Wybór pianina (cyfrowe)

[goosiaa3]

Witam,
Mój syn Miłosz od września zacznie 1 klasę w Szkole Muzycznej. W związku z tym musimy kupić pianino. Najlepiej cyfrowe (ze względów gabarytowych)
Możecie doradzić jakie wybrać??
kwota max -4000zł

Wielkie dzięki!

[mama_dorota]

Polecam takie: Yamaha DGX 640. To jest połączenie keyboarda z pianinem, dźwięki są nagrane, nie syntetyzowane. Kupiliśmy rok temu dzieciom i jesteśmy bardzo zadowoleni, oni też. W naszej OSM do niedawna słyszałam tylko, że pianino dla pianisty powinno być klasyczne, ale moi nie są pianistami, więc nie trzymaliśmy się tego. W tym roku ogłoszono pierwszakom, że pianino, jeśli cyfrowe, to najlepiej Yamaha.

Można bez problemu kupić taniej, niż za 4000 zł, nawet poniżej 3000, także wysyłkowo, bo serwis dostępny jest w różnych miastach: www.skapiec.pl/site/cat/2415/comp/1795696?gclid=CI6nluyHy7ECFcODDgodBhgApw
Dla dziecka grajcego na fortepianie w SM potrzebna jest jeszcze listwa z pedałami, bo standardowo jest tylko jeden. Można jeszcze dokupić słuchawki i inne bajery, ale one nie są już konieczne.

Moja koleżanka, także tu na forum pisująca długo nie mogła wybrać odpowiedniego instrumentu, ale jak to nasze zobaczyła, to szybko kupiła takie samo i też jest zadowolona.

[goosiaa3]

No właśnie też cos słyszałam o tych pedałach, wieć chciałabym kupić już wszystko w komplecie
Słyszałam wiele dobrego o Yamaha Arius ale sama nie wiem

[mama_dorota]

Ale to można zamówić w komplecie, tylko w stardardzie nie ma. Pianino dostajesz w paczce do samodzielnego montażu. U nas zmontował je 11-latek. Po prostu montując wstawiasz we właściwe miejsce listwę, która jest w oddzielnej paczce. Arius też jest dobry i kupowany dla dzieci z SM, ale tak na ucho ja osobiście nie słyszałam różnicy pomiędzy nim, a DGX 640. Jednak ie jestem muzykiem, to ma na pewni duże znaczenie.

[mama_dorota]

Dla nas zachętą w keyboardzie była możliwość używania różnych dźwięków, która osobiście służy do zabawy, w SM jest niepożądana, ale moim dzieciakom sprawia dużo frajdy i wiem z całą pewnością, że wiele kawałków syn grający na fortepianie w ramach instrumentu dodatkowego nie wyćwiczyłby tak dobrze gdyby nie to, że chciał ich posłuchać w różnych barwach. W barwie pianina zgrałby 5 razy, a ćwiczył po 20-30. Możliwość łatwego przenoszenia też miała dla nas znaczenie. DGX 640 też ma ważone klawisze. Najlepiej pójść do sklepu muzycznego i obejrzeć sobie na miejscu, porównać, popytać sprzedawcę. Sprzedawcy u nas w sklepie byli zbyt zajęci, ograniczyli się do włączenia do prądu. Kupiliśmy w sieci oszczędzając tym samym 400 zł. Zaletą wolnostojących pianin typu Arius jest z kolei roleta na klawiaturę. My musimy swoje przykrywać materiałem.
Kiedyś też przeczytałam bardzo ważną poradę na temat zakupu pianina. Ważne jest też to, aby ten mebel ci się wizualnie podobał, pasował do mieszkania.

[goosiaa3]

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą poradę.
Zrobię tak jak mówisz i pójdę pooglądać do sklepu muzycznego a później zamówię internetowo.

[karolina_x1]

Właśnie kupiłam mojemu Elpiano.
Nie każdy Arius jest fajny - zależy od modelu. Ja grałam na 141 i mogę polecić, bo klawiatura jest porządna a to jest najważniejsze. Ten model kosztował u nas w sklepie 5500 zł

[beatulek]

Mam cyfrowe. Yamaha Clavinowa (CLP - 820). Jestem bardzo zadowolona. Roland też jest dobre ale nie te najtańsze modele. Z Casio grałam jedynie na kilku modelach - zaczynających się od AP i nie pasowała mi twardość klawiatury.
PS. w SM mojego dziecka nie ma możliwości by dziecko ćwiczyło na cyfrowym pianinie. Nawet uczniowie I st. muszą mieć mechaniczne. Wiem, że istnieją pianina mechaniczne do których można podłączyć słuchawki. Nie wiem jak to działa - jak się sprawdza i jak dziecko ćwiczy dynamikę w tym wypadku. Ale może być dobre dla sąsiadów.
Zanim zdecydujesz się na zakup KONIECZNIE zapytaj czy w szkole zaakceptują cyfrowe i na jak długo. Bo obawiam się, że w starszych klasach już nie przejdzie. Moje dziecko, które na fortepianie będzie grała jako na instrumencie dodatkowym już ma powiedziane, że ćwiczyć ma w szkole - na mechanicznym.

[mama_dorota]

> Moje dziecko, które na fortepianie będzie grała jako na instrumencie dodatkowym
> już ma powiedziane, że ćwiczyć ma w szkole - na mechanicznym.

Przerost formy nad treścią

[beatulek]

Ale to nie jest mój pomysł. Nie krytykuj mnie. Ja dlatego, ze mam własne takie pianino dopytywałam w SM - tak szczerze to miałam nawet nadzieję, ze na tym pianinie by mogła ćwiczyć przynajmniej przez pierwsze 2-3 lata gdyby było jej instrumentem głównym. Tak mi odpowiedzieli w szkole - dlatego z dobrymi intencjami napisałam autorce, żeby się dopytała w SM. U nas musiałaby zmieniać.

[tijgertje]

beatulek, a gdzie cie ktos krytykowal??? Ja to odebralam jako komentarz do idiotycznych przepisow w szkole. A swoja droga to ja wredna bywam i przypuszczam, ze poprosilabym w szkole o regulamin czy jakie tam zasady na papierze maja i tam sprobowala sie doszukac wymogu posiadania pianina akustycznego. Bardzo jestem ciekawa w ilu szkolach taki wymog faktycznie jest na papierze jesli faktycznie jestr, zaglebilabym sie w zapisane konsekwencje zlamania wymogu. Jesli nie ma, to bym zlozyla pisemne oswiadczenie i kupila pianino takie, na akie mnie stac, mam miejsce i mi pasi. Na studiach wycielam podobny numer. Powtarzalam trzeci rok ze wzgledu na chorobe, ale z wysoka srednia laczna wszystkich ocen (z zawalonego i powtarzanego roku) i ze zdziwieniem nie znalazlam swojego nazwiska na liscie stypendiow. Wyciagnelam z dziekanatu regulamin, przestudiowalam i napisalam odwolanie do komisji przy rektorze. Stypendium dostalam, bo nikomu do glowy nie przyszlo, ze powtarzajac rok mozna osiagnac srednia powyzej 4.0, choc wszyscy mnie zapewniali, ze mowy o stypendium po powtarzanym roku nie ma. W regulaninie jednak nie bylo na ten temat ani slowa, poza stwierdzeniem, ze srednia oblicza sie sumujac wszystkie oceny z indeksu i owa srednia byla jedynym kryterium przyznawania stupendiow naukowych. Czasem na rodzicow wywiera sie nacisk, "bo tak", choc sa to tylko ustne ustalenia i widzimisie szkoly. Brnac dalej moznaby sie zastanawiac, czy takie naciski w ogole sa zgodne z prawem. Bo gdzie lezy granica? Na jakiej podstawie mozna wymagac zakupu drogiego pianina, jesli inni instrumentalisci graja na koszmarnej jakosci pozyczanych instrumentach? Czysta dyskryminacja. hihi, pelnia jest, spac nie moge i jestem w wojowniczym nastroju. Nie wiem, dlaczego prawnikiem nie zostalam. wlasciwie to wiem, za duzo trzeba bylo wkuwac doslownie na pamiec i nie lubilam sie zakopywac w papierach

[beatulek]

No ok - może źle zrozumiałam. Ja cyfrowego pianina nie chcę zamieniać na mechaniczne bo: -można je ściszyć lub grac na słuchawkach
-można grac na organach
-posiada metronom
-można grać utwory na 4 ręce samodzielnie ( jedną wersje wgrać sobie w pamięć i ćwiczyć drugą) itp.
Nie chcę mieć także w mieszkaniu kilku pianin dlatego tak dopytywałam w SM.
Autorce napisałam bo inaczej to wygląda w moim przypadku, kiedy pianino już jest a korzysta z niego nie tylko to dziecko, które ma się uczyć w SM ale każdy członek rodziny a inaczej gdy planuje się dopiero zakup i to tylko dla tego dziecka.

