Najlepszy weterynarz w Żywcu- wpisujcie

[bestyjaa]

Proszę o poradę. Chciałabym zapewnić mojemu nowemu psu jak najlepszą
opiekę weterynaryjną (szczepienia, rutynowe kontrole). Zalezy mi na
jakości i cena nie gra roli. Proszę o podanie namiarów do (waszym
zdaniem) najlepszego weterynarza w żywcu bądź okolicach. Mialam już
niestety przykre doświadczenia z niedouczonymi weterynarzami,
głoszącymi wyssane z palca teorie...

koło rynku, niedaleko jagiellońskiej

[cezarilatka]

bestyjko,
polecam dziewczynę na ulicy łączącej jagiellońską z druga ulicą wychodzącą od
rynku. nie pamiętam jak się nazywa... ale profesjonalna: mam psicę ze schroniska
i dosyć dużo włosia jej wychodziło, po weterynarzu z komorowskich (witaminy,
zastrzyki, uczulenie, co najlepsze: nie umiał rozpoznać, czy kastrowana:), moim
wiejskim wecie (witaminy, zastrzyk, płyn do sierściucha)...ona w końcu obadała
ją, oskubała, obejrzała dokładnie całą i doszła do tego, że pies się leni
nadmiernie bo jest mieszańcem z jakimś terierem w 5tym pokoleniu... zaleciła
wyczesywanie szczotką do trymowania - działa!!!! polecam

[bestyjaa]

A nie jest to przypadkiem małżeństwo prowadzące gabinet wet.? Bo są tacy gdzies własnie w okolicy. Chyba na Szewskiej.
My wlasnie zdecydowalismy się na ich usługi, bo są solidni. I młodzi:)

[bono-pl]

Koło Rynku, na Szewskiej to można sobie zwierzaka odrobaczyć, jak psiak naprawdę
ma poważną chorobę to najpierw kasę wyciągną, a potem powiedzą, że za późno się
przyszło i już nie ma ratunku, jedziesz z tym psem do Krakowa a tam leczą Ci
zwierzaka i żyje jeszcze dobrych lat ciesząc się zdrowiem

[a_na]

Z czystym sumieniem mogę polecić Panią doktor Dudzik z Węgierskiej Górki -
opiekuje się naszą sforką (teraz 9 szt) od ok.15 lat :-)

[mako808]

ALWET
UL.PIEKNA 4
super przychodnia maja rowniez bardzo dobry sprzet
Polecam wszystkim
czynna 9-20
maja jeszcze dyzur nocny

[0koma]

A ja polecam w Bielsku MedVet na Lelewela. Są po prostu rewelacyjni! Natomiast
stanowczo odradzam Kanię - gościu nie potrafił rozpoznać parwowirozy, podał psu
tylko tabletki na odrobaczenie (!) i kazał dzwonić, gdy się pogorszy, a potem
stwierdził, że jest niedziela i on nie pracuje. No super! W MedVet kazali mi
NATYCHMIAST przyjechać, pies od razu pod kroplówkę, badanie krwi, zastrzyki,
antybiotyki, lekarz specjalnie został z nami dłużej - i po tygodniu walki udało
się uratować zwierzaka!

[mniejsi]

jeśli już trafisz do Bielska to polecam CHIRON ul. Wapienna, boczna od
Krakowskiej dr Agnieszka Porębska najlepszy weterynarz !!! Polecam. Solidna,
zawsze gotowa do pomocy.

[bono-pl]

Polecam również, uratowała mi psa, na Szewskiej odmówili leczenia, nie dali rady

[przemisie_1]

mako808 napisał:

> ALWET
> UL.PIEKNA 4
> super przychodnia maja rowniez bardzo dobry sprzet
> Polecam wszystkim
> czynna 9-20
> maja jeszcze dyzur nocny


co do nocnego dyżuru....nigdy nie odbieraja telefonu w nocy!
bardzo dobry sprzet ? tyko maja usg

[a_na]

przemisie_1 napisał:
> co do nocnego dyżuru....nigdy nie odbieraja telefonu w nocy!

ciekawe...

> bardzo dobry sprzet ? tyko maja usg

Jest też ekg i rentgen, można zrobić analizy. Jest szpitalik.

[bono-pl]

Mamy psy i koty, a czasami także inne zwierzęta i wiem dobrze z autopsji w Żywcu
nie ma lekarza wet, któremu można ufać, jeśli kochasz swojego zwierzaka szukaj
gdzie indziej, Ci co rzekomo mają dyżury w nocy, czy są na tel. to tylko reklama
nie mająca odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wyciągną od Ciebie kasę,
wymyślając tysiące rzekomych chorób, a tej prawdziwej nie zdiagnozują, w Żywcu
to można sobie kupić tabl. na odrobaczenie, a i tak tu jest najdroższa ze
znanych mi miejsc.Jedź do Bielska, lub Krakowa. Tam jest duża konkurencja i
lekarze naprawdę się starają

[a_na]

bono-pl napisała:
>Jedź do Bielska, lub Krakowa. Tam jest duża konkurencja i lekarze naprawdę się
starają

Cóż...ja akurat pojechałam do Żywca za kadrą z ALWETU :-)
Pani doktor opiekuje się moimi psami blisko 15 lat i nie zamieniłabym Jej na
inną - moje psy też :-)

[przemisie_1]

przemisie_1 napisał:

> mako808 napisał:
>
> > ALWET
> > UL.PIEKNA 4
> > super przychodnia maja rowniez bardzo dobry sprzet
> > Polecam wszystkim
> > czynna 9-20
> > maja jeszcze dyzur nocny
>
>
> co do nocnego dyżuru....nigdy nie odbieraja telefonu w nocy!
> bardzo dobry sprzet ? tyko maja usg

EDIT! pomyłkowo zacytowałem ten post
chodziło mi o gabinet na Szewskiej
ALWETU nie znam....ale poznam :)

[przemisie_1]

Nie polecam gabinetu na Szewskiej
mozna wysłuchac u nich wyuczona na pamiec ksiązke weterynaryjna
ale na tym wiedza i pomoc sie konczy
Szczepienia,odrobaczenia ok
ale przy powazniejszych przypadkach nie daja rady
Polecam gabinet Chiron w BB ul.Wapiena,Pani A.Porebska
specjalista chirurg,bardzo dobry lekarz,nie rzezbi z kasy tak jak na
Szewskiej.POLECAM!

[teletubasy]

Jedzie mi tu kryptoreklamą i nachalnym naganianiem ludzi do Bielska.
Widac nie cieszą sie tam wystarczajacym wzięciem,skoro musza szukać
klientów na żywieckiej prowincji....
Wstyd.....

[mniejsi]

To nie jest nachalne naganianie ludzi do Bielska, każdy ma prawo wyboru. Chcesz
jechać do Żywca-jedź do Żywca, chcesz do Bielska czy Krakowa-jedź tam.Masz
prawo, chodzi o Twoje zwierzę. Nie widzę tu kryptoreklamy. Po to ktoś poprosił o
radę aby inni jej udzielili.
Leczę kilka zwierząt w tygodniu więc mam wyrobione zdanie o weterynarzach w
okolicy, trudno, żeby nie polecić tego któremu ufasz. Mimo wszystko życzę
zdrowia Twoim pupilom.

[bono-pl]

teletubasy napisała:

> Jedzie mi tu kryptoreklamą i nachalnym naganianiem ludzi do Bielska.
> Widac nie cieszą sie tam wystarczajacym wzięciem,skoro musza szukać
> klientów na żywieckiej prowincji....
> Wstyd.....
>
A mi tu jedzie Drogi Panie reklamą przychodni na Szewskiej, teletubasy, cóż
dzieciątko lubi bajeczki, dbamy o rozwój intelektualny, a co z moralnością?
wyciągnięcie pieniędzy na pseudoleczenie, a potem odmówienie dalszego
leczenia-czym jest?
w pewnych krajach za takie postępowanie można wytoczyś sprawę w sądzie!

[kociaczek_8]

Ja chodziłam od dłuższego czasu do przychodni vita koło rynku i byłam
zadowolona ale niestety bardzo się rozczarowałam i byłam
zaszokowana postawą weterynarza gdy przywiozłam swojego pieska w
bardzo ciężkim stanie (został pogryziony) nie udzielili mu pomocy;( chociaż byli
w domu gdzie mają gabinet odesłali mnie gdzie indziej i nie miło potraktowali
gdyż było wtedy święto "BOŻE CIAŁO" musiałam się udać gdzie indziej gdy
znalazłam gabinet zadzwoniłam i pani powiedziała bez wahania że przyjedzie ale
gdy czekaliśmy było już za późno ;(((((( niestety mój PIESEK PONGO się
WYKOŃCZYŁ !!!;( nie mogłam mu w żaden sposób pomóc ani ulżyć w cierpieniu;(
mogłam tylko patrzeć;( nigdy tego nie zapomnę;( moim zdaniem to nie są ludzie!!!
i nie powinni prowadzić takiej przychodni!!! Każdemu kogo spotkam będę tą
przychodnie odradzać!!

[bono-pl]

"nie miło potraktowali" - bardzo łagodnie powiedziane, pan weterynarz wystawia
głowę z okna i zaczyna ubliżać, Drogi Panie obrażanie ludzi w Polsce jest
karalne, proszę sobie poczytać Kodeks Karny, a kto się ogłaszał,że ma dyżury
całodobowe? na początku byliście na każde wezwanie, a teraz? nie chcecie
przyjmować w święta i niedzielę, to napiszcie na drzwiach odpowiednią informację
i radzę dodać nr pogotowia wet. żeby Wam głowy nie zawracano, są lekarze, którzy
nie odmówią leczenia, bo zawód, który wykonujecie jest powołaniem, a nie
zbijaniem pieniędzy, boniowanie i żłobkowane pilastry na fasadzie są
odzwierciedleniem Waszej moralności - to jest budynek tylni zabudowań
przyrynkowych, trochę rozsądku!

[goh22]

Koło Rynku, na Szewskiej to można sobie zwierzaka odrobaczyć, jak
psiak naprawdę
ma poważną chorobę to najpierw kasę wyciągną, a potem powiedzą, że za
późno się
przyszło i już nie ma ratunku, jedziesz z tym psem do Krakowa a tam
leczą Ci
zwierzaka i żyje jeszcze dobrych lat ciesząc się zdrowiem

A co dolegało twojemu pieskowi?

[petit_chien]

Niestety tez nie mam najlepszych doświadczeń z wetami w Żywcu :(
Raz o mały włos mój pies nie straciłby łapy po tym jak w lecznicy złożyli złamanie... również nigdy nie udało mi się dodzwonic na telefony całodobowe, a juz w szczególności odradzam wetów na ul. Szewskiej, już pomijam prawie tygodniowy poślizg w wyznaczeniu terminu krycia, ale kiedy szukałam pomocy dla umierającego szczeniaczka Pan nie chciał wogóle ze mną rozmawiac przez telefon mówiąc że ma siestę... więc wybaczcie, że nie ufam już praktycznie nikomu w Żywcu i znalazłam dobrego weterynarza w Bielsku... Tak trafiłam do dr Wątroby, który bez względu na porę dnia czy święto nigdy nie odmówił nam pomocy, a nawet gdy mam problem z dojazdem sam przyjeżdża do domu do czworonożnych pacjentów, a ja jestem spokojniejsza, bo wiem, że moje psiaki są pod dobra, fachową opieką.

[goh22]

"nie miło potraktowali" - bardzo łagodnie powiedziane, pan weterynarz wystawia
głowę z okna i zaczyna ubliżać, Drogi Panie obrażanie ludzi w Polsce jest
karalne, proszę sobie poczytać Kodeks Karny, a kto się ogłaszał,że ma dyżury
całodobowe? na początku byliście na każde wezwanie, a teraz? nie chcecie
przyjmować w święta i niedzielę, to napiszcie na drzwiach odpowiednią informację
i radzę dodać nr pogotowia wet. żeby Wam głowy nie zawracano, są lekarze, którzy
nie odmówią leczenia, bo zawód, który wykonujecie jest powołaniem, a nie
zbijaniem pieniędzy, boniowanie i żłobkowane pilastry na fasadzie są
odzwierciedleniem Waszej moralności - to jest budynek tylni zabudowań
przyrynkowych, trochę rozsądku!"
i
"na Szewskiej odmówili leczenia"

Jeśli bono...ma taką "odwagę" wypisywać tu bzdury to może ujawni swoją tożsamość i zobaczymy jak odważnie stawi się w sądzie i wytłumaczy te kłamstwa.

Nikt od początku w naszej przychodni nikogo nie obraził, ani nie odmówił leczenia.

Jednak żądamy jednocześnie prawa do snu, posiłków, i wolnego czasu.
Wszyscy lekarze weterynarii (a nie "weterynarze") mają szczerze dość telefonów o północy..."bo piesek żyga od tygodnia".
Gdy jednak piesek wraca w Boże Ciało "z poderżniętym gardłem przez innego psa" to rodzi się pytanie skąd psina wróciła...
Wolny czas na zwiedzanie okolicy? Ale sumienie najłatwiej oczyścić obrzucając błotem winnego śmierci weterynarza.
(pytał ktoś czy jest dysponowany, czy może siedzi nad chorym dzieckiem...ech...)
Jeśli chodzi o pozostałą część, to zawód nie "jest powołaniem", ale z powołania można go wybrać i wykonywać. I może to kogoś zdziwi, ale przy okazji jest sposobem na zarabianie pieniędzy...Taka nasza osobista fanbaberia :)
Co do moralności - elewacji budynku, to nie odnajduje związku logicznego.
(Kto ma ładniejszy budynek ten gorszą moralność?)
Te tylne zabudowania "przyrynkowe" to wciąż narzucona odgórnie strefa staromiejskiego układu urbanistycznego. Jeśli taka wola konserwatora, to trudno, ale jak widać kogoś to w oczy kole bo już nie jedną dziurę w odnowionej elewacji trzeba buło zaszpachlować.

Co do misie...
"mają tylko USG"
- To informuję, że mają jeszcze mnóstwo sprzętu, o którym się "misiom" nie śniło i nie służy on do ekspozycji, a do diagnozowania i leczenia.
"można wysłuchać wyuczoną na pamięć książkę weterynaryjną"
- Jeśli to zarzut to zgadzam się w 100%...znacie wielu ludzi cytujących całe książki z pamięci ?:)
(Przy okazji, jaka to "książka weterynaryjna" bo chętnie posiadłbym takie mega-kompendium )

Podsumowując, nie będziemy przepraszać, za to że pracując zarabiamy pieniądze (słowem "zdzieramy ok" 40zł za wizytę...)
Nie będziemy się reklamować i ogłaszać jak inne lecznice. Promują nas zadowoleni klienci, których przybywa, a nie kłamliwe i bezczelne posty w internecie...
Równocześnie kategorycznie sprzeciwiamy się "szantażowi" zmuszającemu nas do bezwzględnej gotowości do pracy. Mamy prawo do snu, odpoczynku, czasu dla rodziny.

[goh22]

Trzeba jeszcze dodać, że spora część właścicieli przychodzi, albo tylko dzwoni z "zaniedbanymi przypadkami". Przykłady??
- Suka w laktacji z bólem gruczołów- pani dzwoni prosi o pomoc i po wyczerpującej odpowiedzi co do możliwości terapii stwierdza, że przyjdzie po weekendzie bo ma inne plany weekendowe.
- Telefon ok. godz. 22.30 sobota ( tel na kom. lecznicową - WYŁĄCZNIE NAGŁE WYPADKI)- piesek wymiotuje od tygodnia i co można mu samemu podać w domu ( chyba najlepiej leczyć światłowodem przez telefon??!!). Po informacji,ze trzeba psu pomóc w przychodni, zdiagnozować, pani stwierdza, że nie przyjedzie, pomimo naszej chęci pomocy, bo jest za późno i może w poniedziałek się zgłosi. Zgroza!!!! Co robiła przez cały tydzień?? I co my mamy zrobić- chyba tylko zgłosić znęcanie sie nad zwierzęciem do prokuratury.
- Przychodzi pani do lecznicy bez psa i pyta co ma zrobić , bo jej pies nie robił kupy od miesiąca. Co?. Oczywiście, jak usłyszała, że trzeba przebadać zwierzę, stwierdziła że chyba je uśpi i się już nie pokazała. Życzymy, aby rówiez przez miesiąc nie oddała stolca, to może zrozumie jakie katusze przechodził jej "pupil".
- Telefon w sylwestra ok. 1 w nocy. Mój pies chyba umiera. Pytanie , co sie dzieje?- wymiotuje od trzech dni i ma biegunkę, w tej chwili leży na boku. Znowu zastanawiamy się, co robił ów własciciel do tej pory. Czy trzeba było męczyć zwierzę i zwlekać 3 dni? U siebie oczywiście nikt winy nie widzi!
- Piesek " leczony na raka skóry" w innej przychodni z wyraźnymi objawani świądu. Leczony?- tak obsypywany jakąś zasypką z torebki. Wskazując na potrzebę zdiagnozowania przypadku inaczej niż "na oko", właściciele stwierdzają, ze teraz jadą na 2 tyg. na urlop, to sobie później przyjdą, a piesek przecież i tak sie drapie i tak, więc po co? Ręce opadają...
- Nagły wypadek- " umierajacy " York, kóry od 3 dni nie zrobił kupy ( sugestia własciciela ,ze to pewnie rak, albo "zatkał sie kością"- wiedza z internetu). Okazało sie, że odbytnicę zatykał trzydniowy " strup" odchodów sklejonych z sierścią i przyklejony do skóry, tworząc rozległe, bolesne odpażenie. Przecierz wystarczyło zaglądnąć pupilowi pod ogon....
- Radykalne żądanie uśpienia psa w domu, bo jest "...stary i śmierdzi..." . Na odmowę eutanazji, bez wyraźnej przyczyny, właścicielka z obrazą wychodzi trzaskając drzwiami, bo przecież ona już decyzję podjęła..

Szkoda juz dalej wymieniać... Na szczęście z tak "świetnie" obeznanymi osobami w aspektach medycyny i praktyki lekarsko- weterynaryjnej mamy żadko do czynienia. Najlepiej oczyścić własne sumienie obarczając winą weta.
I jeszcze jedno drodzy państwo. W internecie nie można bezkarnie obrzucać mięsem, kogo się chce i jak się chce. W przypadku postępowania sądowego , kończy się zmyślanie i kłamstwa pod osłoną fałszywej anonimowości ( IP = nazwisko). Gratulujemy "odwagi cywilnej "- nazmyślać, przeinaczyć, przy okazji znieważając po to, żeby ktoś w to uwierzył. Na szczęście marginalizujemy takie zachowania, z pośród listy ponad 2 tysięcy zadowolonych klientów. To nie są frustraci oczyszczający własne sumienie na forach internetowych.
P.S.
Swoją drogą ciekawe dlaczego nasza (dość młoda) przychodnia przyciągnęła uwagę podobnych "krzykaczy"
I w czyim imieniu występują. Za duża konkurencja :)?

[moniska392]

ha ha ha poprostu smiechu warte... pokrzyczeli pokrzyczeli ale jak pan doktor zabral glos to lipa wszystkim szczeny opadly... coz to? czyzby zbyt fachowe slownictwo spowodowalo zblazowanie rozumowania???
popierwsze sprzet jaki posiada alwet to usg ale niestety pani doktor pomimo tak obszernej wiedzy nie ma pojecia ze przed badaniem nalezy zwierzaka ogolic w miejscu gdzie bedzie badany, po drugie nie wolno zalecac podawanie choremu zwierzeciu lekow ludzkich takich jak apap czy panadol. moja suka miala nowotwor jajnika z przerzutami czego dowiedzialam sie dopiero po sekcji zwlok, natomiast w alwecie misia leczona byla na zapalenie gruczolu mlekowego PARANOJA na dodatek jesli chodzi o leki dostala dawke dla psa ktory wazy 60 kg a moja sunia wazyla 20 kg. na koniec prosze juz nie polecac tej przychodni jako dobra poniewaz tak nie jest zapewniam wszystkich, ani zadnej nie sprawdzonej przychdni w bielsku.... ze swojej strony polecam przychodnie vita na szewskiej mam nadzieje ze inni weterynarze w okolicy naucza sie od nich moralnosci uczciwosci i bycia lepszym czlowiekiem a nie maszyna do robienia kasy kosztem i zyciem innych stworzem....