czy 20m-cy i 9kg to bardzo zle?

[blabli]

...bo nasza pediatra stwierdzla, ze raczej tak. Jestesmy po roznych badaniach,
wszystko "niestety" w normie, nie ma przyczyny, powodu niejadkostwa Malej...
Za to jest ewidnetna niechec do czegokolwiek (takze slodkiego), nawet do
picia, ilosci mniejsze niz niewielkie, repertuar ubogi... mam juz dosc.
Probowalismy podawac Citropepsin na polepszenie apetytu, ale nawet nie chciala
tego wziac do ust, a od kilku dobrych miesiecy nawet glupich 100gram przybrac
nie moze! Czy mozecie mi napisac ile razy dziennie, w jakich ilosciach i co
jadaja dzieci w okolicach jej wieku? Nie zamierzam oszalale probowac, i tak by
to nic nie dalo, chce tylko tak dla porownania wiedziec... Pozdrawiam :(

[mizka23]

mój mały ma 21mies i waży 9.200 też niestety prawie nic nie je ,
tylko tyle ile uad mi się wcisnąć na siłę i przy zabawianiu. i też
nie przybiera na wadze. masakra! ale mój ma anemie.

[bebe52]

Moja Kate ma 28 miesięcy i waży 9.8kg i nie zmuszam jej do jedzenia raz zje
więcej raz mniej.Dzisiaj zjadła rano kilka łyżek kaszy+picie potem kawałeczek
czekoladki+picie i sama o dziwo zjadła ziemniaczki z połową kotlecika
mielonego+picie.Więc widzisz wiele tego nie ma ale nie zmuszam bo nie chcę aby
każda łyżeczka jedzenia zle jej się kojarzyła.Pozdrawiam i dużo cierpliwości życzę

[tyssia]

O a juz myslałam ze tylko moja nic nie je, ma 25 miesięcy i waży 11
kg

[justyniaczek1]

Witaj,

no najlepiej nie jest, ale jeśli wyniki badań są w porządku, to
chyba nie trzeba sie martwić (w każdym razie sobie to ciągle
powtarzam).

Moja córka ma 21 miesięcy i waży 10kg (waga stoi od okolo 4
miesięcy). Je co następuje:

7-8 rano 250ml mleka z butli (jak nie wypijewszystkiego, to za
paręminut daję jej kakao na tm mleku co zostalo) i maly kubeczek
Monte

ok 10tej 130g deserku owocowego i kawaleczek jablka (mniej-więcej
1/4)

ok 13.30-14 kromkę (częściej niecalą) chleba lub bulki z twarożkiem -
zupy nie weźmie do ust od tygodni, podobnie mięsa i warzyw

ok16tej 130 g deserku Danonek, kawalek jablka

19-20 wieczorem 250ml mleka i ewentualnie potem kawalek kanapki albo
kilka platków śniadaniowych na sucho

Nic innego jeść nie chce i każda próba wprowadzenia nowego pokarmu
kończy się placzem. Pije w malych porcyjkach okolo 200m soku i wody.

Multisanostol nie dzialal. Od kilu dni dajemy jej Peritol i też na
razie nie dziala.

Bardzo staram się nie martwić bo jestem w 8 miesiącu kolejnej ciąży.
Ale jest trudno.

Może taka po prostu uroda Twojej córki...

[darekmarylka997]

Witam !
Mało się udzielam , ale dużo czytam
więc pora coś od siebie dodać .
Popieram wypowiedż poprzedniczki jeżeli wyniki
są dobre nie ma czym się martwić.
Ania ma 21 mic. waga 11 kg. ale jakie wyniki nie wiem
będę robić w styczniu .
A co je to tak to wygląda;
9 - mleko 120-150 ml.
11- deserek lub jogurt albo jajko na parze bez chleba (czasami jajko
bee )
13-14 zupa 120-250 ml. zależy od humoru
16- jak są ziemniaki z sosem i mięsko to coś tam podziubie
albo budyń , kisiel 150 ml. pierwsze 50 ml. chętnie reszta trzeba
zabawiać
19- parówka morlinka 1 szt. czasami 2 szt. jak nie mam paróweczek to
chleb z masłem kroję takie koniki , a Ania wylizuje masełko , a
chlebek spowrotem na talerzyk
przed 21- mleczko 120- 150 ml. wszystko zależy od humoru i ilości
zjedzonych słodyczy unikam ich jak ognia .
Ostatnio nic nie jadła była chora antybiotyki robią swoje .
Teraz powoli powraca do jadzenia ale delikatnie jest ciekawa co
jemy . oczy jedzą a buzia !!!!!! dziś zjadała z mojej kanapki
szczypior !!!!
Od tygodnia podaję tran zobaczymy efekt ??
Pozdrawiam i życzę dużo cierpliwości .

[blabli]

Dzieki dziewczyny za odzew i mile slowa, choc czuje sie malo pocieszona bo np.
wasze 10 i 11kg przy moich 9 uwazam za totalny sukces... Co do jedzenia,
podzielcie wasze posilki na trzy i taka ich jedna trzecia (!) ilosciowo zjada
wlasnie moje dziecko dziennie, wylaczajc zupy i drugie dania i mleko bo nie lubi
:( Chetnie poczytam jeszcze, jesli ktos chetny podzielic sie swoimi
dosiwadczeniami. Pozdrawiam!

[darekmarylka997]

Słonko , a może taka jest uroda twojej
dzieciny . Najważniejsze są wyniki jeżeli nie ma anemi
to jest ok !!!!
Może daj na luz wiem że to trudne , ale niech się
dzieje co chce poczekaj pewien okres tak mi podpowiada mój mąż co
mam pisać
BĄDZ W KONTAKCIE!!!!

[sewerynki]

Moj niejadek ma rowne 24mc i wazy 9600 :) czyli sa podobni. Moja je
ilosci znosne ale nie przeklada sie to na jej wage
7 - 210 kaszy
9 - jajko lub dwa Danonki lub Danio + wydziubuje miekkie z bulki -
najlepiej
12-13 - mieso, (pulpecik lub mielony kurczak wielkosci polowy
piastki, dodatki + marchewka gotowana lub burak)
15-16 zupa - 180ml
17 jablko tarte lub banan lub deserek z sloiczka
19-20 kasza ta co rano lub toscik (kilka gryzow lub 1/2parowki)
i tyle :)
pije kilka lykow soku dziennie
i zyje :) lata jak najeta, skacze, biega - niemal od 9 mc zycia :)

[nastka_7]

Moja Jagoda ma dokładnie 18 miesięcy i waży 8800, od 2 miesięcy nie przytyła a
nawet schudła 60 g. Repertuar jedzeniowy też marny, ale chyba więcej rzeczy
próbuje niż wasze dzieci.
Śniadanie to 80 g kaszki lub pół kromki chleba z masłem, szynką lub żółtym
serem(żółty ser akurat lubi)
II śniadanie to pół banana lub 1/4 jabłka ale często nie je w ogóle
Obiad to ok 150 ml zupy (zupy lubi ale więcej niż 150 ml nie zje)
albo drugie danie: ziemniak, pól kotlecika, marchewka gotowana, ryż z pokrojonym
mięskiem i sosem itp. ale ilości małe,zazwyczaj jest tam ok 10 małych łyżeczek.
Kolacja znów kaszka 80 ml lub pół kanapki

Moja lubi np. pastę z jajka i żółtego sera, wiec co tydzień robię taką,
jajecznice tez lubi i z jednego jajka nawet zje. Jogurty tylko pół kubeczka, ser
biały - czasem da się namówić na 3 łyżeczki, do ziemniaków przemycam brokuła,
kalafiora, fasolkę szparagową - po prostu zgniatam z ziemniakami, czasem chce do
raczki nie zgniecione to daję, lubi też ogórki kiszone więc jej obieram ze
skórki i potrafi zjeść dwa... Takze u nas raczej ilości niż samo jedzenie...
Pozdrawiam...

[lumena2]

Niestety znam ten ból, moja mała 30.12. skończy 20 m-cy i niestety
najprawdopodobniej nie uda jej się przekroczyć magicznych 9 kg. Waży obecnie ok
8800. Od kilku dni odmawia jedzenia. Na śniadanie zje jeszcze kaszkę, potem
przed południowym snem gerberka z serkiem lub jakąś kanapkę, a potem już
niestety dramat. Obiadu nie chce jeść, pręży się i wydziera. Dzisiaj na obiad
zjadła trochę ziemniaczków ze śmietaną i to wszystko. Zup nie je od tygodni.
Potem wciskam jej deserek lub jakiś owoc. Jak ma dobry humorek to zje. Potem na
kolację znów próbuję jej wcisnąć kaszkę. Biega wtedy po pokoju i się drze.
Myślałam, że sposobem będzie przetrzymanie jej, ale to niestety nie daje
rezultatów. Poddałam sie więc i dałam jej kanapkę z kiełbasą i zjadła. Moja
pediatra upiera się, żeby pójść z małą do kliniki jednego dnia, aby zrobić
kompleksowe badania. Ja nie chcę bo ona strasznie boi sie lekarzy ale chyba będę
musiała. Jestem przerażona jej jedzeniem i już brak mi sił.

[emilka74]

Moja córka ma 3,5 roku i waży 9 kg... Z jedzeniem róznie,z reguły
nie najgorzej.Badania ok.
mama Emilki i Gabrielka

[strzalka501]

Lumena.
Fajnie,że masz takiego pediatre,któy cokolwiek w tym temacie chce
działac.Niestety większość z nas spotyka znieczulica.Lekarze
lekcewarza ansze sugestie.Twierdzą,ze "taka uroda"naszych pociech.
Moja córka ma 17m-cy i waży 8700g(od 2m-cy tyle samo).
Co je???
Na śniadanie około 100ml kaszki mlecznej(z butelki)
Drugie śniadanie-jajecznica z 1 jajka
Banan(nie cały)
Zupa-około 100ml(taka jaką mamy na obiad-żurek,ogórkowa,fasolowa...)
Drugie danie-różnie.Niekiedy zje kawałek ryby(pangi usmazonej)i
odrobinę surówki z kapusty.Niekiedy ziemniaka-bo za mięsem nie
przepada.
Kawałek jabłka-do rączki.
Kilka czipsów od siostry.
Kolacja-około 100zl kaszki mlecznej i 1/2kanapki z masłem.

I to wszystko.
Jak to teraz wypisałam,to chyba niezbyt wiele z tego wyszło.
Ale i tak sie cieszę,że w ogóle chce jeść.Bo bywało tak-że nic nie
jadła całymi dniami.

[strzalka501]

Hehhe.
Oczywiście na kolację dajemy jej 100ml kaszki:d:d
Nie 100zł do rączki hihihi.

[kiniak22]

natalia ma 2 lata i wazy 10,3kg nabialu nie jada od ponad roku, w sumie to ona
prawie nie je jak wiekszosc obecnych "tutaj" dzieci :( wyniki miala robione i
wszystkie wyszly rewelacyjnie a chuda z niej tyka ze strach patrzec :( i moja
pediatra nie chce nic ruszac bo skoro jest zdrowa to lepiej tego nie psuc

[batonikk]

Madzia ma 20 miesiecy i wazy 8,6 kg mierzy okolo 80 cm. Zjada okolo
8 150ml Clinutren Junior (mleko modyfikowane do kupienia w aptece be
recpty, ma wiecej kalorii) 11.00 jogurt danona truskawkowy albo
biszkoptopy albo danio intenso kokosowy 16.00 obiadek sloiczkowy
przy dobrym humorze zje ok. 150g jak ma gorszy to zje 3-4 lyzki i
wiecej nie chce. wtedy za jakas chwile ugotuje jej sam makaron alno
monte. 19.00 ok 160ml mleko z kakao lub kaszka manna. Oczywiscie
mleko podaje z butelki, bo lyzeczka zjadlaby polowe mniej. Rano
dostaje sanostol. Wyniki ma w normie, nie wiem co mam robic,
zastanawiam sie nad ta klinika jednego dnia. Wydaje mi sie sensowne
udanie sie tam, gdyz zwracaja sie tam mamy z podobnymi problemami
jak sie okazuje :)

[milena2504]

do Lumena2 moja dobra rada odpusc jej ta kaszke rano mojej tez wciskałam i az ja
napinało i przez cały dzień wogole nic nie chciała jesc zmieniłam całkowicie
jadłospis mleka ani kaszek wogole nie daje do południa okazało ze zamulaja mojej
małej żołądek i dlatego wogóle nie ma apetytu zamiast tego daje jej rano butle
herbatki lub sok potem sniadanko potem deser i około 12 dopiero mleko mała
odzyskała apetyt i zaczela przybierac na wadze moze tez tak sprubuj a i podaje
ketotifen

[kasiaczekg]

Kuba 22 miesięcy waży ok 10 kg. I od jakiegoś czasu jest lepiej z jedzeniem,
odkąd ja odpuściłam bieganie i namawianie do jedzenia. Małymi kroczkami idziemy
do przodu. U nas pomogło dawanie do jedzenia czegoś co go zabawia-zajmuje np.
fasolka i on wyciąga ziarenka, kukurydza - je po jednym ziarenku, ryż też
potrafi po jednym ziarenku wyjadać.
Jadłospis:
rano ok 6-7 pierś
ok 8-9 śniadanie - płatki z rodzynkami oraz jabłkiem ugotowane, do tego dodaję
potłuczone orzechy, słonecznik, dynię
lub kluski kładzione z jabłkiem czasami dodam sezam/popping z amarantusa/
lub gofry
i kawałek jabłka lub innego owocu

ok 11 kawałek banana (ten posiłek doszedł nam ostatnio na spacerze, bo jakiś
głodny był:)
12 pierś przed spaniem
15-16 obiad tutaj różnie raz zje 1/2 małej miseczki zupki, 2 łyżki kaszy/ryżu,
kilka kawałków warzyw i troszkę mięska lub ryby
18-19 kolacja podobnie jak śniadanie lub jak nie zje warzyw na obiad to dostaje
je na kolację.
W nocy budzi się co 2-3 godz na pierś.
Nie je kanapek, czasami daję kiełbaski z bułką suchą.
A ilości zjadane to różnie raz 3 kluski raz 10, raz 2 łyżeczki owsianki innym
razem więcej.
Zanim znalazłam potrawy, które raczy zjeść to troszkę się namęczyłam i
nastresowałam. Generalnie nie lubi sosów, nie zje nic co jest ciapą np kisiele,
budynie, kaszki.

[mik41]

Witam,

I ja się dołączę :) Moja córcia skończy 2 latka w marcu.Wczoraj ją ważyłam i
waży 9400.Nie zmuszam jej do jedzenia...choć je trochę przy zabawianiu.Rano mi
zjada kaszkę....tak gdzieś ok 200 ml ( ta z nestle na wodę bananową )za 2-3
godzinki zje albo rosołek który uwielbia albo serek danio.Ok 12-13 idzie
spać.Gdy się obudzi zje obiadek,z reguły jest to jakaś zupka,trochę mięska
poskubie.Pije soczki kubusie i takie jabłkowe (ma zaparcia).W ciągu dnia je
jeszcze chlebek,szyneczkę czy paróweczki jakaś czekoladka albo pomidor bo go
bardzo lubi.NA kolację zjadą albo rosołek albo kaszkę.

Moja Amanda ma też gorsze dni i lepsze.ALe taka jej uroda.Badania miała robione
i jest wszystko ok .Nawet usg brzuszka,nerek jej robili .Teraz walczę z nią aby
mi kupkę robiła bo wstrzymuje ale to zrozumiałe bo ma zaparcia...jabłka na nią
nie dziłają :(

[coccinella1]

To i ja się dołączę do wypowiedzi. Moja córcia ma 19,5 miesiąca i
waży równe 9kg. Od samego początku mało przybierałana wadze.
Jesteśmy po różnych badaniach. Odwiedzałyśmy róznych lekarzy(
endokrynolog, nefrolog, neurolog, gastroenterolog, nawet poradnia
mukowiscydozy)i powiem Ci,że mała jest zdrowa jak ryba (nic nie
znaleźli) po prostu jest taka jej uroda. Malutka, drobniutka i już.
Z jedzeniem, to też różnie bywa, raz jej dopisuje apetyt a raz
jadłaby tylko chrupki kukurydziane :) (ale my też nie zawsze mamy
apetyt, prawda?). Powiem Ci jednak,że od kiedy mała poszła do
przedszkola (18 miesięcy)ogłosiła strajk głodowy (nic nie chciała
jeść). Już się martwiłam czy jej stamtąd nie wypisać. Ale po dwóch
tygodniach wszystko się zmieniło. Kryzys minął!!! Widocznie widziała
jak inne dzieci jedzą z apetytem i sobie pomyślała,że nie będzie
gorsza :) Teraz nie mam z nią kłopotów. Je zawsze 2 a nawet 3
obiadki dziennie ( dwa w przedszkolu/żłobku) i jeden po powrocie do
domku. Niestety waga nadal stoi w miejscu. Ale skoro jest zdrowa,to
po co ją męczyć tymi wszystkimi lekarzami.
Ja czasami mam dosyć gadania niektórych osób,żeona taka chudzinka
jest... Staram się nie reagować ale pewnie sama wiesz,że się przykro
robi. Ja mówię wtedy: "Ale zdrowa chudzinka"!! Fakt jak się porówna
dzieci w jej wieku albo nawet młodsze, to mała wygląda przy nich na
góra 10 miesięcy. Ale czy każdy z nas musi się mieścić w jakichś tam
centylach??? Każdy z nas jest inny i wyjątkowy!
To się rozpisałam... Mam nadzieję,że nie zanudziłam
Pozdrawiam.

[suzi-06]

No to ja też się dołacze bo moja córka skończyła wczoraj dwa latka i
waży 9.300 przy wzroście niecałe 80cm.I też wiele nie zjada na cały
dzień i z przyrostem wagi problem był od zawsze,ale odkąd zaczełam
karmić ją tylko gęstymi posiłkami waga ruszyła nie znacznie ale do
przodu.Te gęste posiłki to zupy z dużą ilością warzyw i mięska,tak
naprawdę na gęsto.Zrezygnowałam z mleka bez zagęszczenia,i teraz
karmię tylko kaszką o różnym smaku.I początki nie były łatwe bo
jeszcze pół roku temu nie jadła nic piła tylko mleko w ilości dla
kotka.Ale uparłam się i nie siłą ale sposobem nauczyłam ją jeść
np.kasze,kilka razy zwymiotowała a potem chyba dotarło że to nie
żarty.I ja już nawet do lekarza bałam się chodzić z tą heh
niedowagą,bo te ciągłe badania mnie dobijały,i każdemu z osobna
tłumaczenie czemu ona taka malutka.A teraz jestem z niej dumna bo
już nie jest aż tak koszmarnym niejadkiem,choć jej jedzenie wiele
pozostawia do życzenia.Więc głowa do góry dużo cierpliwości,i
determinacji.pozdrawiam

[mamacalineczki]

Moja mała Kornelka ma dokładnie 25m 74cm i 7800wag (niedawno byłyśmy w prokocimiu)
Jest bardzo drobna i ginie wśród rówieśników,ale rośnie prawidłowo.
Jeśli chodzi o jedzenie to różnie bywa,karmienie jej to nie lada sztuka,cały
czas w biegu (bo nie usiedzi)i też wybrzydza nie wszystko chce jeść.trzeba wiele
cierpliwości i podstępów żeby ją nakarmić,czasami nie mam już siły ,ale cały
czas się pocieszam i mam nadzieje że to z czasem minie:)
Więc nie martw się i głowa do góry,no i masę cierpliwości zaciskając
zęby:))Pozdrawiam serdecznie:)

Kornelka 31t 700g 34cm