w czasie deszczu dzieci się nudzą

[wanilia1]

Dokończcie zdanie:
Kiedy za oknem pada deszcz, to najchętniej...

[Gość: NIN]

wanilia1 napisała:

> Dokończcie zdanie:
> Kiedy za oknem pada deszcz, to najchętniej...

....... na parapet.

[Gość: PEGAS]

wanilia1 napisała:

> Dokończcie zdanie:
> Kiedy za oknem pada deszcz, to najchętniej...

ogladam sobie muminki i misia uszatka.

[Gość: Hubert]

wanilia1 napisała:

> Dokończcie zdanie:
> Kiedy za oknem pada deszcz, to najchętniej...
siadam w rogu rogówki i wypijam herbatę z "pradem".

[Gość: PEGAS]

Najpierw ustalmy Hubercie pewien fakt - na pewno nie jestes dzieckim ty stary
koniu. Jak dzieci moga pić cos z prądem!!!!!!! A gdzie ustawa antymonopolowa

[Gość: Hubert]

Gość portalu: PEGAS napisał(a):

> Najpierw ustalmy Hubercie pewien fakt - na pewno nie jestes dzieckim ty stary
> koniu. Jak dzieci moga pić cos z prądem!!!!!!! A gdzie ustawa antymonopolowa
Wyjaśniam:
Zawsze będę dzieckiem swojej mamy, a mama pozwala mi pic herbatę z pradem - oczywiście jak pada deszcz. O !

[Gość: KAB]

Gość portalu: Hubert napisał(a):

> Zawsze będę dzieckiem swojej mamy, a mama pozwala mi pic herbatę z pradem -
ocz
> ywiście jak pada deszcz. O !

Co to jest ten "prad"? Znowu jakaś używka? I w dodatku to się dzieciom podaje,
pewno żeby były spokojniejsze. Hubercie czy jesteś nadpobudliwy?;-)

[Gość: NIN]

Gość portalu: KAB napisał(a):

Hubercie czy jesteś nadpobudliwy?;-)

Hubert to taki Hannibal Lecter naszego forum.

[Gość: PEGAS]

Hubert jest bardzo nadpobudliwy - kopie, gryzie i pluje jak jest zdenerwowany.
No chyba, że sobie łyknie coś z prądem.

[Gość: Hubert]

Gość portalu: KAB napisał(a):

> Co to jest ten "prad"? Znowu jakaś używka? I w dodatku to się dzieciom podaje,
> pewno żeby były spokojniejsze. Hubercie czy jesteś nadpobudliwy?;-)

Oczwiście, że używka - tylko zastanawiam się dlaczego "znowu" - jest to alkohol i najlepiej rum badź dobry koniak. Myślę, że nie jestem nadpobudliwy, a piję takie mieszanki w dni deszczowe czy też zimowe wieczory bo wtedy smakuja mi najlepiej. KAB a Ty co ty porabiasz w takie ponure i zgniłe wieczory ?

[Gość: KAB]

Gość portalu: Hubert napisał(a):

> KAB a Ty co ty porabiasz w takie ponure i zgniłe wieczory ?

Upajam się widokiem kropli powoli sunących po tafli okna, zagłębiam się w
dźwięk szemrzącego deszczu lub dującego wiatru;-))) błeeeeeeee

Ps. Ale forum to jednak by tak pięknie nie tętniło życiem gdyby nie klan Św.
Trójcy znający się jak łyse konie. Wystarczy rzucić lużną sugestię, a już jest
odzew, np. zaraz odzywa się rodzina, albo odbywają się dywagacje na temat stanu
emocjonalnego Hubert, itp. Na dodatek do św. Trójcy+Hubert (cały czas nie wiem
jaką rolę mu przypisać w tym związku) Pegas dokoptował jeszcze swoją żonę (no
chyba Sherlock Figo nie może się mylić) i kazał jej się podpisywać jako
wanilia1. Dobra paranoja sięgnęła zenitu. Oho poruszyłem lawinę:-)))

[Gość: PEGAS]

Gość portalu: KAB napisał(a):

> Ps. Ale forum to jednak by tak pięknie nie tętniło życiem gdyby nie klan Św.
> Trójcy znający się jak łyse konie. Wystarczy rzucić lużną sugestię, a już
jest
> odzew, np. zaraz odzywa się rodzina, albo odbywają się dywagacje na temat
stanu
>
> emocjonalnego Hubert, itp. Na dodatek do św. Trójcy+Hubert (cały czas nie
wiem
> jaką rolę mu przypisać w tym związku) Pegas dokoptował jeszcze swoją żonę (no
> chyba Sherlock Figo nie może się mylić) i kazał jej się podpisywać jako
> wanilia1. Dobra paranoja sięgnęła zenitu. Oho poruszyłem lawinę:-)))

A co to są łyse konie?

[Gość: KAB]

Gość portalu: PEGAS napisał(a):

> A co to są łyse konie?

Konie bez sierści:-D

[Gość: Hubert]

Gość portalu: KAB napisał(a):

> Ps. Ale forum to jednak by tak pięknie nie tętniło życiem gdyby nie klan Św.
> Trójcy znający się jak łyse konie. Wystarczy rzucić lużną sugestię, a już jest
> odzew, np. zaraz odzywa się rodzina, albo odbywają się dywagacje na temat stanu
>
> emocjonalnego Hubert, itp. Na dodatek do św. Trójcy+Hubert (cały czas nie wiem
> jaką rolę mu przypisać w tym związku) Pegas dokoptował jeszcze swoją żonę (no
> chyba Sherlock Figo nie może się mylić) i kazał jej się podpisywać jako
> wanilia1. Dobra paranoja sięgnęła zenitu. Oho poruszyłem lawinę:-)))
O proszę jak to po przez błędna ocenę sytuacji ludzie po prostu się myla.
Nie zawsze jest tak, że wsadzenie kija do mrowiska rozwiaże problem. Choc zaskoczenie i oburzenie może wywołac, że zostana udzielone w czasie dyskusji jakieś dodatkowe infornacje. Szkoda jednak, że nie wierzysz w to co zostało już powiedziane.

[Gość: KAB]

Gość portalu: Hubert napisał(a):

> O proszę jak to po przez błędna ocenę sytuacji ludzie po prostu się myla.

Napisz gdzie się pomyliłem:-)

> Nie zawsze jest tak, że wsadzenie kija do mrowiska rozwiaże problem.

Naprawdę?

>Choc zasko
> czenie i oburzenie może wywołac,

I o to właśnie chodzi:-)))

>że zostana udzielone w czasie dyskusji jakieś
> dodatkowe infornacje.

Ach czekam na nie z niecierpliwością. Dedektywi do dzieła!

>Szkoda jednak, że nie wierzysz w to co zostało już powied
> ziane.

Ależ wierzę:-)) Religia to opium dla ludu. Mówi Wam to coś:-)))

[Gość: PEGAS]

Ja wracając do tych koni - konie bez sierści-przecież to jesdt nie humanitarne.
Animalsi zaraz nam sie tutaj zjadą.

[Gość: The Animals]

Jak chcecie to możemy zagrac u was na podzamku.

[Gość: Podzamek]

Gość portalu: The Animals napisał(a):

> Jak chcecie to możemy zagrac u was na podzamku.

Przyjeżdzajcie scena czeka. Tylko uwaga na łyse konie:-)

[Gość: KAB]

Gość portalu: PEGAS napisał(a):

> Ja wracając do tych koni - konie bez sierści-przecież to jesdt nie
humanitarne.
>
> Animalsi zaraz nam sie tutaj zjadą.

Nie przesadzaj, po prostu taka rasa (nikt ich nie golił, to text dla mniej
domyślnych lub tych co już zupełnie nie kleją o co chodzi).

[wanilia1]

Ja jeszcze w sprawie deszczu: otóż w deszczu nie wolno golić koni, bo wtedy
zwiększa się szansa, że się przeziębią i dostaną kataru. A przecież nikt
jeszcze nie widział łysego konia z katarem słuchającego The Animals na Podzamku
w towarzystwie Pegasa-bigamisty oraz Pozostałej Trójcy plus Hubert. Eeeeee,
chyba się już zaplątałam...
Ale teraz trochę namieszam - wyloguję się i spróbuję napisać ze swojego
obecnego adresu.

[Gość: wanilia1]

pozdrowienia, hahahahaha

[Gość: KAB]

Gość portalu: wanilia1 napisał(a):

> pozdrowienia, hahahahaha

hahahaha, Pegas gdzieś Ty żonę wysłał, no nie Figo
(piotrkow.cvx.ppp.tpnet.pl ):-))))))))))))))))))))

>otóż w deszczu nie wolno golić koni, bo wtedy
zwiększa się szansa, że się przeziębią i dostaną kataru.

A przecież napisałem specjalnie w NAWIASIE, że to nie o golenie chodzi:-))))

Ps. Jest szansa na najbardziej schizowaty wątek, tak trzymać:-)

[Gość: NIN]

Znalazłem na allegro.pl pierwsza płytę Falarka za 15 zł. Kupic, czy nie kupic? Wolałbym co prawda druga, bo pierwsza już mam, ale co szkodzi miec dwa egzemplarze, przecież nikt mi w kocu nie zabroni, co nie ???

[Gość: KAB]

Gość portalu: NIN napisał(a):

> Znalazłem na allegro.pl pierwsza płytę Falarka za 15 zł. Kupic, czy nie
kupic?
> Wolałbym co prawda druga, bo pierwsza już mam, ale co szkodzi miec dwa
egzempla
> rze, przecież nikt mi w kocu nie zabroni, co nie ???

A ile jeszcze zostało do końca licytacji??? No i co z kosztami wysyłki, daj
linka!

[Gość: NIN]

Gość portalu: KAB napisał(a):


> A ile jeszcze zostało do końca licytacji??? No i co z kosztami wysyłki, daj
> linka!

Nie chce mi się tam znowu włazic i szukac, do koca licytacji jeszcze kilka dni (o ile dobrze pamiętam), dział oczywiście MUZYKA<POLSKI ROCK (bodajże 13 stron gdzieś bliżej koca szukaj, ale niewiele), nikt nie licytował, cena wywoławcza 15 PLN.

[Gość: KAB]

Gość portalu: NIN napisał(a):

> Znalazłem na allegro.pl pierwsza płytę Falarka za 15 zł. Kupic, czy nie
kupic?
> Wolałbym co prawda druga, bo pierwsza już mam, ale co szkodzi miec dwa
egzempla
> rze, przecież nikt mi w kocu nie zabroni, co nie ???

Eeeee, nie bierz, skacze na jednym kawałku, a jak znam życie to w praktyce jest
już nieźle porysowana, radzę zajrzeć w Toruniu do Revolution pewnie cosik
będzie i przynajmniej pewne...

[Gość: NIN]

Gość portalu: KAB napisał(a):


> Eeeee, nie bierz, skacze na jednym kawałku, a jak znam życie to w praktyce jest

> już nieźle porysowana, radzę zajrzeć w Toruniu do Revolution pewnie cosik
> będzie i przynajmniej pewne...

W Revolution też nieźle sobie życza za płytki, tyle samo a czasami więcej niż w dziadowski EMPiK-u, z tym że oferta nieporównywalnie lepsza. W EMPiK-u (o czym się ostatnio przekonałem) nie uświadczysz ni PIDŻAMY ni ŚCIANKI, chociaż to teraz topowe, za to Rychu Rynkowski w pełnym zakresie.

[Gość: PEGAS]

a Maryla też jest???

[Gość: NIN]

Gość portalu: PEGAS napisał(a):

> a Maryla też jest???

A jakże, na płytach, kasetach i dołaczona do czasopism. Z plakatów spoglada Michał Wiśniewski. Półki zalegaja Dzienniki B.J. a Wyborcza i SuperExpress ściela się dumnie i kszycza swoimi nagłówkami na stoiskach prasowych (o nieśmiertelnym WPROST, snobistycznym pisemku dla tzw. klasy średniej bym zapomniał, niewybaczalne!).
Obrazek wręcz sielski, zapraszam.

[Gość: KAB]

Gość portalu: NIN napisał(a):

W EMPiK-u (o czym
> się ostatnio przekonałem) nie uświadczysz ni PIDŻAMY ni ŚCIANKI, chociaż to
teraz topowe...

Jakie topowe? "Nas nie dogoniat" słyszałeś to jest dopiero TOPOWE;-)))

[Gość: NIN]

Gość portalu: KAB napisał(a):

> Jakie topowe? "Nas nie dogoniat" słyszałeś to jest dopiero TOPOWE;-)))

Słyszałem, ale to kupuja laski które pisza "kszycza" zamiast "krzycza" - podobnie jak ja w poprzednim swoim poście.
Ale Ruskie to mnie zaskakuja: sa za pokojem na świecie, Putin erydyta i europejczyk na tla Busha lew salonowy, komuchy i naziści to u nich mniejszości. To i nie dziwota, że POP-owy szajs dla milionów w zachodnim stylu chca słuchac.

[Gość: Figo]

Cholera już jestem całkiem skołowany w sprawie wanilii. Piotrków? No cóż ale przez moje maniactwo przynajmniej coś wyjaśniło a mianowicie skad jest wanilka (mniej więcej):-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Co do sklepów z płytami w Toruniu polecam GATO - komis, przecenki, można siedziec i przesłuchiwac płytkę po płycie i jeszcze przywioza na zamówienie.

[Gość: KAB]

Gość portalu: Figo napisał(a):

> Cholera już jestem całkiem skołowany w sprawie wanilii. Piotrków? No cóż ale
pr
> zez moje maniactwo przynajmniej coś wyjaśniło a mianowicie skad jest wanilka
(m
> niej więcej):-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Pegas a gdzie był ślub też w Piotrkowie?;-))) (Figo powalasz mnie:-DDD)

[Gość: Maciek]

Co wy tu o Piotrkowie i Putinie !!! Wanilia chciala zebysmy pisali co robimy
jak deszcz wali w okna. Co ja robie, to sam nie wiem, bo od ostatniego deszczu
to przyznaje zapomnialem; a juz dawno nie padalo; :))