żłobek czy babcia???

[maly-elf]

Mam mały problem związany z opieką nad moją córeczką. Ma w tej chwili 2 latka
i zajmuje się nią babcia(mojego męża). Niestety współpraca z babcią mówiąc
szczerze układa się dość niepomyślnie. Mam pomału dość tej sytuacji, myślę o
żłobku, ale niestety nie dostaliśmy się do państwowego a prywatny sporo
kosztuje. Poza tym boję się że mała zacznie chorować będąc wśród dzieci.Sama
nie wiem już co lepsze.
Rozłożyłam karty, ale potrzebuję pomocy w interpretacji.

Co jest teraz: As Mieczy
Co za żłobkiem: 6 buław
Co przeciw: Koło fortuny
Wynik:10 Kielichów

Co przemawia za babcią:Król mieczy
Co przeciw : 3 Kielichy
Wynik:5 Kielichów

No i wydaje mi się, że żłobek jest lepszy.
Teraz myślę o odcięciu się od "pomocy" babci
Za przemawia jakieś zwycięstwo, może uda się znaleźć szybko jakiś fajny
żłobek. Przeciw :Koło - pewnie raz będzie dobrze, raz gorzej, może faktycznie
będzie chorować
No ,ale wynik wygląda obiecującoOdseparujemy się i uniezależnimy. Mój
maluszek będzie chodzić z radością do żłobka. Też tak to widzicie?
Co do babci to za przemawia to,że unikniemy przykrych komentarzy w razie
jakiegoś niepowodzenia np.ze żłobkiem Przeciw 3 kielichy - nie mam pojęcia.
wynik zaś nieciekawy, kolejne rozczarowania i łzy.
Proszę, zerknijcie. Naprawdę ciężko mi coś samej zadecydować.

[krolowa.mieczy]

Babcia popilnuje dziecka porządnie - najedzone, wybawione,
bezpieczne.
Jednak nie będzie miało kontaktu z rówieśnikami - tak postrzegam 3
pucharów. No i chyba twój żal nadal do babci jako wynik - uwierac
nadal cię będzie myśl że mogłaś zrobic inaczej...

Żłobek:" dziecko chyba dobrze się zaaklimatyzuje, może rzeczywiście
byc różnie pod względem jego obecności tam jednak całośc wychodzi na
plus (10 pucharów).

[maly-elf]

Dziękuję Mieczyku za uwagi Masz chyba rację co do tych 3 kielichów. Brak
kontaktu z innymi dziećmi to oczywisty minus w naszej sytuacji.Córeczka
przebywa przeważnie z dorosłymi. Tak sobie myślę, że chyba czas to zmienić, choć
mam obawy. Jakoś nie jestem zagorzałą zwolenniczką żłobków.

[beatek733]

Niewątpliwie żłobek to nowa przestrzen życiowa dla dziecka , wydaje
sie być miejscem idealnym,w grupie dziecko chociażby lepiej sie
rozwija ,ale mogą to być troche nierealne marzenia że tak wszystko
ładnie bedzie , raczej zmiennie ,no i karty na TAK
Babcia jest osobą doświadczoną,silną osobowościa która trudno
przekonać do swoich racji , te 3 kielichy to wg mnie troska i miłośc
jaka darzy dzidzie , ma z nią dobry kontakt ,sprawia jej i dziecku
radość przebywanie razem,tworza zgrany duet
wynik tego taki że chyba z obu stron będzie smutek sie rozstac i
pozostanie tęsknota .

[justillo]

maly elfie nie bój sie tak żłobka wiem z doswiadczenia ze dzieciom tam krzywda
sie nie dzieje
moja córeczka chodzila jak miala połtora roczku fakt troche chorowała takie
zwykle przeziebienia ale teraz w przedszkolu wcale nie choruje
teraz od pazdziernika bedzie tez chodzic mlodsza
szukaj panstwowego jeszce ,pytaj bo w kazdej chwili moze znalezc sie wolne miejsce
pozdrawiam

[maly-elf]

Dzięki Justillo za radę Chyba faktycznie niepotrzebnie się boję. Ale z tymi
miejscami w państwowym to wątpię. Jesteśmy 80 na liście rezerwowej!!!! A miejsc
w żłobku 30.

[justillo]

ach tam lista rezerwowa u nas nawet nie zrobili bo tyle chetnych było
chodz i pytaj duzo dzieci jest zapisanych a potem nie chodza albo wypisuja
zycze szczescia i nie matrw sie tak bardzo

[maly-elf]

Dzięki za słowa otuchy.
zrobię jak radzisz. Może szczęście się do mnie uśmiechnie