Dodaj do ulubionych

jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowanego

22.06.12, 10:22
Witam. Mam na imię Magda, obserwuję to forum już od dłuższego czasu. Zdecydowałam się dołączyć do grupy szanownych koleżanek i od razu proszę o pomoc. 5 lipca mam egzamin na nauczyciela mianowanego. Nie wiem czego się mam spodziewać, jedna z koleżanek zdawała go 2 lata temu i wspomina tą chwilę bardzo nieprzyjemnie. Wiem, że muszę zaprezentować swoje sprawozdanie z realizacji planu rozwoju zawodowego. Jakich pytań mogę się jeszcze spodziewać,
proszę o jakieś wskazówki, jestem bardzo zestresowana, serdecznie pozdrawiamsmile
Obserwuj wątek
    • aga_lys Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 22.06.12, 16:59

      ja też mam w tym roku, ale jeszcze nie wyznaczono mi daty sad z tego co się orientuję to pytania mogą być różne ...znalazłam na necie listę 100 najczęściej zadawanych pytan na egzaminach z całej ponoć Polski smile))

      U nas sprawozdania się nie czyta, tylko omawia się swoje osiągnięcia smile sprawozdanie jest jakby "Sciągą" smile
      i też się boję smile
      • megii37 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 05.07.12, 17:24
        Witaj aga_lys. Dziś miałam egzamin na stopień nauczyciela mianowanego. Był straszny upał i trochę nerwów. Ale nie było tak strasznie jak się spodziewałam. Komisja 5osobowa, same miłe uśmiechnięte panie. Najpierw prezentowałam swój dorobek zawodowy, potem dostałam kilka pytań.
        - podać plusy i minusy działania dawnej i nowej organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w przedszkolu
        - jak rozwiązuję konflikty między dziećmi w grupie
        - czy dokonywałam ewaluacji w swojej pracy dydaktyczno-wychowawczej
        - podać swoje sukcesy i porażki w w/w pracy
        - wg jakich aktów prawnych działa rada pedagogiczna, podać zewnętrzne i wewnętrzne
        tyle pamiętam, cieszę się że mam to już za sobą, pozdrawiam Magdawink
        • andzia265 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 11.07.12, 19:20
          Witaj megii37 .Gratuluję zdania egzaminu!Ja mam w tym roku tez, chyba w sierpniu. Czy mogłabyś mi przesłać na maila swoje sprawozdanie, które prezentowalas przed komisja. Byłabym Ci bardzo wdzięczna.
    • hattem Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 11.07.12, 22:21
      A czy ktoś ma prezentację multimedialną? Czy oprócz słuchania odpowiedzi na pytania i opisu dorobku komisja coś oglądała np teczkę jakąś czy może prezentację multimedialną?
      • kinia24_24 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 16.08.12, 09:55
        Czy ktoś tu jeszcze zagląda? wink
        Ja mam egzamin w poniedziałek - 20.08., prezentacje przygotowłam w dwóch wersjch: multimedialną i w formie teczki ze zdjęciami przesięwzieć, które zrealizowałam w okresie stażu - jeszcze nie wiem na co się zdecyduję (podobno u nas pomieszczenie jest bardzo male, wiec nie iem czy ta prezentacja multimedilna ma sens?)
        boję się pytań od komisji, mogą pytać o wszystkouncertain
        • andzia265 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 24.08.12, 00:31
          I jak poszła na egzaminie?Ciężko było, o co pytali?
        • mola6919 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 26.01.13, 15:58
          witam mam prośbe jeśli możeszpodesłać pytania i odpowiedzi to proszę chodzi o mianowanego nauczyciela ja mam pustke w głowie i strasznie sie denerwuje z góry dziekuje
    • aha-333 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowanego 19.07.13, 13:00
      Witam
      Egzamin na nauczyciela mianowanego nie jest trudny - wręcz banalnie prosty - dla leserów, którzy 3 - lata nic nie robią, a wychodzą z egzaminu w glorii i chwale. Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy - ale zwykle jest tak, że kto niewiele robi ma dużo do powiedzenia. Znam panią, która teczki sama nie zrobiła i dostała same 10 na egzaminie i inną, która 3- lata "w stołek pierdziała" i też ją doceniono smile Zdawałam w życiu wiele egzaminów, ale nigdy nie zostałam tak upokorzona jak na tym czymś co "egzaminem" zwą. Przygotowałam prezentację multimedialną - bo uznałam, że w ten sposób pokażę choć w części swoje autentyczne działania - pracowałam nad tą prezentacją wiele godzin...Zostałam wysoko oceniona przez członków komisji - nie byłam zadowolona ze swoich odpowiedzi - bo choć pytania proste, to jednak stres robi swoje...Nie chcę nikogo straszyć, bo wiem, że podczas takiego egzaminu zwykle panuje przyjazna atmosfera. Sądzę, że to był tylko nieprzyjemny incydent i pech chciał, że trafiło na mnie. Zanim tam weszłam przede mną wyszła dziewczyna z płaczem. Niby zdała, ale...nie wiem może to były łzy szczęścia. Niepewnym krokiem weszłam do sali. Pani przewodnicząca miała taką postawę, że nie wiedziałam jak stanąć. Jednak to był dopiero początek - najlepsze stało się na końcu smile Samo wręczenie zaświadczenia było żenujące - prawie przy drzwiach - inni członkowie komisji gdzieś porozrzucani po sali - chyba zastraszeni przez tą Panią, która podeszła do mnie i prawie w drzwiach usłyszałam burknięcie "no zdała Pani" - jakby robiła mi wielką łaskę - pomyślałam chyba kiepsko mi poszło. Na tym nie koniec smile Postanowiła uzasadnić swoją ocenę 9 pkt. jak się okazało - i powiedziała, żebym nie robiła takich prezentacji, bo to ściąga była i że zwyczajnie poszłam na łatwiznę - mało tego, pokusiła się o słowa prawdy mówiąc, że ktoś to za mnie zrobił...Zignorowała moją cudowną Panią wicedyrektor, która mnie dobrze zna i wie, że jestem uczciwym człowiekiem i próbowała temu zaprzeczyć. Ja rozumiem, że komuś nie podoba się forma - ma do tego prawo, ale żeby rzucać takie oskarżenia pod płaszczykiem, jak się wyraziła "wskazówek". Przed egzaminem spotkałam kol. ze studiów, która wchodziła zaraz po mnie - i ona mówi "Ty zawsze dobrze wypadałaś na ustnych" - nie tym razem, nie tym razem...Bo to nie był egzamin...i przypomniałam sobie te wszystkie egzaminy przed szacownym gremium profesorów, kiedy wychodziłam z uśmiechem i tą atmosferę. Zostałam upokorzona przy moim pracodawcy - nie cieszą mnie wysokie noty 9/10 - wolałabym "0" dostać od tej Pani bez tego komentarza na zakończenie. Nie przyszłam tu zbierać punktów, jak uczniak, tylko po to co mi się słusznie należy za trzy lata uczciwej pracy. Żałuję czasu, który poświęciłam na przygotowanie tej prezentacji nie dla siebie, ale dla komisji. Wystarczyło wykuć "na blachę" - pytania też nie były na inteligencję - w sam raz dla lesera, który niewiele robi, ale się nie stresuje i zawsze wie co powiedzieć smile Widać że Pani zna się na ludziach smile Już widzę jak z dumą wręcza mianowanie leserowi, który przez 3 lata nic nie robił, ale jednego dnia zabłysną elokwencją. Gratulacje dla tej Pani ! Oby tak dalej! W tej chwili zastanawiam się nad zmianą zawodu. Potrafię tworzyć strony internetowe i nie tylko. "Szopka" przed komisją to nie dla mnie - ja jestem skupiona na pracy. Ten egzamin to "raj" dla elokwentnych "nierobów" - dla mnie to był koszmar. Rzecz działa się w Gdańsku.