Swoją drogą napiszcie mi czy są tu jakieś osoby, które w klasie fortepianu uczą/uczyły się w II st. i miały pianino cyfrowe. Ja mam wrażenie, że jednak palcówka nie do końca ta. Moim zdaniem (zakładając, ze nie ma przepisów w SM) takie pianino dla ucznia klasy fortepianu może się sprawdzić najdalej do końca 1 st. Ale może się mylę?

[mama_dorota]

Właśnie wróciłam z urlopu i nadrabiam zaległości.

Beatulek! Źle zrozumiałaś, tijgertje to dobrze ujęła. Dzięki . O ile jestem w stanie jeszcze zrozumieć wymóg pianina akustycznego wobec pianistów, to wobec innych nie rozumiem zupełnie. Jeszcze trochę czasu twojemu dziecku do tego fortepianu dodatkowego pozostało, ale gwarantuję ci, że jeśli dziecko słowem nie piśnie samo, to nikt w szkole się nie domyśli, że mała ćwiczy w domu na elektrycznym. Córka mojej koleżanki, niezła, choć nie utytułowana pianistka, zawsze druga w klasie w IV roku nauki ćwiczyła w domu na elektrycznym, choć wcześniej w domu na akustycznym, ale rodzina musiała na rok zmienić mieszkanie i akustyczne stało u mnie, bo u nich po schodach "nie weszło". Pani wiedząc o tym ciągle marudziła, że ten "keyboard" ją psuje, ale dzieciak i trak dostał maksymalną ilość punktów na egzaminie. Pewnie gdyby nikt się w tym tematem nie obwieszczał, to by się nawet nie domyśliła. Poziom fortepianu dodatkowego w I stopniu to nie jest nie wiadomo co i tylko czyjeś bezmyślne przesądy każą w tej kwestii się upierać.

[beatulek]

Ok. ja przyznam szczerze, że jak gram sama to widzę/czuję różnicę na korzyść pianina mechanicznego oczywiście. Mieszkam w bloku i w takim mieszkaniu jednak cyfrowe jest praktyczniejsze. Poza tym ja harmonizuję na 4 głosy więc przełączam na barwę organów. Mimo wszystko nie chcę mieć całego mieszkania w instrumentach. jednak gdybym miała zamiar kupić pianino z którego ma korzystać tylko uczeń SM to starałabym się kupić odpowiednie dla niego - bez kombinowania by później coś ukrywać. Moje dziecko na cyfrowym gra od kiedy skończyło 4 rok życia - uczyłam sama. Nie wiem na czym będzie ćwiczyć gdy będzie miała dodatkowe pianino w SM bo nie wiem jaki tam jest poziom. "Szkołę na fortepian", czy menuet-y Bacha(te dla dzieci) zagra już teraz. To co pisałam wyżej to nie były moje opinie tylko te przekazane mi w SM.

[mama_dorota]

Nie chodzi tu w zasadzie o ukrywanie, tylko o to, aby się z tym nie ogłaszać, bo to nie jest istotne zagadnienie. Jak można się inaczej zachować, kiedy ktoś wymusza na tobie zakup instrumentu, którego nie potrzebujesz? Menuet Bacha mój syn grał na fort. dodatkowym w VI klasie, z przedmiotu miał bez problemu 5-kę i naprawdę na tym etapie to jest praca nad poprawnością palcowania i rytmem + trochę artykulacji, tyle wymaga program, nie używał nawet pedału. Oczywiście z dzieckiem potrafiącym więcej pracuje się inaczej, dalej, głębiej. Niektórzy uczniowie, przenoszący się z fortepianu na inny instrument ucząc się na dodatkowym są bardziej zaawansowani i dostają 6-ki. I naprawdę w ramach tego przedmiotu różnica w barwie nie ma znaczenia dla osiągnięcia wymaganych umiejętności. Ja tę różnicę też czuję, a w zasadzie czułam po samej zmianie z klasycznego na cyfrowe. Zdecydowanie jednak wolę to nasze cyfrowe od rozklekotanego wg mnie fortepianu w naszej sali kameralnej, gdzie odbywają się wszystkie koncerty klasowe. Ten instrument przede wszystkim nie jest w stanie wydobywać dźwięków o równej głośności i nie lubię go słuchać. Na jednym z pianin szkolnych (w klasie od KSu) pianino było tak rozstrojone, że Piotrek nie mógł zgrać tego, co widział (klawisze) z tym co słyszał (dźwięki). Prawdopodobnie wszystkie siadły m/w równo, więc interwały są zachowane, ale wtedy, gdy ktoś potrzebuje dźwięku poprawnego bezwzględnie, to klasyczne odpada albo będziesz stroić co miesiąc.

Nasza dyskusja jest na tym etapie czysto teoretyczna, bo zostały ci na decyzję za 2 lata. Do tego czasu wiele jeszcze może się zmienić. U nas rok temu jeszcze nie było pozwolenia na cyfrowe na głównym, na dodatkowym nikt nie robił z tym problemu, ale nauczycielka Piotrka też sugerowała instrument Yamahy, wtedy już obojętnie jaki. Sporo rodziców pianistów jednak i tak kupuje dzieciom cyfrowe, bo klasycznego do niektórych mieszkań po prostu nie da się wnieść. I co w takiej sytuacji zrobić może SM? Wyrzucą dziecko ze szkoły? Postawią gorszą ocenę? Przecież to dyskryminacja. A w przypadku dodatkowego zupełny absurd.

[jarkotowa1]

...Na jakiej podstawie mozna wymagac zakupu drogiego pianina, jesli inni instrumentalisci graja na koszmarnej jakosci pozyczanych instrumentach? Czysta dyskryminacja...

A to ciekawe spostrzeżenie.
U nas w SM pianiści też nie mogą mieć elektr pianin, choć część rodziców daje sobie rok-dwa na zakup mechanicznego pianina. Ale w przypadku pianina jako drugiego instrumentu nie ma już tego wymogu. Choć wymóg jest jedynie ustny. Więc rodzice na zebraniach podczas poruszania tego tematu kiwają głowami ze zrozumieniem.............i robią swoje.

[tacx]

Wiem, że istnieją pianina me
> chaniczne do których można podłączyć słuchawki. Nie wiem jak to działa - jak s
> ię sprawdza i jak dziecko ćwiczy dynamikę w tym wypadku. Ale może być dobre dla
> sąsiadów.

To pianina hybrydowe. Po prostu mechanika jest jak z klasycznego pianina lub fortepianu ale dźwięk wydobywa się z sampli. Koszt takiego rozwiązania to ok 12tys zł i z tego co wiem produkuje to tylko Yamaha na razie. Co do pianin to zwykle należy porozmawiać z nauczycielem czego oczekiwałby odnośnie tej kwestii. zwykle żądają akustycznego, ale w wielu przypadkach to przesada. nauczyciel po jakimś czasie dopiero i tak pozna czy dziecko będzie grało czy nie, czy ma zainteresowanie i predyspozycje a sprzedać pianino akustyczne na dzień dzisiejszy, po dziecku które na pianino patrzeć nie może to niełatwe zadanie więc rozsądniej zacząć od cyfrowego. Ja dużo dobrego słyszałem o Casio px-350, aczkolwiek grałem tylko na modelu niższym i klawiaturą byłem miło zaskoczony jak na cenę. Zaawansowani pianiści też czasem go uzywają ze wzgl na klawiaturę właśnie. Yamaha p-140 to też dobry wybór z tańszych modeli. kawai i Roland to świetnie dopracowane instrumenty ale te tańsze niczym się nie różnią od Yamahy czy Casio a sa droższe. Za to wydając już te 5 tys można nabyć instrument ze świetna klawiaturą i przyzwoitymi głośnikami bo w tańszych modelach Yamahy czy Casio o ile klawiatury są ok, to tor dźwiękowy jest przecietny przez co te instrumenty pianino naśladują tylko z nazwy i budowy bo dźwięk jaki wydają mimo sampli z najlepszych fortepianów jest mocno zniekształcony przez fatalne głośniki.
Wracając do pianin akustycznych to zakup takiego wiąże się z dużym ryzykiem i dalszymi nakładami. Nie kupujcie pianin starych, rekonstruowanych przez domorosłych rzemieślników, które były kiedykolwiek rozłożone, pianin które są zamęczone przez studentów, z pękniętymi plecami i strunnicą. A przede wszystkim nie kupujcie akustyków sami jeśli nie macie o tym pojęcia bo to zakup taki sam jak kupno auta w komisie. Czasem skończy się po prostu na złomowaniu. A jak już kupicie to pianino należy stroić co jakiś czas co kosztuje, utrzymywać odpowiednie warunki w pokoju i nie mieć sąsiadów. Poza tym akustyk to sama przyjemność której nigdy nie dostarczy cyfrak. Aha... co do polskich pianin to zarówno Calisia jak i legnica są bardzo nierówne. Zdarzają się pianina bardzo dobre jak i zupełne gnioty. Nie kupujcie pianin z lat 80. najlepiej trafic Legnicę z wczesnych lat powojennych gdzie mieli jeszcze zapas drewna i części sprzed wojny, ale to trudna sztuka. lepiej zainwestować w pianina czeskie i niemieckie. W zadnym wypadku zza wschodniej granicy. jak widzę melodie, białorusie sprzedawane po 2 tys to nie wiem co sądzić o sprzedawcach tych mebli. Bo innej funkcji pełnić raczej nie mogą.

