce" nic złego się nie dzieje.Bo jeśli jest inaczej, to znaczy,że coś złego dzieje się z rodzicami uczniów z Jedynki.Są tak lekkomyślni,że posylają do tak ,jak wynika z postów, "niebezpiecznej szkoly" swoje ukochane dziatki?

[budzik880]

Proszę mnie nie obrażać, nie jestem zadnym sługusem, tylko byłym ucznioem tej szkoły. Jak ja chodziłem do tej szkoły to dopiero była szkoła brudna i zaniedbana. A co do swietlicy to zadna sala nie jest wieksza od obecnego pomieszczenia. Żałuję, ze juz do niej nie chodzę.

[sandra216]

To jest bzdura, że świetlice na górze były większe niż ta obecna !!! W dodatku teraz w świetlicy dzieci mają swoją łazienkę. To chyba jest lepiej, że nie muszą nigdzie chodzić po szkole.

[nubian_queen]

"Wszystko się zgadza, ja tylko nie rozumiem dlaczego to My Rodzice zgadzamy się aby ta pani była dyr szkoły? Dlaczego nas nikt nie pyta, nie ma referendum? Nie wiem czy ktoś wchodzi na pierwsze piętro- choć panie zabraniają. Na korytarzu szykowane są posiłki dla dzieci, to chore! Warunki sanitarne wołają o pomstę do nieba! To nie do pomyślenia w innych szkołach. Choć mam blisko , rozważa zabranie mojego dziecka z tej szkoły. Czy nic nie możemy zrobić???? " Julka, na pewno można coś zrobić, ale to wymagałoby pracy i współpracy i bzdurne są tłumaczenia nowych członków forum o rozliczeniach fundacji, bo podstawowym pytaniem jest: Po co ta fundacja istnieje?! I dlaczego tylko przy tej szkole. W życiu nie spotkałam się z żadną fundacją działającą przy państwowej placówce oświatowej, a już na pewno nie tak tajemniczej. Argument, przenieście dzieci do innej szkoły jest co najmniej godny myślenia osoby upośledzonej umysłowo. To jest rejon tych dzieci i to jest ich szkoła. TO NIE JEST PRYWATNA PLACÓWKA!!! Szkoła jest dla dzieci a nie odwrotnie.

[a.werelich]

Witam, nie zaglądam na to forum, ale doszły mnie głosy, że są zastrzeżenia co do funkcjonowania szkoły. Nie jestem stroną w sporze między pracownikami/rodzicami/dyrekcją, więc nie chcę stawiać osądów.

Mam do Państwa prośbę - jeśli macie wątpliwości, co do funkcjonowania placówki, to proszę napisać pismo do:

Przeodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miasta Marki
Arkadiusz Werelich

Proszę o złożenie pisma w kancelarii głównej w Urzędzie Miasta. Jeśli tylko pismo do mnie trafi, to sprawa zostanie poruszona podczas posiedzenia komisji (zaprosimy dyrekcję szkoły w kwestii wyjaśnienia zaistniałej sytuacji)

Pozdrawiam
Arkadiusz Werelich

[bididibi]

Cel został więc osiągnięty (dla myślących do rozważenia)

[a.werelich]

Witam Państwa,

Z różnych powodów nie zaglądam na to forum, ale doszły mnie słuchy, że został tu poruszony temat, który jest mi bardzo bliski. Jestem absolwentem SP1, więc zależy mi szczególnie na tym, aby placówka funkcjonowała prawidłowo.

Nie chcę być stroną w sporze, ponieważ nie znam szczegółów zaistniałego problemu. Proponuję Państwu następujące rozwiązanie:

Proszę napisać pismo do:

Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu w Radzie Miasta Marki
Arkadiusz Werelich

Pismo proszę złożyć w kancelarii głównej Urzędu Miasta Marki.

Jak tylko pismo do mnie trafi, to zajmę się tą sprawą podczas najbliższego posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury i Sportu (zaproszę dyrekcję szkoły na posiedzenie z prośbą o wyjaśnienia, wstęp na prace komisji jest wolny dla mieszkańców, więc mogą Państwo wziąć udział i zabrać głos - w miarę potrzeby)

Pozdrawiam,
Arkadiusz Werelich

[bididibi]

Nieźle

[perrocanario]

Panie Arkadiuszu pismo pismem ale czy Pan jako Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu w Radzie Miasta Marki może udzielić odpowiedzi na następujące pytania:
Na jakich zasadach fundacja P.Jusińskiej wykorzystuje do swojej działalności lokal szkoły? Na stronie fundacji podany jest adres Okólna 14. W szczególności czy jest podpisana umowa najmu pomieszczeń, jeżeli jest to czy najem jest odpłatny czy może nieodpłatne użyczenia? I kto i kiedy takie umowy podpisał?
Jak rozliczane są koszty funkcjonowania fundacji na terenie szkoły? (czy szkoła obciąża fundację za energię, telefon, wodę itp)
Kto ponosi koszty organizacji imprez pod szyldem fundacji (np.festyn urodziny koziołka matołka) , nagłośnienie i oświetlenie tej sceny pochłania przecież spore ilości energii elektrycznej a kable zasilające biegną do budynku szkoły.
Do czyjej kieszeni trafiają zyski z takich festynów (np. "placowe" od straganów).
I jeszcze jedno: czy w placówkach państwowych nie powinny się co kilka lat odbywać konkursy na dyrektora szkoły? Kiedy był konkurs?

[nubian_queen]

perrocanario: Proszę zauważyć, że Wasza sprawa została dostrzeżona. Jak w każdym parlamencie trzeba głosu, by być zauważonym. Zostaliśmy zauważeni. Ktoś się angażuje. Proszę, posłuchajmy tych, co Nas obserwują i oddajmy głos na to jak i przez kogo chcemy, aby Nasze dzieci były prowadzone na ścieżkę dorosłego życia. Na pewno (moje zdanie i tylko moje) nie przez osobę, która rzuca oszczerstwa- niezmiernie łatwe do udowodnienia przeciw przez siebie zatrudnionemu personelowi. A tak poza tym? Wiecie, że Pani A.J. żąda jak największej liczby orzeczeń o upośledzeniu dzieci- orzeczeń na piśmie! i mówi na tym otwarcie na radach, że za tymi dziećmi płyną pieniądze?! Proszę to wszystko dobrze przemyśleć. Dziękuję a.werelich za zainteresowanie i kładę w Panu nadzieję (awansem) na bycie w polityce godnym co najmniej Lock'iem.

[sas101]

Proszę napisać pismo do:

Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu w Radzie Miasta Marki
Arkadiusz Werelich

Pismo proszę złożyć w kancelarii głównej Urzędu Miasta Marki.


Bez pisma nie ruszymy. No cóż. A bez pisma komisja nie jest w stanie zainteresować się sprawą i ustalić jak jest??? Pisma, pisma, pisma. Jakie to polskie.

[dr-wstrzons]

Taaaaaaaaaak,
interesująca sprawą z tą fundacją, interesująca. Jeśli zapytać Dyrektorkę na Radzie Rodziców o finanse i działalność fundacji otrzymamy wściekłość, krzyki oraz frontalny, bezpardonowy atak.
A później już norma: obraza, foch, poniżanie pytającego, zmiana tematu.

Właściwie reakcja na inne niewygodne pytania jest podobna, aczkolwiek temat fundacji szczególnie wściekle traktowany jest.

[marcecki]

I znowu nasuwa się pytanie czy taka osoba reagujaca jak furiat, czy to na pytania rodziców czy swoich pracowników (np na radach) nadal pełni funkcję dyrektora szkoły ,a skoro jest taka elokwentna dlaczego nie odpowie na proste pytania dotyczące fundacji, którą założyła..może wreszcie ktoś to wyjaśni

[bellona9]

Mam jeszcze pytanie, może ktoś się orientuje, dlaczego niektóre lekcje mojej córki- uczennicy klasy szóstej, odbywają się w sali dla klasy pierwszej? Po takich zajęciach dzieci bolą plecy. I jeszcze dlaczego wszystkie klasy szóste mają do dyspozycji jeden wspólny boks w szatni? To przecież około setki dzieciaków.

[aljoszka]

Dobre pytanie z tymi salami, moje dziecko już drugi rok ma lekcje w sali, która jest nie wiele większa od przeciętnej piwnicy..

Dobrze ktoś napisał,pytania odnośnie fundacji czy finansów odkąd pamiętam spotykają się z atakiem.Osoba, która nie ma nic na sumieniu, tak się nie zachowuje!

[bididibi]

Specjaliści od analizy ludzkich zachowań powinni zająć się niektórymi forumowiczami.Zbiorowa nagonka, podsycana przez rozgoryczonych.Moje dziecko jest zadowolone z tego,że chodzi do tej szkoły,a niedociągnięcia są wszędzie.Mniej oczekiwan i roszczeń, a więcej współpracy i zrozumienia.

[ania0326]

Wydaje mi się, że w temacie, który jest tu poruszony są trzy osoby (bądź jedna), które z pewnością pracują w tej szkole. Co więcej, są to osoby które stoją murem za panią dyr.
Mam dwoje dzieci, jedno już nie chodzi do tej szkoły, a drugie jest w "połowie drogi", i takiej atmosfery jaka jest teraz pomiędzy pracownikami szkoły, nauczycielami a dyrekcją nie było. Może to ma związek (a raczej na pewno) z pozwem, jaki otrzymała pani dyr. w sprawie o mobbing.

[julka213]

Wcale nie dziwię się że dzieciaki są zadowolone, ja mam troje w szkole (kl 0-5) Nauczyciele generalnie są w porządku, więc i dzieci zadowolone. Ale chodzi właśnie o zachowanie p. dyr i jej samowolka we wszystkim- praktycznie o nic nie pyta rodziców, my nie mamy nic do powiedzenia, to nie jest normalne w państwowej szkole- to nie jej prywatna firma. Myślę jednak że pogadamy jak zwykle i na tym się skończy :( A p. dyr będzie dalej wprowadzała swoje rządy........

[a.werelich]

Szanowni Państwo,

Jeśli komisja ma poruszyć ten temat, to musi mieć do tego podstawy. Nie mogę zająć się tą sprawą na podstawie anonimowych wpisów internetowych. Forum Mieszkańców Marek, które założyłem na Facebook jest transparentne i jawne, ale do tego, aby temat ruszył dalej, potrzebna jest merytoryczna podstawa. Tak jak mówiłem wcześniej, nie chcę być stroną w tej sprawie, chyba że argumenty będą przekonywujące i poruszany przez Państwa problem stanie się zasadny. Konkurs na dyrektora został rozstrzygnięty niedawno i Pani dyrektor Jusińska została wybrana ponownie na dyretora szkoły.

www.marki.pl/www/aktualnosc-1756-tytul-konkurs_na_stanowisko_dyrektora
Wybór dyrektora szkoły jest w gestii burmistrza Marek.

Pozdrawiam
Arkadiusz Werelich

[aljoszka]

"Wybór dyrektora szkoły jest w gestii burmistrza Marek. "
To już wszystko jasne :)

[perrocanario]

Ciekawe ilu kandydatów zgłosiło się do konkursu.
A co z odpowiedziami na pozostałe pytania dotyczące zasad na jakich fundacja funkcjonuje na terenie szkoły? Chyba finanse szkoły nie są tajemnicą dla Przewodniczącego Komisji Oświaty a ten temat interesuje mnie (i chyba nie tylko mnie) najbardziej.

[a.werelich]

Przyznam, że komisja nigdy nie zajmowała się finansami szkoły od strony fundacji. Nigdy nie było sygnałów, że jest z tym problem. Nikt tego do tej pory nie zgłaszał. Ciężko odpowiedzieć mi na pytania, które padły w jednym z wpisów. Wydaje mu się, że skoro jest problem, to najlepszym rozwiązaniem jest skierowanie do mnie pisma, które pozwoli mi wprowadzić temat pod obrady komisji. Muszę mieć postawę do działania, aby nie zarzucono mi działania bez uzasadnienia. Rada, jak i komisja składa się z
różnych radnych, którzy mogą mieć w tej sprawie różne zdania.

