Dodaj do ulubionych

Wigilia lwowska, krakowska, warszawska...

20.12.14, 21:12
Bardzo zaciekawiła mnie wypowiedź Qubraqa o wigilii typowo warszawskiej. Sama jestem warszawska od nie wiem nawet ilu pokoleń, ale Wigilia to raczej zbieranina moich tradycji rodzinnych, a nie regionalnych. Zatem jak wg was wyglądają te konkretne wigilie ? bo ciekawa jestem czy mieszczę się w ramach, no i przyjemnie poczytać o tym temacie
Obserwuj wątek
    • ewa9717 Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 21.12.14, 11:24
      Myślę, Oralko, że "trzon" ten sam, a róznice tyczą chyba tylko niektórych potraw. Odłam śląski {Ober Schlesien wink } dorzuci makówki, moczkę i siemieniotkę.
      • qubraq Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 21.12.14, 15:20
        Pojęcia nie mam na temat stylu wigilii regionalnych; "warszawską" nazywam tę z ktorą sie spotkalem w rodzinie mojej żony 50 lat temu; innych wigilii poza wigilią niby-lwowską - moich rodziców - nie znam; teraz spotykam sie od prawie dziesięciu lat z wigilią u mojego mlodszego dziecka robiona przez jego tesciów więc raczej "warszawską". Moje dziecko nie wynioslo nic tzw. "lwowskiego" z dawnych naszych domowych wigilii; ot, takie życie... selawi...
        Jako ciekawostka: u nas ucztę wigilijną nazywało się Wilją (Wilią)... i mówiło się "... do Wilii siadamy o piatej" albo "... kto przyjdzie do nas na Wilię..." ...
    • roseanne Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 21.12.14, 17:40
      krakowska z 1978 tylko pamietam, lepienie uszek wycinanych radelkiem i barszcz

      potem juz wiele lat byly kleczwskie, wielkopolskie - na obiad obowiazkwo sledzie w smietanie i ziemniaki w mundurkach
      na kolacje: mielone z ryb i ryby slodkowodne, lacznie z takimi smazonymi w mace na chrupko i zalewanymi octem
      prozone grzyby, z cebula , na oleju
      salatka jarzynowa, ciasta niekonieczne
      suszone jablk, gruszki i orzechy do pogryzania

      barszcz z uszkami lub biala fasola wprowadzilam jako nastolatka - kleilam uszka w krakowie, mrozilam i przywozone byly do babci, lacznie z zakwasem buraczanym barszcz robioy na miejscu
      wszystki na stol na raz smile


      warszawskie , z tesciami, ppolaczenie podlasia z poznaniem - powazny, sztywny wykwinty obiad wielodaniowy
      barszcz z burakow i jablek, pierogi z grzybami w ramach uszek
      sledzie w kilku odslonach, salatki jarzynowe rozne
      kapusta z grzybami, na kwaszonej kapuscie, ziemniaki z wody, smazony karp
      makielki, kopot z suszu i ciasta - akowiec i sernik obwazkowo, inne roznie
    • shachar Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 21.12.14, 23:12
      Nie raz przekonałam się, że potrawy 'regionalne', są nieznane już na sąsiedniej ulicy/w sąsiedniej wsi smile
      • qubraq Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 22.12.14, 10:37
        A ja zupełnie nie wiem jak wyglądały wigilie tam na Pomorzu gdzie mieszkałem do 1954 roku; wiejskie dzieci przychodziły do nas do domu dziecka na wspólną wigilię niby-lwowską, póki byly siostry zakonne to ta wigilia byla taka katolicka z łamaniem sie opłatkiem i kutia na samym końcu wigilii a o północy pasterka w domu dziecka a po śmierci księdza staruszka - dla starszych dzieci pod opieką sióstr i kilkorga ludzi z personelu - w kościele filialnym w sąsiedniej wsi; wiejskie dzieci ktore przyszły do nas na wigilie tez dostawały prezenty "podchoinkowe"; zreszta one były bardzo z nami zżyte bo przychodziły do nas do świetlicy odrabiać z nami lekcje szkolne i czasem zostawaly na kolecję o siódmej wieczorem; taki był ten nasz dziwny "kołchoz" wink
        • edyta95 Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 22.12.14, 18:50
          ja się dalej interesuję tym wątkiem i miło mi czytać, ale na konstruktywny wpis nie mam siły, bo grypa żołądkowa zapanowała nade mną
    • czekolada72 Re: Wigilia lwowska, krakowska, warszawska... 22.12.14, 18:58
      Ja miałam 2 warianty krakowskiej Wigilii - jeden siegajacy korzeniami zaboru rosyjskiego, drugi - galicyjski, zabor austriacki.
      1 :
      - czerwony barszcz, wlasciwie doprawiony i podgrzany zakwas z uszkami
      - zur z ziemniakami i grzybkiem
      - grzybowa z lazankami
      - kompot z suszonych sliw
      - karp smazony
      - kapusta kiszona z grzybami
      - kapusta biala z grochem
      - pierogi z kapusta i grzybami
      I to jest TO co ja przejelam
      (aaa pojawialy sie kluski z makiem, takie szerokie wstazki ze slodkim makiem oraz jasiek gotowany z maselkiem)

      2.
      - czerwony barszcz z uszkami
      - kompot z suszu
      - ryba poz ydowsku
      - czerwona kapusta z biala fasolka

      Kapusta jest u mnie nieodzowna, przepis na karpia zabrala ze soba do grobu Babcia

      Wigilia lwowska
      - barszcz czerwony zakwas na wywarze jarzynowym, z uszkami
      - kompot z suszonych sliw
      - kutia
      - karp smazony
      - karp w galarecie
      - śledzie rozmaite
      - pierogi z kapusta i grzybami
      - pierogi "ruskie"
      - golabki - z kasza gryczana (lub pol na pol kasza z ryzem) i grzybami, polewane kwasna smietana

      We wsystkich 3 serwowany jest zawsze PO makowiec, ale wszedzie i zawsze jest on jedynie ogladany, a zjadanu na drugi dzien, bo nikt juz nie da rady wcisnac ani kawalka.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka