evelinka2012
10.10.13, 08:35
Moje dziecko w styczniu będzie miało 4lata i już nie wiem co z nią robić. Do tej pory każdy posiłek jadła przy bajkach tzn ona oglądała a ja każdym posiłkiem ją karmiłam, bo sama nie będzie. jakoś to było udało się zawsze coś w nią wcisnać ale teraz zaczyna się koszmar nawet bajki nie pomagają od kilku dni praktycznie w ogóle śniadania nie będzie jeść (je tylko parówkę) z kolacją też koszmar (je kaszkę mleczna owsianka) nie chce jeść ucieka, zamyka buzię, wypluwa. zastanawiam się już czy nie zacząć z nią postępować tak jak mówią lekarze u których byłam żeby nastroić jedzenie,(nawet to którego ona nie lubi tzn nie miała nigdy w buzi), nie włączać bajek postawić przed nią i albo je albo po15 min wyrzucam jedzenie i tak każdy posiłek przez miesiąc czasu. nigdy tego nie próbowałam robić bo zawsze się bałam że schudnie wpadnie w jakąś chorobę, ale chyba muszę tak spróbować bo nie wiem co dalej robić , ile mogę ją karmić przy bajkach które i tak już nic nie dają, Czy któraś z Was próbowała takich metod? Czy to coś dało. Bardzo się boję że w końcu ona trafi do szpitala, a ja jestem już kłębkiem nerwów.