fioreelka
15.01.10, 17:49
Witam wszystkie mamusie niejadków :)
Mój synek ma w tej chwili 15 m-cy i waży 8900 kg
Urodził się z wagą 2800 kg, nie chciał ssac piersi.
Do trzech m-cy domagał sie jedzenia i przybierał na wadze, pomimo
strasznych bolów brzuszka - cale wieczory i noce płakał myślałam że
to kolka ale okazało się że ma skaze białkową ( dostał wysypki).
Przeszlismy na bebilon pepti, wcześniej była próba podania
nutramigenu ktorego nie chciał pić i po nim pierwszy raz wymiotował.
Do trzech miesiecy w ogóle nie ulewał a potem zaczeło się...jadł
coraz miejsze porcje no i chlustające wymioty. Zjadał 50 ml mleka
potem był płacz wyrywanie się, przelewanie i burczenie w brzuszku.
Potem jedzenie przy suszarce i tylko przez sen.
Jak miał 5,5 m-ca trafiliśmy do szpitala CZD w Warszawie na
oddział gastrologiczny. Miał szereg badań w kierunku refluksu które
go wykluczały ostatnim badaniem była gastroskopia i okazało sie że
ma zapalenie przełyku. Dostał leki helicid i gasprid po których nie
było żadnej poprawy.W sumie byliśmy 4 razy w spzitalu - 2 razy z
powodu odwodnienia ( nie przyjmował żadnych płynów).
Miał nawet robioną tomografie głowy bo podejrzewali guza mózgu - na
szczęscie to badanie wyszło dobrze. Miał również próbę założenia
sondy która się nie przyjęła ponieważ wymiotował mleko razem z
sondą.
Jak bylismy w szpitalu miał biegumkę tzn. zrobił ok 10 rzadkich
kupek w ciągu doby ( wylkuczono rota wirusa) i po tym zaczął jeść
normalnie tzn.na jawie co 3 h i przestał wymiotować - ale nistety
trwało to tylko tydzień i potem znowu to samo. Syn jadł do 10 m-ca
tylko i wyłącznie przez sen.
Trafilismy kolejny raz do szpitala i gastrolog stwierdził albo go
przegłodzimy i zacznie jeśc albo zakładamy PEGA, rozważali też
zabieg antyrefluksowy.
Dziecko miało jeśc tylko i wyłącznie na jawie, na krzesełku bez
żadnego zabawiania, skupiony całkowicie na jedzeniu, na początku był
płacz i histeria oczywiśi enie było mowy o jedzeniu. Schudł ok 700
g. dostawał kroplówki ale po kilku dniach zacząl jeśc mało ok 400
ml na dobe ( mleko i zupę) ale ważne że jadł normalnie. Przestał
wymiotować, wypisali nas do domu i przepisali syrop peritol i stał
się cud, to o czym tak długo marzyłam - moje dziecko po pierwszej
dawce podania leku zaczęło płakać z głodu i nie wymiotowało ale
niestety po ok 3 tyg jadł coraz mniej . Po odstawieniu nie jadł 4
dni i zaczeło się... zabawianie, spiewanie itp. żeby choć troche
zjadł i tak się męczymy do dziś, co troche przytyje np. po
ketotifenie to po odstawieniu zaraz chudnie i tak w kółko.
Dawid wymiotuje po kilka razy dziennie, aż mu nosem idzie
je tylko mleko i zupe ( zmiksowaną bo jak poczuje jakąś małą grudkę
to zaraz sie krztusi i wymiotuje), żadnych owoców i słodkich rzeczy.
Ma też anemie.
Już nie daje rady psychicznie i fizycznie również w nocy bardzo
często się budzi z płaczem.
Podejrzewałam że to może alergia bo synek robi bardzo brzydkie kupy
tzn. śluzowate, tłuste, cuchnące, zielono - czarne, robiłam badanie
kału w Feleksie i wyszło: candida nieliczne. Lekarz alergolog
stwierdził że tego nie trzeba leczyć.
Teraz zaczęłam się zastanawiać czy nie zaraził się jakimś
choróbskiem od psa który też odkąd pamiętam nie chce jeśc i często
wymiotuje.
Nie wiem co dalej robić... do jakiego lekarza się udać.... żeby
chociaż przestał wymiotować.
Może wy macie jakis pomysł ?