[sophie2202]

Ja mam arius ydp-135R
www.youtube.com/watch?NR=1&v=Nr5VEntX2Io&feature=endscreen
Mama Zosi 22.02.06, Michalinki 01.05.07 i Szymonka 25.08.09

[zgagusia]

Tez musimy coś kupić, przymierzamy się do cyfrowego - tzn. mąż uważa ze tylko cyfrowe. Ma to być drugi instrument dla dziecka w popołudniowej muzycznej (pierwsza jest gitara). Piszecie ze generalnie polecane są Yamahy - więc co lepiej wybrać w naszej sytuacji: YDP 141 czy może YDP 161? Bo YDP V 240 już jest naprawdę drogie i chyba nie ma sensu aż tak inwestować w przypadku dodatkowego instrumentu dla Michała... Jak sądzicie? A jaka opinie maja instrumenty Elpiano?
Będę bardzo wdzięczna za sugestie, zwłaszcza zanim coś kupimy

A.

[werbena11]

kupilam niedawno YDP-161
sprzedawca w sklepie mi zagral na kilku, wyjasnil rozne parametry, to bylo ok w tej klasie cenowej, lepiej brzmialo wg mnie niz korg w podobnej klasie
zastanawialam sie nad przenosnym, ale kazde sie kiwalo bardzona statywie, chociaz przenosne tez u nas by sie przydalo

[only_stereo]

No właśnie, jak to jest z przenośnymi - planuję kupić za jakiś czas pianino elektroniczne i śledzę Wasze dyskusje. Pianino miałoby być dodatkowe, tzn. do grania po nocy i ewentualnie na wyjazdy - ale czy da się kupić coś fajnego i przenośnego? Będę wdzięczna za opinie.

[wwwiktorrr]

Ja jestem bardzo zadowolony z mego Elpiano 2200, używam ponad rok.

Dobre Koreańskie pianino w rozsądnej cenie. Odpowiednikiem Yamaha do np. modelu Elpiano 2200 są modele Clavinova, które kosztują kilka tysięcy więcej.

[olga727]

goosiaa3 napisała:

> Witam,
> Mój syn Miłosz od września zacznie 1 klasę w Szkole Muzycznej. W związku z tym
> musimy kupić pianino. Najlepiej cyfrowe (ze względów gabarytowych)
> Możecie doradzić jakie wybrać??
> kwota max -4000zł
>
> Wielkie dzięki!
My też mamy Elpiano ale: DPS 1200.Bardzo ładnie brzmi. www.elpiano.pl

[tinaga]

Olga 727 Nie masz aktywowanego maila gazetowego. Chciałam Cię zapytać coś więcej na temat Elpiano 1200 bo rozważam zakup, ale jestem bardzo nie zdecydowana.

[olga727]

tinaga napisała:

> Olga 727 Nie masz aktywowanego maila gazetowego. Chciałam Cię zapytać coś więce
> j na temat Elpiano 1200 bo rozważam zakup, ale jestem bardzo nie zdecydowana.

Nie mam maila,ale możesz być pewna,tego co tam jest napisane odnośnie tego pianina. Ja też opierałam się tylko na tych informacjach. To nie to,że nie chcę ci odpowiedzieć. Jak chcesz to pytaj tutaj.

[tinaga]

Niby wszystko jest napisane,ale mam wrażenie że jedna osoba zachwala wszędzie to pianino, co nie znaczy że jest złe ale jakoś mnie to zniechęca, nikt inny nie chwali? Czy na prawdę jest takie super czy masz porównanie do innego pianina np firmy Yamaha? Czy jakiś nauczyciel ocenił pozytywnie pianino? mam na uwadze albo Elpiano 1200 za 3190+ przesyłka 200zł czyli w gruncie rzeczy 3400 albo Yamaha YDP 161 za 3400 + przesyłka gratis. I głowie się co mam wybrać, bo jest to górna granica i tak przekraczająca 3 tyś jakie mogę wydać. Z rynku wtórnego boje się bo ważna jest gwarancja na sprzęt. Zapraszam do wypowiadania się. I z góry dziękuje za odpowiedzi

[olga727]

tinaga napisała:

>
>
> Niby wszystko jest napisane,ale mam wrażenie że jedna osoba zachwala wszędzie t
> o pianino, co nie znaczy że jest złe ale jakoś mnie to zniechęca, nikt inny nie
> chwali? Czy na prawdę jest takie super czy masz porównanie do innego pianina n
> p firmy Yamaha? Czy jakiś nauczyciel ocenił pozytywnie pianino? mam na uwadze a
> lbo Elpiano 1200 za 3190+ przesyłka 200zł czyli w gruncie rzeczy 3400 albo Yama
> ha YDP 161 za 3400 + przesyłka gratis. I głowie się co mam wybrać, bo jest to g
> órna granica i tak przekraczająca 3 tyś jakie mogę wydać. Z rynku wtórnego boje
> się bo ważna jest gwarancja na sprzęt. Zapraszam do wypowiadania się. I z góry
> dziękuje za odpowiedzi
Mam porównanie z Casio clavinova- na prawdę dobrze się sparawuje to nasze Elpiano. Jedyny,którego znam to nasz nauczyciel-ocenił je pozytywnie,choć wcześniej namawiał do sprawdzenia kilku innych (Ale nie za bardzo był na to czas- przygotowania przed komunią i obowiązki w gospodarstwie rolnym ). Dzwoniłam do kilku szkół muzycznych i rozpytywałam "specjalistów",ale nikt nie słyszał o tej firmie. Z duszą na ramieniu,skontaktowałam się z właścicielką i zamówiłam w ciemno Ale wierz mi,ni żałuję wyboru. Jeśli się boisz,to możesz wynająć pianino (używane lub nowe) na kwartał i sprawdzić,czy będzie wam pasować. Mają sprawny serwis (zdążyliśmy się o tym przekonać-ale to nie wina pianina,a córki;zalała klawiaturę )

[tinaga]

Na wypożyczenie szkoda mi kasy, bo to kolejne 200zł straty nawet jeżeli się zdecyduje po kwartale. Właściwie te 2 pianina są porównywalne w opisie, ciekawi mnie klawiatura jak z tym naciskiem, bo podobno Yamaha ydp 161 ma już lepszą.

[olga727]

tinaga napisała:

> Na wypożyczenie szkoda mi kasy, bo to kolejne 200zł straty nawet jeżeli się zde
> cyduje po kwartale. Właściwie te 2 pianina są porównywalne w opisie, ciekawi mn
> ie klawiatura jak z tym naciskiem, bo podobno Yamaha ydp 161 ma już lepszą.

W Elpiano,możesz ustawić sobie twardość klawiatury,w jednym z 9 poziomów,zależnie od stopnia zaawansowania umiejętności gry na instrumencie.Z Yamahą,to nie miałam do czynienia. Czy u was w SM dopuszczają pianina cyfrowe dla uczniów fortepianu ? bo wiem,że nie każda szkoła patrzy na te pianina chętnym okiem ( to,nie to że ci odradzam - bo na prawdę jest swojej ceny ,ale,żebyś na daremno nie wpakowała się zbędne koszty) . Też wcześniej rozważałam kupno Yamahy ydp 161,ale Elpiano,ma bardziej "pianinowy" wygląd niż wspomniana Yamaha( która przypomina mi keyboard ).

[tinaga]

Dzieki za info, zadzwoniłam dziś do elpiano może coś z tego będzie zobaczymy Jeżeli chodzi o szkołę to nie wiem czy są obostrzenia dotyczące pianin cyfrowych, ale głównym instrumentem syna będą Organy, więc to jako instrument dodatkowy

[olga727]

tinaga napisała:

> Dzieki za info, zadzwoniłam dziś do elpiano może coś z tego będzie zobaczymy
> Jeżeli chodzi o szkołę to nie wiem czy są obostrzenia dotyczące pianin cyfrowy
> ch, ale głównym instrumentem syna będą Organy, więc to jako instrument dodatkow
> y

W tym omawianym modelu pianina,jest zapisanych kilka głosów organowych; z tymi rurowymi(kościelnymi) włącznie,tak więc jest w czym wybierać. Oprócz tego,pani Małgorzata jest bardzo kompetentna i zna się na tym co robi i co sprzedaje.Na You tube ma kilka filmików np.o różnicach pomiędzy modelami pianin.sprzedawanych przez swoją firmę.

[olga727]

Witam. Ciekawa jestem czy moje argumenty cię ostatecznie przekonały do kupna tego pianina ? Jeśli możesz to odpisz.

[tinaga]

Witam Cię
Jeszcze decyzja nie zapadła, choć jestem bliska zaryzykowania, szkoda tylko ze nikt inny się nie wypowiada
W przyszłym tygodniu ma być oddane pianino po jednym kwartale, nie wiem dlaczego ktoś zwraca, nie zapytałam wprost, ale łudzę się że po prostu dziecko zniechęciło sie do gry
Jeżeli okaże sie że pianino jest w dobrym stanie (w ogóle nie zniszczonym bo jak ktoś dba to trudno żeby było po 4 mc, no ale rożnie bywa) to być może się zdecyduje jednak 700zł taniej. Sama nie wiem jeszcze głowa mi paruje od tygodnia Pozdrawiam Aga

[olga727]

tinaga napisała:

>
> Witam Cię
> Jeszcze decyzja nie zapadła, choć jestem bliska zaryzykowania, szkoda tylko ze
> nikt inny się nie wypowiada
> W przyszłym tygodniu ma być oddane pianino po jednym kwartale, nie wiem dlaczeg
> o ktoś zwraca, nie zapytałam wprost, ale łudzę się że po prostu dziecko zniechę
> ciło sie do gry
Jeśli ktoś z góry zakłada tylko wypożyczenie,to wypożyczają używane.

> Jeżeli okaże sie że pianino jest w dobrym stanie (w ogóle nie zniszczonym bo ja
> k ktoś dba to trudno żeby było po 4 mc, no ale rożnie bywa) to być może się zde
> cyduje jednak 700zł taniej. Sama nie wiem jeszcze głowa mi paruje od tygodnia ;
> ) Pozdrawiam Aga
Mi głowa parowała chyba z miesiąc,bo tak jak piszesz:znikąd informacji,tylko filmiki i strona internetowa i fanpage- to trochę mało. Dzwoniłam nawet do SM na miodową w Warszawie,ale tam w ogóle nie akceptują cyfrowych i o tej firmie nic nie słyszeli. Tak więc poszłam "Va bank" Jeśli chodzi o wynajem z wykupem,lub od razu kupno- to wysyłają nowe instrumenty.Pozdrawiam również i spokoju życzę. Olga

[olga727]

Czy to nie Twojego syna nagranie jest na fanpage Elpiano ?

[tinaga]

O rany faktycznie Nie spodziewałam się że Pani Małgosia opublikuje to na FB, to jego pierwsze starcie z pianinem ( dosłownie 2 utwór ) po przesiadce z keyboarda do tego pora była wieczorowa i nagrywane telefonem raczej nie sprzyjało temu wykonaniu, ale powiem Wam że Maks jest zachwycony i najszczęśliwszy w życiu Od pianina odchodzi tylko na posiłki Niesamowity urok dzieciństwa. Odnośnie marki Elpiano nie pora sie jeszcze wypowiadać, ale na razie jest super

[olga727]

Ale Super Mu wyszła ta piosenka i nawet telefon nie był w stanie tego popsuć. Możesz mu śmiało pogratulować