mamamariuszka
23.05.12, 12:05
Proszę poradźcie mi coś!
Mój synek ma 2 lata. W marcu miał szczepienie (DTP, IPV, Act-HIB) i od tamtej pory zmienił się nie do poznania. Nie będę tu rozpisywać się na temat zmiany jego osobowości, bo poruszyłam już ten wątek na forum Inny Świat, gdzie dostałam wiele pomocnych rad.
W lipcu czeka go badanie pod kątem autyzmu w specjalistycznym ośrodku. Wcześniej seria różnych badań, neurolog, alergie, pasożyty, grzyby itd.
Chodzi mi teraz o kwestie jego żywienia. Od prawie 3 miesięcy przyjmuje tylko pokarm w formie płynnej. Na początku nie było tak najgorzej, bo oprócz kaszki jadł zupę, jogurt (bez owoców, oczywiście), mieliłam mu drobno mięso z warzywami i bulionem i jadł to z butelki. Teraz już nawet nie tknie nic poza kaszką.
Wczoraj schowałam mu butelkę i od rana podsuwałam mu wszystkie produkty, które wcześniej uwielbiał: parówki, jajka, kanapeczki, zupę pomidorową, makaron z gulaszem, a on chodził i płakał (z głodu podejrzewam), ale nie tknął niczego. O piętnastej się zlitowałam...
Kiedy wspominam sobie jak kiedyś ślicznie wszystko jadł... Na przykład winogrona czy truskawki jadł garściami, ledwo w buzi mieścił i już brał następne, uwielbiał wszelkie jedzenie (oprócz białego sera)... przy tym co z nim teraz przechodzę wydaje mi się, że to był tylko piękny sen.
Teraz tylko kaszka, czasem nawet 8 butelek w ciągu dnia.
Może poradzicie mi czy powinnam mu dodawać coś do tej kaszki (np. jakieś witaminy, tran czy cokolwiek), żeby wzbogacić jego dietę. Czy zrobić jeszcze jakieś inne badania?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy niejadków. Znając wcześniej moje dziecko nie sądziłam, że kiedyś do Was dołączę, a jednak...