Dodaj do ulubionych

Planeta w koniunkcji z wezlem

22.04.07, 21:35
Uporczywie probuje zmienic kierunek "dyskusji" z raczej skupionych na sobie
analiz wlasnych horoskopow na cos interesujacego wiecej osobwink
Ostatnie podejsciesmile Wezly.

Oczywiscie nie chce gdybac, co sie dzieje, kiedy cos jest w trygonie czy
kwadraturze z niebsadzonymi wezlami, albo o aspektach osi horoskopu do osi
wezlow, bo to - sadze - mnozenie bytow ponad miare. Ale koniunkcja planety z
wezlem robi cos widocznego (w synastrii wezly tez widac, czeste jest
przyciaganie osob, ktorym naklada sie jedna z osi horoskopu na os wezlow).
Olsnilo mnie, jak Dagmara zalinkowala horoskop Madonny, on byl z
astrodatabank, tu jest z astrotheme:
www.astrotheme.fr/en/portrait.php?info=1&clef=cp596bap67TK
Jowisz Madonny. Zeby osiagnac taka popularnosc, juz chyba slawe, Jowisz po
prostu MUSI byc wazny, jesli nie bardzo wazny. Madonna ma horoskop
ascendentalnej (stellum na asc.) pracowitej (Ksiezyc w Pannie) gwiazdy (Slonce
w Lwie), ale nie widac - bez Jowisza - slawy.
Tymczasem (patrze na astrotheme, wiec nie licze malych aspektow, ale wtedy
trzebaby jeszcze bardziej zawezic orby, albo-albo) co jest: jest sekstyl ze
sloncem. Ale ten sekstyl ma 3,5stopnia, to jest gorna granica aspektu. Pikus
nie aspekt;-P Dopiero koniunkcja z wezlem uwydatnia Jowisza.

Jedna z moich dominujacych planet jest Wenus na MC, nie czuje jej w ogole,
raczej znak, w ktorym jest, niz sama Wenus; za to w kon. z wezlem mam
Merkurego w Wodniku. Czesciej o sobie mysle, ze jestem Merkurym w Wodniku, niz
Wenus w Rybach. Moze np. Mc widza inni, a wezel jest zintegrowany wewnetrznie?
Znacie (jesli tak, to wklejciewink) horoskopy znanych osob, ktore realizuja
planete w kon z wezlem, zamiast np. obsadzony ascendent? Albo przyklady wlasne?
Obserwuj wątek
    • kita32 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 21:55
      Joolu, na razie znalazłam jeden przykład osoby z koniunkcją Południowego Węzła
      Księżycowego na jej Plutonie z Merkurym - psycholog kliniczny z wykształcenaia.
      (Pluton z Merkurym w domu 10-m w kwadraturze do Jowisza na początku domu 8-ego).

      Realizowanie tego Plutona z Merkurym jest w gruncie rzeczy najważniejszym
      aspektem w jej życiu - ale również realizuje swój neptunowy ascendent.

      Nie mogę podać szczegółów, bo są dla tej osoby bardzo osobiste.
      • kita32 W Astrologii Węzłów Księżycowych 22.04.07, 22:07
        Bruno i Louise Huber piszą:
        Często planeta stojąca w koniunkcji z Węzłem Księżycowym daje wskazówki co do
        wyboru zawodu. Każdy zawód prowadzi do własnego rozwoju, a ponieważ Węzeł
        Księżycowy ma związek z rozwojem, to nie należy pomijać tej planety w ocenie
        zawodowych perspektyw.
        • kita32 Oś Węzłów Księżycowych 22.04.07, 22:24
          Oś Węzłów Księżycowych mówi o najważniejszym życiowym zadaniu człowieka (podobno
          - jeszcze nie sprawdziłam na przykładach).
          Zwykle przy okazji węzłów księżycowych mówi się o karmie, o tym co dusza
          przyniosła z sobą na świat. (np. w "Klucze do astrologii" - Banzhaf i Haebler,
          ale nie tylko tam). Trudno to sprawdzić.

          Twój pomysł, Joolu, aby poszukać horoskopów znanych osób z koniunkcjami Węzłów z
          planetami i sprawdzić, czy faktycznie realizują w swoim życiu planetę z tą
          koniunkcją - bardzo mi się podoba.
          • joola17 Re: Oś Węzłów Księżycowych 22.04.07, 22:27
            > Zwykle przy okazji węzłów księżycowych mówi się o karmie, o tym co dusza
            > przyniosła z sobą na świat.

            Ja wole myslec, ze karma jest caly horoskop. To tlumaczy, czemu jestesmy inni i
            czemu dostajemy rozne lekcje.
        • joola17 Re: W Astrologii Węzłów Księżycowych 22.04.07, 22:25
          tak, Tracy Marks tez tak pisze w rozdziale w 'Astrologii glebi'.
          a ja szukam przykladow (Twoj jest swietny!!), bo same teoretyczne wywody sa
          nieczytelne. czytalam dawno te ksiazke Huberow i mialam takie wrazenie, ze slowo
          "wezel" moznaby zastapic slowem "Slonce", "Merkury", "Ksiezyc" i wyszloby to
          samo... Dopoki sie nie przetrawi kilkunastu, kilkudziesieciu horoskopow nie
          uchwyci sie istoty wezla...

          [Zreszta ja sie tak ucze. najpierw byly wyklady Wojtka, bezwzgledny kanon. potem
          jakies pierwsze dziesiatki wlasnych prob, potem setki (tysiace?), obejrzanych
          horoskopow, dopiero potem bylam gotowa do czytania innych lektur. inaczej mi ta
          wiedza umykala, wpadala i wypadala. teraz dopiero czytam i to mi pada na grunt,
          bo mam w glowie horoskopy, latwo je pamietam, albo mniej wiecej wiem, gdzie
          czego szukac. i nagle ksiazki same wchodza, nie trzeba zakuwac.]

          W 'astrologii glebi' jest niezly, naprawde niezly rodzial o wezlach, chyba
          najlepszy tekst po polsku. ale bez przykladow jest dla mnie pusty.
          skoro wezel to przeznaczenie to potrzebne sa dwa rodzaje przykladow: relacje
          ludzi, synastrie, to mnie akurat mniej zajmuje, i realizacja jako sensu zycia,
          pracy zycia, powolania. I tu kopalnia sa znani ludzie, dzis mi przyszlo do
          glowy, zeby rutynowo to sprawdzac - i niniejszym dziele sie pomyslem na obserwacjewink
    • ann-elemetrics Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 22:44
      Witajcie,

      chciałabym podać bardzo dobry przykład osoby, która realizuje swoje powołanie
      wskazane przez Węzeł Księżycowy. Nie jest to nikt sławny, aczkolwiek lokalnie
      dość znany, jednak dla wszystkich, którzy tę osobę znają, jest ona niezwykła.

      Jej horoskop:
      www.astro.com/cgi/chart.cgi?rs=3;btyp=w2gw&nhor=1&cid=fyufileiLz2w0-u1177274146

      Ma ona koniunkcję Węzła Północnego z Chironem i Księżycem w luźniej opozycji do
      Urana i kwadraturze do Neptuna i dość ciekawie obsadzone osie. Pluton na
      szczycie 12-go domu...

      Jak sądzicie, jakie powołanie życiowe spełnia ta osoba? smile

      Ania
      • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 22:49
        wezlami? resocjalizator narkomanowwink
        ksiezyc w koziorozcu - praca u podstaw, nizinna, trudna, kwadrat z Neptunem -
        wspolczucie dla odmiencow, Neptun na szczycie polkrzyza, wiec tedy idzie
        energia, Uran na szczycie - cos nowego, wlasnego, nowatorskiego, wlasny styl,
        Uran to tez ciezkie dragi.

        Wzamcnialby to descendent, nastawiony na wspolczucie i kontakty (stellum w
        Rybach) nie pasuje - Jowisz na MC. Chyba, ze gdzies w tym nowatorstwie chodzilo
        tez o zaznaczenie wlasnego autorskiego podejscia, pozyskanie sponsorow i rozglos
        w prasie lokalnej...

        Trafilam cos, czy jak kula w ...?
        • ann-elemetrics Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:01
          Pasuje:

          Kontakty, współczucie, trudna praca, ta Wenus na dsc jest też jakby
          symboliczna...

          Neptun na szczycie polkrzyza, wiec tedy idzie energia (ciepło !!!)

          Jowisz na MC może oznaczać zerwanie z tradycją wyniesioną z domu, coś jakby
          wyrwanie się ze swojej grupy społecznej - do Twojej interpretacji zatem całkiem
          pasuje smile Ale to jednak inna robota smile



          • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:08
            ksiadz.... Saturn wystarczajaco silny, a wspolczujacy ksiadz to rzadkoscwink ale
            tu nie pasuje Wenus.. Wenus w Rybach miewa talenty uzdrowicielskie, ale to juz
            za daleko od wezla. Ksiezyc w Koziorozcu moze miec co najwyzej talent do reiki.
            weterynarz! schronisko, cos tedy...
            • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:18
              a gdybym patrzyla bez wezla, to stawialabym na trenera druzyny. przez latwosc
              obracania sie tlumach, przez popis i przez latwosc dawania innym oparcia,
              firmowania czegos nazwiskiem, twarza.
            • ann-elemetrics Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:21

              >Wenus w Rybach miewa talenty uzdrowicielskie
              Brawo!

              i to jakie talentysmile

              ma na koncie wyratowane takie beznadziejne przypadki, że aż wierzyć się nie
              chce. Osoba ogromnie serdeczna, wspólczująca, bezinteresowna (stelium w Rybach
              blisko dsc?). Ja bym zwróciła uwage na tego Chirona. Nie mam żadnej dobrej
              literatury na ten temat, jednak co mi sie obiło o uszy - reprezentuje wszystko
              co związane z uzdrawianiem (wszędzie przewija sięokreślenie "healing") i to, w
              czym jesteśmy lepsi od innych i czym możemy tym ludziom służyć. Stąd tez
              przyszło mi do głowy, że przy tak silnej neptuniczno-księżycowej konfiguracji
              faktycznie, to jest coś więcej niż powołanie - prawdopodobnie przeznaczenie smile

              Może widzisz też coś innego wskazującego na to w tym horoskopie?
              • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:31
                uzdrowiciel ludzi? taki szaman-lekarz? na lekarza za duzo wspolczucia, lekarze
                musza sie dystansowac, bo inaczej zeswiruja.
                tak czy owak dla tej wody i wspolczucia musi byc rownowaga. asc w pannie, ks. w
                kozio i bezcenny - wodny trygon Slonca w Rybach i Saturna w Skorpionie.
                Lekarz musi miec silnego Saturna, a najwiekszymi twardzielami w wodzie sa
                Skorpiony. ale i tak jakby malo...czy ten czlowiek nie wypala sie zanadto? ryby
                najlatwiej sie regeneruja, ale jednak, tasmowe podejscie to cos od czego trzeba
                umiec sie oderwac.
                do lekarzy pasuje mi uklad Jowisz-Saturn-Merkury. Zeby byly: ambicja,
                inteligencja i ta wlasnie oficjalnosc, niezbedny formalizm, chcby w minimalnej
                dawwce.

                wiem, ze uzdrowiciel to nie lekarz, rzeczywiscie, Ksiezyc-Neptun-Ryby to juz
                duzo. za to jest Ksiezyc w Koziorozcu na wezle. taki Ksiezyc mimo ze moze sie
                wyrozniac na tle spolecznosci latwo sie integruje z nizszymi / mniej
                wyksztalconymi / mniej znaczacymi.
                • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:34
                  Bardzo ciekawy przyklad, dziekiwink
                • ann-elemetrics Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:36
                  joola17 napisała:

                  > uzdrowiciel ludzi? taki szaman-lekarz?

                  Mało precyzyjnie się wyraziłam - bioenergoterapeuta m.in reiki, ale i inne
                  metody (nie znam się za bardzo). Ma rentgen w oczach - widzi aurę i bezbłędnie
                  lokalizuje problemy zdrowotne. Odblokowuje kanały energetyczne i umie
                  wprowadzić człowieka w stan "samouzdrawiania". Wiem, że to brzmi, jakby było
                  trochę naciągane, ale poznałam to na własnej skórze smile
                  • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:40
                    precyzyjnie, precyzyjniewink chcialam sie upewnic, ze nie lekarz zwierzat i nie
                    typowy lekarz od pojedynczych formalnych jednostek chorobowych.
                    • ann-elemetrics Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 22.04.07, 23:50
                      joola17 napisała:

                      > precyzyjnie, precyzyjniewink chcialam sie upewnic, ze nie lekarz zwierzat i nie
                      > typowy lekarz od pojedynczych formalnych jednostek chorobowych.

                      To jest lekarz o wyjatkowo holistycznym podejściu smile

                      Wiesz, dzięki temu forum zaczęłam rozpoznawać jakoś mocniej rodzaj energii,
                      jaką nasycony jest dany kosmogram - jakoś łatwiej mi wyczuć punkty ciężkości.
                      No i strasznie dużo frajdy daje taka nauka smile Zaczynam myśleć o zapisaniu się
                      na jakiś kurs...
                      • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 00:27
                        no pewnie, koniecznie.
                        ja mialam to szczescie, ze nie znalam wczesniej zadnej astrologii, wiec ominelo
                        mnie bladzenie po lekturach, ktore sie wzajemnie - bywa - wykluczaja. wojtek
                        zaczal kurs, mnie Neptun przeszedl po Sloncu, a Saturn zszedl pod asc. i sie
                        odnalazlam w nowej pasji. bez kursu moglabym zwatpic.
                        • i.wet Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 01:41
                          Nie bardzo się znam na węzłach, kompletnie się nimi nie interesowałam, choć
                          byłam ciekawa, ale... tak wyszło. Dopiero Siaba- Basia mi powiedziała coś
                          więcej o nich, no i teraz ten temat.
                          Mam w swojej kolekcji horoskopów jeden, w którym jeden z węzłów jest w
                          koniunkcji. Nie znam się, więc pytam patrzymy na który węzeł? ten zaznaczony
                          kółkami w górze czy w dole?? smile Bo mam przypadek, gdy ten węzeł z kuleczkami
                          do dołu jest w koniunkcji z Plutonem w Wadze. Podam dane tylko powiedzcie, o
                          których węzłach Wy mówicie smile
                          A ja mam węzły na osi Asc. Desc. więc mam w koniunkcji z Asc. i Desc. ale bez
                          planet. Pewnie to też coś oznacza, ale jeszcze nie odkryłam co wink
                          Pozdrawiam księżycowo smile
                          • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 01:55
                            wlasnie poowoolii szlam spac i cos mnie tknelo... hejwink

                            > ten zaznaczony
                            > kółkami w górze czy w dole??

                            na dole, ten, co wyglada - jezykiem T.Marks - jak sluchawki.
                            ten drugi to nasze rzekome nawyki i zachowania odruchowe i wygodne, a te
                            sluchwaki to kierunek rozwoju.

                            ksiazki, teoretycznie podaja jednak os wezlow, ale nie jako linie, ktora cos
                            znaczy (choc i tacy sa), tylko os w znakach, Baran-Waga, Byk-Skorpion itd.
                            Ten nawykowy ma miec podobno troche saturniczny charakter, zakotwicza, a dazyc
                            trzeba do tego, ktory wyglada jak sluchawki.

                            ale czesto nie jest obsadzony zaden, wiec kazdy przypadek wart ogladnieciawink
                            tzn. mnie o to chodzilo w watku, ale rzeczona MAdonna w kon. z wezlem wlasciwym.
                            • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 01:57
                              ...ale Madonna ma Jowisza w kon. z wezlem wlasciwym - mialo bycwink

                              pora spacwink
                          • chaorderror Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 17.03.08, 17:07
                            to ciekawe. rowniez mam wezel polnocny w koniunkcji z ASC w wadze, ale juz 6^ od
                            plutona... doszlas juz do jakichs wnioskow?
                        • ann-elemetrics Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 10:26
                          A czy ten kurs jest od początku czy można sie przyłaczyć od jakiego momentu?
                          Wiesz mniej więcej, na jakim etapie jestem, czy mogłabyś poradzić? smile
                          • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 11:06
                            Wojtka? od wrzesnia bedzie nowa edycja, teraz nie bardzo.
                            • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 11:51
                              o, trzeba przesunac troche w dol, ogloszenie na rozowym (hehewink)) tle:
                              www.kursastro.net/index.php
                • ggossia Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 10:43
                  "uzdrowiciel ludzi? taki szaman-lekarz? na lekarza za duzo wspolczucia, lekarze
                  musza sie dystansowac, bo inaczej zeswiruja" bez przesady, kazdy kto zajmuje
                  sie leczeniem ludzi niezaleznie czy robi to w bardziej czy mniej konwencjonalny
                  sposob musi sie nauczyc dystansowac, na prawde nie sadze zeby po takim
                  bioenergoterapeucie splywalo niz po lekarzu wink
                  • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 11:13
                    ale Gosiu, troche o czym innnym mowimy, ja mialam na mysli temat tego watku,
                    realizacje powolania. czesto powolaniem jest "pomaganie ludziom", a lekarze w
                    dzisiejszych czasach duzo utracili z tej altruistycznej postawy, najczesciej
                    robia po prostu kariere, ida do pracy, osiagaja pozycje spoleczna czy cos takiego.

                    do Ann.
                    wiesz, przyszlo mi do glowy, ze Twoj znajomy to kobieta. w takim przypadku
                    latwiej, kobiety chetnie realizuja taki potencjal. zasugerowal mnie rodzaj
                    meski, jakiego uzywalas, ale powiedz, to kobieta jest?
                    • kita32 Joolu 23.04.07, 11:40
                      my chyba już mamy jakieś telepatyczne połączenie smile))

                      Myślę o Twoim pytaniu: "ale powiedz, to kobieta jest? "

                      i o wcześniejszych synchronizacjach wink
                    • ggossia Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 23:03
                      "ale Gosiu, troche o czym innnym mowimy, ja mialam na mysli temat tego watku,
                      > realizacje powolania. czesto powolaniem jest "pomaganie ludziom", a lekarze w
                      > dzisiejszych czasach duzo utracili z tej altruistycznej postawy, najczesciej
                      > robia po prostu kariere, ida do pracy, osiagaja pozycje spoleczna czy cos
                      takie
                      > go." nie wiem dlaczego twierdzisz, ze lekarze jakos w ostatnich czasach
                      zeszli tak bardzo na psy :p hihihi, moim zdaniem zawsze tak bylo, ze lekarze
                      byli rozni, ludzie maja rozne powodki zeby pracowac w tym zawodzie,
                      najwazniejsze to zeby to lubic po prostu,jedni chodza do pracy bo to tylko
                      praca i jakos trzeba zarabiac, inni dodatkowo maja ogromna satysfakcje z tego,
                      oczywiscie prawda jest taka, ze kazdy by chcial miec doczynienia tylko z ta
                      druga grupa ale takie jest zycie i wszedzie tak jest, mysle jednak, ze
                      podstawowy problem polega na tym, ze czesc tego spoleczenstwa cierpi po prostu
                      na jakis "syndrom doktora judyma" w stosunku do ludzi , ktorzy zajmuja sie
                      pomaganiem ludzi, mam wrazeniem, ze czasem najwiekszym problemem jest to, ze
                      mamy jakies dziwne oczekiwania i wyobrazenia wzgledem ich...

                      ps. mam dzisiaj kwadrature merkury-mars wiec wale prosto z mostu suspicious hihihihi
                      • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 23:34
                        > moim zdaniem zawsze tak bylo, ze lekarze
                        > byli rozni, ludzie maja rozne powodki zeby pracowac w tym zawodzie,
                        > najwazniejsze to zeby to lubic po prostu,jedni chodza do pracy bo to tylko
                        > praca i jakos trzeba zarabiac, inni dodatkowo maja ogromna satysfakcje

                        no wlasnie, przypominam, to jest watek o powolaniuwink)
                        powolanie do pomagania - uzdrawiania w tamtym przypadkuwink
                        nie znam lekarza, ktory powie o sobie, ze ma powolanie_do_uzdrawiania, moze
                        oprocz publicznie znanego prof. Religi, ktory mowi o sobie, ze potrafil naraz
                        wypic pol flachy whisky, bo MUSIAL odreagowac.
                        lekarz czesto pracuje z bebechami, flakami, smrodem, uzdrowiciel ma bardziej
                        sterylnie, pracuje najczesciej z energia.

                        Ggosiu, Ty masz Saturna w kon. z wezlem poludniowym i to bardzo dobrze rokuje w
                        tym zawodzie - nie kpie czy cos, serio, przeciez wiesz, juz pisalam.
                        • ggossia Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 24.04.07, 00:26
                          > no wlasnie, przypominam, to jest watek o powolaniuwink)
                          > powolanie do pomagania - uzdrawiania w tamtym przypadkuwink masz racje wink

                          > nie znam lekarza, ktory powie o sobie, ze ma powolanie_do_uzdrawiania ja tez
                          nie, chociaz moze to wynika z tego, ze ja nie rozumiem dlaczego mowimy tu
                          uzdrawianiu, dla mnie np. bioenergoterapa nie kloci sie w niczym z tradycyjna
                          medycyna, pod warunkiem, ze taka osoba , ktora ja stosuje jest fachowcem ale to
                          moje prywatne zdanie i nie uwazam zeby taka osoba uzdrawiala, ona
                          po prostu leczy, ale tak jak mowie wynika to z mojej wlasnej definicji
                          leczenia...
                          > oprocz publicznie znanego prof. Religi, ktory mowi o sobie, ze potrafil naraz
                          > wypic pol flachy whisky, bo MUSIAL odreagowac. - co to znaczy musial? prawde
                          powiedziawszy to nietylko prof. religa wsrod lekarzy tak robi i ma to oplakane
                          skutki, z reszta nie ma co sie chwalic bo to nie jest ani dobre ani madre,
                          nawiasem mowiac chyba czytalsmy ten sam wywiad z nim, bo tez pamietam te slowa,
                          ktore przytoczylas wink, poza tym zastanawiam sie czemu robi to takie wrazenie,
                          ze wypil pol flachy whisky bo musila odreagowac, jaki ma to w gole zwiazek z
                          powolaniem? z jednej strony takie historie mnie nie zaskakuja i nie mi jest to
                          oceniac, kazdy z nas jest tylko czlowiekiem, stres bywa ogromny i zdaza sie, ze
                          tak sie pozniej dzieje ale i tak mam niesmak i trudno sie u mnie doszukac
                          podziwiu na mysl o czyms takim uncertain....
                          • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 24.04.07, 00:34
                            > jaki ma to w gole zwiazek z
                            > powolaniem?

                            no ma. to sa wlasnie dwa watki. z jednej strony uzdrowicielstwo, talent do tego,
                            to widac w horoskopie po prostu, sa na to wskazniki. i lekarz, najlepszy nawet -
                            ma te wskazniki inne. Tess ma horoskop uzdrowicielki, ty - lekarki.
                            A czy chlanie jest zle, to ja bym powiedziala, ze wlasnie, jrsli lekarz nie ma
                            silnego Saturna, albo znaczacego zywiolu ziemi, to bedzie chlal. taki lajf, taka
                            specyfika tej roboty. za duzo pacjentow, za duzo cierpienia, za duzo porazek.
                            wrazliwy czlowiek (a uzdrowieciel jest wrecz nad-wrazliwy) tego nie uniesie.
                            jesli lekarz ma w sobie wrazliwosc wieksza, niz na nia remedia, to predzej czy
                            pozniej poszuka jakis ucieczkowych zachowan. przyczyna --> skutek.
                            • ggossia Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 24.04.07, 01:17
                              joola17 napisała:

                              > > jaki ma to w gole zwiazek z
                              > > powolaniem?
                              >
                              > no ma. to sa wlasnie dwa watki. z jednej strony uzdrowicielstwo, talent do
                              tego
                              > ,
                              > to widac w horoskopie po prostu, sa na to wskazniki. i lekarz, najlepszy
                              nawet
                              > -
                              > ma te wskazniki inne. Tess ma horoskop uzdrowicielki, ty - lekarki. tak , jak
                              najbardziej, chodzi mi o to, ze warsztat jest jak najbardziej inny, bazuje sie
                              na innej wiedzy i umiejetnosciach ale czesto efekt jest ten sam i o to mi
                              chodzilo, pytalam sie a propos powolania o picie , dla mnie brak kontroli nad
                              tym nie jest bynajmniej zadnym dowodem na powolanie tylko na slaby charakter a
                              to dobrze nie wrozy
                              > A czy chlanie jest zle, to ja bym powiedziala, ze wlasnie, jrsli lekarz nie ma
                              > silnego Saturna, albo znaczacego zywiolu ziemi, to bedzie chlal. taki lajf,
                              tak
                              > a
                              > specyfika tej roboty. za duzo pacjentow, za duzo cierpienia, za duzo
                              porazek. exactly :]
                              > wrazliwy czlowiek (a uzdrowieciel jest wrecz nad-wrazliwy) tego nie uniesie.
                              > jesli lekarz ma w sobie wrazliwosc wieksza, niz na nia remedia, to predzej czy
                              > pozniej poszuka jakis ucieczkowych zachowan. przyczyna --> skutek. to jest
                              oczywiste, tylko moze warto by bylo sie zastanowic na jakims bhp, zawodow jest
                              wiele a zycie i zdrowie jedno i do niczego nie trzeba sie przeciez zmuszac wink
                  • kita32 bioenergoterapeuta Tess 23.04.07, 11:37
                    Ma bardzo "napięty" horoskop. Dużo kwadratur i oktyli. Najściślejsza
                    "kwadraturowa" konfiguracja łączy Słońce z Merkurym w Rybach kwadraturą z Marsem
                    (współdominantą) z podłączonym do nich półkwadraturą Księżycem (który jest w
                    koniunkcji z Płn. Węzłem), Księżyc jest w kwadraturze z Neptunem, a w środku w
                    półkwadraturach jest Mars. Jest to, z powodu ścisłości aspektów, konfiguracja
                    bardzo silnie wzmacniająca planety i jednocześnie wnosząca pewne napięcie.

                    Spodziewam się, że Tess pracuje nad sobą i swoim rozwojem. Wkłada w to duzo
                    energii (współdominujący Mars w Strzelcu), rozwija "zdolności neptuniczne"
                    mające na celu pomoc ludziom (Neptun, silny również z powodów o których mówiła
                    Joola, jest we władzy Wenus na descendencie, która jest we władzy Neptuna). Nie
                    dziwi mnie, że Tess widzi aurę i stosuje reiki aby pomóc ludziom. Silny Merkury
                    ułatwia jej słowne przekazywanie swoich odczuć.

                    Piszę jakby to była kobieta, ale przecież nie wiem - zasugerowałam się nickiem.

                    To, co o Tess napisała Ania kojarzy mi się bardziej z Neptunem niż z Księżycem,
                    ale Księżyc wskazuje na Neptuna.
                    Ann pisze o Chironie. Jestem bardzo nieufna co do przypisywania Chironowi cech
                    związanych z jego mitologiczną nazwą, ale w tym przykładzie - pasuje
                    przypisywane Chironowi uzdrawianie.
                    • joola17 Re: bioenergoterapeuta Tess 23.04.07, 11:42
                      spokojnie da sie to wytlumaczyc silnymi Rybami, prawda? i Neptunem w aspekcie z
                      Ksiezycem w Koziorozcu.


                      > Piszę jakby to była kobieta, ale przecież nie wiem - zasugerowałam się nickiem.

                      no wlasnie, jeszcze nick. ja wczoraj nie patrzylam na nick, tylko na horoskop.
                      gdyby to byl mezczyzna, to chyba inaczej uzylby Marsa i Jowisza....? ale kto to
                      wie..
                    • ann-elemetrics Re: bioenergoterapeuta Tess 23.04.07, 11:46
                      Joolu, to jest kobieta smile

                      kita32 napisała:
                      > Spodziewam się, że Tess pracuje nad sobą i swoim rozwojem. Wkłada w to duzo
                      > energii (współdominujący Mars w Strzelcu), rozwija "zdolności neptuniczne"
                      > mające na celu pomoc ludziom (Neptun, silny również z powodów o których mówiła
                      > Joola, jest we władzy Wenus na descendencie, która jest we władzy Neptuna).

                      To prawda, ona stara się ciągle rozwijać ten dar, który jej się nagle objawił w
                      życiu - po bardzo ciężkich osobistych przejsciach (bardzo poważne zagrożenie
                      zycia, niestety nie wiem, ile lat temu). Dokształca się, poszukuje nowych
                      metod. Jeżeli chodzi o wydatkowanie energii - ma ogromne zdolności
                      regeneracyjne, jednak czasem się zdarza, że zupełnie się "wyczerpie" na innych,
                      wówczas, jak mówi, jej własne zdrowie zaczyna szwankować. Generalnie traktuje
                      swój dar jako misję. Czy Jowisza można tu gdzieś umiejscowić?
                      • kita32 Re: bioenergoterapeuta Tess 23.04.07, 11:58
                        > Generalnie traktuje
                        > swój dar jako misję. Czy Jowisza można tu gdzieś umiejscowić?

                        Jowisz jest jej wspóldominantą. Podłączony jest do "wątka neptunowego" poprzez
                        Wenus z którą jest w ścisłej kwadraturze.

                        To co napisałaś o jej ciężkich przejściach pasuje do licznych kwadratur i oktyli...
    • ann-elemetrics Jim Morrison 23.04.07, 10:25
      Mam przykład kogoś z silnym Węzłem - w koniunkcji z Plutonem:
      www.astro.com/cgi/chart.cgi?rs=3;btyp=w2gw&nhor=1&cid=l0tfilexh2O5s-u1177316462

      Radix ogólnie trudny dla mnie do interpretacji, natomiast podkreślenie Plutona
      węzłem jest jakby podpowiedzią smile Ale czy można nazwać go Plutonikiem?

      Ania
      • kita32 Re: Jim Morrison 23.04.07, 10:49
        Tak, mozna go nazwać plutonikiem już nawet bez patrzenia na węzły - bo ma
        Plutona w koniunkcji z osią.
      • joola17 Re: Jim Morrison 23.04.07, 11:39
        www.astrotheme.fr/en/portrait.php?info=1&clef=6MfSPrG5Hmb4
        Pluton na desc. , Mars i Uran na IC. Kwadratura Plutona i Ksiezyca. Byko -
        Strzelec czyli osobowosc wenusowo-jowiszowa, ekstrawertyczna, na wielka skale,
        dazaca do przyjemnosci troche, ale i zaangazowany, apodyktyczny pasjonat, .
        planety rozbijaja ten wizerunek, rockowa koniunkcja na dole, i wywierajacy
        olbrzymi wplyw na innych Pluton descendentalny. Dziwne, ze jego rozwojem i
        powolaniem mialby byc pluton, ale moze...?
        • ann-elemetrics Re: Jim Morrison 23.04.07, 11:51
          Mimo ogromnego szacunku dla jego poezji i muzyki (kiedyś byłam pod ogromnym
          wrażeniem), oto jaki pogląd o nim jest powszechny (wg Wikipedii
          pl.wikipedia.org/wiki/Jim_Morrison)
          "Morrison najwyraźniej nie był psychicznie przygotowany do roli gwiazdora rock
          and rolla. Jego krótka kariera to pasma skandali obyczajowych, awantur, orgii,
          uzależnienia od alkoholu oraz stałego balansowania na granicy obłędu."

          Wydaje mi się, że Neptun na szczycie 8 domu może mieć tutaj coś do
          powiedzenia...?
          • kita32 Re: Jim Morrison 23.04.07, 12:01
            > "Morrison najwyraźniej nie był psychicznie przygotowany do roli gwiazdora rock
            > and rolla. Jego krótka kariera to pasma skandali obyczajowych, awantur, orgii,
            > uzależnienia od alkoholu oraz stałego balansowania na granicy obłędu."
            >
            > Wydaje mi się, że Neptun na szczycie 8 domu może mieć tutaj coś do
            > powiedzenia...?

            Nie sądzę...
            Ale muszę sobie wpisać dane do Uranii, bo w innych grafikach słabo się orientuję..
            • joola17 Re: Jim Morrison 23.04.07, 12:09
              ale do obledu znakomicie pasuje trygon dominujacej koniunkcji (IC) Marsa i Urana
              z Neptunem. Fatalne polaczenie.
              A orgie i imprezy..... strzelcowy rozmach w dziedzinie byczej.
              moze tez - by wrocic do watku - zamiast realizowac przemiany plutoniczne,
              realizowal swoj ascendent (saturniczny wezel), czyli byl egocentryczny.
              a leniwy jest ksiazyc w Byku. mamy tu moj "ulubiony" typ Strzelca, glupiego
              Strzelca, glosnego i halasliwego, huuuurraa do przodu, bez wahan i watpliwosci.
              wezel z plutonem moze wskazywac, ze naprawde legendarny stal sie po smierci?
              moze? jak myslicie?
              • kita32 Re: Jim Morrison 23.04.07, 12:30
                Pasuje, Joolu smile

                A mnie rzuciło się w oczy, że jego talent i twórczość muzyczno-pisarską widać w
                konfiguracji kwintylowo-decylowej łączącej oba Światła, Neptuna i Jowisza (i
                również Eris).
                Do tej konfiguracji poprzez kwadraturę z Księżycem podłączony jest
                descendentalny Pluton (w bikwintylu do Merkurego) oraz Merkury poprzez
                kwadraturę z Księżycem (Merkury jest w ścisłym sekstylu do artystycznej Wenus i
                w trygonie do Jowisza - władcy Słońca).
                Wenus jest w ścisłym bikwintylu do Urana.

                Kwintyle są aspektami ognisto-powietrznymi - zwykle dają twórczą osobowość. JM
                ma ich bardzo dużo. Decyle, jak występują pojedyńczo, to są zaniedbywalne, ale
                razem z kwintylami wzmacniają twórczy potencjał (decyl to połowa kwintylu lub
                póltora kwintylu).
                Świetnie pokazują, razem z charakterem planet, które wiążą, twórczość i typ
                twórczości Morrisa.
                • ann-elemetrics Re: Jim Morrison 23.04.07, 12:56
                  > A mnie rzuciło się w oczy, że jego talent i twórczość muzyczno-pisarską widać
                  w
                  > konfiguracji kwintylowo-decylowej łączącej oba Światła, Neptuna i Jowisza (i
                  > również Eris).
                  > Do tej konfiguracji poprzez kwadraturę z Księżycem podłączony jest
                  > descendentalny Pluton (w bikwintylu do Merkurego) oraz Merkury poprzez
                  > kwadraturę z Księżycem (Merkury jest w ścisłym sekstylu do artystycznej Wenus
                  i
                  > w trygonie do Jowisza - władcy Słońca).
                  > Wenus jest w ścisłym bikwintylu do Urana.

                  Jeszcze mam problemy z całościowym podejściem do tego rodzaju "dużych"
                  konfiguracji smile Wiec obejrzałam panety w domach pojedynczo:

                  Neptun w Wadze w 8 domu - silne emocje, uduchowiona sztuka, dziwactwo? pociag
                  do środków odurzających?

                  Jowisz w 7 domu w Lwie w kwadraturze do Urana - skłonność do rozwiązłości,
                  łamania tabu?
                  • kita32 Re: Jim Morrison 23.04.07, 13:48
                    Jako słabości Jowisza w 7-m podawane jest [BH]: czuje się bogaty dzięki
                    rozlicznym związkom i łatwo się rozstaje, gdy chce. Ale jako pozytywy:
                    doświadcza bogactwa w związku, partnera traktuje wspaniałomyślnie.
                    Co do położenia we Lwie, to ma je całe pokolenie - nie przyjmowałabym do tego uwagi.
                    Może ta kwadratura do Urana mogłaby dawać łamanie tabu, ale to po pierwsze znowu
                    pokoleniowe, a po drugie - jaka kwadratura? To binowil 80^, a nie 90^. Między
                    pokoleniowymi planetami kwadratury z dokładnością 10^ to juz absolutnie się nie
                    uwzględnia.

                    Neptun w 8-m ma hasła: człowiek duchowy/ człowiek odurzony. Pasuje do tego co
                    piszesz, ale on ma po prostu silnego Neptuna, a w każdym domu tak mozna
                    scharkteryzować silnego Neptuna - to taka globalna cecha dla neptunika.
                    • ann-elemetrics Re: Jim Morrison 23.04.07, 14:13
                      > Neptun w 8-m ma hasła: człowiek duchowy/ człowiek odurzony. Pasuje do tego co
                      > piszesz, ale on ma po prostu silnego Neptuna, a w każdym domu tak mozna
                      > scharkteryzować silnego Neptuna - to taka globalna cecha dla neptunika.

                      Sądzę jednak, że 8-my dom może dawać skłonności do autodestrukcji (ponoć zmarł
                      na ataka serca w wyniku przedawkowania heroiny). W jego poezji jest poza tym
                      taka specyficzna skłonność do lubowania się w perwersyjnym seksie, śmierci,
                      przekraczaniu granic. Chciażby sławny "The End", który tak jakoś turpizmem
                      trąci...
                      • joola17 Re: Jim Morrison 23.04.07, 15:24
                        moim zdaniem spokojnie to tlumaczy Ksiezyc w Byku (sybaryta) w kwadraturze z
                        dominujacym Plutonem.
                        • i.wet Re: Jim Morrison 23.04.07, 19:49
                          Dopiszę się smile
                          Nie wiem jakim cudem nigdy nie zanalizowałam sobie horoskopu jednego z moich
                          ulubieńców wink
                          Osobiście mam Jwoisza w 7 domu i uważam, że przede wszystkim, choć ja mam go w
                          Byku, daje mi skłonności do dogadzania sobie i lubienie się w przyjemnościach,
                          mocno hedonistyczne podejście, więc tutaj pomijając znak pasuje to też do JM.
                          No i mogę powiedzieć, że mam szczęście do ludzi, bo to jednak okolice Desc. Czy
                          pasuje to do JM? Chyba po części też. Ale tak sobie myślę, że ten Lew z
                          Plutonem i Jowiszem na Dsc. to u niego jest mega widoczny! znaczy się był.
                          Ewidentnie ja go odbieram przez te planety, nawet fryzure miał lwią i dumny
                          wyraz twarzy wink mówię to o okresie, gdy wyglądał interesująco smile
                          No i Neptun w ciekawym położeniu.
                          Przychylałabym się do opinii jooli, że ten węzeł z Plutonem to popularność po
                          śmierci. Może też przez słynne libacje na jego grobie? w końcu ten Pluton z
                          węzłem są na jego Dsc.
                          No i Słońce w X domu w Strzelcu to moje marzenie wink czemu Ty joola wolisz
                          tutaj Saturna?? smile
                          Moim zdaniem pasuje do niego ten horoskop mocno, ale mogło się wszystko
                          zupełnie inaczej ułożyć wink
                          • dagmara888 Pluton-Wezeł 23.04.07, 21:32
                            Z książki "Lunar Nodes" M. Koparkara Węzeł Północny w koniunkcji z Plutonem:
                            "In this aspect, large scale of changes are utilized or the person chooses to utilize destructive means to convey this message. The idea is to transform and revive the society and surroundings utilizing the past-life energies or counter-acting the previous life functions.This is often done as a total destructions and then rebuilding the dream all over again. Basically, it is a Karmic lesson, reward or punishment, utilizing the Plutionian means. Depending upon the house location of this conjunction, you can get more details of the focused area in life."

                            Pomoc z programu tłumaczącego:
                            "W tym aspekcie, duża skala zmian jest wykorzystana albo osoba wybiera wykorzystać niszczące środki, by przekazać tę wiadomość. Pomysł ma przekształcić i ożywić społeczeństwo i otoczenie wykorzystując siły poprzedniego życia albo przeciwdziałanie działaniom poprzedniego życia.To często jest zrobione jako całkowite zniszczenie i wtedy ponownie buduowanie marzeń od nowa. Zasadniczo, to jest lekcja Karmiczna, nagroda albo kara, wykorzystywanie Plutonicznych zasobów. Zależąc od położenia domu tej koniunkcji, możesz dostać więcej szczegółów skupiających dany obszar w życiu."
                            • joola17 Re: Pluton-Wezeł 23.04.07, 22:56
                              a masz moze Merkurego?
                              • dagmara888 Re: Merkury-Wezeł 24.04.07, 08:37
                                Dla Ciebie joolasmile))
                                Koniunkcja Merkury - Węzeł:
                                "This aspect represents one who is from previous life with the understanding and abilities to distribute them to the surroundings. They often have a good communicative talents and their energies seem to come from some unknown source. During their past life, learning process has been to its minimum along with considerable lack of communication that has instigated the needs and desires in this life to do what they can and have the philosophy to "learn and let us communicate". Assistance from brothers and sisters is highly significant in their life and often it is mutual exchange on a timely basic. Deeper understanding with them is needed and will be established as the time goes on, depending upon the rest of the chart."

                                Pomoc dla tych którzy nie znają angielskiego:
                                "Ten aspekt reprezentuje, kto jest z poprzedniego życia ze zrozumieniem i zdolnościami, by rozprowadzić ich do otoczenia. Oni często mają dobre komunikacyjne talenty i ich energie wydają się pochodzić z jakiegoś nieznanego źródła. Podczas ich przeszłego życia, proces nauki był minimalny wraz z znacznymi brakami komunikacji, która wznieciła potrzeby i pragnienia w tym życiu, by zrobić co oni mogą i mieć filozofię, by "nauczyć się i porozumieć się". Pomoc od braci i sióstr jest wysoce znacząca w ich życiu i często to jest wzajemna wymiana. Głębsze zrozumienie z nimi jest potrzebne i będzie przyete jako kontynuowanie, zależnie od reszty diagramu."
                                • joola17 Re: Merkury-Wezeł 24.04.07, 10:25


                                  dziekujewink
                          • joola17 Re: Jim Morrison 23.04.07, 22:57
                            > No i Słońce w X domu w Strzelcu to moje marzenie wink czemu Ty joola wolisz
                            > tutaj Saturna?? smile

                            Nie, nie wole, po prostu malo jest wygodnych miejsc dla Saturna, a to jest
                            jednym z lepszychwink Moze sie wykazac w calej krasie. I bezwzglednie korzystne sa
                            aspekty z Merkurym, wlasciwie wszystkie.
    • dagmara888 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 15:23
      Sławne osoby z koniunkcjami Węzła Północnego z jakąś planetą:
      - Paris Hilton - Węzeł w koniunkcji z Księzycem we Lwie:
      www.astrotheme.fr/en/portraits/633WF86DRXvb.htm
      - Denzel Washington - Węzeł w koniunkcji ze Słońcem w Koziorożcu
      www.astrotheme.fr/en/portraits/c363k6aFee5S.htm
      - Lence Armstrong (kolarz) - Węzeł w koniuncji z Marsem w Wodniku
      www.astrotheme.fr/en/portraits/kGrQ25vcfw86.htm
      - Frank Sinatra - Węzeł w koniunkcji z Uranem w Wodniku
      www.astrotheme.fr/en/portraits/4RR9t6J82B8t.htm
      Warto spojrzeć na:
      - Michael Jackon - tam 5 stopniowa (nie wiem czy nie za szeroka ale według mnie spokojnie może działać) koniunkcja Węzła Północnego z Jowiszem w Wadze,
      - Sylwester Stallone - koniunkcja Węzała z Uranem,
      - Julio Iglesias - koniunkcja Węzła z MC,
      - Jimmy Carter - koniunkcja Węzła z Neptunem,
      - Franz Beckenbauer - koninkcja Marsa z Węzłem w Raku,
      - George W. Bush - Węzeł w koniunkcji z Uranem w Bliznietach,
      - Księżniczka Diana - Wezeł w koniunkcji z Marsem,
      - Carl Lewis (sportowiec) Mars w koniunkcji z Węzłem,
      - Dennis Rodman (koszykarz NBA) Węzeł w koniunkcji z Plutonem,
      - Diana Ross - Węzeł w koniunkcji z Plutonem,
      - Picasso - Węzeł w koniunkcji z Księżycem,
      - Elvis Presley - Węzeł w koniunkcji z Wenus,
      - PRINCE (muzyk) - Węzeł w koniunkcji z Neptunem,
      - CHER - węzeł w koniunkcji z Wenus,
      - Stalin - 5 stopniowa koniunkcja Słonca z Węzłem.
      - Albert Einstein - 5 stopniowa koniunkcja Węzła z Marsem.
      • joola17 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 15:33
        malo w gruncie rzeczy wiem o wielu z tych osobwink nie znam ich zyciorysow, ani
        teperamentu. z tego, co mi sie kojarzy z nimi ostatnia planeta jaka moglabym
        cokolwiek tlumaczyc jest Uran. a tu same Urany.
        u Picassa Ksiezyc, to samo, wg mnie i mojej mikro-wiedzy nt. jego zycia, to
        ostatnia planeta, ktora byla u niego silna - Ksiezyc. tu by trzeba ukonkretnic,
        bo tak to jak ogladanie albumu ze zdjeciami...

        lance armstrong to o ile pamietam wenuso-plutonik, prince tez, i to wiele w ich
        zyciach wyjasnia. presleya tlumaczy dominujacy Neptun i Mars w niedoborze. czyli
        te wezly sa wazne albo nie sa...

        p.s. ale ja dowartosciowalas! "slawne osoby....paris hilton", to by sie
        ucieszylawink ksiezyc w lwie by zaczal rozdawac autografywink))
        • dagmara888 Re: Planeta w koniunkcji z wezlem 23.04.07, 16:06
          Czasami lepiej dowartościować niż stłamsićsmile)) Paris Hilton się nawet troszkę zdziwiłam ale w sumie u niej ten Księżyc to dom 8 i Lew - niesamowicie wykorzystuje ona sławe i pieniądze, nazwisko rodziny do zgobycia własnej popularności.
          Horoskop to całość i zawsze można powiedzieć, że coś innego coś tłumaczy a nie Węzeł.
          Ja akurat mam Węzeł blisko Księzyca w 4 d. - 4 stopniowa koniunkcja i jest faktem, że Węzeł zawsze jest obecny w tranzycie w chwilach moich licznych życiowych przeprowadzek, dlatego dość mocno obserwuję u siebie Węzeł w tranzytach. Pewnie, że przeprowadzki można tłumaczyć koniunkcją Księżyca i Urana ale w tranzytach nie zawsze był Uran obecny, natomiast dokładne aspekty tranzytujacego Węzła były zawsze. Czasami czuję, że szukanie swojego miejsca na tej planecie to moje przeznaczenie, choć powiem, że to jest niezwykle przyjemne przeznaczenie dla osoby z koniunkcją Uran-Księżyc w 4 d.smile))
          • kita32 Dagmaro 23.04.07, 18:54
            Dagmaro, bardzo ciekawe jest to co piszesz o aktywności Węzła Księżycowego w
            tranzytach swoich przeprowadzek.

            Zauważyłaś, że Tobie lepiej pasują domy Kocha niz Placidusa. Czy znasz więcej
            osób, którym lepiej pasują domy Kocha?
            • dagmara888 Re: Dagmaro 23.04.07, 19:14
              Stosuje domy Kocha dlatego, że mi akurat domy Placidusa nie pasują. Mogę różnicę uchwycić bo u mnie jest duża różnica pomiędzy Placidusem a Kochem. Nigdy nie czułam swojego Słońca i Wenus jako 12 domowego - cechy, które są opisywane w literaturze w żaden sposób nie pasują do mojej osoby. Także nie czuję Księżyca i Urana w 5 d. - ta koniunkcja ze względu na częste zmiany zamieszkania i charakter domu rodzinnego jest dość mocno 4-domowa.
              I najważniejsze co mi się sprawdza w systemie Kocha to tranzyty, progresje i pewne wydarzenia na wejściu planet do domów. Również obserwując horoskopy moich znajomych i bliskich jakoś bardziej ciągnie mnie do systemu Kocha - czasami obserwuję również system Bogdana Krusińskiego ale tutaj w odróżnieniu do systemu Placidusa nie mam zmian jeżeli chodzi o obsadzenie domów.
      • kita32 Albert Einstein 23.04.07, 19:30
        Dzięki Damaro za tyle materiału horoskopowego na koniunkcje Węzła z planetami.
        Wklejam link z horoskopem Alberta Einsteina:

        www.astrotheme.fr/en/portraits/GXxqe7b32k6z.htm
        ale realizacja jego drogi życiowej nie kojarzy mi się z Marsem...

        Żeby jednak cokolwiek powiedzieć muszę wpisać jego horoskop do Uranii. Jestem
        uzależniona od Uranii...
        • i.wet Re: węzeł z Marsem 23.04.07, 19:59
          Kurcze no ciekawe, co to oznaczać może. Bo koniunkcję węzła z Marsem ma i Diana
          i Einstein i sportowcy C.Lewis i L.Armstrong.
        • donatos Re: Albert Einstein 23.04.07, 20:08
          Spróbuję co nieco pokombinować. Jeśli palnę jakąś głupotę to wybaczcie, jestem
          początkującasmileWęzeł północny mówi o tym, jakie jest nasze zadanie życiowe, w
          którą stronę w tym wcieleniu powinniśmy podążać. Mars w Koziorożcu - duża
          energia ukierunkowana na ambicję zawodową, działania dobrze zorganizowane i
          przemyślane,ciężka praca i wytrwałość, samokontrola, dyscyplina.
          Myślę, że może właśnie o to chodzić. Osoba ślęcząca nad zagadnieniami
          matematyczno-fizycznymi (a tym bardziej geniusz) potrzebuje chyba takich cech.
        • dagmara888 Re: Albert Einstein 23.04.07, 20:31
          Z książki "Lunar Nodes" M. Koparkara Węzeł Północny w koniunkcji z Marsem:

          "This aspect provides strong interest in athletics or physical activities in these individuals. In this matter, the secret of their success depends lagely upon the instincts rather than their discipline. These instincts have long been developed in them from previous life which increases their ability to react to situations tremendously. In this case, temper and aggressiveness go hand-in-hand to achieve the objective wihtout wasting any time. If they fail to get what they want, their temper provides the continuation of energy to either "get even" or go after something more comparable.
          Their energy applications seem to have a preprogramming that once the things get going, it is more of a remotely controlled operation. Physical sex drive is often at its highest and it has certain past-life conections. Somethimes these conections are in the form of unfinished manipulation or simple " get even" from the previous life. It seem like the Martian energies are coupled with the previous memories and they have a Scorpion touch."

          Pomoc dla tych którzy angielskiego nie znają z programu tłumaczącego:
          "Ten aspekt dostarcza silne zainteresowanie lekkoatletyką albo fizycznymi działalnościami w tych osobach. W tej sprawie, sekret ich sukcesu zależy ogromnie od instynktu niż ich dyscypliny. Te instynkty zostały rozwinięte w nich w poprzednim życiu, co powiększa ich zdolność, by zareagować na sytuacje wspaniale. W tym przypadku, nastrój i agresywność idą ręka w rękę, by osiągnąć cel bez zmarnowania czasu. Jeżeli oni nie zdołają dostać co oni chcą, ich nastrój dostarcza kontynuacji energii, by albo " wyrównać rachunki" albo chodzić za czymś bardziej porównywalnym.
          Ich stosowanie energii wydaje się mieć programowanie wstępne, że raz rzeczy ruszają się, to jest więcej daleko kontrolowana operacja. Fizyczna energia życiowa jest często najwyższa i to ma pewny koneksje przeszłego życia . Czasami te koneksje są w formie niedokończonej manipulacji albo prosty " wyrównania rachunków" z poprzedniego życia. To wydaje się jak marsowa siła jest łączona z poprzednimi pamięcią i oni mają dotknięcie Skorpiona."
          • kita32 Re: Albert Einstein 24.04.07, 00:46
            Myślę, że w przypadku Alberta Einsteina koniunkcji Marsa z Węzłem nie mozna brać
            pod uwagę - to 6^. Za duzo jak na węzeł.
            Nie słyszałam, zeby interesował się sportem. Gra na skrzypcach nie kojarzy mi
            się z Marsem.
            Mars w Koziorożcu natomiast pasuje do sposobu jego pracy - był wytrwały,
            zdecydowany, nie szczędził sił, mnóstwo lat pracował nad niektórymi tematami
            mimo braku satysfakcjonujących wyników (bo nie wszystko udawało się jemu
            rozwiązać).
            • dagmara888 Re: Albert Einstein 24.04.07, 07:53
              Siła charakteru jest potrzebna zarówno w badaniach jak i w sporcie bo bez często bardzo nudnego treningu nie dochodzi się do wspaniałych wyników. My oglądając zawody sportowe nie widzimy nudnych kilkugodzinnych treningów a życie sportowaca właśnie do nich się sprowadza.
              Ja myślę, że ten Węzeł w jakiś sposób podkreśla tego Marsa. Zresztą oś Węzłów troszkę kojarzy się z osią IC-MC (skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy) więc u niego Węzeł Północny "jako MC" blisko Marsa w znaku Koziorożca bardzo dobrze opisuje jego wytrwałaość i siłę przebicia jako badacza.
    • arossa Nurtuje mnie pytanie... 17.03.08, 02:38
      ...skoro Wezly poruszaja sie powoli, to czy uklad z wolna planeta
      oznacza "wysyp" osob o podobnej karmie? Np. koniunkcja lub opozyca
      Wezla z Plutonem?
      • arossa Re: Nurtuje mnie pytanie... 17.03.08, 02:41
        Zaczytalam sie w watku, zaciekawilam i z rozpedu nie przedstawilam.
        Czytam Astroforum od dawna, pisze pierwszy raz, astrologia
        zafascynowala mnie jakies dwa-trzy lata temu.
      • kita32 Re: Nurtuje mnie pytanie... 17.03.08, 08:40
        Ciekawe pytanie.

        Nie mam wyrobionego zdania co do związku Węzłów z karmą, ale teoretycznie jest możliwe, że są okresy, kiedy właśnie rodzą się ludzie jakoś podobnie "naznaczeni". No bo są okresy, kiedy w jakimś sensie podobni ludzie masowo giną. Tak było w okresie inkwizycji, która wytępiła ludzi o specyficznych, paranormalnych uzdolnieniach oraz ludzi nastawionych na wiedzę o charakterze duchowym.

        Były okresy, kiedy masowo ginęli ludzie z jakiegoś narodu - na przykład Żydzi w czasie ostatnich wojen, albo Indianie podczas kolonizacji Ameryki, były epidemie zabijające wielu ludzi z całej Europy.

        Więc jeżeli mogą masowo ginąć ludzie, których coś łączy, to i mogą masowo właśnie tacy się rodzić - których coś łączy.
        • arossa Re: Nurtuje mnie pytanie... 18.03.08, 20:18
          Dziekuje Ci za te odpowiedz. Jest godna przemyslenia smile W sumie
          karma czy jakiekolwiek zsaganienia z tej dziedziny to ciezki orzech
          do zgryzienia i zapewne dlatego tak ciekawy smile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka