dokaweja
08.09.09, 14:08
No właśnie, jadę dzisiaj z córeczką na założenie TT. No i kilka informacji,
które zdołałam do tej pory zebrać. "Zwiększa znacznie czucie głębokie, przez
co przyśpiesza niemal dwukrotnie proces rehabilitacji", mhhhh....Ponoć
założenie (to pierwsze)trwa prawie godzinę, trzeba go dobrze dociąć, poskładać
etc. Na dodatek dowiedziałam się, że można go prać jedynie ręcznie i to w
szarym mydle. I jeszcze, że dzieci nie za bardzo (ponoć) na początku akceptują
swoją "drugą skórę". Czy to prawda? Czy Wasze pociechy (te mające oczywiście
doświadczenie z TT) też nie za bardzo chciały go nosić na początku? Jakie
jeszcze wymagania niesie ze sobą rehabilitacja w TT?
No i ostatnia kwestia do zweryfikowania, czy ja mam go zakładać sukcesywnie, z
dnia na dzień zwiększając liczbę godzin dziecka w TT, czy od razu na 8 h
dziennie (takie ponoć zalecenia).
Za dwa/trzy miesiące będę pewnie mądrzejsza (i napiszę, co i jak), ale dzisiaj
to mam wątpliwości, czy warto było go ściągać ??? ......