Pozdrawiam
Arkadiusz Werelich

[perrocanario]

a.werelich napisał:

> Przyznam, że komisja nigdy nie zajmowała się finansami szkoły od strony fundacj
> i.
Czyli potwierdza Pan, że finanse szkoły są powiązane z fundacją ?

> skoro jest problem, to najlepszym rozwiązaniem jest skierowanie do
> mnie pisma,
Taaak .... ważniejsze od istoty problemu jest to KTO ten problem zauważył.

Widzę, że w tej sprawie nie ma co liczyć na organy władzy lokalnej. To dlatego tej babie się wydaje że może robić swój prywatny folwark z publicznej szkoły.

[a.werelich]

Proszę Pani
Tak jak pisałem wcześniej, służe pomocą, ale nie może być tak, że komisja będzie podejmowała temat na podstawie anonimowych wpisów na forum internetowym, którego wiarygodność była już wielokrotnie podważana. Skoro jest problem, to nie wiem, co stoi na przeszkodzie, aby skierować pismo i się pod nim podpisać?

[nubian_queen]

Szkoła numer 1 Marki- Joanna Antoszkiewicz, Adam Karpiński, Jolanta Łaszczyk, Krystyna Ambroziak, Patryk Ostrowski, Magda WF, Anna Ziętara, Bożena Dławichowska i wszystkie dziewczyny z nauczania początkowego- to stanowi o tej szkole- wybitni i skromni ludzie. Ratujmy ich!!! Piszcie do a.werelich albo gdziekolwiek. Ludzie tam cierpią!!! Dzieci nie są ślepe.

[bididibi]

Cierpi to ktoś na tym forum.Jest to ktoś kto brzytwy się chwyta i chyba nie ma nic do stracenia.Nauczyciel, który cierpi i ma szacunek do siebie zmienia miejsce pracy,zwłaszcza gdy jest wybitny.

[bididibi]

zwrot "Proszę Pani..." skąd ta pewność,że nie Pan??! Ciekawe...:)

[bididibi]

Skąd ta pewność,że nie Pan?

[nubian_queen]

Bardzo ciekawe...

[nubian_queen]

"Nauczyciel, który cierpi i ma szacunek do siebie zmienia miejsce pracy,zwłaszcza gdy jest wybitny. "_ fantastyczna logika!!!

[a.werelich]

Może Pan, a może Pani i już zaczyna działać intryga i podejrzliwość, a wszystko dlatego, że istota tego forum, jak i wszystkich, które działają na podobnych zasadach jest bezsensowna. Nie będę się wdawal w dyskusję z anonimowanymi osobami. Nie wiadomo, czy to Pan, czy może Pani, to świadczy o tym, że szkoda czasu na spedzanie czasu na tym forum. Chciałem pomoc i podałem narzędzie, które do tego służy, ale zaczynają się dziwne wpisy, więc ja dziekuje za ta opcję współpracy. Jeśli ktoś ma chęć, abym pomógł, to wie jak mnie znaleść - wszystkie dane kontaktowe są na mojej stronie, jestem na portalu Facebook oraz na forum mieszkańców Marek na tym samym portalu. Tam przynajmniej wiem, czy pisze z Panem, czy Panią.
Pozdrawiam,
Arkadiusz Werelich

[bididibi]

znaleźć, nie "znaleść"

[bididibi]

"Intryga" to to całe nieszczęsne forum...

[biala.laka]

Ty to nigdy się nie mylisz co ?

[perrocanario]

W sprawie wartburgów mógł Pan podejmować interwencję bez pisemnego zgłoszenia, prawda?
Ale co może zrobić biedny, stary Gargamel, takiego można je..ać ku uciesze gawiedzi bo człowiek się nie obroni. Mi też nie pasuje to złomowisko na głównej ulicy, ale te trupy nikomu krzywdy nie robią, dopełniają tylko obraz ogólnego syfu w Markach, idealnie pasują do tych kamienic i walącej się starej przychodni.

[tomt3]

perrocanario napisał:

ale te trupy nikomu krzywdy nie robią, dopełniają tylko obraz ogólnego syfu
> w Markach, idealnie pasują do tych kamienic i walącej się starej przychodni.

mały offtopic
pasują idealnie do całego miasta...

[a.werelich]

Zazwyczaj pisze z telefonu, czego wynikiem mogą być błędy. W sprawie wartburgow interweniowalem na wniosek mieszkańców, którzy zgłaszali problem osobiście lub mailow. Proszę mi wierzyć, że dla mnie nie jest problemem, aby interweniować w tej, czy innej sprawie, ale muszę mieć do tego podstawy. Zgłaszanie problemu tego typu na forum może być zwykłym pomowieniem, ponieważ użytkownicy są w pewnym sensie anonimowi. Jeśli nie pismo, to mail, telefon, czy inna forma, która będzie wiarygodna. Służe pomocą...

[szybki89]

Nie wiem czy coś to wnosi do tematu, ale Pani Dyrektor była już u burmistrza m.in. w związku z pojawiającymi się zastrzeżeniami do pracy szkoły i fundacji. Nie mam pojęcia czy zapadły jakieś decyzje, albo czy doszło do jakiś ustaleń. Z tego co się zdążyłem zorientować, sprawa jest dosyć skomplikowana i wielowątkowa (poruszane tutaj kwestie w znacznej mierze, ale niekompletnie, wyczerpują te wątki). Jeśli będę znał dalszy ciąg wydarzeń, to postaram się napisać.

[a.werelich]

Szanowni Państwo,
wpłynęło do mnie pismo w tej sprawie, a może lepiej brzmiałoby określenie – spraw.

Ubolewam tylko, że pod pismem nikt się nie podpisał i nie ma adresu, pod który można wysłać odpowiedź. Nie mogę zamieszczać odpowiedzi na forum, bo taka jest prośba w piśmie.

Już dziś wiem, że część radnych stwierdzi, że skoro pismo jest anonimowe i nie ma do kogo odpisać, to komisja nie powinna zajmować się tą sprawą. Ba, nawet zostanę zrytmowany za odczytanie tego pisma na posiedzeniu komisji.