      • babowa Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 19.07.13, 13:33
        wiesz aha, nieprzyjemnie sie ciebie czyta
        rozumiem, ze jestes rozgoryczona
        ale mozna wywnioskowac, ze wsrod nas sa tylko nieroby i nieliczne perły -takie jak ty
        nie wiem, nie wyobrazam sobie, ze mozna leserowac przez 3 lata, tak sie po prostu nie da
        sama mam nieraz słabsze dni i wtedy faktycznie odpuszczam sobie ale potem przychodzi taki czas, ze wiory lecasmile
        zapomnij o szacownej ekspertce i nie roztrzasaj juz tego spotkania
        było, mineło i tyle
        ale nie obrazaj i nie ustawiaj innych na pozycji nierobow
        w kazdej pracy sa ci bardziej zaangazowani i ci mniej, dla mnie to zrozumiałe
        • babowa Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 19.07.13, 14:16
          wiesza, aha
          tak przeczytałam raz jeszcze ten twoj post i chyba jednak troche mnie poniosło
          przepraszam, jesli sprawiłam ci przykrosc
          postawiłam sie na twoim miejscu i prawie poczułam ten mentalny policzek od ekspertki
          a teraz zycze ci udanych wakacji i miej głeboko w nosie humory ekspertek smile
        • aha-333 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 19.07.13, 15:01
          może nazbyt się rozpisałam - i dlatego nie doczytałaś, że "nie wszyscy "- jeśli kogoś uraziłam - przepraszam - nie jestem żadną "perłą", ale uczciwym człowiekiem i przykro mi, że publicznie ktoś godzi w moją godność - gdybym była jakąś leserką, zapomniałabym o tym i uradowana schowała papier do kieszeni - jeśli nieprzyjemnie Ci się czyta, to nie czytaj - przecież nie Ciebie to dotyczy - nie uraziłam nikogo z imienia i nazwiska, tak jak obrażono mnie - także nie przejmuj się i nie bierz sobie tego do serca
      • kajka850 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 21.07.13, 13:43
        witam serdecznie gratuluję zdania!!! nawet nie wiesz jak ucieszyl mnie Twój wpis.. kurcze ja mam egzamin jutro i się bardzo boję.. mogłabyś podać pytania jakie miałaś?? BARDZO proszę..
        • kajka850 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 21.07.13, 17:31
          tzn zebym zostala dobrze zrozumiana.. nie ucieszylam sie z powodu Twojego przezycia na egzaminie.. tylko jestem tez z Gdanska i ciesze sie ze moge chociaz w jakis maly sposob nastawic sie na to co jutro mnie czeka...ja to sie boje prezentacji mam dluga a czas tylko 15 minut?? masakra nie umiem sie zmiescic..;/i te pytania mi sen z uczu spedzaja o co w tym roku pytali i ile pytan zadaja?? kazdy po dwa?? jestem w trudnej sytuacji bo mojej dyr nie bedzie ze mna..;/wiec tym bardziej przede mna 5 czlonkow komisji totalnie mi obcych..;/ no nic licze na odpowiedz moze do jutra sie uda! POzdrawiam
          • zu-za6 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 21.07.13, 21:37
            Już zapomniałam o przeżyciachsmile Zdawałam na samym początku lipca smile Dziękuję.
            Ja miałam trzy proste pytania - moje koleżanki miały identycznesmile
            Zabawy adaptacyjno-integracyjne
            Jak zachęcam do pracy dziecko, które nie chce brać udziału w zajęciach.
            Statut - kilka zadań.
            Moja koleżanka miała to samo, tylko zamiast statutu - wymień dokumenty regulujące pracę szkoły.
            Jeśli jesteś nauczycielem tablicowym, to poradzisz sobie z tym "show". Jak uczciwie pracowałaś przez trzy lata i masz wysoka ocenę u swojej Dyrektor, to Twoja praca sama się obroni. Jeśli trafisz na moją "ulubioną" ekspertkę - czego Ci nie życzę smile to w ogóle nie rób prezentacji tylko recytuj, deklamuj z pamięci, a najlepiej wywiń salto albo pirueta, bo dla tej Pani 5 min, przedstawienia w stresie się liczy, a nie 3 lata pracy smile Żartuję smile Życzę Ci mądrych i wyrozumiałych ekspertów - większość takich jest. Zaprezentuj siebie w sposób wygodny dla siebie - znasz swoje mocne i słabe strony i sama wiesz jak sobie poradzisz najlepiej. Mój przypadek, to incydent - inne ekspertki były bardzo miłe - co tam jedna nie w humorze smile - może miała gorszy dzień. Pozdrawiam - powodzenia i życzliwej atmosfery na egzaminie - na pewno tak będzie - aha333
          • jamto3 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 21.07.13, 22:36
            Tak w Gdańsku tylko 15 min i przypominają, że czas się kończy. Powodzenia
            • babowa Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 21.07.13, 22:49
              a u mnie , lubelskie, ta szopka trwa około 1 godz
              sama nie wiem, co lepsze
              • 0fiter Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 22.07.13, 11:51
                w pomorskim 15 min autoprezentacja + ok. 10 min. odpowiedzi na pyt. + ok. 10 min. na naradę komisji + gratulacje - w sumie ok. 50 min. całość
      • bibi.2 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 12.07.14, 23:30
        Egzamin na mianowanego miałam 11 lipca o godzinie 10:00 byłam jedyną osobą która miała z tą konkretną komisją egzamin - pozostałe osoby miały innych specjalistów. Przygotowałam prezentację w Power Point. Miałam cudownego przewodniczącego (viceburmistrz) który konkretnie usystematyzował cały przebieg egzaminu. Miałam jedną z najgorszych kuratorek(podobno)która na moim egz była miła, uśmiechała się...Pytania które miałam to: 1. Proszę powiedzieć o jakie elementy wzbogaciła Pani swój warsztat pracy? 2. Czy wykorzystuje Pani jakieś elementy socjoterapii na zajęciach z dziećmi?(skończyłam studia podyplomowe z tego zakresu)3. w jaki sposób planuje Pani swoją pracę dyd-wych.?4. Proszę podać warunki realizacji podstawy programowej. Sam egzamin łącznie z prezentacją trwał 35 minut czyli niewiele. Ale wiem jedno, że dyplomowanego nie zrobię długo...po pierwsze zbyt duży stres i ten dorobek cały...ludzie ile to zachodu tak zbierać i zbierać te wszystkie akcje - no i nikt nie chce zatrudniać nauczycieli dyplomowanych - za drodzy podobną są):
    • aha-333 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 19.07.13, 16:34
      Wszystkim zaangażowanym w swoją pracę życzę - nie stresujcie się - to jest żenujące, żeby stres egzaminacyjny czy humory ekspertek miały wpływ na nasz trzyletni dorobek - miłych 2 mies wakacji - mam nadzieję nie ostatnich - bo kto wie czy nie zabiorą, żeby nam za dobrze nie było smile
      • nauczyciel4321 Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowanego 11.08.14, 13:28
        Witam kolezaniki i kolegow, jestem juz po imoge na swiezo zdac relacje. Jedno jest pewnw: Trzeba sie przygotowac do tego egzaminu, zarowno pod wzgledem wlsanego dorobku jaki i specyfiki przedmiotu i oczywiscie zapozanajac sie z odpowiednimi aktami prawnymi. Ja zmiescilam sie w 10 min. autoprezentacji, rozdlam komisji folder, ktory przygotowalam o sobie i odpowiadzialam na 4 pytania komisji:
        1. Jak motywuje pani uczniow do nauki?- przedstawiciel org. sprawujacego nadzor
        2. Jak pracuje pani z uczniami o specjamnych wmaganiach edukacyjnych- podaj przyklady- ekspert
        3. Jaki podrecznik pani wybrala i dlaczego, czym sie pani kierowala- ekspert
        4. jaki dokument regulje pracy szkole, omowic go.- organ prowadzacy
        Zycze wszystkim powodzenia!
        • nauczycielka_przedszkola Re: jak wygląda egzamin na nauczyciela mianowaneg 28.03.15, 17:28

          tar
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka