liceum ogólnokształcące Wieliczka

[Gość: rita]

Kto chodził do szkoły w latach 70-tych.

[Gość: dark]

ja nie :(

[da_ma_ri]

[Gość: rita]

Witaj bratnio dusza , jestem z klasy Prof. Wiśniowskiej, tej od chemii.

[da_ma_ri]

Witaj Rito!!!
Nareszcie się odezwałaś... Ja,jestem niestety, z klasy prof. Haluch
(jęz. rosyjski). I co Ty na to ?

[Gość: rita]

Mnie j. rosyjskiego uczyła Frydlowa. A kto był u ciebie dyrektorem LO ?

[Gość: rita]

a pamiętasz fizyczkę ?

[da_ma_ri]

Gość portalu: rita napisał:

> a pamiętasz fizyczkę ?
Zależy kogo masz na myśli - Ostrowską ?
Od niedawna, przez przypadek, jestem znów z Nią w kontakcie.

[reszka.ja]

o! Ostrowska??? :-) a jak ja byłam w LO to juz sie nazywala Jamróz a teraz znow
sie nazywa Ostrowska :-)

[dzagaa20]

ale i tak wszyscy na niamowia SUCHA :):):):

[da_ma_ri]

Czyżbyśmy tylko we dwie chodziły do tego L.O. ???
Nikt więcej z "naszych" tu nie wchodzi???
Szkoda...
P.S.
Utrzymujesz kontakty z byłą klasą? Bo my mamy taka paczkę ...4 -osobową i
spotykamy się w miarę regularnie.

[da_ma_ri]

Gość portalu: rita napisał:

> Mnie j. rosyjskiego uczyła Frydlowa. A kto był u ciebie dyrektorem LO ?

Skoro Frydlowa, to lepiej poznałaś ten język...
Za moich czasów dyrektorem był Klima...nota bene ojciec mojej koleżanki z
podstawówki.

[Gość: rita]

Dyrektorem w moich czasach był Paluch - miałam już dwudziestopięciolecie matury,
szkoda, że w innych latach się uczyłyśmy.
Czy wf uczyła cię Renata Koc ?
Może zalozymy jakiś klubik LO Wieliczki.

[Gość: da_ma_ri]

Witaj Rito !!!
Mnie minęło 22 lata od matury...
Co do klubiku LO - nie ma sprawy - tylko to członkostwo jakieś ubogie...
Dlaczego pytałaś o fizyczkę?
A wf uczyła mnie Ewa Buchała (uczy w LO do tej pory).
Ze "starych" są jeszcze prof. Szewczyk, Ostrowska, Woźnicka i Buchała.
Umarli Klima(dyr.) i Turcza (historia). Reszta jakoś się trzyma...
Jestem na bieżąco bo mój syn chodzi do "naszej" szkoły (III kl.)
Pozdrawiam - da_ma_ri

[Gość: rita]

cholera, jestem duzo starsza od ciebie. Czy znajdziemy kogoś kto nas wspólnie
uczył.
j.polski - Kostuchowa, dobrze pamiętam, była na dwudzistopięcileciu, była
Wiśniewska, Turcza i Popiel -fizyczka.
Czy bywasz w parku, gdzie są korty tenisowe, tam spędziłam swoje dzieciństwo.
Słuchaj , gdzie studiowałaś po LO, ja na AWF-ie
Znasz w Wieliczce nazwisko Lepiarz , kolega z klasy, jak go znajdę napewno
dołączy się do klubu.
pozdrowienia.
Twój syn jest w LO, moje córki studiują, czyli o tyle lat jestem cholera stara.
Znasz piosenkę Niemena
Czas jak rzeka , jak rzeka płynie .....

[Gość: da_ma_ri]

Gość portalu: rita napisał:

> cholera, jestem duzo starsza od ciebie. Czy znajdziemy kogoś kto nas wspólnie
> uczył.
> j.polski - Kostuchowa, dobrze pamiętam, była na dwudzistopięcileciu, była
> Wiśniewska, Turcza i Popiel -fizyczka.
> Czy bywasz w parku, gdzie są korty tenisowe, tam spędziłam swoje dzieciństwo.
> Słuchaj , gdzie studiowałaś po LO, ja na AWF-ie
> Znasz w Wieliczce nazwisko Lepiarz , kolega z klasy, jak go znajdę napewno
> dołączy się do klubu.
> pozdrowienia.
> Twój syn jest w LO, moje córki studiują, czyli o tyle lat jestem cholera
stara.
> Znasz piosenkę Niemena
> Czas jak rzeka , jak rzeka płynie .....

Rita, nie przejmuj się ... dla pocieszenia Ci powiem, że jęz. polskiego też
uczyła mnie "Kostusia", historii - Turcza, higieny - Frydlowa, zpt. -
Kozioł,jęz.ang. i łaciny - Paluchniakowa. Myślę, że te nazwiska są Ci znane...
Niestety, nie studiowałam po LO, zrobiłam tylko pomaturalne studium obsługi
ruchu turystycznego... Nie wynikało to jednak z mojej niechęci do nauki, lecz z
układów rodzinnych (mój ojczym nie chciał utrzymywać... darmozjada)
Co do parku, hmm - chodziłam tam lata temu, głównie na wagary...
Nazwisko Lepiarz, owszem znane mi o tyle o ile, być może jest to facet, który
był parę lat temu prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej i to tyle co wiem.
Piosenkę znam ... szlag mnie trafia, że ten czas teraz leci coraz szybciej...
ale co my na to poradzimy... takie życie...
pozdrawiam :-)
da_ma_ri

[Gość: rita]

Dagmara , czyli my tylko jestesmy reprezentami tej szkoły, malo nas chętnych do
tego klubu. Tak, to jest mój kolega z klasy. Czy on był dobrym prezesem i nie
pisz , że był zły. Przypadkowo, moja córka znalazła się na forum fantastyki z
synem mojego kolegi, więc mają internet i trzeba było dołaczyć go do klubu.
Ty szukaj ze swojej klasy i zobaczysz , za rok będzie nas dużo.
Sama popatrz jak postarzałam sie przy czekaniu na odzew. Myslę, że jako stare
babcie możemy zrobić spotkanie forumowców internautek czyli kosmitek.

[Gość: da_ma_ri]

Witaj Rito !!!
Co prawda nie jestem Dagmara(choć wolałabym)ale cieszę się, że mamy już kogoś w
naszym klubie.Niech nam tylko coś napisze... Tak się składa, że moje koleżanki
z LO, przynajmniej te z mojej paczki, tylko dwie mają neta ... no i w dodatku
na modem,więc cięzko mi będzie je tu przyciągnąć. Rozglądnę się za innymi
ludźmi, niekoniecznie z mojej klasy. Być może mamy wspólnych znajomych mimo
nieznacznej różnicy wieku.A co do spotkania fajny pomysł ...jako, że do
prawdziwych babć już nam całkiem niedaleko...a potem to juz tylko wolny czas
zostanie nam na pilnowanie wnuków ...
Napisz mi gdzie mieszkałaś, bo ja na os.Sienkiewicza.
pozdrawiam :-)
da_ma_ri

[Gość: rita]

oś Sienkiewicz w Wieliczce - ja w Prokocimiu, wogóle to jestem z ul kosciszki w
Wieliczce . Czekajmy spokojnie i zaglądajmy na watek to jak na razie nasza
praca. Miłej pracy i pilnuj syna by sie uczył.

[Gość: da_ma_ri]

Gość portalu: rita napisał:

> oś Sienkiewicz w Wieliczce - ja w Prokocimiu, wogóle to jestem z ul kosciszki
w
>
> Wieliczce . Czekajmy spokojnie i zaglądajmy na watek to jak na razie nasza
> praca. Miłej pracy i pilnuj syna by sie uczył.