Mogę Państwa zapewnić, że będę się starał, aby temat Szkoły Podstawowej Nr 1 został wyjaśniony dla dobra dzieci i szkoły…

Pozdrawiam
Arkadiusz Werelich

[wiborada12]

Witam wszystkich!
Chciałbym przedstawić list jaki wystosowałem do pana Burmistrza i do Rady Miasta. Dlaczego anonimowy? Dlatego, że się boję nagonki na moją osobę ze strony p. Dyrektor, wytykania na forum wobec wszystkich rodziców, a tego doświadczyłem w zeszłym roku, kiedy próbowałem poruszyć sprawy, które bulwersowały wielu rodziców. Gdy przyszło co do czego, zostałem sam. Rodzice się boją, ponieważ mają w tej placówce swoje dzieci. Chciałbym powiedzieć, że w szkole działa Rada Rodziców, to są rodzice wybrani do trójek klasowych i ich przedstawiciele po jednym reprezentujący każdą klasę w Radzie Rodziców. Apeluję do tych osób o poruszanie tych trudnych spraw na zebraniach. Rada Rodziców ma ogromny wpływ na funkcjonowanie szkoły, każda prywatna firma wpuszczona na teren musi mieć zgodę Rady Rodziców, tylko potrzeba mieć odwagę cywilną, żeby się przebić przez mur w postaci niechęci ze strony dyrekcji. Zarząd Rady Rodziców stoi murem za Panią Dyrektor i nie dostrzega problemu, stąd taka dobra opinia przy ubieganiu się o ponowne stanowisko p. Jusińskiej. Co do Fundacji Koziołka Matołka, to wydaje mi się, że bez względu na to czy problem zostanie przekazany anonimowym pismem czy też nie, osoby odpowiedzialne w UM za funkcjonowanie szkoły i jej nadzór finansowy maja moralny i prawny obowiązek sprawdzenia sprawy działalności Fundacji Koziołka Matołka. Fundacja z tego co wiem prowadziła zajęcia dodatkowe dla dzieci 10 zł. za godzinę , biorąc pod uwagę, że korzysta bezpłatnie z sal szkolnych wcale nie jest to tanio. Próbowała również otworzyć bufet przy Orliku w którym było bardzo drogo, chyba pomysł nie wypalił. Prezesem fundacji jest Dyrektor szkoły, co ewidentnie tworzy konflikt interesów. O działalności charytatywnej fundacji nie słyszałem, może na stronie fundacji czegoś się dowiedzieć fundacjakoziolkamatolka.edupage.org/news/?.

„ z Panie Burmistrzu!
Zwracam się z prośbą o zwrócenie uwagi na działalność Fundacji im. Koziołka Matołka, działającej w szkole Podstawowej nr 1 w Markach, ul. Okólna 14. Niepokoi mnie fakt prowadzenia działalności gospodarczej na terenie naszej szkoły. Prezesem Fundacji jest pani Dyrektor A. Jusińska, co w moim przekonania tworzy konflikt interesów. Fundacja non profit, charytatywna powinna mieć na celu pozyskiwanie środków z zewnątrz od sponsorów, ofiarodawców, a w tym przypadku przyjmowane są pieniądze od rodziców za konkretne usługi, za zajęcia pozalekcyjne np. angielski, taniec ,zajęcia korekcyjne, tytułem nie tych zajęć a na cele statutowe fundacji jako darowizna. Czy nie uważa Pan, że taka działalność daje pole do nadużyć? Czy Urząd Miasta jako organ sprawujący nadzór finansowy nad szkołą wydał pozwolenie na taką działalność?. Nie mam nic przeciwko działalności na rzecz dzieci, wręcz przeciwnie, ale nie jestem pewien o czyje interesy w tym wszystkim chodzi. Jestem za jawnością i przestrzeganiem prawa, i jeżeli płacę 10 zł za godzinę zajęć pozalekcyjnych to nie na cele statutowe. Mamy ciężkie czasy, czasami dyrektorzy omijają prawo aby pozyskać środki na potrzeby szkoły. Może mamy do czynienia z takimi działaniami. Niemniej wielu rodziców ocenia takie działania negatywnie. Ja ze swej strony mam tylko nadzieję, że osoby odpowiedzialne za naszą szkołę, w szczególności Burmistrz Miasta, mają świadomość co się w niej dzieje.
Z poważaniem
Rodzic „

[wiborada12]

I jeszcze dwa wątki z korespondencji do UM
3280  Tomasz Etryk  24 maja 2013kategoria: urząd miasta
Mam pytanie, dlaczego na dyrektora szkoły SP nr 1 startuje osoba oskarżona o mobbing? Czy osoba która publicznie kłamie na temat zarzutów i roszczeń osoby mobbingowanej by ocalić swoje stanowisko, która perfidnie mówi nieprawdę co do roszczeń osoby mobbingowanej i co do tego kogo pozywa jako osobę mobbingującą, może spełniać funkcję urzędnika państwowego? Czy osoba, która przez lata manipuluje informacją, zastrasza, wyolbrzymia i panikuje wobec zwykłych problemów dnia codziennego, oddziałując negatywnie na radę pedagogiczną jest w stanie skutecznie poprowadzić pracowników szkoły i uczniów ku bezpieczeństwu, poczuciu własnej wartości ,rozwojowi, spełnieniu; podsumowując - ku szczęściu?
Ogłoszony konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 w Markach jest konkursem otwartym. Każdy kto spełnia warunki określone przepisami prawa oświatowego może złożyć swoją ofertę. Postępowanie konkursowe przeprowadza komisja, która sprawdza oferty pod kątem formalnym i przeprowadza rozmowę z kandydatami na temat złożonej koncepcji funkcjonowania placówki. Komisja wyłania w trybie głosowania kandydata na stanowisko dyrektora. Wynik konkursu zatwierdza organ prowadzący szkołę. Konkurs na stanowisko dyrektora tej placówki odbędzie się w trzeciej dekadzie czerwca 2013, dlatego też nie znane są dzień dzisiejszy osoby startujące w konkursie, ich dokumenty potwierdzające spełnianie wymagań formalnych oraz złożone przez nich koncepcje funkcjonowania placówki.
Ogłoszenie o konkursie zawiera informację o konieczności złożenia przez kandydata, oświadczenia, że nie toczy się przeciwko kandydatowi postępowanie dyscyplinarne lub postepowanie o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego.
Andrzej Motyka
dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych
konkurs na dyrektora
i drugi
278  Jarosław Modry  23 maja 2013kategoria: urząd miasta
Mam pytanie, dlaczego na dyrektora szkoły nr 1 startuje osoba oskarżona o mobing? Czy w wymogach formalnych nie ma zapisu"ze

