10 latek co powinien robić w domu?

[stasi1]

Wczoraj była wywiadówka u mojego syna, 4 klasa . I było podobno pytanie co dzieci robią w domu. I akurat podobno syn wypadł nie najlepiej. Ponoć większość dzieci w tym wieku nie robi nic.
Moje dziecko wyjmuje talerze z zmywarki(ale tylko talerze), ścieli swoje łóżko mopuje mieszkanie, brudny talerz swój do zmywarki. Oczywiście samo z siebie tego nie robi., ale inne dzieci podobno mniej. Jak to jest u innych?

[camel_3d2]

moj ma 13...ale jak mial 10 to w zasadzie oproznial tylko zmywarke i to chyba wszytsko - oczywiscie wkladanie po sobie i po kolegach telarzy i sztuccow do zmywarki tez. Wyrzcanie torby z papierem
teraz ma 13... i roznie bywa. Oczywiscie zmywarka i wyrzucanie papieru zostalo. DO tego doszlo zmywanie podlogi i odkurzanie jak jest potrzeba, tzn pomaga mi kiedy ja nie moge. Zakupy.

[stasi1]

Syn wkłada do torby papier czy plastyk, czasami wyrzuci do kontenera śmieci zmieszane

[mysz1978]

mój ma prawie 12 - odkurza w swoim pokoju, wiesza pranie, wyjmuje rzeczy ze zmywarki, potrafi sobie zrobić kanapki, no i oczywiście sprząta u siebie. Wszystko to robił też oczywiście jak miał 10 lat

[stasi1]

To będę musiał swojemu synowi powiedzieć że musi sobie kanapki robić sam

[camel_3d2]

))))))

[camel_3d2]

a..zapomnialem dodac, ze jak go glod dorwie, to potrafi sobie umazyc kurczak, ugotowac ryz i zrobic sos indyjski.
Od biedy pottrafi tez kupic mieso, pokroic na plasterki, posypac przyprawami i usmazyc. Ale to raczej wyjatkowe sytuacje

[stasi1]

To już dużo potrafi!.

[mamtrzykotyidwa]

Moje generalnie nic nie robiły, chyba że potrzebowałam w czymś pomocy, bo na przykład trzeba było do czegoś dwóch osób, wtedy pomagały. Jak same coś chciały zrobić, to robiły, ale stałych obowiązków żadnych nie miały.

[stasi1]

I w którym momencie dostały te stałe obowiązki? Albo kiedy same stwierdzili że trzeba coś zrobić

[unaluna]

Moja 9-ciolatka z 4 klasy pomaga w różny sposób. Rozwiesza pranie, zmywa po sobie, zmywarkę też lubi rozpakowywać (czego ja nienawidzę robić, więc chętnie korzystam), ostatnio na hasło muszę posprzątać szafki w kuchni zrobiła to za mnie, uwielbia zmywać podłogę mopem. Za to porządek w pokoju...tylko po długich negocjacjach. I w pracach ogrodowych bardzo lubi mi pomagać.

[stasi1]

Bardzo dużo robi, czemu zmywarki nie lubisz rozładowywać?

[unaluna]

Nie wiem, nie umiem udzielić jakiejś sensownej odpowiedzi na to pytanie Po prostu nie lubię. Tak, jak i zmywać...też nie wiem dlaczego. Lubię za to prasować...a wiem, że to czynność znienawidzona przez wielu. I też nie wiem dlaczego lubię

[stasi1]

Z tego wniosek że widocznie tak masz i nie ma co się nad tym zastanawiać

[sheppa]

... serio zmuszasz 10-letnie dziecko do mopowania podłogi? Wow xD

[stasi1]

A jaki jest problem z mopowaniem podłogi? Mając 8 lat bez problemu zamieniłbym się z jego obecnymi obowiązkami. Zresztą kilka kobiet napisało że jeszcze więcej ich dzieci robi w domu

[x4x9x]

Dobrze robisz!

[x4x9x]

Parę pomysłów
- wieszanie prania;
- składanie prania;
- robienie kanapek;
- pomoc przy obiedzie- krojenie warzyw, owoców;
ścieranie kurzy, odkurzanie;
- grabienie skoszonej trawy;
-wycieranie naczyń.

To ostatni dzwonek, by nauczyć dzieci czegokolwiek. Trzeba pokazać krok po kroku, jak np. dobrze złożyć podkoszulek, czy powiesić spodnie. Jak pokroić pomidora, by sie nie skaleczyć, czy wybić jajko do jajecznicy. Przy okazji lużne rozmowy i nie traci się kontaktu z dziećmi.

[karmelakarmela]

mopuje mieszkanie 10 latek? przeginasz

[stasi1]

Czemu? Co takiego jest ciężkiego z mopowania mieszkania? Przecież nikt go nie ściga że nie robi tego dokładnie. Ostatnio widziałem jak 7 latka przebierała sama z siebie porzeczki

[unaluna]

Moja prawie 10-latka bób uwielbia łuskać...od kilku już lat nie daje mi się do tego dotknąć taka dla niej jest to zabawa

[stasi1]

Cóż łuskanie bobu może jest zabawa, mopowanie nie jest dla syna przyjemnością . Ale nawet 10 latek coś powinien robić qw domu

[unaluna]

Wszystkie czynności domowo-porzadkowe można lubić lub nienawidzić. Dla jednych prasowanie to całkiem relaks, dla innych zmywanie to katorga. Tak samo z mopowaniem czy choćby luskaniem bobu. Ja zmywać do dziś nienawidzę...I robię to tylko w razie wyższej konieczności i nie mam wyrzutów sumienia Tak samo dziesięciolatka, pomaga w czynnościach, które lubi. Szczęśliwie sporo takich, w kwestiiach, które są bardzo trudne do wyegzekwowania jesteśmy nieugięci chyba tylko w sprzątaniu bałaganu we własnym pokoju.

[stasi1]

Większość rzeczy które się robi robi się z musu. Część z nich z przyjemnością część bo trzeba. Lubię łupać orzechy. Więcej łupie niż sam zużywam

[klaramara33]

Mój syn 10,5 lat wyrzuca plastikowe i papierowe śmieci, sprząta swój pokój co tydzień, odkurza czasem dom, chowa naczynia ze zmywarki, pójdzie coś kupić do sklepu gdy się okaże, że zabrakło i trzeba na teraz, zrobi sobie często śniadanie i kolację, z rzadka ugotuje wszystkim obiad, czy jaieś ciasto zaopiekuje się czasem młodszą siosrą gdy brak dorosłych w domu.

[stasi1]

Znaczy robi dużo