niutek1979
14.03.12, 13:33
Proszę o pomoc bo nie wiem już jak sobie radzić. Dziecko prawie nic nie je - 2-3 łyzki (zabawiane) albo nic. Lekarka się wydziera, że ma zapadnięty brzuszek.Bo ma. Ale co ja mam zrobić jak on nie chce jeść. Nie ma mowy o ulubionych daniach, ładnych sztućcach, talerzach itp. - nic nie działa. Od ostatniej wizyty u lekarki widzę, że przechodzę załamanie nerwowe - jak młody odmawia jedzenia, to mi łzy same lecą ciurkiem. wiem, że nie powinnam przy nim płakać, że nie powinnam mu okazywać jak bardzo się tym martwie ale ja juz nie mogę. To jest silnijesze ode mnie. Wyję prawie non stop, nie cieszą mnie zabawy z dzieckiem, jego psoty - wciąz myśle o tym, że nie zjadł. Co mam zrobić? Pomóżcie mi proszę bo oszaleję.
syn ma 17 msc, karmię go jeszcze piersią, odstawienie nie do wykonania - histeryzuje. ale wcale często nie pije z piesi 1-2 dziennie.
syn waży 9,5 kg, nie przybiera od kilku msc. wcale.