Witaj Rito !
Na Sienkiewicza mieszkałam kiedyś... jak byłam piękna i młoda... teraz zostało
tylko ... i ...
A propos syna, cięzko go upilnować i zagonić do nauki, oj ciężko...
pozdrawiam :-)
da_ma_ri

[Gość: rita]

weż syna do łopaty i każ mu kopać doły , po jakimś czasie powie, że woli się
uczyć - pilnuj tego i rozmawiaj z nim dużo , bo to inne czasy -prawda,
i inna mlodziez - pilnuj go jak oka w głowie, a przede wszystkim musisz mieć
czas dla niego. pozdrawiam

[Gość: da_ma_ri]

Gość portalu: rita napisał(a):

> weż syna do łopaty i każ mu kopać doły , po jakimś czasie powie, że woli się
> uczyć - pilnuj tego i rozmawiaj z nim dużo , bo to inne czasy -prawda,
> i inna mlodziez - pilnuj go jak oka w głowie, a przede wszystkim musisz mieć
> czas dla niego. pozdrawiam

W pewnym sensie to "łopatę" już ma, bo takie czasy, że musi sobie dorabiać,
pomimo młodego wieku.
Wiem, że mi dobrze radzisz, ale sama wiesz, że 17 lat to taki wiek, że
ważniejsi od mamy stają się koledzy no i koleżanki. No i to On nie ma dla mnie
czasu...I myślę, że gorzej dogadać się z chłopakiem ...
Wezmę jednak sobie Twoje rady do serca - dziękuję.
Pozdrawiam :-)
da_ma_ri

[Gość: rita]

daję ci radę , a sama sprawdzając swoje dzieci wciągłam się w sieć - czyli
jestem narkoman sieciowy = przepraszam

[Gość: rita]

Wesołych Świat Dagmaro !!!!!

[Gość: da_ma_ri]

Gość portalu: rita napisał(a):

> Wesołych Świat Dagmaro !!!!!

Witaj Rito !!!
Dziękuję Ci za życzenia, które dopiero dziś przeczytałam, gdyż w okresie
przedświątecznym byłam za bardzo zapracowana, aby surfować w sieci...
Za to postaram się zrewanżować, życząc Ci szczęśliwego, zdrowego, najlepszego
Nowego Roku 2003...
da_ma_ri :-)

[Gość: rita]

wzajemnie

[juha1]

a ja chodziłem do L.O. w latach 1991-1995r. I znam te wszytkie osoby, które
wymieniłyście, szewczykową, Wożnicką Buchalową , Kostusie.....itp. One jeszcze
żyją i uczą , prócz Kostusi!!!

[rita100]

a budynek jest tylko nie wiem jak wygląda po reformie szkolnictwa, czy to też
gimnazjum ?

[kgeorge]

..... budynek jest ten sam i będzie jeszcze długo stał.
Ubywa natomiast nauczycieli którzy nas uczyli w latach
szesdziesiątych / siedemdziesiątych,
oraz kolegów z którymi pobieraliśmy nauki.

Z poważaniem i pozdrowieniami

Wieliczanin z klasy C

[rita100]

budynek ten sam, tylko drzewa sie rozrosły
witam licealistę
chodziłam do klasy B
wychowawczyni Pani Maria Wiśniowska , prof. od chemii
dyrektorem w tym czasie był chyba Edward Pajor
A kto pamięta prof. Frydrową - od j. rosyjskiego ??????
albo od j. polskiego Kostuch
albo od fizyki - Popiel

byłam w klasie j.francuskiego

a kto do piórnika żaby wkładał ??????????

pozdrawiam licealistów

[krakus111]

Ja do tego liceum nie miałem okazji,dojeżdżałem tym naszym cholernym pociągiem
codziennie 6.16 do technikum w Krakowie.Wielu moich kolegów i koleżanek tam
poszło po podstawówce m.in. ulubiona Maria zwana Bożeną.

[rita100]

do tego Technikum Elektrycznego przy Kamińskiego ?????????
ha, ha - znam go

[krakus111]

Nie , na Loretańską - tam jest Energetyczne , a na Kamińskiego
Elektrotechniczne.Wiem że dla humanisty to "wsio rawno".

[regentpcimia]

Pozdrawiam wszystkich licealistów. Chodzilem do slynnej klasy C w latach 68-72.
Wychowawca - p. Turcza ("kacap")
fizyka p. pajor
chemia p. Wiśniowska
polski p. Kostuch
wf p. Karpierz
łacina p. Groblicka ("duśka")
Podstawowa grupa kolegów (cisi bandyci, ciemni jaskiniowcy, potwory, konserwy
szlacheckie jak nas "pernamentnie" i "konsekwentnie" określał "kacap" grała w
piłkę,piła po treningach piwo w kotłowni lub czasem z kacapem i zadawała się
towarzysko z dziewczynami z liceum ekonomicznego, ignorując po szkole
dziewczyny z własnej klasy (to ostatnie nie dotyczy Marka Radomskiego - czy
ktoś ma z nim kontakt?).
Wspaniałe to były lata.
Napiszcie aktualni Wieliczanie co u was słychować. Ja mieszkam aktualnie na
Śląsku i strasznie tęsknię za krainą "goroli".

[regentpcimia]

Ale nie ubywa pamięci.
Pamiętam liceum jak dziś.
"Cichy bandyta" klasa c 68-72.

[rita100]

Witam - chodziłam do równoległej, tylko B, ale do C - chodził kgeorge
jak chcesz możemy zgadywać po nazwisku kim jestes ?

ale checa :)

pozdrawiam

[kgeorge]

strzelam

człowiek pochodzacy z Zabawy

[rita100]

Duda

[rita100]

Smagur

[regentpcimia]

rita100 napisała:

> Smagur
Rito, tu Krzysiek M. - ujawnij się.

[regentpcimia]

kgeorge napisała:

> strzelam
>
> człowiek pochodzacy z Zabawy
Strzał w 10-tkę, cieszę się że mnie pamiętasz
Pozdrowienia dla wszystkich.
Krrzysiek

[kgeorge]

witaj kolego !!!!!!!!!!!

Czy pamietasz jeszcze Bronka ?

[regentpcimia]

kgeorge napisała:

> witaj kolego !!!!!!!!!!!
>
> Czy pamietasz jeszcze Bronka ?
Jezu.! Jurek!!!!!, tyle lat, a ja pamiętam pseudo.
Co u Ciebie, już się bałem, że dotrzeć do Was bedzie trudno, bo już ponoc biorą
z naszej półki.

[kgeorge]

Witaj

masz rację już biorą.
Józka, z którym siedziałem przez cztery lata w jednej ławie
już na tym świecie nie ma, podobnie jak naszego wychowawcy.

[regentpcimia]

kgeorge napisała:

> Witaj
>
> masz rację już biorą.
> Józka, z którym siedziałem przez cztery lata w jednej ławie
> już na tym świecie nie ma, podobnie jak naszego wychowawcy.
A masz kontakt z kimś z naszej paczki?
Ja widziałem 10 lat temu Jasia Migasa. O reszcie glucho.

[kgeorge]

Przyznam Ci się, że od czau zakończenia szkoły, wszystko się jakoś rozsypało.
Praktycznie kontaktu z nikim nie utrzymuję, aczkolwiek Jasiek mieszka podobno
wtej samej dzielnicy Krakowa co ja. Nawet chyba wiem w którym domu, ale mi
jakoś cięzko do Niego zawitać, może kiedyś.

Często przejeżdżam obok Twojego domu rodzinnego i wspominam naszą balengę, na
zakończenie LO, która się tam właśnie odbyła.

[regentpcimia]

Mieszka tam teraz siostra ze szwagrem, też z naszego liceum.
Ostatnia porządna balanga odbyła się tam z okazji obrony mojej pracy
magisterskiej.
Kurcze, czy nikt z naszej paczki już nie mieszka w Wieliczce?
Ciekaw jestem co u Lucynki.

[kgeorge]

mieszkają, mieszkają, tylko mają swoje zabawki.
A pamiętasz najlepszą Tenisistkę Wieliczki i jedną z czołowych tamtymi czasy
w Polsce ?
To właśnie Rita.

[regentpcimia]

To serdeczne pozdrowienia dla Zosi. Zawsze dawała mi w tyłek na korcie.
Cóż "vitae bellum est".
Kurcze, za ok. miesiąc będę dziadkiem. A czuję się młodziencem.
Mam dopiero 50-tkę , a nie już 50-tkę.
Ale Ricie i dziś bym nie dał rady na korcie.

[kgeorge]

będzie się cieszyć, że Ją pamiętasz, a może już o tym wie,
lecz przez grzeczność nie chce nam przeszkadzać.
Mam coś dla ciebie, napisz na adres
[e-mail]
dostaniesz niespodziankę

widzę, że łacina nie jest Ci obca.
A pamiętasz to

Inter pedes puelarum, est wolumptas puerrorum

szkoła Pani Groblickiej była dobrą szkołą. Pamiętasz jak zrugała kolegę B. W.
jak nie poszedł z nami na baje, tylko jako jedyny z klasy został na lekcji
laćiny?

[regentpcimia]

Pamiętam. Nazwaliśmy go wtedy "penis aglomeratus".
Pamiętam jeszcze naszą arię tadaradaradrada z solem "Icka" na zeszycie.
Jurku na dziś muszę kończyć. Odezwę się w najbliższym czasie.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich. Papatki.

[regentpcimia]

Bronek
Wysłałem Ci maila na prv.

[kgeorge]

a jutro będzie jeździł do wieliczki

www.skansen.koti.com.pl/pl/imprezy/retro2004/

[rita100]

alez jestem zaskoczona i jak milo, następna znana osobistość LO - i tak sie
pamiętamy
Jurek, Krzysiek i Zosia - ha, ha, ha
Czy ktoś wcześniej by pomyślał, czy ktoś naprawdę się takiego obrotu sprawy
spodziewał ???? - nie !
choć ja zakładając watek liczyłam, że kogoś spotkam i popatrzcie , ten watek
został założony w 2002 roku i przetrwał i jesteśmy, jak ja sie cieszę i tak
prawdę mówią nie spodziewałam się , że klasa C sie tak grzecznie stawia ma apel.
Dużo by mowić , oj dużo
śiąga nas tęskonota za tamtymi latami, a jacy jesteśmy już dorośli, jacy
pokorni, bo już znamy życie.
To teraz od czego zaczynamy ????????
Powiedzcie mi jak dajecie sobie radę z żonami i czy to zycie wam się podoba ?
Nie lepiej bylo zostać i repetować w klasie, po co bylo sie śpieszyć ? ;))))))
Witam uczniów w szkole po tylu latach

Czy byliście na 25 leciu matury ?
Mowcie, mówcie jak wam leci ?
Ciekawe to życie i wiecie co, wcale się nie przejmuję latami, każdy dzień jest
nowym odkryciem
A wiecie z czego najbardziej się cieszę , że właśnie Was dokladnie pamiętam,
wielu nie pamiętam, ale Was dokładnie, mimo przedzielonej ściany klasowej.
hej, pozdrawiam
mam nadzieję spotykać sie na tym watku

[kgeorge]

Jeszcze raz dzięki Rito za założenie tego wątku,
oraz za jakże nam schlebiające i budujące słowa.
Jestem przekonany, że z czasem będzie nas więcej,
tylko Internet musi "zawitać pod Szczechy",
oraz dawni uczniowie, a dzisiejsze mamy (może już babcie), oraz ojcowie
muszą "dojrzeć" ,co by wspominać stare, a jakże wspaniałe czasy.

Jest to potrzeba serca, która kiedyś u każdego się odezwie.

pozdrawiam

Bronek z klasy "C" (1968-1972)

[kgeorge]

a to muszę powtórzyć na przywitanie regentapcimia

www.opera-slaska.art.pl/sounds/nabucco.mp3
z pozdrowieniami dla Wszystkich stojących jeszcze obok

[rita100]

kgeorge - Bronek z klasy C ?
POCZEKAJ, pójdę się napić szampana ;)

[kgeorge]

a regentpcimia powinien
powtarzać wnukom, że

non shole, sed vite discimus

[rita100]

regentpcimia, ma całkiem co innego w glowie
przyszły wnuk dodaje mu skrzydła
pięknie
będzie pierwszym dziadkiem szkolnym na forum liceum :)

[regentpcimia]

"Dziadostwo" to piękny stan.
Mój wnuk jeszcze się wprawdzie nie urodził, ale juz coś o nim wiadomo.
Będzie miał na imię Franciszek, waży już 2.800.
Czego to ludzie nie wymyślą. Ważyć dzieciaka przed urodzeniem.

[regentpcimia]

Rito. Nauczysz mojego wnuka grać w tenisa

[kgeorge]

muszę to powtórzyć,(bez błędu) bo jeszcze źle powie wnukowi
Non scholae sed vitae discimus

[regentpcimia]

Raczej mu powiem :
Disce puer latine, ego te faciam moim pierwszym spadkobiercą.

P.S. Niestety nikt mnie nie powiadomił o 25-leciu matury. A szkoda.
Jak bedzie 35-lecie to się stawię.

[kgeorge]

ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby pamiętał iż

Faber est suae quisque fortunae.

jak wiesz, ja(od urodzenia)
dosłownie realizuję tę sentencje ;)))))

[rita100]

witajcie koledzy z ławki szkolnej

trzeba koniecznie zrobić spotkanie
jutro popiszę, dziś jestem spózniona do łózka

[rita100]

No proszę, co tak zaniemówiliscie - tyle jest wspomnień .........
Pamietacie coś ze studniówki ?

[rita100]

regentpcimia - dużo wspomnień jest w wątku na Krakowie - czy jest gdzieś
piękniejsze miejsce niż Wieliczka - musisz tam zagladnąć

możemy Cię nakierować, gdyż dużo jest wpisów

pozdrawiam Was

i jeszcze jedno - jak sie doczekam wnuków to Twojego wnuka dołaczę do szkółki
tenisowej :)
regentpcimia, a skąd sobie klikasz ?

[kgeorge]

regentpcimia już pewnie śpi,
lub jeszcze nie wyszedł ze studni.;)

A czy moich wnuków też zaprosisz do szkółki ?

[rita100]

zrobimy szkolną szkółkę :)
ale coś regentpcimia słabo klika, pewnie żona stoi przy klawiaturce :)
a wnuczek w drodze

[regentpcimia]

klikam z domu, lecz muszę bić się z dziecięciem o komputer.
niedlugo zalożę sieć domową (kupiłem drugi), to będę walczyl tylko z żoną.
Do zobaczenia.

[kgeorge]

kolysanka dla "regentowego" wnuka

www.folk.com.pl/karaoke/Biedroneczki-Karaoke.mp3

[rita100]

ja ustaliłam stałe godziny urzędowania dzieki czemu unikam kolizji

przestroga przed wyjściem na zakazane strony - są zawirusowane i odcinają od
internetu

[regentpcimia]

dziękuję Bronek za kołysankę, jest śliczna
Jak wyczaiłeś ten adres?

[kgeorge]

lata praktyki:)))))

[kgeorge]

z pozdrowieniami dla wnuka

www.madzia.olp.pl/dla_dzieci/dzieciaczki.htm

[kgeorge]

>To teraz od czego zaczynamy ????????
>Powiedzcie mi jak dajecie sobie radę z żonami i czy to zycie wam się podoba ?
>......................................................................

Muszę Ci się przyznać, że „mojej drugiej połowy” szukałem długo i wszędzie
w Polsce i poza jej granicami.
Po zakończeniu szkoły szukałem Jej w Polsce, później po Świecie,
w domu byłem rzadkim gościem. Musze Ci powiedzieć, najładniejszymi kobietami,
jakie miałem przyjemności podziwiać, są dziewczyny z Bliskiego Wschodu.

W czasach swojej młodości znałem ich kilka, ale cieszę się, że „drugą moją
połowę” spotkałem w końcu w Polsce i tę która miała być, z czego jestem
zadowolony i dumny.

>Czy byliście na 25 leciu matury ?

A kto ją organizował ?
A jeśli się odbyła to kiedy i gdzie?

A tego na pewno tam nie grali, posłuchajcie, jeśli Was nie nudzę

www.oxfordantiwar.org.uk/sounds/The_War_Is_Over.ram

[rita100]

mężatka, dwie dorosłe córki, wszystko normalnie jak w normalnej rodzinie, ale
coraz częsciej wracam pamiecią wstecz choć patrzę w przód. Uwielbiam przyrodę.
Z melancholią patrzę na nasze Liceum i byłam na 25 lecium gdzie spotkałam
starych nauczycieli w tym Turczyna, naszego dyreltora Palucha i profesorów.
Kolezanki i Kolegów ledwo poznałam. Ponieważ się grubo spózniłam wskoczyłam do
knajpy Zamkowa z energią i wszystkich wyściskałam, a oni mnie. Wszyscy byli już
trochę na cyku więc równo ściskanie szlo z profesorami jak i koleżankami i
kolegami. Bylo to cudowne, ponieważ nasza radosć ze spotkania nie miała granic
ani żadnych zachamowań , które sie mialo dawniej w szkole. Ponieważ
przyjechałam samochodem i odjezdzałam samochodem to resztę odwoziłam do domu
nad ranem. Powiem wam, że bawić sie po trzeżwemu tez było wspaniale, dlatego
film mi sie nie urwał jak wiekszości i mogę zdawać relację
Jak pamiętam byli rownież prof Popiel, Kostuch, Wiśniewska - już niepamiętam ,
pomozcie ..........
i pytajcie

pozdrawiam
a dlaczego Wy nie byliście ?

[rita100]

hej ! koledzy , nie śpijcie, czas nam ucieka :)

[regentpcimia]

Rito, czas i przestrzeń są tylko sposobami myślenia.
Nie śpię, mam remont w domu, więc dostęp do netu utrudniony, jeszcze dziś idę
na urodziny (tu mówią geburstag) do starszego syna. Pewnie się dowiem jak
daleko do wnuka.
Ucalowanka dla wszystkich

[rita100]

a w jakim miescie mieszkacie ?
Gdzie Cie poniosło z Wieliczki ?
Znasz Markowskiego , z mojej klasy , gdzieś na Śląsku pracuje
Spokojnie pracuj i czekaj na wnuka, forum nie ucieknie

klasa B pozdrawia klasę C

[kgeorge]

> jeszcze dziś idę
> na urodziny (tu mówią geburstag) do starszego syna.

oj to było dużo śpiewania, Ślązacy dużo, długo i ładnie śpiewają.
Kiedyś tego często doświadczałem. Cały blok mieszkalny bawił sie całymi nocami.
............
Adyć po 30 latach, Ty już nie jesteś gorolem, tylko ślązokiem z Wieliczki
i musisz zapewne również ładnie śpiewać jak oni.

z pozrowieniami

Wieliczanin

ps.
Ja byłem poza Polską, ale dlaczego Ty nie byłeś na 25-leciu matury.
Podobno było warto, a do Wieliczki masz całkiem niedaleko.

[kgeorge]

>hej ! koledzy , nie śpijcie, czas nam ucieka :)

Jak regentpcimia będzie miał chwilę czasu i dostęp do PC,
to Tobie opowie, a mnie przypomni, jak na jednaj z naszych klasowo-licealnych
wycieczek, kolacja (mówiąc delikatnie) "uciekała do lasu".

Regenciepcimia, czy pamiętasz kiedy i gdzie "ucieczka" miała miejsce.

pozdrowienia dla Wszystkich wielickich licealistów

[regentpcimia]

-śpiew mój jest nadal gorolski, wydzieram ryja tylko po pijaku przy ognisku, a
i tak zwierzyna się chowa po lesie
- na 25leciu nie byłem , bo nikt mnie łaskawie nie poinformował, że będzie taka
impreza, nie lubią mnie czy co?
- z kolacją wiejącą do lasu to coś mi świtają Sudety, ale bardziej pamiętam jak
tatuś jednej z koleżanek, kierowca wylutował po pysku goprowcowi
odprowadzającemu córeczkę do łóżka i jak kacap dostał karniszem od Ewy K.
- jak Ci żona przeszkadza klikać, to skróć jej łańcuch

[kgeorge]

wszystko sie zgadza, oprócz

> - jak Ci żona przeszkadza klikać, to skróć jej łańcuch


........było to w Sudetach w schronisku pod Śniezką,
a sera puszczonego przez moją skromną osobę po górskim stoku nie złapał M. P.
bo podskoczył mu na kamieniu. Widząc to nasz wychowawca wołał Heniu (H. S.)
patrz jak kolacja sp...... do lasu.
.........
po tych zapasach, rano skoro świt musieliśmy uciekać ze schroniska przez okno,
bo drzwi były jeszcze zamknięte. A wszystko dlatego co by nie doszło do walki
rewanżowej: rodzic - goprowiec

a kto organizował 25- lecie, powinna nam napisać Rita

[rita100]

witajcie
w mojej klasie Żuchnicki, a w waszej chyba Duda, z tym , ze byliśmy klasowo w
różnych miejscach w jednakowym czasie. Wiem , ze nasze dziewczyny zachodziły do
waszej klasy - nie wiem czy mieliście orkiestrę , my tak i bawiliśmy sie do
rana.
Wydaje mi sie , że nasze klasy nie były zaprzyjażnione, bardziej rywalizowały
ze sobą.
A pamiętacie, ze kl. A była samych dziewcząt, chyba było im z tym żle
A studnówke pamiętacie ?
hej !

[regentpcimia]

Przyjaciele najdawniejsi.
ZOSTAŁEM DZIADKIEM!!!!!!
Mały Franuś jest śliczny.
Dziadostwo to piękny stan.
Idę się schlaćććććććććććććć!!!!!!!!!!!!!!!! dokumentnie.

[rita100]

ha, ha gratulacje dziadku :)
czas na pępkowinę
śliwowica by sie przdała
kgeorge - rozlewaj
podam szklaneczkę
lej :)
na zdrowie !

[kgeorge]

Sliwowica już wypita, a tej która czeka na A nie bede otwierał.
Proponuje zdrowie wypić Stock-em, kupionym latem na Słowacji.
To tez dobra gorzała,

......czy Ci smakowała?

Gratulacje dla młodej mamy,
a dziadek nie ma w tym żadnej zasługi.
Ale mimo to szczere gratulacje również dla Niego,
od Bronka z Wieliczki

[rita100]

coś na wesoło
Po latach nauczycielka spotyka na ulicy swojego byłego wychowanka - Adasia,
którego zapamiętała jako zdolnego, żwietnie zapowiadającego się ucznia.
Niestety, chlopak nie wykorzystał szansy, jaką dawały mu zdolności i kariety
nie zrobił.
- Co u ciebie słychać, Adasiu ? Pracujesz gdzieś ? - pyta stara profesorka.
- Aaa, rak... wykładam chemię.
Rozpromieniona , dumna ze swego wychowanka, pyta dalej:
- Ooo, wiedziałam, że wyjdziesz na ludzi. A na jakiej uczelni ?
- Nie, nie.. Wykładam chemię na półki w hipermarkecie..

gorzką uwielbiam - piliście ją ?

