Posiłki w żłobku na Puławskiej

[annabat]

Witam,
mój synek idzie od września do żłobka na PUławskiej.CZy ktoś wie, o
której godzinie są posiłki i jak one wyglądają?Mój Mały je dosyć
często i dużo i zastanawiam się czy nie będzie głodny i czy przerwy
między posiłkami nie są za długie jak dla niego.

[beacia56]

8:30 śniadanie, ok.10:00 II śniadanie, 12:30 obiad, 14:30-15:00 podwieczorek
(dla dzieci ktore chodzą na drugą zmianę jest jeszcze kolacja ale nie wiem o
której). do której grupy bedzie chodził twój synek? bo maluchy są karmione,
starszaki jedzą same, a w średniakach zależy od dziecka jedne jedzą same inne
karmią panie. pozdrawiam

[annabat]

Mój synek będzie chodził do pierwszej grupy-skończy 9 miesięcy.A czy
te maluszki śpią tylko tak jak pory spania w żłobku?Wiem,że spanie
jest ok.12-13:00,a mój mały śpi jeszcze ok 9:00.Czy Panie wtedy
usypiają indywidualnie?A co jeśli dziecko nie jest głodne o jakiejś
porze?Podają jedzono później?

[beacia56]

Po pierwsze spanie jest od 12:30 do ok.14:30 - 15:00 ale dotyczy to głownie starszych grup. w młodszych panie dostosowują sie do dzieci. i na pewno położą spać dziecko o tej porze kiedy ono sypia ( choć myślę że jeszcze się twojemu synkowi zmienią godziny snu po wakacjach )
po drugie jak dziecko nie będzie chciało jeść o określonej porze to zje póżniej ( wiem ze tez panie robią mleko w mlodszych grupach jeśli dziecko je nadal pije).
po trzecie w tym żłobku na prawde żadne dziecko nie jest glodne i jak chce jeść o innej porze to dostanie posiłek wg życzenia.
zresztą panie są bardzo chętne do współpracy i otwarte na prośby rodziców chć musisz pamiętać że twoje dziecko jest jeszcze małe i jeszcze wiele się w rytmie dnia jego zmieni.
a jeśli chodzi o panie ze żłobka na Puławskiej to mistrzynie świata w zajmowaniu się dziecmi. nie wiem jak można tak świetnie zapanować nad taką gromadką bardzo czesto jedynaków. ja jestem pełna podziwu.
mój młodszy synek idzie od września do średniaków
starszy już ze żłobka wyrósł i byłam z opieki zadowolona

[annabat]

Dziękuję za informacje Myślę,że mój synek szybko zaadaptuje się do
nowych warunków. Ja też chodziłam do złobka i choć nic z tego nie
pamiętam, to sądzę,że to dobra szkoła samodzielności Tylko ten sen
i posiłki mnie martwiły. Wierzę,że nikt tam krzywdy dzieciom nie
robiPozdrawiam.