ewa9923 14.08.07, 10:46 Nie wiem czy to bio eko jedzonko, ale czy ktoś z Was robi ghee? Szukam w necie przepisu i na różnych stronach są różne sposoby wykonania, czas gotowania itd. Może ktoś ma juz doświadczenia i może się nimi podzielić? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
halev Re: ghee czyli klarowane masło 14.08.07, 11:40 Czas zależy od ilości. Ja robię zawsze tak samo: wrzucam masło do gara (najlepiej ze stali nierdzewnej), i na wolniutkim ogniu gotuję. Zbieram pianę i ją wylewam. Gotuję masło dotąd, aż przestanie się pienić (wygląda wtedy jak klarowny olej), odstawiam z ognia, studzę trochę i zlewam do słoika, delikatnie, żeby farfocle które opadły na dno, nie wjechały mi do słoika. Ot i cała filozofia :) www.rubi.pl Odpowiedz Link Zgłoś
nuit4 Re: ghee czyli klarowane masło 17.08.07, 09:05 to ja dodam tylko ze jak robisz z dobrego masła to zadne "farfocle"(zawiesina z chemii) ;) na dnie nie zostaja.mozesz robic np z wiejskiego. ja od razu wrzucam 5 kostek bo nie mam czasu sie bawic co kilka dni z jedna.aha:przechowywac mozesz w lodowce,na sloncu,po prostu jak chcesz.ghee sie nie zepsuje!!bylam kilka miesiecy temu na kursie ayurvedy i tam nas uczyli ze ghee nie ma terminu waznosci :) pod warunkiem ze usuniesz z niego cale bialoko ofkors. ghee najlepiej robic jak jest sezon na mleko ;) czyli jak krowy jedza trawe a nie siano-w zimie ghee nie wychodzi niestety (to znaczy z wiejskiego masla nie wychodzi). Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9923 Re: ghee czyli klarowane masło 18.08.07, 19:22 Zrobiłam! Jestem z siebie dumna ;-))) Udało się :-) Odpowiedz Link Zgłoś
bezsensu70 Re: ghee czyli klarowane masło 25.08.07, 17:19 a ja cicho siedziałam i się nie odzywałam, bo o czymś takim nigdy nie słyszałam. Odpowiedz Link Zgłoś
juleg Re: ghee czyli klarowane masło 26.08.07, 15:12 Nuit a skąd Ty tyle tego masła masz:-)? Teraz jak byłam na wakacjach to faktycznie pływaliśmy w wiejskim maśle, nasza gospodyni miała "ekologiczne" krowy;-) (jak sobie przypomnę te śniadani, świeże masło i gorący chleb z pieca wyjęty aaa) no a teraz nędza z biedą w mieście:/ w eko kosteczki są maleńkie i drogie jak barszcz... Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9923 Re: ghee czyli klarowane masło 26.08.07, 21:41 juleg napisała: > Nuit a skąd Ty tyle tego masła masz:-)? Teraz jak byłam na wakacjach to faktycz > nie pływaliśmy w wiejskim maśle, nasza gospodyni miała "ekologiczne" krowy;-) ( > jak sobie przypomnę te śniadani, świeże masło i gorący chleb z pieca wyjęty aaa Hej! Jesli to nie problem czy można prosić o namiary na tę gospodynię na adres mailowy: ewa9923@gazeta.pl ? Tak się składa, że we wrzesniu chcemy wyjechać na tydzień na agrowakacje i szukamy fajnego adresu... Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
nuit4 Re: ghee czyli klarowane masło 28.08.07, 18:30 ja mieszkam w Rzeszowie i my tu na prowincji ;) mamy masło z Trzebowniska (do kupienia w zwykłym każdym sklepie) i to masło jest super-mimo ze z fabryki ;) zadnejchemi.mamy tez rynek z warzywami i innymi iw soboty bywaja tu "babyze wsi" ze swoimi maslami,kurami, i innymi robionymi w domu starymi sposobami np. serami.tutaj co prawda nie mamy pewnosci co do sterylnosci wykonania,ale na pewno jest bez chemicznych dodatkow. a tak w ogole u mnie w ekologicznym pojawilysie ostatnio jajka przepiorek -tak sie chcialam tylko pochwalic ;P (moje dziecie uczulone na kurze wiec ja wniebowzieta ze mam w koncu alternatywe!) Odpowiedz Link Zgłoś
juleg Re: ghee czyli klarowane masło 29.08.07, 15:01 Moje też na kurze:/ Przepiórcze raz przeszło a raz dostał paskudnego kaszlu i nie wiem czy to jaja czy pyłki tak nagle:/ także musimy testy na przepiórkę zrobić, bo boję się znowu próbować... W Rzeszowie jest fajnie, bo macie szkołę lotniczą:D Odpowiedz Link Zgłoś
etna16 Re: ghee czyli klarowane masło 06.11.07, 08:15 Proszę, napiszcie jak sie " ghee" wymawia. Często to masełko robię i nigdy sie nie zepsuło.Tez robie wieksze ilości. Odpowiedz Link Zgłoś
krwawymsciciel czy ghee sie scina? 29.11.07, 23:51 czy juz zostaje na zawsze w takiej plynnej konsystencji i kiedy wiadomo, ze ghee wyszlo, a kiedy ze nie? zebralem piane z gotujacego sie i nawet zostaly mi farfocle w sloikach na dole, ale jakos nie krzepnie mi, powinno czy nie? Odpowiedz Link Zgłoś
dominikjandomin Re: czy ghee sie scina? 30.11.07, 13:26 Moze masz za ciepło? Masło mięknie w cieple. Odpowiedz Link Zgłoś
nuit4 Re: czy ghee sie scina? 02.12.07, 11:06 dobre ghee: - w postaci płynnej jest idealnie przeźroczyste - po ścięciu się (jak np odłożysz w chłodne miejsce,do lodówki) robi się koloru jasnożółtego_czyli jaśniejsze niż gdy było płynne - nie psuje sie nawet jeśli przez pare miesięcy stoi w cieple złe ghee: -psuje się -nie jest przeźroczyste-coś w nim pływa - trzeba bardzo uważnie usuwać pianę,odcedzać"farfocle" które zostaną na końcu,do wyjmowania ghee używać tylko czystych noży/łyżeczek itp żeby nie zostawić w nim kawałka np jedzenia,bo wtedy ghee się zepsuje -PRZYPALONE ghee jest bardzo niedobre-ale trzeba to uważnie oceniać.dobre ghee zawsze przypali odrobinę garnek,ale nie dużo,natomiast ghee będzie złe jeśli zacznie się bardzo przypalać i przy tym cuchnąć spalenizną,a po zlaniu i ostygnięciu nie będzie się ścinało na jasnożółty kolor Odpowiedz Link Zgłoś
krwawymsciciel a probowal ktos 04.12.07, 00:10 robic ghee z przyprawami? czosnek, chilli, ziola? Odpowiedz Link Zgłoś
nuit4 Re: a probowal ktos 04.12.07, 09:49 ja mieszalam tuz przez podaniem :) do przechowywania sie raczej nie nadaje Odpowiedz Link Zgłoś