[regentpcimia]

Dziekuję Bronku za życzenia. Wnuk zostal solidnie oblany przez calą rodzinę
trunkami różnego autoramentu. Zrobiliśmy w sobotę pieczonki w starodawnym
żeliwnym kociołku (mniam, mniam - ognisko, pieczonki, gorzała.....)
Spytaj Rity czy wie co mówi absolwent MBA do absolwent AGH
(małe piwo poproszę)
Hej

[kgeorge]

wiedziałem, dlaczego tak długo byłeś nieobecny,
musiałeś dużo wypić gorzały i długo trzeźwieć

jak powiadali starożytni Rzymianie

tertium non datur,(tak sie to chyba pisze)

[rita100]

witajcie - to od czego zaczniemy bawić wnuka - będziemy spiewać kolysanki ?
pamiętacie ?
małe dzieci , mały klopot - to chyba zncie ?
Ja już swojego grilla schowałam, do przyszłego roku, wiec kgeorge nie będe Ci
dymić :)
Krzysiek, nie pisze dużo, bo zaraz misisz lecieć zmienić pieluszkę, slysze
płacz ;))))))))))

kgeorge, Krzysiek prosił byś mnie o coś spytał - wiec pytaj, ja slucham ;)))))
powodzenia
miłego poniedzialku chlopaki :)

[regentpcimia]

Ci kretyni twierdzili : "in vino veritas"
gorzały nie znali, barany.
P.S. Trzeźwialem do poniedziałku. Cezar by tego nie przetrzymał.
Bronku, tylko szkocka "single malt" daje pelnię szczęścia.

[kgeorge]

...ale przy pijaństwie mówili

„Aut bibat, aut beat”

jak również śpiewali

Domne Iane
Domne Iane
Dormisne?
Exsurge!
Omnes nolae sonant
Omnes nolae sonant
Bim, bam, bom
Bim, bam, bom

i pamiętali

Tempora mutantur et nos mutamur in illis.

a skąd wziąłeś się na Śląsku ?

[rita100]

witam
większość naszych jest na Śląsku, bo w tamtych czasach...........
mialo się nawet fikcyjny etat w górnictwie - prawda ?

Hej, pijący - na zdrowie !

no mowcie, mówcie - czytam :)

[regentpcimia]

Na Śląsku? - "kupila" mnie Huta Cedlera, jeszcze na studiach obiecując
mieszkanie. Niestety czasy się zmienily, nie dostalem i musialem sam się
postarać - pracowalem w Spółdzielni Mieszkaniowej. Ale to stare czasy.
Wtedy jeszcze nie odróżnialem Slaska od Zaglebia, a to roznica jak miedzy
Krakowem , a Nowa Huta.Przepraszam, cos mi ta kupa zlomu nawala.

[rita100]

a miałes sobie nowy sprzęt zmontować , tak byś nie przeszkadzał synowi i
wnukowi :)
Nie masz zamiaru się z tego Śląska przeprowadzić na swoje dawne miejsce ?

[kgeorge]

a słyszałeś coś o gliwickiej firmie o nazwie
"Energopomiar", później "Energopomiar Elektryka"
Jestem jeszcze skromnym jej współaścicielem.

Kiedyś w tym przedsiębiorstwie krótko pracowałem.
Przynajmniej raz na kwartał jeździłem do Gliwic.
Jadąc dzisiejszą autostradą A4,przejeżdżając przez
Jaworzno, Mysłowice, Mikołów,
omijałem bokiem prawdziwy "Czarny Śląsk"

łączę pozdrowienia dla Wszystkich,
będących blisko Twojej osoby

Bronek

[rita100]

a ja w tych Gliwicach sobie grałam na kortach , były tam coroczne turnieje :)
Czyli znamy Sląsk, ten szczególnie , który był głownym ciągnikiem gospodarki
Polskiej

dużo sportowców siedziało tam na etatach górniczych

dobranoc

[rita100]

Whisky moja żono, jednak tyś najlepszą z dam
Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam
Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej życ
Lecz nie wiedzą o tym ludzie
Że najgorsze w życiu to
To samotnym być, to samotnym być

tą piosenkę znacie ?

[kgeorge]

Z okazji imienin małemu Franusiowi życzenia,
wszystkiego co najlepsze,
wraz z kilkoma wierszykami przestłają Wieliczanie


Cztery łapki w nich pazurki
Lubię zbiegać prosto z górki
Tulić, łasić się, przymilać
Po gałązkach też się wspinać
Piję mleczko, bardzo zdrowe
By wieść życie kolorowe
Kto ja jestem? Bardzo proszę:
Kotek, takie imię noszę!


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Raz uciekły z pozłacanej klatki
Cztery małe, pluszowe niedźwiadki,
Jeden łkał, wracać chciał,
Do ciemnego lasu wejść się bał.

Mały miś, do lasu bał się iść,
Ze strachu drżał jak liść, pluszowy miś.
Ciemny las, tam wilki zjedzą nas,
Wracajmy bracia wraz, dopóki czas!

Nie bój się wilki nie zjedzą cię!
Będziemy bronić się, nie damy się!
Śmiało w przód, po słodki, wonny miód,
Jagody, istny cud, użyjem w bród!

Trzy niedźwiadki, rety, co za heca,
Babę Jagę wsadziły do pieca,
Teraz wieść muszą nieść,
Już nie będzie Baba Jaga dzieci jeść.

Mały miś, do lasu bał się iść,
Ze strachu drżał jak liść, pluszowy miś.
Ciemny las, tam wilki zjedzą nas,
Wracajmy bracia wraz, dopóki czas!

Nie bój się wilki nie zjedzą cię!
Będziemy bronić się, nie damy się!
Śmiało w przód, po słodki, wonny miód,
Jagody, istny cud, użyjem w bród!


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Jadą, jadą misie
tra la tra la la.
Śmieją im się pysie
ha ha ha ha ha.
Zajechały do lasu,
Narobiły hałasu,
Zajechały do boru,
Narobiły rumoru.

Jadą, jadą misie
tra la tra la la.
Śmieją im się pysie
ha ha ha ha ha.
A Misiowa jak może
prędko szuka w komorze,
Plaster miodu wynosi
pięknie gości swych prosi.

Jadą, jadą misie
tra la tra la la.
Śmieją im się pysie
ha ha ha ha ha.
Zjadły wszystkich
plastrów sześć
i wołają dajcie jeść.
Zjadły wszystkich
plastrów sześć
i wołają dajcie jeść.


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Miś ma w oczach szklane kulki, po to misiem jest,
żeby było kogo tulić, kiedy pada deszcz.
Miś ma uszy do targania, po to misiem jest,
żeby mieć coś do kochania i wytarcia łez.
Miś ma łapy bardzo miękkie, po to misiem jest,
żeby trzymać go za rękę, kiedy tylko chcesz.
Miś ma wszystko, czego trzeba, żeby misiem być,
by do łóżka go zabierać, żeby o nim śnić.


a Ty REGENCIEPCIMIA już od młodego ucz Go tej piosenki

ww2.tvp.pl/tvppl/audio/2003/05/26/102/mp3.mp3

Ref:
Kombinuj dziewczyno
Nim twe wdzięki przeminą
Uśmiechaj się błogo
Jeśli chcesz wyjść za maź młodo
Kombinuj dziewczyno
Nim twe wdzięki przeminą
Uśmiechaj się błogo
Jeśli chcesz wyjść za mąż młodo

Mogę czekać długo na którąś was
Ja mam na to czas, ja mam na to czas
Jak wytrawne wino
Zapamiętaj dziewczyno
Im starszy tym lepszy
I po soli i po gładzi

Ref:

Mam wrodzony talent, urok i gust
A ty tylko masz U! Ambicje
Widzę wzrok innych kobiet
Które mówią o tobie
Ze sylikon tanieje
Wiążesz z tym nadzieje

Ref:

[kgeorge]

>Whisky moja żono, jednak tyś najlepszą z dam
>Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam
>Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć
>Lecz nie wiedzą o tym ludzie
>Że najgorsze w życiu to
>To samotnym być, to samotnym być.

Słów tej piosenki niestety nie znam. Za mojej młodości tylko nieliczni mieli
szansę skosztować jak smakuje whiskacz. Dla motłochu w obiegu było wino
patykiem pisane, zwane popularnie J23, oraz trunek zaprawiany siarką pod nazwą
Barbakan. A takie wina wytrawne jak Hemus, czy Ryzling popijało się od święta.
Najlepiej smakowało w Wieliczce na Śmidówce.
A którą część Wieliczki określano tą nazwą, istnieje jeszcze w wielickim
słownictwie ?

pozdrawiam

[kgeorge]

i jescze kołysanka na dobranoc dla Franusia

www.ewa.bicom.pl/karaokedz/kd8.htm

[rita100]

kgeorge, skąd znasz tyle piosenek ?
pamiętacie lekcje śpiewu w szkole ?
co myśmy wtenczas śpiewali ?

a czy pamiętacie jaki zespół grał na studniówce i w ogóle w naszej szkole był
chyba zespół szkolny - pamiętacie coś ?.

a teraz moja młodzieńcza piosenka
www.bethynha.com.br/mago-amor.htm

[kgeorge]

Witaj Regenciepcimia

Dzisiaj przejeżdżałem obok Twojego domu rodzinnego.
Jak masz kłopoty z komputerem, zwróć się do wielickiego szwagra, On Ci zrobi z
nim porządek. Widziałem stosowna reklamę na Twojej rodzinnej posesji. Zysk
zostanie w rodzinie, tylko VAT odprowadzicie do "Balcerka".

Jak się ma Franuś.

Nie będę pytał o Twoje zdrowie, bo widzę, że jeszcze obchodzisz stosowne
uroczystości.

Bronek

[kgeorge]

Jutro mamy, ............................ no właśnie.


Więc z tej okazji dla profesorów, zarówno uczących dzisiaj, jak również dla
tych, którzy z takim uporem i nieustającą cierpliwością przygotowywali mnie,
w latach 1968 – 1972 do dorosłego życia, życzę wszelkiego dobra wszelkiej
pomyślności.
Realizacji wszystkich ambitnych planów i słusznych zamierzeń w każdej
dziedzinie życia.

Do życzeń dołączam wyrazy pomięci i należytego szacunku, dla wszystkich
i każdego z osobna, wedle zasług, które Państwo wnieśli w edukację mojej
skromnej osoby.
Szczególne słowa wdzięczności za cierpliwość w wyjaśnianiu historii i zawiłości
ojczystego języka, łącze dla Pani Danuty Kostuch.

Były uczeń klasy „C”

[rita100]

popatrz, zapomniałabym
Jutro Dzień Nauczyciela , i ja łaczę się z wyrazami szacunku dla mojego grona
pedagogicznego - jest to cięzki zawód, docenia sie swoich profesorów dopiero po
latach, kiedy człowiek zrozumiał, ze lata szkolne to najpiękniejsze lata życia.
pozdrawiam
w imieniu klasy B

[kgeorge]

Co się stało z naszą klasą? Pyta Adam w Tel-Avivie
Ciężko sprostać takim czasom, ciężko w ogóle żyć uczciwie
Co się stało z naszą klasą? Wojtek w Szwecji w porno-klubie
Pisze: dobrze mi tu płacą za to, co i tak wszak lubię

Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie, bo tam mają perspektywy
Staszek w Stanach sobie radzi, Paweł do Paryża przywykł
Gośka z Przemkiem ledwie przędą - w maju będzie trzeci bachor
Próżno skarżą się urzędom, że też chcieliby na zachód

Za to Magda jest w Madrycie i wychodzi za Hiszpana
Maciek w grudniu stracił życie, gdy chodzili po mieszkaniach
Janusz, ten co zawiść budził, że go każda fala niesie
Jest chirurgiem - leczy ludzi, ale brat mu się powiesił

Marek siedzi za odmowę, bo nie strzelał do Michała
A ja piszę ich historię - i to już jest klasa cała
Jeszcze Filip - fizyk w Moskwie, dziś nagrody różne zbiera
Jeździ kiedy chce do Polski, był przyjęty przez premiera

Odnalazłem klasę całą na wygnaniu, w kraju, w grobie
Ale coś się pozmieniało: każdy sobie żywot skrobie
Odnalazłem całą klasę wyrośniętą i dojrzałą
Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało

Już nie chłopcy, lecz mężczyźni. Już kobiety, nie dziewczyny
Młodość szybko się zabliźni, nie ma w tym niczyjej winy
Wszyscy są odpowiedzialni, wszyscy mają w życiu cele
Wszyscy w miarę są normalni, ale przecież to niewiele

Nie wiem sam, co mi się marzy, jaka z gwiazd nade mną świeci
Gdy wśród tych nieobcych twarzy szukam ciągle twarzy dzieci
Czemu wciąż przez ramię zerkam, choć nie woła nikt: Kolego!
Że ktoś ze mną zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego

Własne pędy, własne liście zapuszczamy każdy sobie
I korzenie oczywiście na wygnaniu, w kraju, w grobie
W dół, na boki, wzwyż, ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...

[rita100]

wspaniały wiersz, doskonały - jak ten Jacek Kaczmarski potrafił to ująć
jeszcze raz go powtórzę

Co się stało z naszą klasą? Pyta Adam w Tel-Avivie
Ciężko sprostać takim czasom, ciężko w ogóle żyć uczciwie
Co się stało z naszą klasą? Wojtek w Szwecji w porno-klubie
Pisze: dobrze mi tu płacą za to, co i tak wszak lubię

Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie, bo tam mają perspektywy
Staszek w Stanach sobie radzi, Paweł do Paryża przywykł
Gośka z Przemkiem ledwie przędą - w maju będzie trzeci bachor
Próżno skarżą się urzędom, że też chcieliby na zachód

Za to Magda jest w Madrycie i wychodzi za Hiszpana
Maciek w grudniu stracił życie, gdy chodzili po mieszkaniach
Janusz, ten co zawiść budził, że go każda fala niesie
Jest chirurgiem - leczy ludzi, ale brat mu się powiesił

Marek siedzi za odmowę, bo nie strzelał do Michała
A ja piszę ich historię - i to już jest klasa cała
Jeszcze Filip - fizyk w Moskwie, dziś nagrody różne zbiera
Jeździ kiedy chce do Polski, był przyjęty przez premiera

Odnalazłem klasę całą na wygnaniu, w kraju, w grobie
Ale coś się pozmieniało: każdy sobie żywot skrobie
Odnalazłem całą klasę wyrośniętą i dojrzałą
Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało

Już nie chłopcy, lecz mężczyźni. Już kobiety, nie dziewczyny
Młodość szybko się zabliźni, nie ma w tym niczyjej winy
Wszyscy są odpowiedzialni, wszyscy mają w życiu cele
Wszyscy w miarę są normalni, ale przecież to niewiele

Nie wiem sam, co mi się marzy, jaka z gwiazd nade mną świeci
Gdy wśród tych nieobcych twarzy szukam ciągle twarzy dzieci
Czemu wciąż przez ramię zerkam, choć nie woła nikt: Kolego!
Że ktoś ze mną zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego

Własne pędy, własne liście zapuszczamy każdy sobie
I korzenie oczywiście na wygnaniu, w kraju, w grobie
W dół, na boki, wzwyż, ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...

