fiddler_on_the_roof
01.05.06, 16:49
Rozpacz i wstyd. Te słowa cisną się na usta po wizycie na osiemnastowiecznej
nekropolii żydowskiej w Nowym Dworze Mazowieckim. Cmentarz został niemal
doszczętnie zniszczony, płyty nagrobne być może posłużyły niektórym
mieszkańcom do prac budowlanych. Wiele grobów zostało rozkopanych, zapewne w
poszukiwaniu rzekomych kosztowności. Ogromną część piasku z cmentarza wybrano
pod budowę pobliskiego domu, a z powstałej skarpy zsuwają się fundamenty
grobów. Zachowało się jeszcze kilkadziesiąt fragmentów nagrobków. Tylko jedna
macewa jest ustawiona w pionowej pozycji. Wśród traw można znaleźć pojedyncze
kości. Zdjęcia z cmentarza są na
www.kirkuty.xip.pl/nowydworm.htm