Gość: Figo
IP: gateway.d* / 10.3.36.*
11.09.02, 09:14
Zgodnie z sugestiami jednego z forumowiczów zakładam watek o "naszych" dzielnych strażnikach na którym będę :
- wyrażał o nich niepochlebne opinie
- opowiadał dowcipy
- obnażał ich głupotę
- opisywał zasłyszane historyjki.
Na poczatek dowcip :
Zatrzymuje strażnik miejski studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej strażnik.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O, studiujemy... - rzecze strażnik.
- Nie ? odpowiada grzecznie student. - Tylko ja studiuję.