coill
19.08.12, 21:56
w sensie czy traktuje mnie powaznie(nie zmiescilo siewq topicu).
wiec...jak sie odziwo okazuje, po pierwszej niedawnej "jezdzie" miedzynami bylo ok, ale ja stracilam zaufanie.Mimo ze rok był udanym zwiazkiem,od tego momentu mam jakas w srodku rane i podejrzenia. zamiast sie cieszyc, ze facet w ciagu dnia uznał ze chce ze chce wrócić,ze był zły,ze utrzymuje ze mnie kocha bla bla...to ja przestalam wierzyc

mam jakis problem od tego momentu i bardzo zle sie z tym czuje. Doszło do tego stopnia, ze nawet nadgodziny w pracy(nie ma ich od dzis) są dla mnie powodem do dziwnych mysli, nie odezwie sie dwa dni a ja mysle ze to nie dluga praca, ze ma dwa związki itp, ze oszukuje, bawi sie mną i sobie zadzwoni z nudów....straszne to uczucie,ale wiem ze tak moze byc. wolalabym wrecz dowiedziec/upewnić się ze moze ma mnie gdzięś i uznał ze jest ze mną hm..z wyrachowania? z nudów? zebym wiedziala by szukac innego, nie tracic czasu i emocji, ale nie wiem

Czasem mysle ze on dobry aktor,ze w wybitny sposob mnie oszukuje, szuka w ukryciu innej,lepszej w jego mniemaniu i kiedy znajdzie - w jednym dniu dostane kopa w D. i takie to :kochanie: i plany nasze na przyszłosc bedą, kazdej moze tak mowic i planowac, a moze po cichu szuka sobie milosci zycia i ja wcale nia nie jestem
absolutnie nie chodzi mi o jakies wiekie rozklady i analizy itp. wystarczy po 3 karteczki na pyt:
Co czuje do mnie(zalezy mu,? moze tu sie pokaze czy faktycznie tak kocha i tak wierny jak utrzymuje)
oraz - Kim dla niego jestem(czytaj - czy traktuje mnie powaznie...bo moze ja jestem jakas kobietka, którą
mam nadzieje ze znajdzie sie ktos chetny kto ma chwilke czasu

(
z góry dziekuje