Oj nie macie dzisiaj...

[aleks44]

..zaciecia do pisania,moze macie cos innego do roboty.
ja w przerwach miedzy pisaniem ugotowalem obiad na jutro
moze i Wy cos bedziecie na jutro pitrasic ??????
ale tu pusto !!!!!!!

[korky]

powiem jedno: matura :)

[ellenai]

biedny korky,my tu trzymamy kciuki za ciebie!!!!:)))))))a mnie wczoraj nie
pozwolilo tu pisac !

[aleks44]

korky sprawa ma się tak;

"ZADANIA MŁODZIEŻY W OGÓLE, I ZWIĄZKÓW
MŁODZIEŻY KOMUNISTYCZNEJ ORAZ WSZELKICH
INNYCH ORGANIZACJI W SZCZEGÓLNOŚCI,MOŻNA
BYŁOBY OKREŚLIC JEDNYM SŁOWEM :
ZADANIE POLEGA NA TYM ,ŻE TRZEBA SIĘ UCZYĆ"

WŁODZIMIERZ LENIN

[ellenai]

aleks ales mu wyluszczyl sprawe hehehehhe

[aleks44]

prosto i dobitnie, przepisalem z innego forum,ale bardzo lubie ten cytat
a jeszcze taki autor,tylko czy on to sam wymyslil troszke zagmatwał.

[ellenai]

a rozumiem aleks!cmok

[aleks44]

troszke ,popadalo,a wlasciwie jeszcze pada,wiec teoretycznie powinniscie
siedziec przy kompach i klikac na forum,ale jak ktos madry powiedzial ,ze
teoria nie zawsze idzie w parze z praktyka i mial w tym miejscu racje
tu jest po prostu pusto !!!!!!!!! rzadko to bywa ,ale taka jest prawda

[ellenai]

ja bylam caly dzien poza domem,mialam jechac do denver to nie pojechalam ,bylam
w cheyenne a pogoda tu piekna !tyko wypadek paskudny mijalam po drodze
bleeeeeeeh

.... a fuj!....sygnaturka mi dzis beka!

tu sie klika na Gorlice!
a tu na Nowy Sacz!

[aleks44]

to Cie tlumaczy he he
wypadek ?? dobrze ze Tobie nic sie nie stalo,niestety wszedzie sie zdarzaja
najgorsze to ,ze gina ludzie czesto nic nie winni.

[ellenai]

oj wypadek byl paskudny,auto przekoziolkowalo pare razy,dach byl wgnieciony,to
bylo jakies sportowe auto ktore mnie minelo na poczatku drogi,ale to chyba nie
byla wina tego kierowcy.On ciagle byl w tym aucie ,ruszal reka i gadal z ludzmi
ktorzy mieli go wyciac z tego auta:))))))bleh a mi pozniej auto zdechlo w
srodku miasta kurczeeeeeeeeeee

[ellenai]

oj wypadek byl paskudny,auto przekoziolkowalo pare razy,dach byl wgnieciony,to
bylo jakies sportowe auto ktore mnie minelo na poczatku drogi,ale to chyba nie
byla wina tego kierowcy.On ciagle byl w tym aucie ,ruszal reka i gadal z ludzmi
ktorzy mieli go wyciac z tego auta:))))))bleh a mi pozniej auto zdechlo w
srodku miasta kurczeeeeeeeeeee

[aleks44]

to mialas malego pecha,ale tam auta solidne wiec i problemu nie powinno byc
wiekszego,skoro jestes z nami na forum he he

[ellenai]

udalo mi sie go rozruszac ,nie trzeba bylo spychac z drogi!

[aleks44]

u nas to mozna poprosic i ktos koniem Ci auto z holuje,ale u was ????

[ellenai]

u nas to sie dzwoni po pomoc drogowa i slono pozniej za to placi heheheh

[aleks44]

zartowalem he he he , u nas tez dzwoni sie po pomoc,ale mozna tez kogos z
holowac samemu.w tamtym roku mialem taki przypadek.

[ellenai]

no przeciez, furmanek u nas nie ma !

[aleks44]

jak zdobywali dziki zachod to byly he he he ,ale konie sa ?????

[ellenai]

no tak wtedy koni bylo na kopy!

[aleks44]

a dzisiaj to nie ,u nas tez przed laty mowili ze kon to przezytek,ale popatrz
ciagnik nie pijedzie a kon tak,madre zwierze

[ellenai]

o nie,nikt tu psow na koniach nie wiesza!konie sa tutaj bardzo popularne,bez
nich zero z zaganiania krow po prerii i lapania cielat na lasso!

[aleks44]

lasso ,umiesz sie nim poslugiwac ???,a na koniu jezdzisz ????

[ellenai]

na koniu jezdze ale na lasso nie umiem nic zlapac,za duzo roboty sie nauczyc!!!
i czasu i cierpliwosci!

[aleks44]

dobra jeste he he ,ja na koniu siedzialem dwa razy w zyciu i pewnie sam bym na
niego nie wszedl.Ty to zawodowiec

[aleks44]

co sie dzieje,nikogo nie ma ??????
Ellen byla na moment,gdzies poleciala,chyba znalazla inne zajecie
Giks,pewnie sie przeziębiła wczoraj na festynie,
Dlefinek dawno gdzies przepadł.
Bwadas wpadł na chwilkę i przygotowuje się do wyjazdu w Beskid.
Moze Wam też padł net ,tak jak mnie kiedyś ??????

[ellenai]

no wlasnie aleks malo sie tu ostatnio dzieje ,tak od paru dni! dobrze ze ty
jeszcze jestes!! moze reszta wroci,ja jestem troche bardziej zajeta w ciagu
dnia, i tak bedzie jeszcze przez troche!cmok

[aleks44]

szkapa szkapa,tylko czy by ona to wytrzymala,zal by mi jej bylo wiec pewnie
szedl bym obok he he
co do czasu to oczywiscie rozumiem,wiem ile czasu spedzam na necie
a trawa na dzialce rosnie he he i ktos to bedzie musial skosic.
mialem jeszcze w planie wydluzyc garaz,ale nie mam zapalu hi hi
nic mi sie nie chce!!!

[ellenai]

jak nie ma zpalu to nie ma sie co zmuszac ! heheheh

[aleks44]

tak samo sobie to wytlumaczylem he he ,kawal lenia ze mnie

[ellenai]

czlowiek nie maszyna musi czasem odpoczac!

[aleks44]

cos mi sie zdaje ,ze bede mial czas he he

[ellenai]

hehe jakos bys sie wdrapal na te szkapine!