7) oswiadczenie, ze przeciwko kandydatowi nie toczy się postępowanie 0 przestępstwo
scigane z oskarzenia publicznego lub postępowanie dyscyplinarne,

a przeciwko tej pani jest zgłoszone do prokuratury zawiadomienie w sprawie mobingu
Informuję, że do dnia 31 maja 2013 roku nie wpłynęła żadna oferta na ogłoszone postępowania konkursowe na kandydatów na dyrektorów : Szkoły Podstawowej nr 1 w Markach i Przedszkola Miejskiego nr 3 w Markach. Ogłoszenie o tych konkursach zawiera informację o konieczności złożenia przez kandydata, cytowanego przez Pana oświadczenia. Postępowanie przeprowadza komisja konkursowa i tylko ona ma wgląd do dokumentów złożonych przez kandydata.
Andrzej Motyka
dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych

[m-alami]

Ja mogę wysłać podobny list,im więcej tym lepiej.
Może przestańmy w końcu narzekać, tylko zacznijmy działać, bo to co się dzieje w okół Pani dyr, to jest po prostu dramat..a jak będziemy nadal siedzieć cicho ze strachu to na pewno nic się nie zmieni. Wiemy od dawna jak jest a ta kobieta doi z nas kasę i robi to zupełnie bezkarnie..no bo właśnie nikt nie widzi problemu, a raczej go nie zgłasza.

[wiborada12]

Czy jest możliwe zorganizowania spotkania w tej sprawie.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt:
[e-mail]

Ciekawostki

[1he2he]

1) rada pedagogiczna wystawiając ocenę pani dyrektor, która ubiegała się o kolejną kadencję (tuż przed wakacjami) zatwierdziła, iż pani dyrektor jest osobą AUTORYTARNĄ
2) PIP po kontroli w szkole nie stwierdziła mobbingu
3) pani dyrektor zostaje na kolejną kadencję otrzymując MAXYMALNĄ ocenę (liczbę punktów)
4) po wygranej tuż przed wakacjami wice dyrektorem zostaje pani sekretarka
5) po wakacjach kolejnym wice dyrektorem zostaje pan, który przez pół roku pracował na świetlicy, a wcześniej w kuratorium. (Obecje jego żona, z innym nazwiskiem, pracuje na świetlicy)

[bididibi]

i co z tego wynika?

Warto przemysleć

[bididibi]

"Znieważenie kogoś na forum internetowym, a więc za pomocą jednego ze środków masowego komunikowania się, stanowi kwalifikowany typ przestępstwa zniewagi, o którym mowa w art. 216 § 2 Kodeksu karnego. Jest ono zagrożone karą grzywny (co do zasady od 10 do 540 stawek dziennych), ograniczenia wolności (od 1 do 12 miesięcy) lub pozbawienia wolności do roku. Przestępstwo to ścigane jest z oskarżenia prywatnego, co oznacza że pokrzywdzony musi sam złożyć prywatny akt oskarżenia w sądzie albo skargę (ustną lub pisemną) na Policji. Zgodnie z art. 487 Kodeksu postępowania karnego, akt oskarżenia może ograniczyć się do oznaczenia osoby oskarżonego, zarzucanego mu czynu oraz wskazania dowodów, na których opiera się oskarżenie."

"Mowa nienawiści (ang. hate speech) – używanie języka w celu znieważenia, pomówienia lub rozbudzenia nienawiści wobec pewnej osoby, grupy osób lub innego wskazanego przez mówcę podmiotu.Termin ten jest szeroko rozpowszechniony wśród środowisk zajmujących się ochroną praw człowieka, np. Open Society Institute, Amnesty International, Human Rights Watch, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Anti-Defamation League, Kampania Przeciw Homofobii, Fundacja Wiedza Lokalna w zależności od stanu faktycznego zachowanie osoby używającej mowy nienawiści może wyczerpywać znamiona przestępstwa, np. z art. 190, 212 lub 216 Kodeksu karnego..."

[1dzoana]

Skoro jesteś tak obyta w prawie karnym to może podaj nam, niedouczonym, definicję "znieważenia".

[bididibi]

"obyta"???? wyraźnie wskazuje na płeć, ciekawe na jakiej podstawie?

Kwestia płci

[1dzoana]

Twój nick wydał mi się kobiecy stąd "obyta"
Ale skoro jesteś facetem, to fajny pseudonim masz , taki męski.... w sam raz do tańca na rurze w klubie dla gejów.

[bididibi]

Nie ma zaprzeczenia, ani potwierdzenia z mojej strony co do płci -zastanawiam się skąd wniosek,że jestem kobietą.Teksty "o rurze i gejach" wynikają zapewne z doświadczenia osoby,która jest autorem postu- bywa to wie jakie tam nicki mają.Zresztą gej też człowiek.

[bididibi]

„Sposób znieważania nie jest w art. 226 k.k. ani w ogólnym typie zniewagi (art. 216) określony. Znieważać można słowem, pismem, wizerunkiem, gestem (…). Uwłaczająca godności treść ma charakter względny. Zależy od ocen funkcjonujących w danym środowisku, znaczenia, jakie może nadawać im specyficzna sytuacja, a także stosunków, jakie łączą adresata zniewagi ze sprawcą (…). Zniewaga może przybierać postać lżenia, wyszydzania, a nawet lekceważenia. Według A. Marka „zniewaga jest przestępstwem skierowanym przeciwko godności osobistej człowieka (…), za zniewagę uważa się zachowanie uwłaczające godności, wyrażające lekceważenie lub pogardę. O tym, czy zachowanie to ma charakter znieważający, decydują dominujące w społeczeństwie oceny i normy obyczajowe” (A. Marek, Kodeks karny, wyd. 3, Warszawa 2006, s. 407). Według W. Kuleszy „przepis prawa karnego chroni godność człowieka rozumianą – jako stan dany każdemu podmiotowi – przed takimi naruszeniami, które według zdeterminowanych kulturowo i powszechnie przyjętych ocen stanowią wyraz pogardy dla człowieka (…) istotą znieważenia jest okazanie pogardy, która głębiej wyraża ujemny stosunek do wartości, jaką reprezentuje sobą człowiek, aniżeli lekceważenie. Samo tylko zachowanie lekceważące nie jest zniewagą. (…) Ścisłe wytyczenie zakresu znaczeniowego znamienia nie jest możliwe ze względu na wchodzące w grę oceny. Mogą one być zrelatywizowane nie tylko do obyczajowości różnych środowisk, ale również powinny uwzględniać stosunki łączące strony: służbowe, towarzyskie oraz stopień wzajemnej zażyłości” (W. Kulesza, Zniesławienie i zniewaga. Ochrona czci i godności człowieka w polskim prawie karnym – zagadnienia podstawowe, Warszawa 1984, s. 169-174). Jednocześnie jednak nie sposób nie dostrzec, że trudności w precyzyjnym określeniu znaczenia zniewagi wynikają w dużej mierze stąd, że – jak trafnie podkreślono w doktrynie – „niepodobna zbudować jakiejś uniwersalnej definicji pojęcia godności osobistej, choćby dlatego że stanowi ono ciągle, i zapewne stanowić będzie, przedmiot żywej, czasami emocjonalnie zabarwionej dyskusji” (W. Kulesza, tamże, s. 164). W orzecznictwie podkreśla się, że przewidując karalność znieważenia, prawo karne chroni godność „pojmowaną w sposób zobiektywizowany, określony przez powszechnie przyjęte normy kulturowo-obyczajowe” (wyrok SN z 17 lutego 1993 r., sygn. III KRN 24/92, „Wokanda” 1993, nr 10, s. 8). „Wolność słowa, w tym głoszenia poglądów, podlega takim ograniczeniom, jakie są niezbędne dla ochrony między innymi dobrego imienia osób trzecich (…) To, że celem posługiwania się przez oskarżonego zniewagą, a używając terminologii zaczerpniętej z orzecznictwa strasburskiego, złośliwym atakiem osobistym, jest pokonanie swych przeciwników politycznych, nie stanowi okoliczności wyłączającej odpowiedzialność karną (wyrok Sądu Apelacyjnego z 30 stycznia 2002 r., sygn. II AKa 577/01, OSAG 2002, nr 1, poz. 6). Należy stwierdzić, że nie może być obojętny, dla oceny przyjętego rozwiązania z punktu widzenia gwarancji swobody wypowiedzi, fakt, że kluczowe dla charakterystyki czynu karnego pojęcie zniewagi opiera się na kryteriach ocennych, zmiennych, uzależnionych od wielu dodatkowych przesłanek wynikających z wrażliwości opinii publicznej, poziomu akceptacji społecznej dla pewnego typu zwrotów oceniających i krytycznych w debacie publicznej, ale także okoliczności, w jakich dochodzi do formułowania określonych sądów i opinii. […] Na tle przytoczonych definicji łatwo zauważyć, że stosowane dla opisu zniewagi ocenne i zmienne kryteria muszą wywoływać niejednolitość praktyki i niepewność co do przewidywalnych reakcji organu publicznego (oskarżyciela publicznego) w odniesieniu do niektórych typów wypowiedzi. Debata publiczna nacechowana jest niejednokrotnie dużym napięciem emocji, łączy się z używaniem pojęć i określeń celowo przerysowanych, skrajnych i przejawia subiektywne poglądy oraz przekonania osób je wypowiadających. Nie ma wolnej, swobodnej, demokratycznej debaty w sytuacji, w której poziom emocji i „soczystość” używanego języka miałyby być z góry narzuconym standardem, określonym w sposób sformalizowany i zbiurokratyzowany przez organy władzy publicznej. Obawy co do reakcji ze strony oskarżyciela publicznego na określone zachowania czy wypowiedzi o domniemywanej treści znieważającej nie zmienia fakt, że znamion przestępstwa z art. 212 k.k. – zniesławienie – nie należy utożsamiać z pojęciem zniewagi z art. 216 i art. 226 k.k. Zgodnie z przyjętą koncepcją wykładni wskazanych przepisów kodeksu karnego odpowiedzialność za zniewagę chronić ma w pierwszym rzędzie przed naruszeniami godności osobistej (tzw. wewnętrznej godności), a nie przed zachowaniami, które naruszają dobre imię danej osoby, wyrażają krytykę jej działalności zawodowej lub publicznej, ujawniają prywatność czy łączą się z prezentacją nieprawdziwych faktów i okoliczności (tzw. zewnętrzna godność). „Zniewagi godzą w wyobrażenie pokrzywdzonego o własnej godności, podczas gdy pomówienia wywołują u innych osób niekorzystne wyobrażenie o godności pomawianego. Ta sama wypowiedź może być jednocześnie pomówieniem i zniewagą. Może godzić w wyobrażenie ofiary o własnej godności oraz narażać ją na utratę zaufania do niej osób trzecich, potrzebnego jej dla wykonywania jakiejś działalności” (O. Górniok, [w:] Kodeks karny, Komentarz, t. II, Gdańsk 2005, s. 243-244). Nie ulega zatem wątpliwości, że na tle przyjętych i stosowanych kryteriów dystynkcja pomiędzy krytyczną opinią, sądem, poglądem na temat aktywności danej osoby a wypowiedzią znieważającą – w wielu wypadkach nie będzie łatwa do przeprowadzenia ani oczywista. Mocno krytyczne i bardzo negatywne oceny czyjejś działalności nie mogą być łatwo oddzielone od wypowiedzi, które już zawierają w sobie określony poziom treści znieważających. Przykładem istniejących trudności może być doskonale znana w polskim piśmiennictwie prawniczym sprawa o naruszenie dóbr osobistych z powodu wypowiedzi J. Waldorffa pod adresem jednego z krytyków muzycznych, zawierająca stwierdzenie, że jest to „najszkodliwszy krytyk muzyczny w Polsce” (por. wyrok SN z 19 września 1968 r., sygn. II CR 291/68, OSNC 1969, nr 11, poz. 200). Czy taka wypowiedź stanowi jedynie przerysowany i ostry pogląd krytyczny o działalności zawodowej, czy już jednak dotyka sfery związanej z godnością osoby? Oceny takich sytuacji (o czym świadczy zresztą dyskusja doktrynalna na tle wskazanej sprawy; zob. A. Szpunar, W. Wanatowska, „Nowe Prawo” 1970, nr 6, s. 886 i n.; A. Kopff, Glosa, „Nowe Prawo” 1970, nr 7-8, s. 1185 i n.; A. Kędzierska-Cieślak, Glosa, „Państwo i Prawo” 1970, nr 5, s. 818 i n.) nie będą na pewno jednolite."

[1dzoana]

Brawo bididibi!!!
A teraz przeczytaj uważnie co wkleiłeś/aś i wskaż, w którym poście widzisz treści, które można uznać za wyczerpujące znamiona czynu opisanego w art. 216 § 2 KK.

Tak jak napisał/a wiborada12 Dyrektor szkoły jako osoba publiczna musi się liczyć z oceną swojej pracy.

[nubian_queen]

Andrzej Motyka- "Mere Bullshit- in the technical sense"- B.R. Barber

[wiborada12]

Pani Dyrektor jest osobą publiczną i musi się liczyć z oceną swojej pracy.
Odpowiedzialne są też osoby zajmujące się oświatą w naszym mieście.
Bo jeżeli osoba oskarżona o mobbing zostaje dyrektorem, radny pisze że sprawą Fundacji Koziołka Matołka, to się zajmie, jeżeli wpłynie do niego oficjalne pismo, to ręce opadają. Zero reakcji naszych włodarzy w tej sprawie, więc rodzice są bezradni, stąd te wpisy.

[sas101]

Akurat wobec radnych nikt nie jest bezradny. Zawsze można wyrazić swoje zdanie głosując w wyborach samorządowych.

[wiborada12]

Owszem, tylko ta sprawa jest do załatwienia teraz.

[nubian_queen]

Więc załatwmy sprawę teraz i się spotkajmy jak zaproponował/a wiborada12 . Ja jestem za- przestańmy się bać!!! To nie jest Uganda za rządów Idi Amina!!!

[tudua69]

Tak czytam i czytam i tak się zastanawiam (zazdroszcząc oczywiście wszystkim ideałom ich bytu), do czego tak naprawdę ten lincz ma doprowadzić? Chodzi o to, żeby odwołać panią dyrektor i żeby szkoła została bez dyrektora? A może ktoś z was chętny jest na tą posadkę... Tylko dlaczego nie przystąpił do konkursu. Bo jak zapewne wiecie, pani Anna J. była jedyną kandydatką.... Jak widzę - las rąk do objęcia stanowiska, gdzie trzeba dogodzić jednocześnie ponad 1000 osób. Dzieci w tym roku jest ponad 700, załóżmy, że 80% ma obydwoje rodziców... Ja powiem krótko - nie zazdroszczę. Błądzimy trochę jak goryle we mgle, bo ktoś coś komu powiedział, że tamten ktoś coś widział. Jakie tak naprawdę (oprócz tego, że pani Ania jest niesamowicie wybuchowa) zarzuty kierujecie w stronę dyrekcji? Że jest Fundacja. że prowadzi ciemne interesy?? Ale wiecie, czy przypuszczacie? Czy jakiemuś dziecku z racji tej Fundacji, bądź też przez p. dyr. stała się krzywda fizyczna? A może komuś z was stała się krzywda? Myślę, że takie nakręcanie się do niczego nie prowadzi. A co ktoś z was ze swojej strony dał bądź zorganizował dla obcych dla siebie dzieci? A co do tego, że jest nerwowa... Jak byście wy czuli się, kiedy tak naprawdę nie wiecie, czy szykanująca was osoba pod pseudonimem tamtaramta to nie jest na co dzień ta/ten, która/y uśmiecha się i podlizuje??? Anonimowość. Tak naprawdę nikt z nas nie jest anonimowy. Wystarczy, że dyrekcja złoży zawiadomienie na policję o oczernianie i szykanowanie, czy jak to tam było i adres IP będzie namierzony. Ludzie - zadajmy sobie pytanie - do czego to ma prowadzić? Nie piszcie mi tu tylko, że pojawił się obrońca itp. Ja po prostu staram się patrzeć obiektywnie i zastanawiam się DO JAKIEGO ZAKOŃCZENIA MA TO PROWADZIĆ. Ukrzyżować? Gubię się. Może po prostu weźcie głęboki oddech i dajcie ludziom pracować, a jak będziecie mieć dowody w ręku - to na policję. Jeśli chodzi o mnie, to jest też kilka rzeczy, które mi się w tej szkole nie podobają, ale kiedy zadaję sobie pytanie, jak ja bym rozwiąza , to nie mam odpowiedzi, po prostu nie wiem. Uczmy nasze dzieci szacunku do innego człowieka a nie tylko ataku. Miłego wieczoru

[bididibi]

tudua69- Gratuluję mądrości, rozsądku, uczciwego podejścia do tematu.Przywracasz mi wiarę w człowieka.

[jankowalski1010]

P.Jusińska nie była by jedyną kandydatką na stanowisko dyrektora szkoły, gdyby w urzędzie miasta nie poinformowano innych potęcjalnych kandydatów, że szkoła ma długi. To zniechęca ludzi.

[bididibi]

...a o tym zapewne mówiły jaskółki, albo inne ptaki:)))) cóż to za wiarygodne źródło informacji tak podało?

[tudua69]

Taaaa... Z tego co mi wiadomo nasza Polska też ma długi a kandydatów na prezydenta jakoś nie brakuje. ;-)

[tudua69]

A, jeszcze dorzucę coś od siebie. Jeżdżę sobie czy chodzę po naszych Markach i widzę, jak powstają kolejne bloki i tak się zastanawiam, gdzie te dzieci będą się uczyć... A jeszcze jak rządowi przyjdzie do głowy zrealizować swój pomysł i przywrócić 8 klas podstawówki. Nadejść może więc taki czas, kiedy to szkoła przygotowana na ok 500 uczniów (mówię oczywiście o SP1) będzie musiała "gościć" uczniów w wieku od lat 5 do 15... To dopiero będzie cyrk! Kto byłby chętny dogodzić (jakkolwiek to brzmi) tylu rodzicom jako dyrektor tej szkoły? Bo śmieszność tej sytuacji polega na tym, że nasza szkoła ma dogadzać rodzicom (co wywnioskować można z tego forum) a nie dzieciom.

[nubian_queen]

Pani A.J. nie była jedyną kandydatką tylko nikt nie poinformował że jest jakiś konkurs. A szkoda. Kandydatów było kilku i naprawdę wszyscy byśmy zyskali na innym wyborze. Ktoś kto pisze taki bezsens ma problem z resztkami neuronów w swoim mózgu.

[wiborada12]

Nie zamykaj ludziom buzi. Każdy ma prawo do oceny. Piszesz bo nie stała się dziecku krzywda fizyczna, bo p. Ania jest tylko bardzo wybuchowa, to ma być kryterium oceny dyrektora szkoły?
Bycie dyrektorem to jest zawód zaufania publicznego, którego najwyraźniej ta osoba nie ma.
Do czego ma prowadzić ta dyskusja? do zmian.

[tudua69]

Konkurs był otwarty, ogłoszony na stronie Marek, więc ktoś kto byłby zainteresowany powinien dowiadywać się, bo kadencja dyrektorska jak każda kadencja ma swój początek i koniec. I uprzejmie proszę o to, aby mnie nie obrażać, bo ja nikogo nie obrażam.
Do czego ma prowadzić ta dyskusja? No właśnie też się zastanawiam. Pytanie z mojej strony padło - co tą nagonką chcemy osiągnąć? A z piątej strony gratuluje wszystkim tym, którzy patrząc jak pani A.J. denerwuje się będąc niepewną w czyim gronie się obraca, myślą sobie - "to ja ją załatwiłam/łem". Pamiętajcie - dobro powraca (mam nadzieję, że "dobro" w każdym pojęciu).
Patrzę czasem na stojące pod szkołą i "mające milion pomysłów mamusie" (bo zazwyczaj są to niestety kobiety), za których plecami inne dzieci tłuką się albo ciągną za głowy. Myślicie, że mamusie zwrócą uwagę? Nie. Ich to nie dotyczy. To nie ich dzieci.... A, no tak, przecież to pani Jusińska jest odpowiedzialna i powinna biegać za każdym uczniem z osobna. Zawsze "fascynowała" mnie spychologia - inni są za wszystko odpowiedzialni a "mnie" się wszystko należy.
Nie zamykam ludziom buzi, wręcz przeciwnie, ciekawi mnie, jakie rozwiązanie waszym zdaniem byłoby najlepsze. Mi żadne rozwiązanie, dobre dla wszystkich, nie przychodzi do głowy. A co do tego, że p. A.J. jest wybuchowa, to też raczej nie odbija się na uczniach tylko bardziej na pracownikach szkoły, co oczywiście nie jest powodem do dumy, ale nie jest też argumentem do publicznego linczu.
A parafrazując trochę Twoje do mnie "nie zamykaj ludziom buzi", to może po prostu moje do Ciebie - nie dolewaj oliwy do ognia....

[frytka54]

Siema Warszawo
Co wy sobie myślicie że jak w ciągu 3 lat sprowadzi się do MAREK 7 tyś przybłędów z wa-wa to wam szkoły zbudują. Najpierw się zamelduj w Markach!!!!!!!!!!!! Dam przykład moich sąsiadów, ojciec zameldowany Łódź, mama Marki, syn Warszawa, córka Reda. wypierd..... do swoich miejscowości

[melcik0511]

niektórzy nie powinni dodawać komentarzy gdy im w życiu znów coś nie wyszło...

[hindsight]

Witam wszystkich,

jak zapatrujecie się na ostatnią zmianę planu lekcji? Nie dość, że to w środku semestru, kiedy wszystkie zajęcia pozaszkolne są już poukładane i dopasowane do planu, to jeszcze zajęcia rozpoczynają się o 7.10? Czy plan dyrekcja może zmieniać dowolnie?

[paweltadeusz1962]

Witam wszystkich serdecznie!
Jestem osobą, która miała szczęście pracować w SP1 na Okólnej w Markach przed laty. Wspominam zawsze miło tę placówkę. To co przeczytałem na tym forum o szkole, wprawiło mnie wręcz w osłupienie. Mam serdeczną prośbę, do wszystkich udzielających się na tym wątku : rodziców, nauczycieli i kierujących szkołą, oraz radnych - wyciszcie emocje i zacznijcie ze sobą rozmawiać. Pamiętajcie, iż dobro waszych dzieci jest najważniejsze!
Pozdrawiam wszystkich ciężko pracujących nauczycieli SP1. Mam nadzieję, iż uda się szybko rozwiązać trudności, czego z całego serca Wam życzę.

[1dzoana]

Ponieważ w sprawie SP1 , działającej w niej fundacji i prac remontowych na terenie szkoły pojawiły się nowe fakty zapraszam do dalszej dyskusji na: www.facebook.com/groups/126696614161853/

nowy rok szkolny i nowe przekręty w SP1

[1dzoana]

Ponieważ w sprawie SP1 , działającej w niej fundacji i prac remontowych prowadzonych na terenie szkoły pojawiły się nowe fakty zapraszam do dalszej dyskusji na: www.facebook.com/groups/126696614161853/