dark_september
07.08.23, 13:58
Witam, proszę o zrozumienie i nie krytykowanie, gdyż ten wątek jest naprawdę na poważnie i nie wiem co robić. Dziś w nocy coś mnie nagle wyrwało ze snu, poczułam taki okropny lęk, jakby ktoś był w mieszkaniu, ale mieszkam sama bez żadnych zwierząt. Cały czas czułam się obserwowana i jakby coś stało koło mnie. Niedawno w nocy spadło u mnie lustro ze ściany spadło w środku nocy aż mnie wybudziło i wtedy poczułam taki sam lęk, jakby ktoś był w mieszkaniu. Dodam, że to mieszkanie względnie nowe więc raczej nie może być nawiedzone, nikt tu nigdy przede mną nie mieszkał i nie umarł. Nikt z pytanych sąsiadów nie ma takich doświadczeń.
Inny razem światło na czujnik ruchu non stop się zapalało i wyłączało, a po przebudzeniu zobaczyłam dziwny czarny dym w rogu sufitu, który błyskawicznie się ulotnił. Kiedyś czułam też dym papierosowy, chociaż nikt nie pali i trwało to długo, ale od ok 2 lat już go nie czułam. Potem długo nic się nie działo aż do tego upadku lustra, które o dziwo nie roztrzaskało się, ani nawet trochę nie zarysowało choć uderzyło o zlew z tak ogromną siłą, że ten huk mnie wybudził ze snu. Acha, i jakiś czas temu w środku nocy słyszałam kroki w moim pokoju, taki odgłos skrzypienia podłogi gdy chodzi się po starych panelach. Co to kuźwa może być bo dziś wystraszyłam się na żarty i chyba znowu powrócę do spania przy zapalonym świetle...? ;/ Zapytałam kart, czy w nocy miałam jakieś nawiedzenie ducha i karty tak odpowiedziały: paź mieczy, 4 monet, 10 buław. Nie wiem jak zrozumieć, może ktoś się pokusi o interpretację, gdyż jestem przerażona? Niestety patrząc na tego pazia w połączeniu z 4 monet, które u mnie często oznacza właśnie dom, mam wrażenie że w domu jest jakaś złośliwa energia, która powoduje u mnie przeciążenie. Ale jestem pewna, że to na pewno nie halucynacje, zwłaszcza po tych fizycznie namacalnych dowodach jak upadek lustra i samo włączające się światło na czujnik. Dodam, że co jakiś czas robię oczyszczenie szałwią również moich kart tarota i podczas oczyszczania czuje jakąś złą energię. Ale nie chcę robić żadnego zamieszania i bawić się w egzorcystów bo nic złego mi się nie stało.