A Wy jak glosujecie?

[fajka7]

ja PO

[guderianka]

my z M PO

[maurach3]

cala rodzina zgodnie PO

[igge]

PO

[kajka68]

no i wygraliśmy)))

PO

[gorgona_1]

[beciakoz]

Też PO ale daliśmy im kopa a w Warszawie to dopiero ponieśli porażkę.

[iwona.fa]

i dlatego dzisiaj jestem nie wyspana w pracy , bo czekałam
cierpliwie na wyniki , ale za to zadowolona

[mamaronja]

A ja ,mimo moich dośż konserwatywnych poglądów na sprawy moralne,
etyczne (albo właśnie dlatego ? ) głosuję też na PO.
Oprócz tego że jestem za całkowitym zakazem aborcji, religią na
świadectwie wliczaną do średniej i zakazem małżeństw homoseksualnych
to jestem też ekonomistką i to, co Kaczki-Kwaczki robiły z naszą
gospodarką i zewnętrznie i wewnętrznie to przekraczało wszelkie
granice. Dzięki Bogu zachowywali się też jak skrajni liberałowie -
rynek pozostawili troszkę samemu sobie. No i ta niby ambitna
Zyta co uciekła od reformy fin. publicznych !

[beciakoz]

To musieli cię wkurzyć. Ja taka konserwatywna nie jestem zmieniłam
nieco pogląd na aborcję odkąd moja kumpela nosiła w sobie dziecko
któremu mózg rozwijał się poza czaszką. Jak była w 5 miesiącu to
musiała je urodzić (trwało to ok doby)bo zmarło, a od początku było
wiadomo co jest ale aborcji zakaz. Wiesz jaki ma uraz. Nie twierdzę
że to źle mieć tak konserwatywne poglądy każdy ma prawo do tego i
dobrze bo byłoby nudno.

[mamaronja]

Zgadzam się z Tobą - niektóre historie pisane przez los są tak
dramatyczne, że żadne prawodawstwo z nimi sobie nie poradzi.

[guderka]

a ja jestem ciekawa dlaczego jestes tym by religia była wpisywana do
średniej


moja kuzynka nosiła dziecko o którym wiedziała że albo umrze w jej
łonie albo przy porodzie. miała wywoływany poród w 21 tygodniu bo
płód obumarł..chłopczyk miał wiele poważnych wad genetycznych,
oprócz ZD deformację twarzy i kończyn..

[mamaronja]

Jestem za tym, bo religia powinna być przedmiotem nie lekceważonym,
jeśli już ktoś na nią chodzi, czy rodzice posyłają na nią dziecko.
Nie chodzi tu o oceniania religijności, tylko np. nauczenie się ilu
było apostołów, jakiś życiorys jakiegoś świętego, poszperaniu czegos
w Bilblii, w ogóle umiejętność poruszania się po Biblii itp.
Nauka jak każda inna.
I naczej chodzą potem do kościoła 40-latkowie, których edukacja
teologiczna zakończyła się na "dobrej Bozi jako dziadziunia w
aureolce", nie potrafiących wymienić 10 przykazań.
Jesli już się decydujesz na członkostwo w jakiejś organizacji, to
wypada znać podstawowe zasady nią rządzące.

[guderka]

> Jesli już się decydujesz na członkostwo w jakiejś organizacji, to
> wypada znać podstawowe zasady nią rządzące.
to niech ta organizacja naucza a nie wchodzi do publicznych szkół i
dezorganizuje plan lekcji uczniów na nią nie chodzących.

religia, teologia ok- więc niech będzie przedmiot "religioznawstwo
albo" "teologia" a nie obowiązek nauczania religii katolickiej

[fajka7]

Rozumiem, ze swietujemy?
Siedzialam i czekalam wczoraj cala spieta, a rycerz ze mna, bo nie
moglam sie oderwac od tv, zeby go wymyc, wiec patriotycznie czekal
Potem postanowilam sie napic, ale jakos nie wyszlo. Nie bede sama
pic, poczekam na meza, jeszcze 2 tyg tylko

[igge]

a mój na wybory zdążył wrócić a po ogłoszeniu wyników wypiliśmy
likierek kawowy, mniam mniam