[rita100]

Witam
a dalsza część wiersza brzmi - oczywiście tego samego autora

Nasza klasa 92


Osiągnęliśmy dojrzałość,
Zajmujemy stanowiska,
Co się zżarło i wychlało -
Na zmęczonych puchnie pyskach.
- Cośmy pozapominali -
Zostawiło w oczach pustkę;
Żar zwycięstwa nas wypalił
Jak karabinową łuskę, x2

Rysiek wreszcie umył ręce
Dotąd czarne po drukarni,
Procesuje się zawzięcie
O nagłówek "Solidarni".
Julek grać nie umiał w piłkę,
Zwali go - "pryszczata menda",
Taktyki ujawnił żyłkę
W otoczeniu Prezydenta.

Kopnął źle, wszedł do rezerwy,
Ale nawet z ławki - kopie,
Nie zawiodą Julka nerwy
w Zjednoczonej Europie...
Ela żyje nawet nieźle,
Co rok jeździ do Nepalu,
Przekazuje, co przywiezie,
Przetrwa z tego, co odpalą.

Lena wyszła nieszczęśliwie
Za bezwzględne beztalencie
Co się dziesięć lat nią żywi:
Lena urok ma i wzięcie...
Zdzich uczciwie robi pieniądz,
Więc nerwicę ma i wrzody
Ale mu zazdrości Henio,
Nie zadbany, zły i głodny...

Za wzór zawsze robił Henio
Odrzucania trefnych ofert:
Znał Pascala i Montaigne'a,
Etyki był filozofem,
Z tej zazdrości i z tej złości
Znów dziś robi za wyrocznię.
Etykę mu cel uprościł
Zniszczy Zdzicha zanim spocznie.

W sumie przeszłościowy rocznik
W wiek dwudziesty pierwszy wchodzi:
Dzieci Marca, Grudnia, Stoczni,
Chrzestni bólów przy porodzie;
Kajam się za wstyd i gorycz,
Za nie wyważenie racji;
Więc ze skruchą i pokorą,
Uzupełniam obserwacje:

Ulka z Jurkiem gdzieś ugrzęźli
Na wsi krytej eternitem,
Pewnie się nie odnaleźli
W Trzeciej Rzeczypospolitej.
Zbyszek, Romek, Anka, Paweł
Są tak prawi, że aż łyso
I czym żyją, nie wiem nawet,
Więc i nie ma o czym pisać...

Świetny wiersz

[kgeorge]

Chrystus natus est nobis.
Venite, adoremus.

[rita100]

NIECH WSPOMNIENIA SZKOLNE BĘDA NIEZAPOMNIANE I NAS ŁĄCZYŁY :)

[makaola]

Czy jest ktos kto konczyl liceum w latach 1982-83?
Ja bylam u prof. Kostuch, klasa IVC.
Od czasu do czasu mamy spotkania klasowe, na ostatnim jakim bylam to byl rok
1998 w maju. Nastepne tez juz byly, ale niestety mieszkam za granica i nie
moglam przyjechac. Pozdrawiam.

[kgeorge]

Witaj regenciepcimia !!

Co u Ciebie, a Franuś jak się ma ?
Napisz kilka słów,
po awarii systemu straciłem adres Twojej skrzynki pocztowej.

Już niebawem będzie wiosna, można by zmontować jakieś posiedzenie.
No nie myślę o takim które odbyło się w kwietniu 1972, bo to było
niepowtarzalne i jedyne, ale w kameralnej atmosferze jednej z wielickich knajp.
Można by było coś wypić, pośpiewać, powspominać stare czasy.
Pewno znalazło by się trochę chętnych, jeden warunek:
Od polityki wara !!

Póki co posłuchaj jak śpiewają gorale z Pogórza Wielickiego.

schlesien.nwgw.de/wioonzanka_goralsko.mp3
Łączę pozdrowienia

[regentpcimia]

Witajcie znowu.
Franek ma się świetnie, żre i rośnie w oczach, niedlugo zrobi ze mnie dywanik.
K.george- wyslałem Ci maila na prv. napiszczy doszedł, bo nie wiem czy adres
masz nadal aktualny.W rodzinne strony chętnie zajrzę jak się ociepli, daj tylko
odpowiednio wcześniej sygnał. Z utęsknieniem czekam na razie na święta ,
wreszcie pobędę trochę z rodziną. Wesołego Alleluja dla wszystkich.

[kgeorge]

Witaj regencie !!!!!!!!

To dobrze, że Franek rośnie na pożytek rodziców i dziadków.
Żadnej poczty, jak do tej pory od Ciebie nie otrzymałem.
Spróbuje w dniu jutrzejszym odtworzyć stary system na moim komputerze.
Powinienem tam znaleźć Twój adres.

Pozdrawiam

[rita100]

wesołych świat
i pozdrawiam kolegów :)

uwazajcie na jajeczka, tylko dzieci lubią je rozbijać ;)

[regentpcimia]

Pisz na maila >[e-mail]<
Pozdrowionka.
regent

[rita100]

Regent - czy byłes na 25 leciu matury ?

[regentpcimia]

Niestety, nawet nie wiedziałem, że go zorganizowaliście. Nie poinformowano mnie.

[rita100]

Mieszkam w Myslowicach, pracuję, w weekendy często wyjeżdżam w Beskidy (mam
starą chałupę z kawalkiem ogrodu w Rudzicy k. Jaworza, którą traktuję jak domek
letniskowy). Starszy syn , który obdarzył mnie wnukiem pracuje jako belfer-
anglista, mlodszy kończy studiować informatykę. Bracia mieszkają w Krakowie,
siostra w rodzinnym domu w Wieliczce. Czasem się pojawiam w miarę wolnego czasu
w rodzinnych stronach, ale dawno nie udalo mi się spotkać nikogo z dawnych
znajomych. Może kiedyś?
Piszcie co slychać, bo stale mi tęskno za rodzinna ziemią, mimo, że przywyklem
do Sląska, to jednak dopiero moje dzieci czuja sie tutejsze. Ja zawsze
bedę "gorolem", "lajkonikiem" jak mnie tu smiesznie przezywają.

Wkleiłam Twój wpis Regencie - tu jego miejsce :)
Popatrzcie koledzy jak ten czas nam zleciał , tak niedawno szkoła średnia, tak
niedawno studniówka, matura i drogi nasze tak różne. Czy kiedykolwiek
pomyśleliście , że spotkamy się przy monitorkach, przy klawiaturce ? -Nie !
Nawet przez myśl by mi nie przeszło, a jednak dostosowaliśmy sie do
nowoczesności.
Mnie wciągły córki w komputer, kiedys powiedziały :- mamo, lubisz rozmawiać, to
porozmawiaj na takim forum i to mi wskazały, powiedziały co kilkać i takim
jestem samoukiem.
Regentpcimia, bo Kgeorge to wie - skończyłam studia AWF, pracowałam jako
trenerka, póznie zalożyłam sklep i tak ciągnę .... to życie.
Mąz wybudował dom i tylko mam sprzątanie i mnóstwo opłat. Jedna córka skończyła
architekturę i pracuje w zawodzie, druga studiuje polonistyke. Dodatkowo
udziela korepetycję z angielskiego.
Jak będziecie się umawiać w Wieliczce dajcie znać, może i mnie się uda taki
mały wypad.
Wiecie co , jedno nas łaczy, mamy jeszcze w Wielicze domy rodzine.
Śląsk jest ciezki do mieszkania, ale po latach można sie przyzwyczaić, tyle ,
że tęsknota za rodzinna ziemią ściska :)
pozdrawiam

[kgeorge]

....no i moje 120.

Ale ładnie się zabawiacie.
No i dobrze, mile wracać do czasów młodości
i ludzi z którymi siedziało się w szkolnej ławce.

[rita100]

bardzo miłe Kgeorge - byłam w szoku jak poznaliśmy sie na forum
a teraz Regentpcimia - skąd ten nik ? ;))))
Duzo masz czasu na internet ?
Regencie - czy pamietasz kogoś z klasy B p. prof.Wiśniowskiej czy prof.Popiel
od fizyki ?

[regentpcimia]

Wogóle to lubię śmieszne nicki,a poza tym jeśli niejaki "książę" Wierzchowski z
pobliskiego Będzina chce być królem Polski, to ja wolę zostać
regentem.....Pcimia. Z Waszej klasy pamiętam masę ludzi: Lepiarza,
Żuchnickiego, Jaglarza, Rubisia, Anię Chmiel, z pozostałych A.Pajora.
Pozdrowionka dla wszystkich znajomych. Dobrze że Bronek dałeś głos. Dawno Cię
tu nie było.

[kgeorge]

........adyć REGENCIEPCIMIA jestem tutaj cały czas.
Jak nie uczestnicząc czynnie, to myślami często wracam do tych lat i miejsc
kiedy dane nam było wspólnie przeżywać chwile smutku i radości, chwilowe upadki
i momenty entuzjazmu.
Pamiętam również dokładnie czas, kiedy pisałem zadania z matematyki na poddaszu
Technikum Ekonomicznego.
A co z tego wyszło, ufam iż dowiem się teraz, po ponad trzydziestu latach.

Pozdrowienia dla Całej Twojej Rodziny, szczególnie dla Franusia.

Bronek

[rita100]

Regencie - to całą klasę pamiętasz - wszyscy Ci byli na rocznicy - nawet
Żuchnicki i Pajor ją organizowali, powiem krótko - świetnie bylo !Lepsza od
studniówki, wszyscy na luzie :)
Żałujcie nieobecności :)
Wiem , że Janusz Markowski i Bugaj również są gdzieś na Śląsku
Może kiedyś trafią na naszą stronę.
Prawda, często wracamy myślami do szkoły.

[kgeorge]

Witaj
Regenciepcimia, co u Ciebie słychać.
Przejeżdżałem dzisiaj obok Twojej wielickiej Hacjendy.
Wszystko jest tam w należytym porządku.

pozdrowienia

[regentpcimia]

W zasadzie wszystko ok. Wreszcie ciepło, pierwszy raz w życiu przeziębiłem się
w maju (hahaha) i tęsknilem za ciepelkiem , mimo że normalnie nie cierpię
upałów. Teraz mam huk roboty na działce (koszenie, wycinanie dzikich drzewek i
żywopłotu, kretówki itp.), a czasu nieco brak.Muszę jeszcze zrobić pewne
adaptacje na potrzeby Franka, rośnie bestia jak na drożdżach (mam nadzieję że
zdjęcie do Ciebie doszło). Do Wieliczki się wybieram dopiero pod koniec
sierpnia, może uda nam się spotkać.
Papatki.
Regent

[kgeorge]

regenciepcimia

przeczytaj Franusiowi tych kilka wierszy z pozdrowieniami
od Rity i kgeorga

www.madzia.olp.pl/wierszyki/dzieci.htm

[kgeorge]

Czy poznajecie,
oto wielickie LO widziane z satelity


maps.google.com/maps
q=Poland,+Wieliczka&ll=49.988512,20.057259&spn=0.003394,0.003476&t=k&hl=en

[kgeorge]

maps.google.com/maps?ll=49.988158,20.057162&spn=0.003394,0.003476&t=k&hl=en

[rita100]

pamiętam to J23, w Wieliczce nadzwyczaj słynne :)
hej , Kgeorge :)

Dobrze, że mieliśmy stare matury, bo w tym roku to jakieś dziwne zakończenie
tych matur

[regentpcimia]

Nie masz teraz prawdziwych jaboli na świecie.
Dzisiejsze to jakieś kisielki bezsiarkowe. Cóż , naród traci odpornośc i
fantazję. Już z Ruskimi nie mielibyśmy szans w tej konkurencji. A ukraiński
bimberek..., mniam, palce lizać.
Napiszcie, czy Wam się jeszcze zdarza uczciwie powalczyc z gorzałą, czy już
tylko lampka winka i do wyrka?
Pozdrowionka.
Regent

[rita100]

Regenpcimie - chyba nie myslisz, że jesteśmy dalej w wielu młodzieńczym ?;)))
Teraz stać nas na małe co nieco - wiski, czy gin z tonikiem, czy sliwowicę i
wsztsko raczej ze smakiem niź z przymusu ;)
Dozyliśmy wieku tego najpiękniejszego , w ktorym najczęściej pije się za
wspomnienia, a nie za marzenia ;) Poza tym ja często jestem kierowcą i
wszystkie balangi lub mówiąc jezykiem dawnej młodości - na prywatki jeźdzę
samochodem. Smak wódki prawie jest mi obcy - piwo i wino preferuje. A teraz
okres grillowy, więc tyskie ponad wszystko.
Regenciepcimie - kiedy będziesz w Wieliczce ?

[kgeorge]

Witaj Ciechu !!!!!!!!!

Wybieram się niebawem szlakiem który przecieraliśmy wspólnie jesienią roki 1971.
Jadę w Sudety, odwiedzić miedzy innymi górskie schronisko, w którym pewnego
wrześniowego wieczoru, przeprowadzona była pacyfikacja tegoż przez grupę
rozwydrzonych uczestników wycieczki
turystycznej.
Czy pozostały po tym wydarzeniu jakieś ślady w obiekcie
i psychice goprowców ?;))))))))

Zobaczymy, opiszemy po powrocie.

Pozdrowienia dla Franusia.

STEFEK BURCZYMUCHA

O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha...
- Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź... To dostoję!
Wilki?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokroję!
A te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty!
Lew!... Cóż lew jest - kociak duży!
Naczytałem się podróży!
I znam tego jegomości,
Co zły tylko, kiedy pości.

Szakal, wilk?... Straszna nowina!
To jest tylko większa psina!...
(Brysia mijam zaś z daleka,
bo nie lubię, gdy kto szczeka!)
Komu zechcę, to dam radę!
Zaraz za ocean jadę,
I nie będę Stefkiem chyba
Jak nie chwycę wieloryba! -

I tak przez dzień boży cały
Zuch nasz trąbi swe pochwały.
Aż raz usnął gdzieś na sianie...
Wtem się budzi niespodzianie.
Patrzy, a tu jakieś zwierzę
Do śniadania mu się bierze.
Jak nie zerwie się na nogi,
Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi –

Pędzi, jakby chart ze smyczy...
- Tygrys, tato! Tygrys! - krzyczy.
- Tygrys?... - ojciec się zapyta.
- - Ach, lew może!... Miał kopyta
Straszne! Trzy czy cztery nogi,
Paszczę taką! Przy tym rogi...
- Gdzież to było?
- Tam na sianie,
Właśnie porwał mi śniadanie...

Idzie ojciec, służba cała,
Patrzą... A tu myszka mała,
Polna myszka siedzi sobie
I ząbkami serek skrobie!...

[rita100]

miłego spędzenia czasu Kgeorge :)

[rita100]

hallo - gdyby tak 90 wpisow zrobic , bedziemy w II lidze - no jak walczymy ? :)

[kgeorge]

Będzie jak nowa

www.wieliczka.pl/lo/remont.html

[rita100]

Faktycznie - brakuje tylko tych mlodych drzewek, chyba brzóz, ktore wycieli już.
A pamiętacie jak dawniej w szkole robili kolonie dla dzieci ?

[kgeorge]

już niebawem będą tutaj śpiewać

Gdy dzwoneczek sie odezwie
Biegniemy do szkółki
By sie uczyć i pracować.......

www.wieliczka.pl/lo/historia.html

[reszka.ja]

ojej! ale ja wam wszystkim zazdroszcze!!! juz tak duzo czasu minelo od tego jak
skonczyliscie LO a ja dopiero teraz mialam 5ta rocznice matury, wlasnie
skonczylam studia (jestem mgr inz) i za rok wychodze za maz.... ciekawa jestem
czy za 20 lat znajde znajomych z klasy A 1996- 2000