Sprawdzone hodowle shih tzu!!!!

[shih88]

Witam ponownie, to znowu ja :)

Przejrzałam znaczną część tego (i nie tylko) forum i nie natrafiłam jeszcze na kontakt do sprawdzonych przez was posiadaczy tych pięknych piesków hodowli (w sensie tych dobrych).

Tyle się tu pisze o tym, że hodowlę trzeba znaleźć dobrą, bo nie każda taka sama.
OK ja się z tym zgadzam, więc proszę Was o kontakty, (najlepiej strony internetowe) sprawdzonych przez was samych hodowców.

Bardzo chcę mieć pieska od dziecka o nim marzyłam, a przyznam, że gdy w końcu się zdecydowałam, to po przeczytaniu niektórych postów nie wiem co mam zrobić :(

[gitmajonezxdd]

Zkwp zadzwoń i dowiedz się gdzie są planowane mioty :)

[shih88]

OK, tak też zrobię, ale nie raz na tym forum pisze się o hodowlach
zarejestrowanych w ZKwP, które są de facto tylko zarobkowe i otym,
że trzeba znaleźć DOBRĄ hodowlę, bo różne się zdarzają, tak więc
proszę o wpisy skąd wy macie swoje pieski, jak natrafiliście na daną
hodowlę?

Dziękuję

[shih-an]

Witam!
Shih88 napisała: > Przejrzałam znaczną część tego (i nie tylko) forum i nie
natrafiłam jeszcze na
> kontakt do sprawdzonych przez was posiadaczy tych pięknych piesków hodowli (w s
> ensie tych dobrych).

To zależy co masz na myśli mówiąc "dobrych". Czy te hodowle, które mają pokaźne
osiągnięcia wystawowe, dobrze rozreklamowane, mające po kilka miotów w roku, a
czasem nawet po kilka miotów na raz, czy te, które odchowują szczenięta z
największym zaangażowaniem.
Zakładam, że to drugie :)

Wiadomo, że łatwiej jest poświęcić psiakom odpowiednią ilość czasu, kiedy ma
się ich 4-8, niż wtedy, kiedy szczeniąt jest 15 czy 20. Pomijając już
podejrzenia "machlojek" z zamiennym rejestrowaniem szczeniąt.
Nie posądzam hodowców o takie praktyki, jednak zawsze warto mieć jasność. Kiedy
rodzi jedna suka, masz pewność, że to ona jest matką wybranego przez Ciebie psiaka.

W małych hodowlach poświęca się też więcej uwagi szczeniętom, są dokładniej
socjalizowane, przyuczane do zabiegów pielęgnacyjnych, do zachowania czystości,
pieszczone przez wszystkich członków rodziny.

Najlepiej odwiedzić kilka hodowli i zobaczyć czy psy żyją wspólnie z ludźmi,
czy każdy ma swój pokój/kojec. Pojedź z mężem, dziećmi, mamą, tatą itd, żeby
sprawdzić jak psiaki reagują na osoby obu płci i w różnym wieku. Pytaj hodowców
o wszystko, co Ci przyjdzie do głowy i sprawdzaj, czy to co mówili pokrywa się z
rzeczywistością.

[2karolinka]

shih88 napisała:

> Witam ponownie, to znowu ja :)
>
> Przejrzałam znaczną część tego (i nie tylko) forum i nie
natrafiłam jeszcze na
> kontakt do sprawdzonych przez was posiadaczy tych pięknych piesków
hodowli (w s
> ensie tych dobrych).
>
> Tyle się tu pisze o tym, że hodowlę trzeba znaleźć dobrą, bo nie
każda taka sam
> a.
> OK ja się z tym zgadzam, więc proszę Was o kontakty, (najlepiej
strony internet
> owe) sprawdzonych przez was samych hodowców.
>
> Bardzo chcę mieć pieska od dziecka o nim marzyłam, a przyznam, że
gdy w końcu s
> ię zdecydowałam, to po przeczytaniu niektórych postów nie wiem co
mam zrobić :(
Kochani większośc z Was jak podejrzewam ma Shih Tzu z rodowodem czy
tak trudno jest odpowiedziec na to pytanie? Odezwijcie się,i
pomóżcie osobie,przecież te pieski z rodowodem gdzieś kupiliście?

[tenshii]

Z moich obserwacji wynika zupełnie coś odwrotnego.
Mało tu osób z rodowodowymi shihtzu

[gitmajonezxdd]

Ja nie mam zdania o hodowli, z której pochodzi mój pies, ponieważ wzięłam go od koleżanki. Nie będę dlatego udzielać informacji, gdyż nie byłam i nie widziałam tamtejszych warunków. Nie chcę wprowadzać w błąd. Pozdrawiam :)

[shih-an]

Ja mogę być poczytana za nieobiektywną, bo właśnie hoduję shih-tzu.

[shih88]

Witam,

Odpowiedzi niestety nie uzyskałam i sądzę, że po tym wpisie będą
raczej nieprzychylne opinie, trudno to był mój wybór.

Odwiedziłam hodowlę w Warszawie zarejestrowaną z ZKwP, sprawdziłam
czy rzeczywiście dzwoniąc do oddziału Warszawskiego.Umówiłam się na
spotkanie w celu obejrzenia 3 miesięcznych piesków rodowodowych. Po
całym dniu szukaniaw internecie zorientowałam się ze do tego samego
nr kontaktowego na jednej ze stron jest 7 ogłoszeń o różnych
szczeniaczkach, rodowodowych, nie rodowodowych , takich co to mają
po 3 m-ce, 10 tyg., 9 m-cy i ten sam nr kontaktowy (dodam jeszcze ze
data zamieszczenia tych wszystkich ogłoszeń to 08 marca br.)
Dodatkowo: chciałam przemówić spotkanie na dzień następny, ale
okazało się to wielkim problemem do tej Pani, powiedziała, że ona
już przygotowała, wykąpała pieski, a tak to jutro znowu musiała by
je kąpąć... Zdziwiło mnie to strasznie i zaczęłam zastanawiać
się jakie warunki muszą mieć te pieski skoro trzeba je codziennie
myć?????
Dlatego dla porównania umówiłam się również tego samego dnia na
spotkanie ze szczeniaczkami nie rodowodowymi.
Pojechaliśmy najpierw do tych bez rodowodu. Normalne, ładne
mieszkanie, drugi raz suczka miała małe, widziałam tatusia i
mamusię, warunki w jakich są szczeniaczki, bardzo ładnie
wygospodarowane miejsce dla matki i szczeniąt, tylko 3 szczeniaczki
z miotu, mili, ale normalni właściciele, nie żadna hodowla. Kupili
do suczki pieska i mają małe, żadna produkcja, cena ta sama za
suczki i pieska, Pani powiedziała, ze byłoby nie fer jej zdaniem
względem facecika, zaprosili nas na herbatę, uprzedzali, że taki
szczeniak to nie słodka zabawka tylko wielki obowiązek, pytali
dlaczego chcę mieć psa, mówili ile wysiłku trzeba włożyć w
odopwiednią pielęgnację,pytali gdzie mieszkam, jakie mam warunki, po
czym powiedzieli żebym ja jeszcze raz to przemyślała i oni też się
nade mną zastahnowią.

Pojechaliśmy do wcześniej wspomnianej hodowli. Zaproszono nas
do "podziemia" domu, w składziku sklepowym P. przyniosła w
transporterze plastikowym 3 szczeniaczki, które wyskoczyły z niego
jak z procy, jedno malutkie schowało się pod szafę, drugie ogłupiałe
stało na środku pokoju, a trzecia skakała i latała po całym pokoju.
Pani hodowczyni zapytana o pieski nie rodowodowe, zrobiła przerażoną
minę i wykręcała się strasznie,mże to napewno nie jej ogłoszenie,
itp. itd. po czym od razu chciała spisac ze mną umowę i oddać mi
szczeniaka.


Oczywiście wybrałam pieska z domowego zacisza, wolę bez rodowodu niż
mam napędzać kasę hodowcy, który nie szanuje swoich zwierząt bo dla
niego jest to tylko towar do zbycia.


Pozdrawiam

[shih-an]

Może nie powinnam tego pisać, bo jestem hodowcą, ale na Twoim miejscu zrobiłabym
to samo. Niestety chyba wiem o którym hodowcy mówisz i dlatego uważam, że
wybrałaś "lepsze zło".

Napisałam właśnie w wątku "RODOWODOWY BEZ RODOWODU", co myślę o kupowaniu tych
drugich, ale w tym przypadku mogę tylko powiedzieć, że rezygnacja z kupna w hod.
na "T" była słuszną decyzją. Proszę, popraw mnie, jeśli się mylę co do hodowli.

Mam nadzieję, że psiak się będzie zdrowo chował przez całe lata. Wymiziaj
malucha ode mnie.
Pozdrawiam.

[shih88]

Dzięki za tę wypowiedź :)

Wiesz o której mówię. Hodowla na "T".

Wiecie co jeszcze mnie dziwi??
To, że nasz wielki ZKwP, nic z tym nie robi.

Zadzwoniłam do nich jeszcze raz i opisałam tę sytuację na co Pani z
oddziału powiedziała, że nie powinno tak być, ale oni moga zaczac
dzialac dopiero po otrzymaniu pisemnego zgloszenia, multum świadków
i dopiero oględziny.

Jak dla mnie od razu po takim sygnale powinny być wszczęte działania.
W końcu to im powinno zależeć na zapobieganiu nad produkcji, ale jak
widać to tylko nasza teoretyka, bo w praktyce ZKwP ogranicza się
tylko do pobierania składek rocznych.


Pozdrawiam

[tenshii]

Bo to, że ktoś jest zrzeszony nie oznacza, że jest aniołem.
Tylko powiedz mi jaką masz pewność, że rodzice tego szczenięcia nie są spokrewnieni, i jakie badania przeszli przed tym jak właściciele zdecydowali się na miot.

[shih88]

tenshii napisała:

> Bo to, że ktoś jest zrzeszony nie oznacza, że jest aniołem.
> Tylko powiedz mi jaką masz pewność, że rodzice tego szczenięcia
nie są spokrewn
> ieni, i jakie badania przeszli przed tym jak właściciele
zdecydowali się na mio
> t.



To, że ktoś nie jest zrzeszony nie oznacza że jest zły.

To była moja decyzja.

Chciałam to zapłaciłam za kundelka, moja sprawa.
A ten wspaniały związek powinien coś z takimi hodowlami robić, bo
skoro hodowca sprzedaje tez nie rodowodowe to nie wiadomo kim tak
naprawdę są rodzice, a ufać jak widać nie można nikomu.

Pytałam o sprawdzoną hodowlę, dlaczego mi nie odpowiedziałaś, skoro
jesteś samozwańczym znawcą rasy?

Nikt nie udzielił mi odpowiedzi.

Jeszcze raz powtarzam: to był mój śwaidomy wybór. Mam już wyrobione
zdanie na ten temat.

Pewność mam tylko taką, że mój przyszły pupil jest odpowiednio
socjalizowany i żadna krzywda mu się nie dzieje.


(Jeśli będzie chorował to ja będę się o niego martwić i chodzić z
nim do lekarza, wiem na co się zdecydowałam i stać mnie na to.)

[tenshii]

Przecież nikt Ci nie zarzuca, że Cię nie stać, że pies jest zły...
Ja jednak nie toleruję rozmnażania psów "rasowych bez rodowodu"
Nie toleruję też zrzeszania w ZK tylko dla zrobienia większej kasy.

A hodowli żadnej shihtzu do polecenia nie znam to się nie wypowiadam.
Dokładnie tak samo jak w wątkach o np kosmetykach dla shihtzu.

[shih88]

Właśnie na tym polega cała paranoja.
Zarówno jeden jak i drugi przypadek jest bardzo częsty i trudno jest
się przed nim ustrzec.

Zawsze myślałam, że wychowanie i dbanie o psa jest
największym "problemem", obowiązkiem, a tu schody zaczynją się już
przed zakupem, jak kiedy i przede wszystkim od kogo.


Pozdrawiam

[shih-an]

> Jak dla mnie od razu po takim sygnale powinny być wszczęte działania.
> W końcu to im powinno zależeć na zapobieganiu nad produkcji, ale jak
> widać to tylko nasza teoretyka, bo w praktyce ZKwP ogranicza się
> tylko do pobierania składek rocznych.

Popieram w całej rozciągłości.
Tyle,że ta pani opiera swoją hodowlę na psach jednego z sędziów :/, więc Związek tym bardziej nie będzie się palił do reakcji.
W naszym środowisku wszyscy wiedzą co ta pani robi i jakiej jakości szczenięta sprzedaje, ale nikt jeszcze nic nie wskórał.

Cieszę się, że udało Ci się uniknąć dodatkowych kłopotów rezygnując z zakupu u niej.
Pozdrawiam.

[shih88]

Polska rzeczywistość, czyli po pierwsze korupcja, a po drugie ręka
rękę myje!!
Masakra

[shih-an]

I tylko my - uczciwi hodowcy, Wy - kupujący w tych pseudohodowlach i te biedne
psiaki na tym cierpią.

[kkk_k]

Witam,
powoli zbliża się czas naszej przeprowadzki czyli i zakupu pieska bardzo proszę
na priv o info o tej "hodoli" z wawy której należy unikać...
KS

[janeczekkibol]

Jest kilka sprawdzonych z wieloletnią historią polecam poradnik gdzie masz opisane na co zwracać uwagę shihtzu.com.pl/shih-tzu-hodowle/

[ami_pa]

stanowczo odradzam hodowlę GWIAZDA ze Złotoryi (Uniejowic) - dolnośląskie. zarezerwaliśmy u nich suczkę. wpłaciłam zaliczkę. przy odbiorze okazało się, że pies ma wytrzeszcz oczu i zeza. kobieta nakrzyczała na nas, że sobie wymyślamy i oddała nam tylko połowę pieniędzy. okazało się, że są to jakieś miniaturki o czym w ofercie sprzedaży nie było mowy. zamieszcza ponadto nieprawdziwe informacje w ofercie sprzedaży co do nazwy związku, do którego należy. nie polecam