więdniemi bazylia

[najanaja2]

Witam,
w tym roku posadziłam na balkonie (wystawa wschodnia)zioła.Większość rośnie ładnie,niestety, bazylia więdnie. Już mam 3 z kolei i znów to samo. Uprawiam w osobnych doniczkach postawionych na keramzycie w skrzynce. Nie wiem jaki popełniam błąd.
Poradźcie,bardziej doświadczeni

[smile.2]

po moich wczesniejszych "porazkach" bazyliowych skonsultowalam sie z
ogrodnikiem i zasugerowal ze za duzo podlewam, ze bazylia woli miec
sucho niz wilgotno i ze podlewac to najlepiej w samo poludnie jak
slonce mocno swieci.
Stosuje sie do ograniczonego podlewania i jak na razie czyli od
konca kwietnia obie bazylie maja sie dobrze.
Moze tez za duzo podlewasz?

[najanaja2]

Dziękuję za radę-chyba trafiłaś w sedno. Rzeczywiście bardzo obficie ją podlewam.
Pozdrawiam

[esox.lucius]

Ja mam zupełnie odmienne doświadczenia z bazylią. Wystarczy lekko
przesuszyć (tzn. raz nie podlać) by natychmiast liście straciły swój
turgor i smętnie płożyły się. Na szczęście natychmiastowe
dostarczenie wody powoduje, że roślina podnosi się. Może różnica
polega na tym, że ja mam bazylie w doniczkach w domu a nie na
balkonie?