Dodaj do ulubionych

Rozpoczęcie roku u pierwszaków - jak było ?

01.09.05, 10:22
U nas sympatycznie i miło.
Cała szkoła tylko dla pierwszaczków, reszta dzieci ma rozpoczęcie dopiero
teraz, od 10.
Najpierw krótka częśc oficjalna z kilkoma słowami od dyrekcji i księdza, ze
ślubowanim na sztandar i przypinaniem tarcz, a także listem od prezydenta,
potem krótki program artystyczny w wykonaniu klasy drugiej, dzieci sobie
poskakały przy piosenkach i poklaskały.
Potem krótkie spotkania w salachz wychowawczyniami, nasza pani ładnie się
dzieciom przedsatwiła, zaspiewała im piosenkę, odpytała z imion.
I rozdała gadżety od sponsora (plan lekcji, długopis, breloczek) - czeka mnie
uświadomienie dziecku, co to jest kredyt i lichwa, bo to firma pożyczkowa.

Potem poszliśmy na lody.
Obserwuj wątek
    • kwirynia Re: Rozpoczęcie roku u pierwszaków - jak było ? 01.09.05, 21:24
      Ja niestety nie mogłam być z moim dzieckiem, ale był tata.
      Najpierw była msza, a potem dzieci przeszły pod szkołę (kościół i szkoła
      sąsiadują ze sobą). Dzieci otrzymały przywieszki z imionami, żeby panie mogły
      się szybko nauczyć ich imion. Potem była część oficjalna - były występy
      cyrkowców. Były też gadżety od "sponsora" (??). Potem spotkania w klasach - co
      przynieść, jak, co, gdzie kiedy.....
      Żałuję tylko, że mnie tam nie było

      Pozdrawiam
      Ania mama pierwszoklasisty Frania
    • lanza2 Re: Rozpoczęcie roku u pierwszaków - jak było ? 01.09.05, 22:12
      Oj to umnie było kiepsko...Żadnego przedstawienia, ani ślubowania na sztandar.
      Dyrektorka wyczytała nawiska, kto do jakiej klasy. Następnie dzieci poszły do
      klas i to koniec. Nic nie dostały od sponsorów, za to rodzicom rozdano długą
      listę potrzebnych rzeczy....
      • mika_p Re: Długa lista rzeczy 01.09.05, 22:42
        U nas pierwsze zebranie rodziców było jeszcze przed wakacjami i to wtedy
        dostalismy długą listę rzeczy, ktore trzeba mieć, liste podręczników i
        informacje o językach, świetlicy, obiadach, etc. O nietórych kosztach tez wtedy
        powiedziano.
        A klasy były podzielone jeszcze przed zebraniem, listy z nazwiskami wisiały też
        przez wakacje (a przynajmniej pod koniec zawisły), tak więc dziś od razu można
        było ustawić się przed waściwą panią z tabliczką Ia, Ib lub Ic.

        Po południu było kolejne zebranie rodziców, z informacjami jaki plan na jutro,
        przypomnienie informacji o językach, pierwsze składki (ubezpieczenie, komitet
        rodzicielski, fundusz składkowy).

        Zaczyna mi się wydawać, że niegłupia ta szkoła.
    • barbamama Re: Rozpoczęcie roku u pierwszaków - jak było ? 01.09.05, 23:52
      Fajnie było, kolorowo i wesoło , narazie bez sztandarów i upominków( oprócz
      baloników z logo szkoły)Pani miła i wydaje się kompetentna.
      Liste z rzeczami tez dostalismy w maju na zebraniu i jestesmy już w pełni
      gotowi- jeszcze tylko podręcznik do angielskiego- o tym dowiemy się na dniach.
      Ogólnie pierwszy dzien przyniósł radość i spełnienie oczekiwań- oby tak było do
      końca edukacji. Moja córcia trafiła do 1c smile
    • kasia_piet Re: Rozpoczęcie roku u pierwszaków - jak było ? 02.09.05, 17:55
      W porzadku. Bez ksiedza i bez mszy. najpierw chwila na sali gimn., potem dzieci
      poszly zapoznac sie z wychowawczyniami do klas, rodzice zostali na zebraniu na
      sali. Dostalismy wszystkie niezbedne informacje, wychowawczyni wspaniala, corka
      baaardzo zadowolona. dzis pierwszy dzien w szkole na lekcjach - zachwyt!!!
      Pasowanie na pierwszaka bedzie w ktoras sobote w pazdzierniku.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka