Która oferta najlepsza???

[catchooh]

Witam,

Potrzebuję eksperckiej porady, którą ofertę wybrać?

Wysokość kredytu: 180.000 na 100% wartości, możliwie długi okres kredytowanie
Wartość nieruchomości z garażem (developer): 160.000 + 20 tys. na wykończenie
Waluta: CHF

Dotychczas przyznane 2 kredyty (oferty rzekomo "specjalne" ze względu na
współpracę na linii developer-bank):

1. Millenium:
Okres - 35 lat
Oprocentowanie - 3,21%
Prowizja - 1%

2. GE:
Okres - 30 lat
Oprocentowanie - 3,15%, do momentu wpisau do KW podwyższone o 1%; po 3 i po 5
latach obniżka oprocentowania o 0,1%
Prowizja - 0 zł pod warunkiem ubezpieczenia się za pośrednictwem banku od
ryzyka utraty pracy etc. (wydaje mi się to raczej średnio korzystne, tzn.
lepiej na mój gust zapłacić prowizję - mam rację?)

W międzyczasie złożyłem 2 wnioski również przez Open Finance, gdzie
przewidywane przez doradcę najbardziej prawdopodobne warunki, na jakich
dostanę kredyt to:

3. BGŻ:
Okres - 30 lat
Oprocentowanie - 3,17%
Prowizja - 1%

4. Multibank:
Kwota: 185.000 (110% wartości)
Okres - 30 lat
Oprocentowanie - 3,04%
Prowizja - 1,2%

Zaczyna mnie już gonić termin płatności pierwszej transzy (22.12) więc mało
prawdopodobne, aby multi się wyrobił.

Co wybrać w tej sytuacji? Warto czekać/zwlekać z terminem? Jak sądzicie???
Z góry dzięki za podpowiedzi.

[catchooh]

Nie mogę liczyć na żadnego z ekspertów? Ziut? After?

[ziut19]

Ale jak my Ci mamy odpowiedziec skoro tak naprawde nie wiemy co ma dla Ciebie
istotne znaczenie.
Kilka cyferek, to jeszcze nie oferta. Patrzac na oprocentowanie najlepiej
wypada Multibank, a skad mam wiedziec czy Ty czasem nie chcesz sie przy okazji
ubezpieczyc na zycie: wtedy Mille, albo od utraty pracy: to GE.
Napisz co jest dla Ciebie najwazniejsze, to wtedy ktos moze odpowiedziec ktora
oferta najpelniej odpowiada Twoim oczekiwaniom.

[catchooh]

Ubezpieczenie jest dla mnie bardziej złem koniecznym przy zaciąganiu kredytu,
czytaj kwestią wtórną (np w przypadku GE zastanawiam się, czy nie korzystniej
nawet zapłacić prowizję zamiast brać to ubezpieczenie). Interesuje mnie, która
oferta będzie najkorzystniejsza finansowo, ale również jeśli chodzi o
późniejszą współpracę z bankiem. Jeśli chodzi o Multi to największym
mankamentem będzie to, że zapewne nie wyrobią się z terminami...

[ziut19]

W takim razie Millennium.

[maska321]

Moze nie jestem ekspertem,ale wychodzilem swoje w mille,ge ird...
Jesli chodzi o Ge tez niby specjalna oferta-developer-bank i spokojnie
oprocentowanie 3.05%,przez doradce moze taniej.Jesli chodi o czas to
zdecydowanie mille

[ziut19]

Odnosimy sie do konkretnej sytuacji. GE: oprocetowanie 3,15% (co daje marze w
okolicach 1,5%), a Mille 3,21% to marza 1,4%

[podatkowiec]

przy tej samej kwocie kredytu dostałem 3.06% w Nordei ale ponoć w Multi jeszcze
taniej,
tylko te terminy

[catchooh]

Prawdę mówiąc po mojej wstępnej amatorskiej analizie skłaniałem się w kierunku
GE, a to jednak Millenium wychodzi taniej całościowo? Zapomniałem dodać, że
przemawia do mnie dość mocno wrzucenie w kredyt kosztów okołokreytowych. No i
II zasadnicze pytanie, czy grą wartą świeczki jest ewentualne (kolejne już:/)
przesunięcie terminu płatności pierwszej transzy i czekanie na decyzję Multi???

[ziut19]

W Mille jako koszt musisz doliczyc jeszcze ubezpieczenie na zycie. 32 zl do
raty.
Pytanie brzmi czy chcesz zalapac sie na ulge. Jesli tak, to nie masz zbyt wiele
czasu. Spelnij przynejmniej warunki w Mille, ewentualnie GE, by dostac umowe od
reki jesli Multi nie zdazy wydac decyzji do swiat.

[catchooh]

ziut19 napisał:

> W Mille jako koszt musisz doliczyc jeszcze ubezpieczenie na zycie. 32 zl do
> raty.
> Pytanie brzmi czy chcesz zalapac sie na ulge. Jesli tak, to nie masz zbyt
wiele
>
> czasu. Spelnij przynejmniej warunki w Mille, ewentualnie GE, by dostac umowe
od
>
> reki jesli Multi nie zdazy wydac decyzji do swiat.


Chodzi właśnie o to, że z Mille i GE umowę mam już w domku i teraz nie wiem czy
czekać na Multi no i ostatecznie co wybrać (zbyt zagmatwany temat jak dla
mnie)

[arfer]

Tak, w Multi 110 % LTV i stosunkowo najkorzystniejsza oferta - brak dodatkowych
ubezpieczeń, niska marża, bardzo elastyczny kredyt (przewalutowania, nadpłaty).

Jednak jeśli Multi umową nie zdąży do końca roku, wybierz Mille. Lepsze Mille z
ulgą niż Multi bez.

[catchooh]

maska321 napisał:

> Moze nie jestem ekspertem,ale wychodzilem swoje w mille,ge ird...
> Jesli chodzi o Ge tez niby specjalna oferta-developer-bank i spokojnie
> oprocentowanie 3.05%,przez doradce moze taniej.Jesli chodi o czas to
> zdecydowanie mille

Dobrze rozumiem, że jeszcze sporo mogą zejść?

[arfer]

W Mille raczej z prowizji, niż z marży. Chociaż ? Sporo zależy od relacji banku
i dewelopera. Kwota kredytu także może być za niska by coś więcej wynegocjować.

[arfer]

Co do współpracy bank-deweloper skraca to okres oczekiwania (lub może to
zrobić). Warunki kredytowe są standardowe. Wchodząc do Mille z ulicy dostaniesz
dokładnie tę samą ofertę cenową. Identycznie w GE. Więc - deweloper ładnie sie
pochwalił, ale taniej niż w standardzie nie będzie.

Nie wiem, czy ograniczają Cię w jakiś sposób dochody, natomiast - w XII w Multi
(bądź z kuponem Muratora) możesz liczyć na 1,1 lub 1 % marży. Masz właśnie tę
grudniową ofertę cenową. Więc zdecydowanie taniej niż Mille i GE (nie zapominaj,
że owe 3,15 to nie LIBOR + marża, ale L3 + marża. WIęc nie LIBOR + np. 1,15, ale
1,67 i 1,48).

W GE prowizja 1,8 lub pakiet kiepskich ubezpieczeń w I roku - 2 %. Spread
zdecydowanie niższy w Multi i Mille. GE jest tutaj zdecydowanym przodownikiem in
minus.

Plus GE (w teorii) - możliwość obniżki o 0,3 % marży po 7 latach. Tylko : po 7
latach część kredytu już spłacisz, wartość nieruchomości wzrośnie, więc bank nie
robi Ci łaski - i tak pewnie warto byłoby po tym czasie refinansować.

Multi jest elastyczny, w Mille przewalutowanie na waluty kiedyś byłoby płatne,
dodatkowo bank wymaga ubezpieczenia na życie (niezłego, swoją drogą i stosunkowo
taniego). Multi nie pozwoli refinansować CHF do CHF, w Mille taka szansa
istnieje (ale nie sądzę, by zgodzili wpisać to do umowy kredytowej).

Kiedy składałeś do BGŻ i Multi ? Zależy Ci także na uldze odsetkowej ?

[catchooh]

After - serdeczne dzięki za bardzo rzeczową podpowiedź. Pozostałym również
dziękuję za dotychczasowe porady.
Wnioski do Mille i GE składałem bezposrednio w bankach, tyle że z polecenia
developera (w zasadzie złożyłem je jako alternatywę dla doradcy Open Finance,
za pośrednictwem którego złożyłem wnioski do BGŻ i Multi 14.12.2006 (w dwóch
pierwszych bankach mam już umowy, ponieważ pracodawca nieszczęśliwie szybciej
uporał się z zaświadczeniami dla tych 2-ch banków
Teoretycznie mógłbym jeszcze raz spróbować przesunąć płatność pierwszej transzy
(np do 31.01), ale nie wiem czy developer pójdzie na to po raz drugi. Co do
ulgi - skoro dają - warto byłoby chyba jeszcze skorzystać. Specjalnych
ograniczeń jeśli chodzi o zdolność nie ma - jest dość dobra. Ktoś jest w stanie
stwierdzić jaka szacunkowo będzie różnica w miesięcznej racie pomiędzy Mille a
Multi? Co do GE - te obniżki mam wpisane w umowę po 3 i 5 latach (co mnie nie
ukrywam pozytywnie zaskoczyło). Nikt się nie wypowiada nt. BGŻ - całkowicie
odpada?

[catchooh]

Z ta data złożenia wniosków to się machnąłem - powinno być 07.12.2006

[brylant9]

Wystrzegaj się millennium

[arfer]

Trudny bank we hmm.. współżyciu (czasami ma się wrażenie, że faktycznie Cię
p....), ale nie dramatyzowałbym.

[catchooh]

Doradca Open usilnie nakręca mnie na BGŻ (marża 1,2 - a negocjuje jeszcze 1,1; oprocentowanie rzędu 3,24%). Co o tym sądzicie?

[arfer]

Warunki w Multi są bardziej elastyczne.

[catchooh]

Zdaję sobie z tego sprawę - tylko niestety Multi raczej nie wyrobi się z decyzją przed końcem roku. Dlatego na tą chwilę pozostaje mi rozgrywka: Millenium kontra BGŻ?

[catchooh]

Na marginesie w BGŻ mam już kredyt studencki.

[arfer]

Ja wybrałbym mimo wszystko Millennium.

[catchooh]

No i stało się - rzutem na taśmę (jutro musze podpisać umowę) Open wynegocjowało marżę 1,2 i prowizję 0,8%. Natomiast w Mille nie dało się już nic ugrać. Co teraz?

[catchooh]

Zapomniałem dodać, że chodzi o BGŻ.