mazajac 20.02.07, 14:59 Jestem mamą prawie 8 miesięcznego FRania, 8 skończy 29, tzn, skończyłby bo w tym roku luty ma 28 :-), odezwijcie się jeśli tu zaglądacie, chętnie wymienię się spostrezżeniami i doświadczeniami, Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
valeria2 my 28 lutego bedziemy miec skonczone 7 miechów:) 20.02.07, 19:39 czyli prawie rownolatki:)))) Odpowiedz Link
vilcza Re: my 28 lutego bedziemy miec skonczone 7 miechó 20.02.07, 21:04 my takoż :-)) Odpowiedz Link
astronia Re: my 28 lutego bedziemy miec skonczone 7 miechó 21.02.07, 11:46 3 marca 9 miechów ....wielki chlop :D Odpowiedz Link
mazajac co pożerają wasze maluchy 22.02.07, 20:30 mój FRanek ten od strzelania bramek i prania firanek :-), pożera zupki mojej produkcji, kaszki oczywiście,jabłuszko, banan, deserki, próbowałam szpinaku z jajkiem ale nie cierpi, a właśnie z czym dajecie jajko i w jakiej postaci bo ja pomysłu nie mam, moja inwencja kończy się na jajku w zupce i kisielku z jajka, i to tyle, może mi coś podpowiecie, a może któraś z Was daje miód. Jeźeli tak to ile i jak. Ja daje z przegotowaną wodą łyżeczkę miodu i witaminkę C. Mój mały często choruje ( zaraża się ode mnie bo ja ciągle choruję na migdałki :-)) chciałabym go jakoś uodpornić. Czekam na wymianę zdań mamuśki kujawsko pomorskie......:-) pozdrowionka Odpowiedz Link
vilcza Re: co pożerają wasze maluchy 23.02.07, 10:03 no cóż... nie będę, niestety, dobrą partnerką w tej rozmowie, gdyż mój synuś niczego nie jest łaskaw pożerać.. czasami otworzy 3 razy buzię na widok zupki mojej produkcji, ale na tym koniec.. ostatecznie zupka ląduje w butelce i po rozcieńczeniu mlekiem wciskana jest przez smoka.. to samo z kleikiem kukurydzianym z owocami- tu nawet nie próbuję za pomocą łyżeczki bo zawsze była histeria.. co do potraw to u nas niezbyt bogato- kleik wyłącznie kukurydziany, czasami dodaję łyżeczkę kleiku ryżowego, ale generalnie mały ma problemy po ryżu, więc daję sporadycznie.. z owoców na razie tylko słoiczki gerbera: jabłko, jabłko z dziką różą, śliwka suszona, dzisiaj sporóbujemy jabłko z jagodami.. a zupka to na razie same jarzynki- ziemniak, odrobina marchwi (bo marchew też jest beeee), łyżeczka oliwy z oliwek, szczypta majeranku.. raz do tego dodałam gotowe brokuły z gerbera, ale skończyło się na bólu brzucha.. spróbuję znowu od poniedziałku.. wczoraj zaopatrzyłam sie w nasiona dyni- od jutra dodam do zupki.. no i dołożę pietruszkę.. na mięso jeszcze chwilę poczekam, o żółtku nie ma mowy (mały na mleko krowie, jego przetwory oraz jajka, w moim mleku oczywiście, do tej pory reagował ostrym bólem brzucha).. marzy mi się natomiast kasza manna albo coś innego poza tym cholernym kleikiem kukurydzianym.. gdzieś czytałam, że można kaszę jaglaną i gryczaną.. tylko że z moją lekarką nie porozmawiam na ten temat, bo ona jest z tych ortodoksyjnych co to lepiej dziecku dłużej nie podać niż podać za szybko.. cenię ją za opiekę medyczną, ale niekoniecznie trafiają do mnie jej poglądy żywieniowe.. a sama trochę boję się eksperymentować.. co do uodpornienia organizmu to nie znam żadnego złotego środka- jak w koło krążą zarazy to dziecko i tak złapie, bo nie ma innego wyjścia.. u nas na razie udaje się bez infekcji.. i oby jak najdłużej.. ja mam tylko taki patent, którego niezłomnie się trzymam- w domu temperatura nie przekracza 18-19 stopni.. czasami nawet trochę chłodniej.. ubieramy się za to na cebulę, dość grubo.. cieplej jest tylko w łazience, żeby podczas kąpieli miło siedziało się w wanience :-) dodatkowo w takim okresie jak teraz unikam skupisk ludzi, którzy mogą kaszleć i kichać- duże sklepy, apteki, targowisko, autobusy.. zobaczymi jak długo uda nam się ochronić przed choróbskami.. Odpowiedz Link
kiniakuk1984 Re: co pożerają wasze maluchy 10.03.07, 22:23 majka (8 m-cy) zjada zupki (pierś z kurczaka/indyka, marchew, pietruszka, ziemniak), dziś pierwszy raz podałam jej wafle ryżowe, bardzo jej smakowały, ale właściwie nie wiem czy ona już moze jesc takie rzeczy co podawać dziecku ze skazą białkową, żeby jedzenie było urozmaicone? Odpowiedz Link
kiniakuk1984 Re: czy są tu mamy 8 miesięczniaków 10.03.07, 22:20 moja majka władnie 10 ma 8 miesięcy, fajna dziewczyna z niej jest, ale jakos nie mogę jej nauczyć raczkowania, jak dać sobie z tym radę, bardzo zalezy mi na raczkowaniu, a ona bardzo chce już chodzić Odpowiedz Link
mazajac do kiniakuk 11.03.07, 08:16 hej ja też próbuję swojego malucha nauczyć raczkowania, niestety chce chodzić albo wstawać, a jak kładę go na kolankach i podpieram jego rączkami pokolankuje tak z 5 minut albo i krócej i pada na brzuch a o raczkowaniu ani mowy, jak już leży na brzuchu to pełza, ale nie za daleko tyle i marudzi żeby już nie kazać mu raczkować, chyba nie wyjdzie nam to raczkowanie, Odpowiedz Link
kiniakuk1984 Re: do kiniakuk 11.03.07, 21:18 u nas to nawet nie ma pełzania, chociaż ostatnio zauważyłam ze jak jest sama (gdy ide np. do kuchni) to próbuje podpierać się rączkami i podnosi dupke, ale na krótko, ale bedziemy próbować za to bardzo ładnie robi i mówi da da, ma ma, a ta ta to jej ulubione słowo, uczymy sie też kosi łapki i śpiewamy pana tik taka, a wy w co się bawicie? Odpowiedz Link
vilcza Re: czy są tu mamy 8 miesięczniaków 11.03.07, 22:17 mój synek nie raczkuje i jakoś nie zanosi się, żeby miało się to zmienić w najbliższym czasie.. czemu tak zależy Ci na tym raczkowaniu?? mój jest w dodatku leniuszkiem i nie za bardzo lubi się obrcać.. z pleców na brzuch to jeszcze czasami, ale odwrotnie to nigdy.. ale jakoś nie stresuje mnie to specjalnie.. ma 7,5 miesiąca Odpowiedz Link
vilcza Re: czy są tu mamy 8 miesięczniaków 11.03.07, 22:19 pełzania też nie ma.. czasami tylko jak leży na brzuchu to dupsko wysoko wypina.. ot i cała aktywność.. poza tym tylko macha kończynami :-) Odpowiedz Link
mazajac w co się bawimy 12.03.07, 20:32 bawimy się w kosi kosi, sroczka kaszkę warzyła, a kuku, noski noski eskimoski, idzie rak nieborak, Odpowiedz Link