Dodaj do ulubionych

Stoje przed bardzo trudna decyzja:-(

31.01.08, 10:17
Witam Was serdeczniewink
Przez przypadek weszlam na to forum,ale to chyba znak,bo jeszcze
nigdy nie musialam dokonac tak trudnego wyboru.Czy warto jest
zrezygnowac z X na rzecz pracy?Wybaczcie,ze stawiam to pytanie na
forum,ale czuje sie taka bezsilna.Nie wszystkie decyzje,ktore do tej
pory podejmowalam byly przemyslane.Tym razem nie chcialabym sie
pomylic.Stoje przed dylematem czy wracac do kraju,czy zostac
tu,gdzie znalazlam milosc,ale brak wiekszych perspektyw.Nie jestem
juz nastolatka,a moj zmienny charakter daje mi sie we znaki.Bede
wdzieczna za jakakolwiek rade,bo i bezsennosc nie daje mi spokoju
(glowa pelna przemyslen)Z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam.
Daty urodzenia:moja-19.02.75,partnera-23-02-68
Obserwuj wątek
    • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 31.01.08, 15:01
      Aby wykreslic horoskop nalezy miec dodatkowe dane jak godzina
      urodzenia i miejsce urodzenia zarowno Twoje i Twojego partnera. To
      na poczatek. Druga rzecz - jezeli przenioslas sie gdzies to zmienily
      ci sie osie horoskopu wiec moze relokacyjny horoskop mowi dlaczego
      nie mozesz w danym miejscu znalezc pracy. Po trzecie Kita w naglowku
      tego forum podala sposob na to jak wykreslic swoj horoskop i podac
      linka do niego. To ulatwiloby nam spojrzenie na Twoj horoskop a z
      drugiej strony dalo Tobie obraz tego o czym mowimy, poniewaz to
      forum nie jest forum doradczym tylko astrologicznym. Wydaje mi sie,
      ze warto wlozyc troche pracy aby uzyskac jakas sensowna odpowiedz.
      Pozdrawiam
      • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 31.01.08, 16:04
        Dziekuje,jutro sie za to wezme.
        Pozdrawiam
    • kita32 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 31.01.08, 20:10
      Tak bez zaglądania do horoskopu - ja bym postawiła na miłość wink
      Pracę zawsze się jakąś znajdzie, a czy znajdzie się drugą miłość, gdy zrezygnuje
      się z pierwszej? Praca ani dobrobyt nie zastąpią tego drugiego człowieka...
      • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 31.01.08, 22:08
        Eh chcialabym byc tak romantyczna jak Ty Kitasmile)) Jednak ja nigdy
        bym nie zdala sie na "opieke" mezczyzny. Zdecydowanie wole polegac
        na sobie, na swoich finansach i zdobywaniu kolejnyc stopni kariery
        zawodowej. Chyba na tym polega astrologia, ze wszyscy mamy rozne
        potrzeby i roznie sie czujemy w roznych sytuacjach zyciowych. Wielu
        kobietom odpowiada zycie kobiety niepracujacej i bedacej na
        utrzymaniu meza ale sa tez takie ktore nie podejmuja sie zostania w
        domu z dzicmi mimo, ze maja taka mozliwosc.
        Z innej strony znajac zycie to to, ze nie jestesmy zadowoleni z
        naszej pracy szybciej czy pozniej wplywa na nasze zycie domowe wiec
        zawsze warto szukac tego co sie lubi robic zawodowo, bo inaczej
        nasze zycie i tak bedzie pelne niezadowolenia.
        • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 01.02.08, 12:29
          Witam raz jeszcze.Podaje link do mojego i partnera horoskopu.Sama
          nie wiem jak go odczytacsadDziekuje z gory za pomoc w interpretacji.
          www.astro.com/cgi/chart.cgi?rs=3;btyp=w2gw;cid=finfilej5lSMc-u1201865160;nhor=2;nho2=1


          • kita32 nie wierzę 01.02.08, 16:01
            Nie wierzę, Carlam, że i Ty i Twój partner urodziliście się dokładnie o 12-ej.
            Jak się nie zna godziny, to nie można stawiać astrologicznych prognoz, tak
            myślę. Tzn. ja bym się nie podjęła...
            • carlam1 Re: nie wierzę 01.02.08, 16:08
              Jestem pewna,ze zaznaczylam czas jako nieznany,bo ani moja mama,ani
              jego nie pamietaja dokladniesadWiem,ze oboje po poludniuwink
              • kita32 Re: nie wierzę 01.02.08, 16:57
                No tak, wtedy ustawia się najczęściej na 12-ą w południe, czyli na środek dnia.
                Ale położenie osi nie jest znane i położenie Księżyca, który jest b. ważny w
                synastriach, jest z dokładnością do 6^.

                Jeżeli rodziłaś się w szpitalu, to godzina Twojego urodzenia powinna być
                zapisana w USC.
          • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 01.02.08, 16:59
            Jestes urodzona w latach 70-tych wiec Twoja godzina urodzenia
            widnieje w Urzedzie Stanu Cywilnego i tam warto sie zglosic i
            popytac albo zadzownic. Niestety w astrologii jest bardzo wazna
            dokladna godzina urodzenia bo ona pokazuje nam osie horoskopu -
            Ascendent-Descendent, MC-IC oraz domy horoskopu. Sa one o tyle
            wazne, ze np. Descendnent mowi o naszych relacjach z ludzmi, takze
            zwiazkach formalnych np. malzenstwie, natomista MC mowi o naszej
            pozycji spolecznej. Wiec bez tych danych ciezko o tych sprawach
            rozmawiac. Wazne sa tez tranzyty zarowno w stosunku do planet jak i
            osi.
            Zaznaczylas faktycznie godzina nieznana a astro.com domyslnie
            przyjmuje poludnie - to nie Twoj blad.
            Pozdrawiam
    • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 02.02.08, 09:59
      Dziewczyny moje drogie,na szczescie moj tata pamietal dokladna
      godzine,a i jego mame zmusilam do siegniecia pamiecia w przeszlosc.W
      ten sposob wprowadzilam wszystkie potrzebne dane.
      Jestem Wam ogromnie wdzieczna za wasze reakcje.Pozdrawiam.
      www.astro.com/cgi/chart.cgi?rs=3;btyp=w2gw;cid=f7rfilefih1Ki-u1201940297;nhor=2;nho2=1
      • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 02.02.08, 20:50
        Wiesz tak mi chodzi po glowie to co napisalas w pierwszym poscie.
        Dlaczego nie widzisz perspektyw tam gdzie sie znajdujesz? Jak u
        Ciebie z jezykiem danego kraju? Na obczyznie niestety czasami nalezy
        na poczatku obnizyc swoje ambicje i sprobowac stopniowo
        sie "przebijac".
        Z jednej strony nie wierzysz w siebie (kwadratura Saturna do Twojego
        MC) ten aspekt takze wskazuje na to, ze troche musisz sie napracowac
        aby osiagnac pozadana pozycje spoleczna. Z drugiej strony na Twoim
        MC jest Twojego obecnego partnera Saturn - czy on w jakis sposob nie
        ma negatywnego wplywu na to co myslisz o swoich mozliwosciach pracy
        w danym miejscu???
        Pozdrawiam
        • joola17 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 02.02.08, 21:54
          Ja tez mysle ze sobie poradzisz. W tej cwiartce gdzie masz teraz Saturna jest
          ciezej + w tradycyjnym trzecim domu byc moze jakies problemy ze znalezieniem
          wspolnego jezyka / odczuwania z najblizszym otoczeniem [dla Ryb wazne] i mysli w
          stylu, ze "w domu najlepiej". Ale dasz rade, no i przy tym partnerze nie
          stracisz, twoja farciarska kon Wenus-Jowisz laduje na jego ascendencie, wiec
          duzo Wam razem sie uda. W tym zwiazku to ty jestes bardziej optymistyczna [ks w
          koziorozcu maja zanizona samoocene i lubia sie dolowac].

          Ja bym zostala na Twoim miejscu. Za rok Uran przyniesie jakies niebywale okazje,
          gdziekolwiek bedziesz, lepiej z decyzjami tez poczekac, az Staurn dojdzie do Ic
          - ok 2 lat.

          Cokolwiek teraz zdecydujesz mozesz nie byc zadowolona, ale wyglada mi na to, ze
          nie musisz nic zmieniac. moze wlasnie troche pokory w nowym miejscu, niedlugo to
          moze przyniesc efekty.
    • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 03.02.08, 10:02
      Bardzo dziekuje za to,ze poswiecilyscie mi troche czasuwinkTo
      prawda,tu gdzie jestem jest ciezko o dobra prace.Znam jezyki,ale tu
      jakos sie tego nie docenia.Moj partner od poczatku powiedzial,ze nie
      chcialby abym robila to czy tamto(np.praca jako recepcjonistka,noce
      poza domem).Moim problemem jest to,ze troche tesknie za rodzina(choc
      widuje ich dosc regularnie).Kupilam bilet powrotny,ale nie wiem czy
      zdolam sie odnalezc na miejscu w Polsce.Jesli nie,to zalatwie
      wszystkie sprawy i wroce.On z waznych powodow,niestety,nie moze ze
      mna wyjechac.Wiem jedno,ze z nikim nie czulam sie tak
      dobrze.Chcialabym w koncu odnalezc ten spokoj ducha,aby budzac sie
      wiedziec,ze jestem we wlasciwym miejscuwinkMam nadzieje,ze milosc
      pomoze zrozumiec mi sama siebie.Pozdrawiamwink
    • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 03.02.08, 15:14
      A ja caly czas wierzylam,ze jestem Wodniczka a nie RybawinkNawet moje
      cechy charakteru odpowiadaja charakterystyce Wodnika.
      • kita32 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 03.02.08, 16:55
        > A ja caly czas wierzylam,ze jestem Wodniczka a nie Rybawink

        ....Uran jest Twoją współdominantą, bo Słońce jest w dość ścisłym (2^) trygonie do niego.
        Merkury w Wodniku też bardzo wzmacnia ten znak, a Ty masz nie tylko Merkurego w Wodniku, to jeszcze ten Merkury jest w Wielkim Trygonie w znakach powietrznych.

        Masz razem z partnerem ładną koniunkcję Słońc wink Ja tam na Twoim miejscu zostałabym z nim, chociaż rozumiem Twoją "uranową" potrzebę niezależności.
      • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 03.02.08, 19:03
        I ta jego Wenus na Twoim Descendenciesmile)) Bardzo ladny aspekt w
        horoskopie porownawczym.
        Fajne jest to, ze wszyscy doradzaja pozostanie na obczyznie. Wiesz
        tak opierajac sie na klasycznych regulach astrologii to wladca 4
        domu polozony w domu 9 (u Ciebie Wenus) mowi o domu zagranica.
        Dodatkowo ta Wenus w koniunjci z Jowiszem (naturalnym wladca 9 domu
        mowiacego o wyzszej nauce, podrozach i zagranicy).
        Pewnie odwiedz Polske - zobaczysz ja zapewne w innym swietle,
        rozejrzyj sie za praca - to moze Ci dobrze zrobic. Z innej strony
        Saturn przemierza Twoj dom 2 wiec z pieniedzmi moze byc nielatwo
        albo bedzie Ci sie wydawalo, ze ich nie masz za duzo.
        Jezeli zdecydujesz sie zostac badz wrocic na obczyzne to raczej nie
        sluchaj swojego partnera w zakrajaniu Ci mozliwosci zdobycia
        jakiejkolwiek pracy - troche kompromisow w zwiazkusmile Mnie ten
        Saturn na Twoim MC bardzo razi i warto troche nad tym popracowacsmile)
        Pozdrawiam
        • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 03.02.08, 21:12
          Powtorze sie raz jeszcze dziekujac.Dzis znow rozmawialismy o mnie,o
          nas.Tak naprawde to on twierdzi,ze odkad tu jestem-przygaslam.Wie,ze
          powinnam sie realizowac,a tu nie mam szans.Bedziemy sie odwiedzac,bo
          jest miedzy nami uczucie i szacunek.Z jednej strony ma racje, z
          drugiej wiem,ze bede tesknic cholernie.Jednak chce
          pracowac,skonczylam studia,mase kursow i chce sie rozwijac.Siedzac w
          domu czuje,ze trace ochote na cokolwiek,czekam tylko na jego powrot
          z pracy.Mam szczescie,ze znalazlam sie tutaj,wsrod wspanialych
          ludzi,zawsze beda moja druga rodzina.I gleboko wierze,ze jeszcze
          bedziemy razem z moim obecnym partnerem.Zbyt dlugo czekalam na taka
          milosc.Na razie sprobuje skupic sie na pracy i poswiece czas swojej
          rodzinie w Polsce.
          Zgadza sie,ze Jowisz mowi o domu za granica,podrozy.Tak sie
          sklada,ze to nie jedyny kraj poza granicami Polski gdzie
          mieszkalam.Juz byl inny po drodze.Chyba taka moja dola tulaczkiwink))
          Co do pieniedzy to gram w totolotka,bo mam od zawsze przeczucie,ze
          cos kiedys wpadnie do kieszeniwink)
          Zycze Wam dziewczyny najlepszego co moze dac nam loswink)
          • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 04.02.08, 08:35
            Nasunelo mi sie jeszcze jedno pytanie.Czy z horoskopu mozna cos
            wyczytac na temat ewentualnego potomstwa?Dziekuje.
            • kita32 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 04.02.08, 09:14
              Podobno są ludzie, którzy to potrafią...
              • joola17 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 04.02.08, 23:16
                ja bym powiedziala, ze pisane Ci sa dzieci, moze dwojka (>1) i to wlasnie za
                granica
                ale "dzieci" to dzis tez napisane ksiazki -na przykladwink
                jednak stawialabym, ze dzieci - potomstwosmile
                • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 05.02.08, 08:41
                  Na razie moimi jedynymi "dziecmi" sa tutejsze bezdomne
                  zwierzaki,ktore raz dostaly jesc i tak juz zostalywink)
                  W kazdym razie dodalyscie mi sily.Wiem jedno,ze jak bedzie bardzo
                  ciezko po powrocie do kraju to wroce tutaj.Jestem po
                  prostu "skazana" na tulaczkewink))Zreszta ponoc milosc pokona
                  wszystkie przeszkodywink
                  W tej chwili zastanawiem sie czym sie zajac w Polsce.Choc lubie
                  swoja profesje,to chetnie sprobowalabym czegos innego.To prawda,ze
                  jestem osoba nie wierzaca w swoj potencjal.Potem jak sie za cos
                  wezme okazuje sie,ze swietnie dalam sobie rade.Coz,ten typ tak mawink)
                  Zycze udanego dzionkawink)
    • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 07.02.08, 11:05
      To jeszcze raz ja.W trakcie kiedy tlumaczylam swojemu partnerowi co
      sadzicie na temat naszego horoskopu nasunelo mi sie kolejne
      pytanie.Joola napisala:"Ja bym zostala na Twoim miejscu. Za rok Uran
      przyniesie jakies niebywale okazje,
      gdziekolwiek bedziesz, lepiej z decyzjami tez poczekac, az Staurn
      dojdzie do Ic
      - ok 2 lat."Co moze oznaczac gdy Saturn dojdzie do Ic?Szukalam w
      internecie informacji na temat Saturna,ale z moja zerowa wiedza na
      temat astrologii nie jestem w stanie wiele zrozumiecsad Dziekuje i
      pozdrawiam.
      • joola17 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 07.02.08, 11:35
        www.taraka.pl/index.php?id=sat_00.htm
        • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 07.02.08, 12:40
          Zeby sie upewnic Ic-to imum coeli?
          Poza tym dosc dobrze opisane,interesujace nawet dla laika takiego
          jak jawinkDziekujewink
          • kita32 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 07.02.08, 18:46
            > Zeby sie upewnic Ic-to imum coeli?

            Tak
    • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 05.03.08, 08:24
      Moje drogie kolezanki.To raz jeszcze jawinkOtoz,jak wiecie podjelam
      decyzje o powrocie(zreszta to wspolna decyzja z moim
      partnerem).Termin wyjazdu sie zbliza.Mimo iz to najtrudniejsza
      decyzja w moim zyciu i w koncu pokochalam naprawde,to z jakichs
      powodow czuje,ze musze wrocic.Nie mowie,ze na stale,ale musze pobyc
      sama ze soba,zeby dowiedziec sie co dalej.W moim zyciu juz bylo
      troche zawirowan,z ktorych jeszcze sie "nie otrzasnelam".
      Wierze jednak,ze jeszcze wrocimy do siebie z obecnym partnerem.Nie
      wiem w jakich okolicznosciach(moze nie bede mogla ulozyc sobie zycia
      bez niego i wroce),ale czuje,ze stworzymy rodzine.I tu moje
      pytanie:Czy w horoskopie mozna wyczytac czy ew.nasze drogi znow sie
      skrzyzuja?Wiem,ze pewne zmiany przyniesie Uran,a potem Saturn(tak to
      zrozumialam),ale czy ponownie sie zejdziemy?
      I druga sprawa.Moja polowa,ma ostatnio problemy w pracy,widze,ze go
      to bardzo stresuje,prosil o przeniesienie,ale na razie odzewu
      brak.Prosze,powiedzcie,czy widac jakies zmiany w jego horoskopie w
      najblizszym czasie?
      Z gory raz jeszcze dziekuje.Na pewno odezwe sie za jakis czas aby
      napisac co dzieje sie w moim zyciu.
      • kita32 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 05.03.08, 09:43
        Ja króciutko, bo w przerwie (zajęcia dziś i jutro mam od rana do wieczora):

        Twój partner ma teraz bardzo ciężki emocjonalnie okres, bo Pluton wszedł jemu na
        Księżyc (w 10-m domu koło MC). Nic dziwnego, ze stresuje się w pracy.
        Pluton na Księżycu może przynieść jeszcze jakieś zmiany dotyczące życia
        emocjonalnego, partnerstwa również... Może ten aspekt wiąże się z Twoim wyjazdem?

        Nie mam na razie czasu przyjrzeć się dokładnie horoskopom, a na dodatek w pracy
        nie mam swojej ulubionej Uranii, więc nic więcej nie mogę napisać...
      • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 05.03.08, 23:05
        Wszyscy sie zgodzilismy, ze macie bardzo ladne polaczenia w
        horoskopie porownawczym. To bardzo dobry start do tego aby wiesc
        dobre, wspolne zycie. Niestety tam gdzie on mieszka Ty nie
        znajdujesz zadowolenia zawodowego i to jest problem. Probujesz
        uzyskac odpowiedz czy bedziecie w przyszlosci razem. Nie wiem czy
        ktokolwiek odpowie Ci na to pytanie na zasadzie odpowiedzi TAK lub
        NIE. Sa takie mozliwosci:
        1) wrocisz do niego
        2) on znajdzie sobie nowa partnerke albo Ty sobie znajdziesz nowego
        partnera i nie wrocicie do siebie.
        Mam bardzo dobra kolezanke ze studiow ktora zakochala sie w
        mezczyznie z poludniwej Europy. Nie znajac jezyka wyjechala do
        niego, spedzila z nim 1 rok i stwierdzila podobnie jak Ty, ze tam
        nie ma czego szukac. Wrocila do Polski. Ze swoja znajomoscia 2
        jezykow dostala bardzo dobra prace, ktorej wszyscy jej
        zazdroscilismy. Po 4 miesiacach wiszenia na telefonie obydwoje
        zdecydowali, ze jednak ona wroci do niego. Zostawila ta wspaniala
        prace w Polsce (nikt tej jej decyzji nie rozumial wowczas) i
        wrocila. Po miesiacu na obczyznie znalazla bardzo dobra prace tam i
        zyja do tej pory ze soba szczesliwie, a juz kilka lat minelo.
        Czasami kiedy my czegos chcemy to nie jest ten czas na zdobywanie
        dokladnie tego, czasami trzeba wyczekac (a to nie jest latwe),
        czasami trzeba zmienic plany, czasami zaryzykowac - proza zycia.
        Dzieki temu ono jest fascynujacesmile))
        Pozdrawiam

        • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 06.03.08, 08:53
          Masz racje,ze nie jest latwo w tym momencie zdecydowac tak lub nie.
          Zobaczymy,minie troche czasu i przekonamy sie co jest w moim zyciu
          najwazniejsze(oprocz zdrowia,oczywiscie)winkMam nadzieje,ze
          czas,ktory spedze sama ze soba pozwoli mi dokonac rozsadnych
          przemyslen.Martwie sie troche jego problemami w pracy,bo i
          psychicznie troszke jest gorzej.
          Dzieki za zainteresowanie,jeszcze do Was zagladne,ale juz z Polskiwink
          Pozdrawiam
    • carlam1 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 30.04.08, 08:45
      Witam,
      Juz od jakiegos czasu jestem w Polsce,dosc zajeta,na brak zajec nie
      narzekam.Nie zmienia to jednak faktu,ze bardzo tesknimy za soba z
      moim lubym.Jest we mnie glebokie przeswiadczenie,ze bedziemy
      razem,nie wiem kiedy ani w jakich okolicznosciach,ale to sie
      wydarzy.W ogole,to mimo tesknoty jestem pozytywnie nastawiona do
      zycia.Mam nadzieje,ze u moich forumowych kolezanek wiedzie sie
      rownie pozytywniesmilePozdrawiam
      • kita32 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 30.04.08, 09:46
        Pozdrawiam wink
      • dagmara888 Re: Stoje przed bardzo trudna decyzja:-( 30.04.08, 20:21
        Ja mam Jowisza na descendencie w tranzycie. Fajnie mi z nim. Jakos
        ludzie sa bardziej przychylni. Tylko jak zrobic aby on tam zostal?smile
        A w dodatku w piatek zaczynam wakacje i co ciekawe astrologicznie
        wyruszam tam, gdzie dokladnie na Ascendencie relokowanym wypadnie
        moja natalna koniuncja Slonca z Wenus. O efektach doniose po
        powrocie.To tyle chwalenia sie.
        Pozdrawiam
        • kita32 Dagmaro 30.04.08, 21:11
          Dagmaro, życzę Ci cudownych wakacji wink
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka