słowo "niepełnosprawność"kojarzy mi się

[guderka]

niestety negatywnie. już tyle lat go używam ale wydaje mi się...hmmm
brzydkie?

[maurach3]

ja tez uważam ze brzydkie.Ale czym zastąpić-sprawny inaczej- tez tak jakos.....

[katka761]

mnie najbardziej wkurza jak ktoś mówi, że opóźniony w rozwoju.

[maurach3]

a mnie wkurza - dziecko specjalnej troski..- nie wiem czemu.

[igge]

mi się jeszcze jako tako podoba "special needs child", może dlatego, że w moim
ulubionym języku...wmawiam też dziecku, że każdemu tzreba pomagać bo wszyscy są
w jakiś sposób niepełnosprawni, każdy czegoś nie potrafi, nie radzi sobie z
czymś, wymyślam jakieś nazwy typu niepełnosprawny wagowo (to o mnie, mam
niestety nadwagę), niepełnosprawny językowo (nie zna angielskiego),
niepełnosprawny emocjonalnie (nie umie wyrażać emocjii inaczej niż wrzaskiem),
niepełnosprawny porządkowo (moja mama - ma zawsze bałagan) etc

igge-

[guderianka]

podoba mi sie fajny pomysł. ja tez mówię że kazdy coś ma, że kazdemu coś
dolega. ja to nazywam "problemem" że każdy ma swój własny problem zdrowotny.

[mamaronja]

Ja nie cierpię "upośledzony" albo jeszcze lepiej - "uszkodzone dziecko" - gdy
lekarz tak mówi, mam ochotę mu strzelić w papę....
Przepraszam, ale się zdenerwowałam na samo wspomnienie.

[mamaronja]

A ja o mojej Zosi mówię, że jest "wyjątkowa" - albo, że jest "inna niż
większość dzieci".

[mamaronja]

Ale nie unikam słowa "niepełnosprawna".

[gruchotka]

Też nie cierpię określenia "uszkodzone dziecko" i zadziwia mnie, gdy mamy tak
określają własne dzieci, bo spotkałam się z tym osobiście.
Niepełnosprawny, upośledzony może być. Dziecko specjalnej troski, chyba jest
najprzyjemniejsze. I myślę, że przez ostatnie lata określenia związane z
niepełnosprawnością zmieniły się na plus. Jeszcze parę lat temu IQ niższe od 85
określano idiota, imbecyl, debil i to były wyrażenia medyczne. Na szczęście
teraz jest upośledzenie umysłowe w stopniu /.../ Mam nadzieję, że tak jak
ewoluje język, będą się zmieniać na plus postawy społeczeństwa wobec
niepełnosprawnych.

[kajka68]

teraz jest juz niepełnosprawny umysłowo zamiast upośledzony- tak mnie uczono na
kursie z oligofrenopedagogikikończuyłam w czerwcu...i bardzo mi sie to podoba

[pestka_wp]

Oj to mnie to określenie tez strasznie zabolało jak bratowa od męża tak
powiedziała o naszym synku. Wolę już chyba niepełnosprawny.


Pzdr
Dorota M. z Danielkiem /29-09-2003, ur 31/32 tyg ciąży, MPD/
Kontakt: g-g 4535547 e-mail pestka_wp małpa wp.pl
zdjęcia: foto.onet.pl/cyvo0,6shg4l0sckbc,u.html

[fajka7]

Mnie sie nie kojarzy. Neutralne czyli i uzywam. To chyba zalezy jaki kto ma
problem, bo mnie ciezko przez gardlo przechodzi wlasnie "uposledzony".
Specjalna troske lubie, sympatycznie mi brzmi.
Natomiast zdaje sie, ze mnie trzesie jak slysze (chociaz to sie raczej nie
zdarza obecnie) "niedorozwiniety".

[gorgona_1]

Mi też się nie kojarzy. Potrafię natomiast już bez emocji powiedzieć "mój syn
jest upośledzony umysłowo". Od początku sama wszystkim mówiłam, że mój syn ma
zD. Taki punkt honoru i próba sił (własnych) i chęć uniknięcia szuszania za
plecami. Teraz mówię to już bez emocji, bo mój syn jest dorosły, ja, jak łatwo
się domyslić, jestem duuuuużo starsza od Was wszystkich i łatwo mi mówić
Nie lubię za to wszelkich eufemizmów.
Nieźle ktoś wymyslił pojęcie "sprawni inaczej", ale zostało zdewaluowane przez
głupie wymysły typu "uczciwy inaczej", "pracowity inaczej" itd....

[igge]

ja tam zdecydowanie wolę niepełnosprawny intelektualnie niż upośledzony
umysłowo, "sprawni inaczej" używaliśmy ale nie jest to powszechnie używane,
więc trzeba było dziecko przygotować na określenia, z którymi się zetknie na
zewnątrz domu i na razie gładko przełyka miejsca parkingowe dla
niepełnosprawnych - najlepsze bo najbliższe, specjalne toalety i przebieralnię
basenową - bo więcej przestrzeni i często czystsze
w szkole natomiast zdarzyło się wołali na nią i na syna "Ty Downie" i potem
kłócili się z kolegami, że to nie jest obelga (bo takie było zamierzenie) tylko
nazwa niepełnosprawności intelektualnej, dla mnie to nie eufemizmy ale
rzeczywistość

[memenka]

w szkole mojego syna mówi się " dzieci z dysfunkcją" (szkoła z oddziałami
integracyjnymi)a "niepełnosprawny tez mi nie przeszkadza

[starogardzka_mama]

Przestało mi się kojarzyć. Okrzepłam.
Sprawy należy nazywać po imieniu. Prościej. Wygodniej.
Pozdrawiam

[piesfafik]

Dla nie tez niepelnosprawnosc jest w porzadku. Nie lubie "sprawnych inaczej"
itp bo to sugeruje ze niepelnosprawnosc to jakby obelga. Mnie sie podoba ruch
co w USA sie nazywa "disability pride". Cos w stylu jestem tym kim jestem, i
to jest OK

[basiunia2d]

Samo słowo "niepełnosprawnośc" jest damnie neutralne.
Za to słowo typu"niedorozwinięty" czy "uposledzony"bardzo mnie rani
W stosunku do swojej córki używam określenia "opóźniona w rozwoju"...

[gofer73]

Nie mam awersji do słowa niepełnosprawny (sama go często używam mówiąc o
Szymku). Lepsze to niż dawniej używane "kaleka"

[76anka]

mi niestety też kojarzy się źle i dlatego staram się go jak najrzadziej używać.