Ranking KIEPSKICH przedszkoli i żłobków :/

[dzoncio]

Tu wpisujcie miejsca, do których nie posłalibyście dziecka.
Wszystkie wady i minusy.

[czarny.kimi]

Nie polecam Akademii Maluszka ceny wygórowane,poziom przedszkola
średni w porownaniu z Akademia Przedszkolaczka(wystarczy przyjsc do
jednego i drugiego i obejrzec).Akademia Maluszka ceni sie bardzo ale
i oszczędza na czym sie tylko da, a Akademia Przedszkolaczka wręcz
odwrotnie,oferują maluchom wszystko co najlepsze,kadra,materiały
naukowe,nawet pościel do spania bardzo dobrej jakosci specjalnie
zamówili,dodatkowo dzieciaczki zamiast kolorowych napojów i
zasłodzonych herbat wolą pić wodę zródlaną firmy Nestle,której mają
pod dostatkiem bez dodatkowych opłat rodziców.Polecam Akademię
Przedszkolaczka!

[she7526]

Niby przydatny wątek ale odniosłam wrażenie, że zapachniało
autoreklamą. Takie oferty przedszkoli można przeczytać na stronach
internetowych

[czarny.kimi]

To absolutnie nie jest autoreklama,akurat moje dziecko chodzi do
innego przedszkola z którego jestem bardzo zadowolona,a polecam
Akademię Przedszkolaczka dlatego że mam porównanie gdyż regularnie
odwiedzam różne przedszkola i mam porównanie...!Równie dobrze
polecam Kubusia i Tygryska,wspaniałe przedszkole! Natomiast
Piotrusia Pana,Motylka i Akademię Maluszka oradzam!

[aniutka99]

a możesz mi podać adres akademii maluszka?

[aniaz-1]

Aniutka, sprawdzilam w internecie: Akademii Maluszka w Lublinie nie
ma. Jest natomiast w Wa-wie. Mysle, ze tutaj rzucaja kamienie w
Akademie Malucha na Zana, czyli w Krola Maciusia. Od siebie moge
powiedziec: bylismy w Akademii Przedszkolaka - i postanowilismy, ze
biora duzo forsy za nic. Poszlismy do Akademii Malucha - i sie
zakochalismy w personele i tam zostalismy i ani chwili tego wyboru
nie zalujemy. Oni oferuja taka troske i zajecie z dziecmi, ze moje
dziecko rozwija sie i polepsza sie na oczach, z dnia na dzien. Ja
mysle, ze nie Nestle, lecz oferta zajec i zawodowi pedagodzy sie
licza! Nestle - to ja moge w domu dac. Poza tym, jak moja corunia
zaczela chodzic do Maciusia - to przytyla. Ona tam lubi jesc i je
wszystko nawet te okropne owoce (jablka i banany, ktorych w domu sie
nie dotyka). No i nie uwazam, ze woda nestle jest dobra. Moj znajomy
chemik mowil, ze nie wiel rozni sie od kranowy...

[aniutka99]

właśnie. tak więc myślałam, że chodzi o naszą akademię malucha.
mój synek też tam chodzi, zgadzam się z aniaz-1 w każdym calu

[aniaz-1]

Jezeli chodzi o Akademie Malucha na Zana - to to jest absolutna
nieprawda!!! My tam chodzimy i nam bardzo sie podoba. Sa swietne
zajecia, zawodowy personel. Dziecko kazdego dnia sie prosi do
przedskola. Widac jak sie rozwinelo! Zajecia pobudzaja kreatywnosc i
artystyczny rozwoj dziecka! Chyba to wlasciciel Akademii przedszkolaka
sie wypowiada. A propos: my po wizycie w AP z tej opcji
zrezegnowalismy i nie zalujemy!

Odnośnie Akademii Przedszkolaczka;)

[opuncjafigowa]

Jestem pedagogiem i w tym roku akurat rozpoczęłam pracę w
przedszkolu - nie tym ale państwowymWcześniej pracowałam w szkole -
w przedszkolu po raz pierwszy
Ale do czego zmierzam - ponieważ owa Akademia znajduje sie blisko
domu mojego brata, który ma dziecko w wieku 3 lat - postanowiłam
zrobic wywiad. I cóż...n ic dobrego się nie dowiedziałam prócz tego,
ze kilkoro rodziców zabrało dzieci, które jak wiadomo na poczatku
płakały a panie zupełnie nie potrafiły sobie w takiej sytuacji
poradzić.
Wiem, co znaczy płaczące dzieciątko, które trzeba wziąć od rodzica,
który często śpieszy się do pracay - to trudne ale my pedagodzy
musimy taką umiejętność mieć, aby dziecko wprowadzić zainterexować
aby potem łatwiej znosiło rozstanie.

Bardzo mnie zastanawia jeszcze jedna rzezc - przedszkole dośc
drogie, bo ponad 500 zł - dzieci w grupie garstka - widać przez okna
(mam na myśli to na Sartowej), więc jak fynkcjonuje...
Panie nauczycielki pracują zapewne wg kodeksu pracy czyli 8 gofzin
dziennie a nie tak jak w państwowych wg KN - więc ciekawi mnie ich
wynagrodzenie

[omegaonline]

To widzę, że dość ciekawy wywiad Pani zrobiła, ciekawe w jaki sposób.
Śmieszy mnie też coś takiego : "Panie nauczycielki pracują
zapewne...". Co to znaczy zapewne ? Czyli wpisuje tu Pani
informacje, których sie tylko domyśla ? - dobrze rozumiem ?

Nie wiem jak funkcjonuje przedszkole na ulicy Startowej, bo moje
Dziecko chodzi na ul. Popiełuszki.
Nie mogę potwierdzić Pani słów, niestety.
Moje Dziecko ma nieco ponad 2 lata. Wcale nie dziwił mnie fakt, iż
na początku płakało. Nic przyjemnego jest dla Malucha w tym, że
znajduje sie w nieznanym miejscu, wśród nieznanych ludzi. Jednak
przepłakany był tylko jeden dzień. Następnego, płakało tylko rano i
wiem, że krótko, osobiście sie o tym przekonałam czekając w szatni.
Przychodząc tam codziennie, nie zauważyłam niczego niepokojącego,
negatywnego jeśli chodzi o funkcjonowanie placówki.
Panie są bardzo miłe, pomocne i cierpliwe. Każdego dnia mogę liczyć
na szczegółowy opis tego, co robiło moje Dziecko. Jestem pewna, że
Ono lubi swoje panie, widzę to chociażby przy pożegnaniu i powitaniu.
Nie wiem czego oczekują właściwie rodzice, którzy niemalże na
początku zabierają swoje dziecko bo "płacze" (oczywiście jeśli to
prawda), nie potrafię tego zrozumieć.
Dzieci są przecież różne. Proces aklimatyzacji może trwać u jednych
od kilku dni, u drugich nawet do pół roku. Nie zawsze można
zainteresować czymś płaczącego Malucha, Ono czasem potrzebuje samo
przekonać sie, że jest bezpieczne.
Jestem tam niemal codziennie. Nigdy nie zauważyłam, żeby jakieś
dziecko tam ciągle płakało. Najczęściej kiedy wchodzę rano czy
popołudniu, słyszę tylko zabawy, czy rozmowy.

Cenię sobie tam również :
- zajęcia z j. angielskiego, religii, rytmikę
- opiekę psychologa (możliwość indywidualnych konsultacji z
psychologiem, w tym logopedycznych)
- organizowane spotkania dla rodziców, np. październikowy wykład
nt. "Czy wiesz jako rozwija sie twoje dziecko"
- inne zajęcia dla dzieci organizowane w przedszkolu
I miło widzieć prace plastyczne swojej Pociechy na ścianach

Poza tym muszę stwierdzić, że przedszkole od września do chwili
obecnej bardzo sie zmieniło. Jest bardziej kolorowe, bardziej
przyjazne, a atmosfera po 2 miesiącach funkcjonowania jest naprawdę
rodzinna.
Mam kontakt z wieloma mamami dwulatków i nie tylko, ponieważ
udzielam sie na forum poświęconym dzieciom. Znam więc relacje,
opinie ze żłobków, czy przedszkoli w całej Polsce. Wiem,
że "Akademia Przedszkolaczka" to dobre przedszkole i nasz trafny
wybór. Mam nadzieję, że to sie nie zmieni.

Pozdrawiam

[aniaz-1]

Widze, ze post na temat kiepskich/dobrych zmienil sie na apologie 2
przedszkol. Rozumiem Pania, bo mnie tez dotknelo, kiedy ktos na
nasze 'najechal' Ponadto dowiedzialam sie, ze zalozyciele
Akademii Przedskolaczka i Malucha sa w wieziach przyjazni. Nie dziwi
mnie wiec, ze pewne rzeczy, ktore Pani tu podkreslila, sa takie same
jak i w A. Malucha. Mozemy sie cieszyc zyciem i rozwojem naszych
dzieci, cokolwiek by ktos na temat tych miejsc nie wypisywal.
Natomiast ciekawa jestem, czy sytuacja zmienila sie w Piotrusiu
Panu. Na tym samym forum to przedszkole bylo wielokrotnie ganione i
krytykowane. A teraz nikt o nim wspomina. Czyzby wzieli krytyke do
serca?

Mali Odkrywcy

[smgm]

aby nie było tylko ciągle o dwóch tych samych przedszkolach...
polecam rodzicom przedszkole "Mali Odkrywcy". Moje dziecko znalazło
się tam zupełnie przypadkiem(długa historia), ale napewno tam
zostanie. Bardzo dobra opieka , a mały czuje się tam doskonale. Z
tego, co wiem, inni rodzice też są zadowoleni.

[luzmaria15]

a ja polecam sprawdzić ranking na stronie dobre-przedszkole

[mojedziecko2]

a wie Pani,że ciekawość to pierwszy stopień do piekła?Jak na pedagoga to dość
dziwne ma Pani zainteresowania:wywiad ,szpiegowanie i bezpodstawne pisanie
bzdur.Nie chciałabym aby moje dziecko dostało się w takie ręce.Znam AP,chodzi
tam mój synek i to właśnie na Startową.Nie będę się rozpisywała o wszystkich
pozytywach tego przedszkola bo zabrakłoby mi stronyCena normalna jak na
prywatną placówkę,są w Lublinie droższe.Nie słyszałam aby kilka osób zabrało
swoje dzieci.Mam wrażenie,że ze względu na swoje zainteresowania plotkarstwem i
zbytnią ciekawością wylądowała Pani "tylko" w przedszkolu państwowym,bo w
prywatnych takich osób się nie zatrudnia.Pozdrawiam

[opuncjafigowa]

Drogie mamusie...wywiad zrobiłam - a co? Wy nie robicie jak chcecie
posłać swoje dziecko do przedszkla - oj nie ładnie
A ponieważ jestem nauczycielem od wielu lat - fakt w przedszkolu
pierwszy rok - to nie znaczy, ze nie mam swojej wiedzy i
umiejętności jak ją czerpać
Nie będę wam tego zdradzać, jak to zrobiłam, bo jeszcze bardziej się
zdenerwujecie, a to nie zdorwe
Mam o wielu przedszkolach swoje zdanie - mam tam wiele nauczycielek-
koleżanek, które się wypowiadają i cóż - zasoby wiedzy posiadam
ogromne...nie będę was tu nimi stresować

A co do pani, która stwierdziła, że z moim podejściem to wylądowałam
w państwowym (czy coś w ten deseń) - to odpowiem - za dużo lat
jestem nauczycielem, obecnie mianowanym, aby teraz zasuwać po 8
godzin za marne pieniądze
Za bardzo się cenię - i niestety zrezygnowałam z trzech prywatnych,
w których oferowano mo pracę...

[prosiakforti]

temat jest gorący, ale może powstrzymajcie sie od osobistych wycieczek i merytorycznie podejdźcie do tematu.
rozwodzicie się na temat prywatnych, a państwowe?

[aniutka99]

myślę, że najważniejsze, jaka jest opieka, a nie czy przedszkole jest prywatne
czy państwowe. prosimy jednak o opinie

[artistry1]

czy któreś z dzieci chodzi do przedszkola państwowego? szukam jakiegoś w okolicy
lsm/ czuby/ naukowskich jakie polecacie? prosze o pomoc

[butelka102]

POLECAM stronę kliknij

[ajednakhenia]

unikajcie przedszkola Mały Lingwista II na Woronieckiego