Dodaj do ulubionych

Polska - Ukraina w perspektywie ...

29.03.23, 16:23
Wydaje mi sie, ze Polska wyjdzie na tej relacji jak imc Zablocki. Teraz idzie o zboze . To poczatek. Rosja swa wscieklosc wyladuje na Polsce . Po wojnie zachodnie korporacje obsiada Ukraine i w 10-20 lat uczynia z niej
kraj miodem i mlekiem . Tanie produkty zaleja polski rynek czyniac z Polski wasala i stacje przeladunkowa .
Nie wspomne juz o starych, regionalnych problemach . Zostaniemy sami , jak zwykle . No i oczywiscie brak madrych ludzi u wladzy , na co cierpimy juz od stuleci . Tak to widze . Pochylony 🙃
Obserwuj wątek
    • shachar Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 29.03.23, 19:05
      Nie wiem, w szkole mnie uczyli, że 'wartość dodana' to jest to gdzie kasa leży, czyi obróbka, pośrednictwo, a nie produkcja podstawowych zasobów. Raczej Polska powinna cieszyć sięz tanich produktów i ptrzekierować w stronę pośrednictwa z zachodem Europy. Jeśli będziemy produkować pszenicę i skręcać ołówki i chodzić wkółko z krzyzem w miesięcznicę, to daleko na tym nie zajedziemy .
      • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 29.03.23, 19:48
        nie wiem kto cie uczyl o wartosci dodanej, ale to co piszesz to nieprawda.
        zrodlem wartosci dodanej jest praca, bez wzgledu na to, czy to jest obrobka, posrednictwo czy produkcja podstawowych zadobow. to jest to z czego okradana jest klasa pracujaca.
        • shachar Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 29.03.23, 20:57
          Tanie produkty zaleja polski rynek czyniac z Polski wasala i stacje przeladunkowa
          Przedstaw mi pokrótce mechanizm jak tanie produkty uczynią Polskę wasalem.

          zrodlem wartosci dodanej jest praca, bez wzgledu na to, czy to jest obrobka, posrednictwo czy produkcja podstawowych zadobow. to jest to z czego okradana jest klasa pracujaca.

          Nie rozumiem tego zdania. Tak, wartość dodana to praca. Klasa pracująca nie zostanie okradziona z pracy, jeśli wniesie swoją pracę i spowoduje wzrost wartości podstawowych zasobów.
        • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 01:14
          I tu, jak rzadko, zgadzam się z Tobą, z małym sprostowaniem: wprawdzie żródłem wartości tzw. dodanej (nazewnictwo z Marksa) jest praca, ale to co stanowi o bogactwie społeczństwa jest WYTWARZANIE. Czyli robienie czegoś, czego nie było wczoraj a jest dziś (wydobycie, uprawa, odzyskiwanie i przetwarzanie).

          Można sobie wrawdzie wyobrazić społeczeństwo, które żyje wyłącznie z usług dla innych, ale ci inni muszą wydobywać, uprawiać, etc, izolowane społeczeństwo genialnych fryzjerów nie przetrwałoby ani chwili.

      • taniarada Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 09:01
        Jeśli będziemy produkować pszenicę i skręcać ołówki i chodzić wkółko z krzyzem w miesięcznicę, to daleko na tym nie zajedziemy .Cosik jest ze wzrokiem. Polska cały czas się rozwija i można żyć .
    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 29.03.23, 22:10
      i dlatego w pełni zgodzę sie tu z Andrzejem,my ,z naszymi idiotycznymi ,zlodziejskimi nieudolnymi rządzącymi tylko stracimy na tym zamieszaniu.Jeszcze sie porządnie sytuacja nie wyklarowała a juz tracimy .nie chcę mysleć ,co bedzie dalej.
    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 29.03.23, 22:16
      no i jeszcze jeden aspekt całej tej sprawy : pomijajac bezczelne zalewanie rynku polskiego ukraińską pszenicą i olbrzymi spadek dochodów polskiego rolnika,dochodzi kwestia ekologii -Ukraina nie bedąc członkiem UE nie musi przejmować się obecnośćią tzw pozostałości środków ochrony rosłin ,w tym rakotwórczym glifosatem.I dlatego na nierozpoznawalności zmysłowej czyja to pszenica traci tez polski konsument -będzie regularnie truty ukraińską żywnością
    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 29.03.23, 22:48
      Twarde negocjacje są potrzebne i oddzielenie sentymentów od interesów.A przede wszystkim wymiana PiS na inny, bardziej pragmatyczny scenariusz.Populizmem tu się nie wygra.
    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 12:52
      To proste, nikomu nie bedzie oplacalo produkowac w Polsce , majac to samo taniej z Ukrainy.
      A stacja przeladunkowa ? No przeciez przez Polske najkrotsza droga z zachodniej Europy do Ukrainy.
      Madry by na tym zrobil interes , ale nie nasi

      Znowu się muszę z Tobą zgodzić.Stricte kapitalistyczny rynek amerykański jest pełen protekcjonistycznych wyjątków -granica dla siły roboczej jest zamknięta ,za wyjątkiem wysokospecjalistycznych i wysokokwalifikowanych zawodów ,typu kardiochirurg czy programista komputerowy posługujący się wszystkimi możliwymi językami programowania.Potem granica ceł dla towarów ze znacznie tańszych stref kosztowych.Jak już jest ustabilizowany rynek wewnętrzny ,to wtedy dopuszczalna jest ograniczona gra rynkowa.
    • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 16:24
      Ale jaka wine ponosi ukraina w tej historii ze zbozem? To zboże miało być w Polsce tylko tranzytem, docelowo miało trafić do Afryki, która go naprawdę potrzebuje. Jeśli to zboże wycieklo na polski rynek, to pretensje skierować należy do tych odpowiedzialnych za jego tranzyt.
      Co do truskawek i reszty: kiedy rynek zachodni otworzy się na produkty z Ukrainy, wtedy zaczną obowiązywać je normy europejskie, co podniesie koszta produkcji. Przez jakiś czas Ukraina będzie jak Polska po 2004 konkurować z resztą UE niskimi kosztami pracy. Ale skoro Polska na tym korzysta/la, to dlaczego odmawiać tego prawa Ukrainie???
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 17:15
        nikt nie broni Ukrainie wchodzić do UE ,ale - tak jak piszesz -będzie musiała spełniać wszelkie normy jakościowe i ponosic koszty,które my tu ponosimy.Wczoraj usłyszałem w TV,że w tej chwili dominują tam gospodarstwa rolne mające po kilkanscie tys ha.Ich właściciel czesto jest już obywatelem UE a z giełdy wiem ,że Astarta czy Agroton mają siedzibę na Cyprze.Czyli oni już tam dokonali transformacji własnościowej a takie jedno gospodarstwo ,będąc wielkości naszego woj lubelskiego (specjalnie wymieniam akurat to woj ,bo jest ono liderem na rynku owoców miekkich w Polsce)jest w stanie bez problemu "łyknąć " całą naszą branżę sadowniczą.
        • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 17:33
          Ukraina bedzie ogrodem i sadem Europy. Mowi sie ze Ukraina bylaby w stanie wyzywic cala Europe.
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 17:38
            jedyny ratunek jaki widzę leży w wiekszej różnorodności i elastyczności małych polskich podmiotów.Zaletą ,ale i wadą tych ukraińskich latyfundiów bedzie wielkośc wlasnie,ale przy konieczności wykonania skrętu łatwiej nawiguje się małą łódką aniżeli wielkim statkiem oceanicznym.
        • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 17:48
          Uważasz, że z jakichś powodów nie mają prawa 'lyknac' tego segmentu rynku?
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 18:42
            można podejść naturalistycznie i wtedy odpowiedź brzmi-a czy można zabronić rekinowi pożerać tuńczyka.Ale można też pomyśleć o kilkudzisięciu tysiącach członków rodzin producentów malin czy porzeczek i wtedy należałoby wykombinować - z czego te rodziny będą żyć ?A drugi problem-czy mamy stać się wkrótce krajem skazanym jedynie na kupowanie owoców od innych?
            • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 01:59
              Ciekawa jestem czy podobna troskę wyraziłes, kiedy chodziło o rodziny górników i stoczniowców, o rodziny europejskich robotników, którym zalew taniej siły roboczej z Polski i przenoszenie produkcji z Zachodu na Wschód, odebrał szanse na godne zarobki? Jaka radę miałeś dla tych wszystkich ludzi, pewnie parenascie milionów, może paredziesiat? Czy nie było to słynne 'weź kredyt i zmień prace', 'przekwalifikuj sie'?
              Rozumiem, że idealna sytuacja, z punktu widzenia Polski, byłaby obfitość taniej siły roboczej z Ukrainy przy jednoczesnej izolacji Ukrainy od jakiegokolwiek innego dostępu do europejskich rynkow. W celu podtrzymania nadziei na zaistnienie takiego scenariusza zdarzeń, polecam głosować na agrounie lub konfederacje.
              Albo zimny prysznic z zachodniej produkcji żelem o dzwiecznej nazwie 'nie jesteś centrum wszechswiata'.
              A moze, może, jak dobry buk pozwoli, ukrainskie ziemie po wojnie będą generalnie przypominać niektóre rejony Francji do dziś wyłączone z użytkowania z powodu 1.wojny światowej.
              • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 02:02
                en.m.wikipedia.org/wiki/Zone_rouge
              • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 11:37
                Tak,nie mam obiektywizmu,myślę kategoriami własnego interesu,a znasz kogoś,kto myśli inaczej?
                • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 13:09
                  Parę osób by się znalazło. Choć oczywiście, większość z nas myśli egoistycznie. Jednakże, pragnienie osiągnięcia osobistej korzyści można realizować w mniej lub bardziej prymitywny, bezpośredni sposób. Np jakas matka majaca problem z utrzymaniem siebie i dziecka, może starać się znaleźć pracę oraz zaangażować, przekonać do opieki nad tym dzieckiem innych członków rodziny;może siąść pod Sejmem i domagać się dofinansowania jej sytuacji stosując do tego różne środki perswazji; a może też wziąć nóż, zadzgac nim dziecko i w ten sposób osiągnąć cel, jakim jest zmiana stresującej ja sytuacji.
    • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 30.03.23, 23:46
      Już Ci odpowiedziałem, że w pewnym sensie, że, jak rzadko, się z Tobą zgadzam. Ale nie we wszystkim, bo czasami moim zdaniem nasz syndrom człowieka z zewnątrz, kto nie jest tutaj nie widzi i nie czuje wszystkiego...

      Wydaje mi sie, ze Polska wyjdzie na tej relacji jak imc Zablocki.

      tak

      Teraz idzie o zboze . To poczatek. Rosja swa wscieklosc wyladuje na Polsce .

      tak

      Po wojnie zachodnie korporacje obsiada Ukraine i w 10-20 lat uczynia z niej
      kraj miodem i mlekiem .

      nie, nie uczynią, bo to byłoby wbrew ich interesom. nadal ukraina będzie biedna, a tylko korporacje bogatsze. a ponadto, mówiąc "po wojnie" masz na myśli "po wygranej przez ukrainę wojnie", najprawdopodobnniej...

      i tu też się nie zgodzę. ja mam jakieś pośrednie interesy z firmami ukrainskimi, ja mam sasiadow ukraincow, ja czytam, ja probuje myslec... i co mi wychodzi? tam nie ma wojny w sensie stricte. tam jest (tu musze chyba zgodzic się z nazwą putina) "specjalna operacja wojskowa".

      na większości terytorium, od początku, przemysł pracuje, pociągi jeżdzą, i LIGA PILKI NOŻNEJ GRA.

      Polscy (i INNI) politycy dojeżdzają na tzw wojenne spotkania do kijowa pociągami.

      to co tam się dzieje?

      otóż, moim zdaniem, konflikt cały czas jest, ale na wschodzie, i tylko dlatego ze Twoi amerykanie z bidenem na szczycie prowadzą tak tzw rozpoznanie walką... (po rusku byłoby razwiedka bojom).

      tzn. napierdalamy w jakies pozycje i zobaczymy, co strona przeciwna ma.

      i amerykanie pewnie jeszcze mogą długo tak... az do ostatniego ukrainca.




      Tanie produkty zaleja polski rynek czyniac z Polski wasala i stacje przeladunkowa .

      to tylko skutek, choć docelowo te produkty wcale nie beda tanie, ale na poczatku tak.

      Nie wspomne juz o starych, regionalnych problemach . Zostaniemy sami , jak zwykle . No i oczywiscie brak madrych ludzi u wladzy , na co cierpimy juz od stuleci

      i tu się zgadzam
    • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 12:57
      wojna hybrydowa.
      Ps. Mam takie pytanie, czy pamiętacie przyczyny i przebieg (współczesnej nam) wojny w Jugosławii?
      • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 14:13
        Nie, ja nie pamiętam.
      • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 15:18
        przyczyny tej wojny wpadaja w pewien patern. po rozpadzie takiej mozaiki jak Jugoslawia czy ZSRR,
        dominujaca "republika" stara sie utrzymac dawne wplywy i napada na "braci". To widzimy w Ukrainie i dawniej w Bosni. Tylko, ze wtedy bohaterski Clinton nie mial problemu by wstawic sie za slabszym, podobnie jak Bush starszy za Kuwejtem. Tylko nikt nie ma odwagi by walczyc z Moskowia. (tak nazywam ten mongolski pomiot).
        • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 18:03
          wielkahistoria.pl/przyczyny-wojny-na-ukrainie-dlaczego-w-2014-rosjanie-zajeli-krym-i-rozpoczeli-rozbior-ukrainy/

          Myśle ze warto przeczytać aby uporządkować wiedzę. Znajdują się tam również porównania z przyczynami innych, bliższych nam, konfliktów.
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 18:43
            Bardzo obiektywny tekst i pomyśleć,że Dodupiec snuje historię zupełnie inna,nie z tej ziemi i daleki od prawdy.Tak naprawdę to jego konfabulacja kupy się nie trzyma ,natomiast w zalinkowanej powyżej historii wszystko się do wszystkiego.
    • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 14:30
      Dobrze, pozwalam big_grin
      Zwróć uwagę, że wariant matki nożem rozwiązującej swoje problemy egzystencjalne, nie znajduje akceptacji w większości systemów etycznych ani prawnych, a przecież jest objawem powszechnego, a więc normalnego 'myślenia kategoriami własnego interesu'.
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 15:05
        Jesteś prawdziwym nekrofilem Rzeko😆.Żadne wyobrażenia nie stają Ci na przeszkodzie w wyciąganiu racjonalnych wniosków..
        • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 15:27
          No wiesz, czytając o sprawie tej poznania ki, która zadzgala swoją 3letnia córeczkę, spotkałam się z komentarzami broniącymi jej, w pewien sposób. Co mna dość mocno poruszylo.
          • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 15:36
            w jaki sposob jej bronili ?
            • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 15:39
              Że była ofiarą przemocy, że gdzie był ojciec, dlaczego skazana została ona a o ojcu dziecka cisza, że jest ofiarą presji wywieranej przez społeczeństwo na kobietach big_grin
        • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 17:01
          … Sa spójne logicznie i skrajne (!)
          Wiec na pewno nie racjonalne; a byłyby racjonalne gdyby ,tak jak u ciebie krtk, wybierały partykularny interes lub tzw. „mniejsze zło”
          • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 18:15
            … kurka wodna, zapomlam dopisać, ze partykularny interes grupy, lub mniejsze zło grupy interesów, sa racjonalne.
            Te podane przez rzekę sa skrajne i niereprezentatywne; socjopatycznego wyboru i działania własnego intersu.
            • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 20:35
              W takim razie wyjme z rękawa, aby pokazać jak mylne jest Twoje przypisanie racjonalności tylko działaniom w interesie grupy:
              Hitleryzm
              Kolonializm
              Komunizn

              Smacznego.
              • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 20:59
                No nie… nie napisałam ze tylko.
                Poza tym zestawiłam interes grupy z „twoimi pojedynczymi przykładami; przykładami dodatek socjopatycznych i i nielegalnych zachowań.
                Zaś wyciaganie z rękawa hitleryzmu / od Hitlera/ / i kolonializmu (?) i uznawanie zjawiska za grupowy interes.. jest gruba przesada. Gruuuuuba!
                . Ale dokładnie, popłynęłas w swoim stylu… wiec co ci mam powiedzieć, ze się mylisz czy ze wygłupiasz (?)
                • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 04:00
                  A dlaczego jest 'gruuuba' przesada wg ciebie?
                  Nazizm/od nazisty/, jak i kolonializm, a także komunizm jest bardzo dobrym przykładem na to, że partykularny interes grupy wcale nie musi być mniej socjopatyczny niż indywidualny.
                  Czy to znów zbyt skrajne wg ciebie przykłady? Czy tylko nie wygodne?
                  Pisalam wcześniej, że własny interes można realizować na różne sposoby, mniej lub bardziej prymitywnie, pro - lub antyspolecznie, z mniejszą lub większą empatia wobec innych albo mniej lub bardziej odpowiedzialnie..
                  Można, będąc polskim robolem w UK zabulgotac gniewnie o rumunach i bulgarach, którzy po dopuszczeniu na rynek pracy, zepsuja go. A można mieć trochę kurna dystansu do sprawy i przyznać, że to niesprawiedliwy, idiotycznie egocentryczny bulgot byłby.
      • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 31.03.23, 15:13
        A jeszcze chciałam dopisać, że ochrona polskich rolników nie jest w interesie ubogich matek big_grin
        Oraz, że kiedy sfrustrowana matka zabija nie swoje dziecko, choćby i po to, żeby móc ratować życie i zdrowie swojego, to też nie jest społecznie akceptowane. Tak jak i nie spotka się z afirmacja, ani nawet ze zrozumieniem, postawa matki, która w dzisiejszej Polsce sprzedaje heroine gimnazjalistom po to, by zarobić na utrzymanie własnego dziecka. Te przykłady można mnożyć i stopniowac aż do poziomu, gdzie oceny moralne i prawne będą coraz mniej jednoznaczne, coraz bardziej różnorodne. Np czy sfrustrowana matka ma prawo zarabiać na życie świadomym wciskaniem ludziom produktów wszelkiego rodzaju, o których ona dobrze wie, że im zaszkodza?
        Jak widzisz, prawo ani etyka, nie są skłonne za dobre uznać zachowań podejmowanych tylko i wyłącznie dla zaspokojenia czyichś potrzeb, wymagają również uznania za istotne, poszanowania interesów innych osób.
    • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 12:41
      nie wiem co o tym wszystkim myslec. pewnie jak wszystko co sie dzieje na tym padole, i ta ukrainska histeria ma podwojne dno. jedno jest pewne: starzy i bogaci wywoluja wojny, a mlodzi i biedni w nich gina. nic nie jest tym, czym wydaje sie byc.
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 19:15
        Przeczytaj tekst zalinkowany przez kalllke.Konflikt jest tam jasno zarysowany-z jednej strony młodzi i przedsiębiorczy Ukraińcy,którzy chcą do Europy Zachodniej,z drugiej strony interes imperialnej Rosji,która uzurpuje sobie prawo do "posiadania" Ukrainy i w tym psychopatyczny Putin
    • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 18:45
      Nie wiem, czy to żart prima aprilisowy???
      Od dzisiaj Rosja przewodniczy Radzie Bezpieczeństwa ONZ
      • taniarada Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 19:00
        To nie jest żart to prawda .Ta organizacja to dno.
        • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 23:31
          nie wiem, kim jesteś, nie wiem, daczego to napisałaś/eś...

          ale OK, zgadzam się w 100 %
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 19:01
        Jakie ONZ,takie zasady.Nie wiem po co komu ta Rada Bezpieczeństwa,skoro 3/4 tej rady to imperialne molochy, które odpowiadają za lwia część napięcia na świecie i konfliktów zbrojonych.Potem sobie blokują uchwały wg własnego uznania
    • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 01.04.23, 23:09
      no coż, akurat tutaj, w tym watku pisalem do imagina...

      mow co chesz, me to ne vadi, zwłaszcza że poslugujesz się zalinkowanymi przez kallkę tekstami. Nie czytałem i nie zamierzam.

      Czy coś z tego, co napisałem jest nieprawdą?

      A tak a propos: kimkolwiek jesteś...

      po polsku mówi się : "można pęknąć ze śmiechu"

      nie "pęc ze śmiechu"

      takiej odmiany NIGDY nie słyszałem w polskojęzycznej rozmowie, a żyję już dość dlugo.
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 09:26

        26 lutego 2014 do Jałty na dwóch ciężarówkach przyjechali rosyjscy żołnierze[52]. Przyjazd został sfilmowany przez lokalnych dziennikarzy, a film został umieszczony w internecie[52]. Dziennikarze telewizji TSN dowiedzieli się, że rosyjscy żołnierze przyjechali tam „na wszelki wypadek”[52]. Na ulicach Symferopola pojawił się rosyjski transporter opancerzony[52]. Przed budynkiem krymskiego parlamentu w Symferopolu doszło do dwóch demonstracji – zwolenników i przeciwników tendencji separatystycznych i przyłączenia Krymu do Rosji[52]. W demonstracji manifestującej jedność Krymu z Ukrainą i występującą przeciwko przejawom separatyzmu na półwyspie uczestniczyło kilka tysięcy Tatarów krymskich i innych mniejszości narodowych[53][54]. Skandowano: „Krym to Ukraina, Krym to nie Rosja” i znane z Majdanu hasła „Precz z bandą” i „Sława Ukrainie”[53][54]. Jako że parlament Republiki Autonomicznej Krymu zdominowany był przez prorosyjską Partię Regionów, mniejszości narodowe na Krymie obawiały się, że krymski parlament zdecyduje się na oderwanie od Ukrainy[53]. Druga demonstracja manifestowała wolę przyłączenia Krymu do Rosji, demonstranci posiadali transparenty z napisami „Krym jest rosyjski” i „Jesteśmy Rosjanami”[53][54].

        W nocy z 26 na 27 lutego rosyjscy żołnierze bez dystynkcji (tzw. zielone ludziki) uzbrojeni w karabiny szturmowe i granatniki przeciwpancerne zajęli budynki parlamentu i rządu Republiki Autonomicznej Krymu w Symferopolu, po czym wywiesili na nich rosyjskie flagi[55][56]. Napastnicy byli żołnierzami rosyjskich sił specjalnych[57], a rok później Władimir Putin wydał dekret o ustanowieniu 27 lutego świętem „sił operacji specjalnych” w Rosji[58][59]. Zielone ludziki określali się jako „przedstawiciele samoobrony rosyjskojęzycznych obywateli Krymu”[60]. Kilka godzin później Siergiej Aksionow (lider partii „Rosyjska Jedność”) w porozumieniu z napastnikami zaczął gromadzić kworum izby, po czym został ogłoszony „premierem” Republiki Autonomicznej Krymu[61]. W czasie „nominacji” Aksionowa Rada Najwyższa Republiki Autonomicznej Krymu była wciąż zajęta przez rosyjskich żołnierzy[55][62][63]. Decyzji tej nie uznano w Kijowie, gdyż premier nie został powołany w porozumieniu z prezydentem Ukrainy – zgodnie z ukraińską konstytucją. Po tej decyzji pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow, wyznaczył Serhija Kunicyna na stanowisko stałego przedstawiciela szefa państwa ukraińskiego w Republice Autonomicznej Krymu[64]. Aksionow, a także przewodniczący krymskiego parlamentu Konstantinow oświadczyli, że prawowitym prezydentem Ukrainy jest nadal Wiktor Janukowycz[65]. Aksionow został powołany bez konsultacji z władzami kraju, w związku z czym jego wybór był złamaniem prawa[49]. Władze ukraińskie uznały to za akt terrorystyczny i postawiły w stan gotowości milicję i wojska wewnętrzne MSW Ukrainy. Deputowani rozpoczęli sesję, na której mieli zdecydować o referendum na Krymie. Wśród 64 zgromadzonych na sali deputowanych 61 zagłosowało za przeprowadzeniem referendum w dniu 25 maja 2014. Ustalono pytanie referendalne: „Republika Autonomiczna Krymu posiada niezależność państwową i wchodzi w skład Ukrainy na podstawie umów i porozumień – tak lub nie”. Decyzja o rozpisaniu referendum nie została uznana przez władze państwowe Ukrainy i ukraińską komisję wyborczą, która stwierdziła, że nie ma żadnych prawnych podstaw do przeprowadzenia takiego referendum. Następnie datę plebiscytu przeniesiono na 30 marca tego samego roku[65]. Zgodnie z konstytucją Ukrainy lokalny krymski parlament ma prawo ogłaszać referendum tylko w sprawach lokalnych, a do takiej nie należy referendum o autonomii, a więc uchwała o referendum była nielegalna[49].

        28 lutego rosyjscy żołnierze opanowali wojskowe lotnisko Belbek w Sewastopolu. Szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow stwierdził, że jest to zbrojna interwencja i okupacja[66][67]. Wcześniej, nad ranem, grupa uzbrojonych rosyjskich żołnierzy bez znaków rozpoznawczych na mundurach, opanowała port lotniczy Symferopol[68]. Tego samego dnia na Krymie zauważono rosyjskie śmigłowce wojskowe[69]. Rosyjscy żołnierze opanowali pas startowy lotniska Belbek, blokując możliwość jego wykorzystania. Rosyjscy marynarze otoczyli ukraiński posterunek graniczny koło Sewastopola. W reakcji władze Ukrainy wystosowały notę dyplomatyczną do Rosji i wysłały na Krym byłego ministra spraw zagranicznych Petra Poroszenkę, jako oficjalnego przedstawiciela Rady Najwyższej Ukrainy[70]. MSZ Federacji Rosyjskiej zapowiedział, że rosyjski konsulat w Symferopolu na Krymie będzie wydawał paszporty byłym funkcjonariuszom jednostki specjalnej Berkut[71]. Władze w Moskwie zapowiedziały, że „będą bronić swoich obywateli, a jednocześnie nie mają zamiaru używać siły”[72]. Wieczorem Sky News poinformował, że w bazie niedaleko Sewastopola na Krymie wylądowało 13 rosyjskich samolotów, na pokładzie każdego z nich było po 150 osób (w sumie 1950 osób)[73].

        Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow oskarżył Rosję o agresję i zażądał od prezydenta Władimira Putina zaprzestania prowokacji na Krymie. Oświadczył także, że Rosja wobec Ukrainy realizuje taki sam scenariusz, jak przed militarnym konfliktem z Gruzją w 2008[73]. Ołeksandr Turczynow wygłosił orędzie do narodu w którym oświadczył, że Rosja próbuje zaanektować terytorium Ukrainy:

        pl.wikipedia.org/wiki/Aneksja_Krymu_przez_Rosj%C4%99

        A Ty piszesz,że parlament Krymu ogłosił przyłączenie Krymu do Rosji

        Wszystko co sie wtedy działo miało charakter siłowego przejecia władzy na półwyspie krymskim.
        Dlaczego to nie jest oczywiste dla Ciebie?Bo bierzesz pieniądze z budżetu FSB Rosji?
        Bo jesteś idiotą?
        Jakieś trzecie wyjście?
        Wybierz sobie co chcesz.
        • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 12:49
          www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2014-03-19/konsekwencje-aneksji-krymu

          Trochę informacji i analiz z Ośrodka Studiów Wschodnich, z czasu gdy rzecz się toczyła / nazwiska autorów/ Na dole strony także linki do innych analiz i co ważne wszystko tłumaczone i dostępne w języku angielskim.
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:18
            Ten dokument w tej chwili ma już historyczne znaczenie,ale pozwala ocenić ,jak dużo Ukraina straciła od momentu okupacji półwyspu przez Rosję.
            Rosja wikłała się od początku w kłamstwa związane z prawnym i moralnym usankcjonowaniem jej zwierzchnictwa nad półwyspem(zreszta identycznie postepowała w Donbasie).I jedną z takich konsekwencji było np oczekiwanie od państwa ukraińskiego ,że ponosic będzie ciężary płatności i świadczeń na rzecz mieszkańców,mimo ,że faktycznie teren ten został proklamowany jako rosyjski.Uczciwe i honorowe postawienie sprawy powinno wyglądac tak ,że zabierając Ukrainie teren,Rosja powinna poczuwać sie do ponoszenia finansowych konsekwencji tej zaszłości.To samo z oczekiwaniem ,że Ukraina nadal będzie dostarczać (za darmo) Krym owi wodę pitną oraz do celów rolniczych.Taka złodziejska ruska natura!
            • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:23
              Od czasów carycy Katarzyny ostrzyli sobie zęby na Krym i Kaukaz (co zrobili z przepiękną Abchazją, perłą Morza Czarnego)
              • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:29
                Ciśnie mi się tutaj jedna myśl : poco komu zdobywanie nowych ziem i krajów,jesli nie potrafi on w najmniejszym ułamku procenta wykorzystac i docenic to ,co ma ?!?
                Tu zestawiłbym jako biegun gopodarności Holandię,która jest niewielkim krajem i część jej ziem została wyrwana morzu a zajmuje czołowe miesjca w Europie w produkcji np pomidorów ,tulipanów czy nawet gruszek.Tu widać jak można do granic możliwości wykorzystac to co sie ma a tam ,w Rosji, jak mozna spieprzyć wszystkie istniejące dobra i możliwości ,dysponując takim bogactwem naturalnym!
                • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 15:05
                  Kiedyś tak było, ale w ostatnich latach coś się popsuło. Jest nadprodukcja mleka. Koszty produkcji warzyw, poza naturalnym sezonem, są bardzo wysokie. Produkcja kwiatów i ozdobnych, często egzotycznych roślin doniczkowych nie bardzo ma sens w wymiarze społecznym ponieważ prawie w całości idzie na eksport. Właśnie zamknęli ogromne szklarnie (na polderze między Rotterdamem a Hagą), gdzie produkowano takie rośliny. Ceny gazu (a nadal większość gospodarstw domowych i produkcyjnych ogrzewana jest gazem) są bardzo wysokie, podczas gdy Niderlandia wydobywa gaz łupkowy na północy (Groningen), ale sprzedaje go za granicę. Trzęsienia ziemi, dawniej tu nieznane, niszczą przepiękne zabytkowe domy w prowincji Groningen. Trwają procesy sądowe. Właśnie rząd wysupłał ileś tam miliardów (a to dopiero początek) na kompensację szkód. Duży koncern farmaceutyczny przeniósł produkcję za granicę przez co bardzo skuteczne i niedrogie leki, często z kategorii ratujących życie, zniknęły z aptek a ich miejsce zajęły leki produkowane przez inny koncern, wielokrotnie droższe. Kilka lat temu Centra Medyczne przy Uniwersytetach w Amsterdamie oraz w Utrechtcie same zaczęły produkować (tanie i skuteczne) leki dla swoich pacjentów po transplantacjach, ale ich udupili i zabronili tego "procederu". Gdy wyjeżdżałam do Polski w 2002r była tylko jedna państwowa firma zaopatrująca ludzi w energię elektryczną i gaz, teraz jest ich ponad 60 i wśród nich kilka bardzo nieuczciwych. To samo z odpowiednikiem polskiego NFZ. Ijmuiden (na północ od Amsterdamu), nad morzem, piękne plaże i wydmy... A tam, ktoś (!) pozwolił zagnieździć się śmierdzielowi i trucicielowi, indyjskiemu koncernowi Tata Steel, który płaci ogromne kary i nadal truje okolicę. I takich przykładów jest jeszcze więcej.

                  [a tak na marginesie, polska nazwa Holandia dla Zjednoczonego Królestwa Niderlandów jest niepoprawna. Holandia to tylko część NL, to 2 (z 12-tu) prowincje: Holandia Północna (Amsterdam, Leiden, Harlem itd)i Holandia Południowa (Haga, Rottedam itd), gdzie używa się języka holenderskiego, który nie jest już klasyfikowany jako dialekt]
            • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:23
              Taka filozofia raszystów :"ukradłem ci kurtkę ,ale w ramach odszkodowania zapłacisz mi jeszcze za moją ,którą wczoraj kupiłem!"
            • kalllka Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 16:52
              Rosja czy Związek radziecki, jako demokratyczne struktury państwowe, nigdy nie istniało.
              W każdym studium, analizie „zachowań” Rosji znajdziemy to stwierdzenie, wiec jej ciągła agresja- rewolucjonizm” także w stosunku do własnych obywateli/ wynika z braków mechanizmów demokratycznych.
              Ale chaos i bezwład w znaczeniu zachodnim w rosyjskim jest tradycja miru. To jest mit założycielski Rosji; mit Piotra (Wielkiego) na pogromcy zabobonu na wieki ustanowił rosyjskie aroganckie podejście do wszystkiego co stare w tym do zachodu. Rewolucja i czerwoni tylko ten- naturalny dla Rosjan, sprzeczny z zachodnimi standardami, stosunek wykorzystali. No i podobnie było w Chinach zwienczonych rewolucja kulturalna gdzie konfucjańska reguła podporządkowania zamieniona została na socjalistyczny model. Do dzisiaj mimo schizofrenii w założeniach ten model zarządzania i wytwarzania dóbr, w Chinach trwa i ma się dobrze.
              moim zdaniem, właśnie na skuteczności chińskiego modelu, Putin bazuje. Takim modelem nacjonalistycznego zarządzania masami/ sprawa tik-toka np/ ludzi niemiecki biznes, własnych i ukraińskich oligarchów.
              Brak współpracy zarządzanie systemowe.
              Tylko taki model zna Rosja.
              Dlatego tylko demokratyczne / unijne wręcz/
              procesy zmiany w podobnym rosyjskiemu, zarządzaniu Ukraina dadzą wyrane zmiany w polityce państw NATO.
              No i co chyba tez jasne, ze musza iść w parze ze zmianami demokratycznymi zmianami u państw ościennych; oznacza, ze i u nas nadszedł już czas, na zmianę, wyraźna zmianę w zarządzaniu państwem.


              • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 19:55
                dla mnie te "rewolucje" jak to określasz polegały i polegają na ciągłym niszczeniu czyjejs (podwładnych lub innych ,sąsiednich państw) wolności i niezależności.Mongolska satrapia była w istocie bezwględną władzą absolutna,ale nie króla "Słońce" tylko krwawych chanów stepowych.Moskwa nasiąkła dwustuletnim panowaniem Mongołów i od tych wpływów nigdy się juz nie uwolniła
        • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 22:08
          jest. być może ci, co piszą wikipedię, to idioci lub stronniczy goście.

          ale dobra, to ja jestem idiotą, a wikipedia to krynica prawdy.

          niech Ci będzie.
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 07:49
            drogi agencie,nie wiem czy zauwazyłes w tekscie Wikipedii takie popstrzone cyferki na końcu wielu zdań.To sa odnośniki,takie naukowe wynaturzenie,skierowujace uwaznego lub/i nieufnego lub/i metodycznego czytelnika na różnorodne,niezalezne od piszacego,wielokrotnie sprawdzane i potwierdzone żródła faktów.Tam nie ma miejsca na kgbowska manipulacje jakże ci bliską ani na mainstream (Rzeka)
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 13:42
        Nie czytałem i nie zamierzam.
        ciekawe podejscie do prawdy i rozwijania swojej wiedzy.

        po polsku mówi się : "można pęknąć ze śmiechu"


        owszem mówi się.Ale po polsku też nie sławi się zakłamanych imperialistyczno-faszystwoskich poglądów katów polskiego narodu,tak jak Ty to robisz.Właściwie bardziej na miejscu by było gdybyś pisał tu cyrylicą.
        "Pęc" to moj stopień wyższy od "pęknąć"
        • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 13:47
          To chyba gwara uczniowska. My w szkole tak mówiliśmy. "Można pęc ze śmiechu."
          Nie wiem, jak językoznawcy nazywają takie formy/neologizmy, które są żartobliwe bądź ironiczne np. "stolyca", "warszafka" itd
          • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 13:48
            pomerdałki - pomidorki; jajuffka - jajecznica
            • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:03
              kalafiordy= norweskie kalafiory
              • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:08
                kaliflałery big_grin
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:20
            nie no -oczywiscie ze tak.Użyłem tego sformułowania ,że by zwiększyć retoryczny wydżwięk mojego oburzenia tym co pisze nasz rusofil.
        • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:15
          a, i jeszcze kartofiołki lub ziemiaczki i kutlecik (uwętualnie ripka) a na podwieczorek japko w japkę smile
        • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:41
          Ale dlaczego ty taki jesteś niemiły dla kolegi, który myśli kategoriami nie tylko własnego, ale i własnej grupy, interesu? Rosji można na pewno wiele zarzucić, ale na pewno nie lewacki marksizm kulturowy, którego kruzganek niesie obecnie USA! Kolega dba o to, abysmy mieli szansę żyć w wolnym świecie.
          nie mam czasu więcej o tym pisać, uświadamiać was jak Rosja obroni nas przed komuchami z zachodu, którzy nie cofna się przed żadna manipulacja, aby finalnie uczynić z nas cyfrowych, pozbawionych tozsamosci niewolników.
          • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 22:57
            Kurde, od Ciebie akurat nie spodziewałem się jakiegokolwiek wsparcia, zaszła jakaś zmiana? może ściemniasz, może nie, bo raczej chyba różniliśmy się poglądami, nie zawsze, ale jednak...

            Ale chylę czoła, dziękuje, i Tobie odpowiem:

            1. Po pierwsze: nie jestem rusofilem, cy w to wierzysz, czy nie. Cokolwiek mówi krytyk, nazywając mnie pieszczotliwie "NASZ rusofil", czy jakoś tak. Otóż nie: nie jestem rusofilem. I nie jestem również ukrainofilem. I tylko czytam i próbuję myśleć i łączyć kropki moim małym orzeszkowatym mózgiem (o ile w ogóle go posiadam, ale chyba tak bo jem, wydalam etc, do tego mózg podobno też się przydaje).

            Napisałaś: "który myśli kategoriami nie tylko własnego, ale i własnej grupy, interesu"

            Otoż tak i nie. Myślę kategoriami własnego interesu, przede wszystkim, ale tez kategoriami jakiejś grupy, którą jest moja rodzina. Wszystkie kategorie dalszego rozszerzania tych grup, są konsekwencją wyłacznie tych poprzednich.

            Mam 57 lat (krytyku, popatrz, hsirk ujawnił jakieś informacje o sobie !!!) i jestem pewnie na stronie schyłkowej (chyba że nie uzględnimy tego, że jestem elfem, a dla elfa 57 to tak jak dla człowieka 30 smile )

            Napisałaś: "Rosji można na pewno wiele zarzucić, ale na pewno nie lewacki marksizm kulturowy, którego kruzganek niesie obecnie USA! "

            Tak, tylko w USA jako u prekursora, ale też ostatnio w Szkocji sąd skazuje za podsądnego za wielokrotne gwałty, na podstawie oświadczenia, że czuje się kobietą, na odbycie kary w wiązieniu żeńskim...

            Napisałaś: "Kolega dba o to, abysmy mieli szansę żyć w wolnym świecie"

            Akurat o to nie dbam, byście "wy", teoretyczni mogli cokolwiek. dbam o siebie i tyle.

            Napisałaś: "nie mam czasu więcej o tym pisać, uświadamiać was jak Rosja obroni nas przed komuchami z zachodu, którzy nie cofna się przed żadna manipulacja, aby finalnie uczynić z nas cyfrowych, pozbawionych tozsamosci niewolników."

            Szkoda, ze nie miałaś wiecej czasu na uświadamianie. Bo Rosja nie obroni Was przez niczym. Ale trzecia częśc Twojego zdania, po trzecim przecinku, to już się stało.

            Pozdrawiam
            • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 23:06
              Po prostu, męczą mnie bardzo, psychicznie, te walki o swój interés. Nawet kiedy są tak trochę bardziej wysublimowane albo mainstreamowe, jak u Krytyka.
              • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 23:30
                Wszystkie walki na świecie, od zarania dziejów, są wyłącznie o "swój" interes...

                I tyle. Tu nie ma nic nowego.

                Gadamy tylko o tym o "czyj" interes...
                • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 00:32
                  No właśnie, taki zgrany brazylijski serial, w którym chodzi chyba tylko o to, żeby się działo.
                  Walczące drożdże.
                  • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 03:30
                    Poza tym nie mogę zrozumieć, jak taki czy inny zadeklarowany etyczny egoísta jest w stanie w ogóle komukolwiek wierzyc, ufac w prawdziwość podawanych mu informacji. Krytyk może wierzyć newsom Onetu i innego mainstreamu, a Ty wierzysz newsom, które podają Ci media alternatywne. Ty uważasz informacje, którymi on się karmi za manipulacje i fake newsy, a on dokładnie to samo sądzi o informacjach, które pochłaniasz Ty. Czy może żaden z Was nie wierzy w to, co mu jego zrodla mówią? To byłoby dość logiczne i racjonalne - założyć, że twórcy tych newsów, tak jak Wy, kierują się przy ich tworzeniu własnym interesem a nie jakimiś tam faktami, a jeśli mają jakąś misję, to jest to misja zarabiania kasy i robienia kariery w obrębie swojej grupy/bańki. Można zastrzec, że nie, ze manipulacja, kłamstwo byłaby na dłuższą mete sprzeczna z osiągnięciem własnego powodzenia. Kłamstwo by się wydało w końcu i nici z kariery, więc racjonalny egoísta etyczny odrzuci kłamstwo jako nieefektywna strategie osiągania swoich celów. Ale z jakiegoś powodu tak to nie działa, siatki wprawnych manipulatorow tworza swoje bańki informacyjne, narracyjne, ideologiczne, swoje oblezone wieże, w których zdemaskowani klamcy stają się ofiarami wrogiej nagonki.
                    Zajebiste to, ale ja raczej dziękuję, postoję.
                    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 06:58
                      Ja nie wierzę własnym oczom :na Ukrainie trwa wojna,giną tysiące ludzi,sytuacja jest jasno zdeklarowana a wy tu pierdu,pierdu o jakichś manipulacjach, mainstreamie?!?!?Tu nie ma miejsca na dzielenie włosa na czworo i interpretacje kto ma rację -dwa argumenciki dla Ukrainy,1,5 dla Rosji.pol dla Ukrainy,2,5 dla Rosji.
                      Rosja co dzień definiuje się jako agresor,oprawca i morderca.Proba powiedzenia,że jest inaczej ,to staniecie przeciwko zabitym i okaleczonym,pozbawionym dachu nad głową.
                    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 08:32
                      a Ty wierzysz newsom, które podają Ci media alternatywne. Ty uważasz informacje, którymi on się karmi za manipulacje i fake newsy, a on dokładnie to samo sądzi o informacjach, które pochłaniasz Ty
                      Pozwolę sobie wtrącić tu swoje trzy grosze.Być może Rzeko,zamiast czytać wspaniałe alternatywne pozamaistreamowe teksty, powinnaś czasem poczytać wpisy pod tekstami na Interii czy Onecie ,będące komentarzami artykułów poświecoanych tematom związanych z Rosją.Tam odnalazałabyś pierwowzory tekstu ,który zapodał tu na forum Dodupiec.Czysty rosyjski trolling !
                      Drażni mnie to słówko "mainstream",ponieważ ma ono charakter wytrychu.Wystarczy go użyć i już nie ma dyskusji,która polega głównie na podawaniu sprawdzonych faktów.Pozbawiasz ONET czy Interię prawa do publikowania takich faktów i ich udokumentowanej interpretacji ( która znowu jest wyciągnięciem sensu z kolejnej góry faktów ) ?Mam dla Ciebie drobne zadanie -znajdż mi w tekstach Onetu jakies grube przekłamanie,choć jedno...
                      • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 11:28
                        Wcale nie uważam przymiotnika 'mainstreamowy' za nacechowany pejoratywnie. Nie używam go zatem w celu wartościowania. To ciekawe, że Tobie tak się to kojarzy. To, że coś powiedziane zostało raz lub tysiąc razy nie ma, w mojej opinii, wpływu na prawdziwość tezy. Dopiero owo poparcie w faktach, te odnośniki i przypisy, maja tu znaczenie decydujące. Albo: miałyby, gdyby były praktycznie weryfikowalne. Bo przecież mogą być tym zbiorem danych wejściowych, o których mówiliśmy z okazji AI, danych upozycjonowanych, wybranych na podstawie czyjegoś interesu, dlań wygodnych interpretacji zdarzeń.
                        Nie czytam Onetu, wystarczy mi forum gazety lub wyborczej, tam również pojawiają się komentarze mniej lub bardziej podobne do kriszowych. To nie są pierwowzory, to kalki. Pierwowzory idą od oficerów prowadzących bańki alt right. Tragedia naszych czasów jest to, że spora część społeczeństw odrzuca prawdy mainstreamu jako kłamstwa w białych rękawiczkach, tj promowanie czyjegoś własnego interesu opakowane w wielkie moralne słowa, na rzecz szczerego, bezptetensjonalnegp zabiegania o własny interes. Mamy więc wojnę dwóch obozów: lirycznych manipulatorow i szczerych socjopatow. Aż chce się żyć 🦉
                        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 17:43
                          Wcale nie uważam przymiotnika 'mainstreamowy' za nacechowany pejoratywnie. Nie używam go zatem w celu wartościowania.
                          Niestety tak używasz tego słowa.Za kazdym razem,gdy określasz jakies poglądy "mainsteamowymi" ,kończysz dyskusję.Gdybyś używała tego słowa w znaczeniu statystycznym - jako przeciętny nurt poglądów- ale wskazywała fałszywośc tych poglądów ,musiałabyś przejśc do ich analizy i falsyfikacji poszczególnych ich elementów .Nie dokonując ich analizy,traktujesz je jako nieistotne lub fałszywe,co nijak ma się do szacunku dla prawdy w ogóle.
                          • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 18:04
                            Nieprawda, nie dyskutuję tu bowiem o prawdziwości jakiejś konkretnej tezy mainstreamowej ani alternatywnej. Dopowiadasz sobie jakieś bzdurki. Albo świadomie manipulujesz.
                            • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 18:11
                              To Twoja samoświadomość jest żenująco niska
                              • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 19:31
                                Rozumiem, że mówisz to, ponieważ wciąż myślisz kategoriami własnego interesu?
                                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 20:14
                                  Mówię tak,bo za każdym razem gdy nazwiesz coś maistreamowym ucinasz tym w zasadzie dyskusję czyli -dyskredytujesz poglądy objęte tym mianem a gdy Ci to zarzucam ,mówisz ,że nie dyskredytujesz.Więc uważam ,że nie do końca uświadamiasz sobie sens tego co mówisz.No ,ale co tam -Twoja świadomość jest tak wielka na innych polach ,że nie musisz być doskonała na jednym ubocznym wink
                                  • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 21:25
                                    Za każdym razem? Czyli kiedy?
                                  • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 01:18
                                    Wyjaśnij mi proszę, czy kiedy mówisz, że'za każdym razem, gdy nazwiesz coś mainstreamowym ucinasz tym w zasadzie dyskusje' masz na myśli, że konkretnie ja tak robię, czy też uważasz, że kiedy ogólnie ludzie nazywają coś mainstreamowym, to czynią to z zamiarem dyskredytacji tego, co tam określają?
                                    Bo jesli 1., to proszę o przykłady, gdyż naprawdę nic sobie nie przypominam takiego.
                                    A jesli 2, to uważam, że się mylisz. Może w Polsce, gdzie alt right jest silny taka jest teraz moda. Ale to nie mój kontekst.
                                    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 09:23
                                      mainstreamowym ucinasz tym w zasadzie dyskusje' masz na myśli, że konkretnie ja tak robię, czy
                                      Ta uwaga moja to było takie podsumowanie wrażenia,jakie miałem rozsiane przez dłuższy czas,więc ciężko mi będzie teraz znaleźć dowody.Ale w wolnej chwili zajrzę do historii naszych wymian 🙂
                                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 20:24
                                  cały czas w wyborze tego ,co jest prawdą a co nie stosuję zasadę niesprzeczności i to co biorę co chwilę na warsztat podlega tylko jej kryteriom.I nieważne jest czy coś twierdzi laureat Nobla czy też powtarza je 100 milionów ludzi na całym swiecie.Prawda nie ma żadnych partyjnych i grupowych czy indywidualnych oznaczeń.Żeby ją ujrzec czasami trzeba ostro wyteżać wzrok w ciemności a czasami uderza nas w świetle ostrego słońca.Przypuszczam nawet ,że najczęściej pod latarnią jest najciemniej(ten cholerny mainstream )
                                  • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 20:41
                                    "Prawda nie ma żadnych partyjnych i grupowych czy indywidualnych oznaczeń.Żeby ją ujrzec czasami trzeba ostro wyteżać wzrok w ciemności a czasami uderza nas w świetle ostrego słońca"

                                    I jedno i drugie jst zupełnie wypełnione przez onet.pl...
                                    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 20:46
                                      I jedno i drugie jst zupełnie wypełnione przez onet.pl..
                                      jak zwykle cząstkowo dowcipny hehe
                                      dodaj jeszcze mainstreamową interię i wp i co tam jeszcze
                                      na pewno nie czytam niszowych przekazów dnia z Olgino Prigożina
                                  • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 01:08
                                    krytyk2 napisał:

                                    > cały czas w wyborze tego ,co jest prawdą a co nie stosuję zasadę niesprzecznośc
                                    > i i to co biorę co chwilę na warsztat podlega tylko jej kryteriom.I nieważne je
                                    > st czy coś twierdzi laureat Nobla czy też powtarza je 100 milionów ludzi na cał
                                    > ym swiecie.Prawda nie ma żadnych partyjnych i grupowych czy indywidualnych ozna
                                    > czeń.Żeby ją ujrzec czasami trzeba ostro wyteżać wzrok w ciemności a czasami ud
                                    > erza nas w świetle ostrego słońca.Przypuszczam nawet ,że najczęściej pod latarn
                                    > ią jest najciemniej(ten cholerny mainstream )

                                    Kiedy piszesz, że myślisz kategoriami własnego interesu i że nie ma w Tobie obiektywizmu, a potem piszesz takie wzniosłosci na temat prawdy, to ja - zgodnie z zasadą niesprzecznosci - wnioskuję, że w której części wypowiedzi kłamiesz, w imię własnego interesu. Ewentualnie:że tam gdzie prawda będzie zawada w osiąganiu twoich celów, będzie musiała ona, na ile to możliwe, ustąpić twoim interesom.
                                    Czy może inaczej laczysz etyczny egoizm z kwestią poszukiwania obiektywnej prawdy?

                                    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 09:06
                                      Chyba nadużywasz poj kłamstwa,bo wg mnie jest to celowe wprowadzanie kogoś w błąd -wg swojej aktualnej wiedzy.Natomiast oczywistym jest subiektywnie kierowane zainteresowanie taka a nie inną dziedziną i to,co piszę o szukaniu prawdy dotyczy takich właśnie dziedzin.Pomieszalas dwa niezależne obszary -etyczny i poznawczy.Moje zainteresowania nie muszą być zgodne z Twoimi czy mainstreamowym i,ale w ich obrębie obowiązuje mnie zasada niesprzecznosci
                                      • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 13:21
                                        Pytanie co wybierasz kiedy interesuje cię zagadnienie dotyczące twoich osobistych korzyści i strat? Tak jak w przypadku tematu polityki gospodarczej i ochrony polskiego producenta owoców miękkich w perspektywie wejścia Ukrainy na wspólny unijny rynek owoców miękkich wink Co jest twoja motywacja, kiedy poszukujesz odpowiedzi w tej dziedzinie: prawda czy twoja korzyść?
                                        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 16:03
                                          Widzę ,że bardzo chcesz coś udowodnić .
                                          Po pierwsze moje zainteresowania dalece wykraczają poza mój horyzont moich korzyści.Trudno oczekiwać związku pomiędzy tajemnicą antymaterii czy czarnych dziur a moim interesem.
                                          Po drugie rozumienie mojego interesu w dalszym ciągu nie ma wpływu na moje postrzeganie rzeczywistości.Gdy analizuję europejski rynek owoców miekkich ,to staram się opierać na maksymalnie obiektywnych informacjach dotyczących wielkości produkcji w poszczególnych krajach ,tendencji cenowych dla poszczególnych gatunków.Intencjonalnośc zaczyna się dopiero w momencie podejmowania decyzji.Ale jakie to ma znaczenie dla prawdy obiektywnej?
                                        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 16:29
                                          Co jest twoja motywacja, kiedy poszukujesz odpowiedzi w tej dziedzinie: prawda czy twoja korzyść?
                                          śmigasz tymi pojęciami zupełnie schematycznie.Gdzie jest napisane ,że istnieje sprzecznośc pomiędzy prawdą a czyjąś korzyścią ?Chyba tylko w sytuacjach prokurowanych przez polityków PIS-u ,którzy najpierw tworzą państwowe fundusze a potem ustawiają przetargi i przydzielaja sobie wzajemnie państwowe pieniądze,a potem -przyłąpani przez dziennikarzy na korupcji -twierdzą ,że przekazane 15 milionów z funduszu sprawiedliwości posłużyć miało do remontu chałupki o metrażu 6x 6 m...
                                          Jeśli chcę wynieść jakąś korzyśc z konkretnej rynkowej sytuacji,musze najpierw dokonać analizy tej sytuacji.Jeśli te korzyśc mam wynieść na skutek decyzji konkretnej osoby ,to musze rozpoznać jakiego typu korzyści spodziewa się ta osoba,jesli natomiast korzyśc ta ma byc efektem rozpoznania niepersonalnych mechanizmów rynkowych-staram się dokłanie rozpoznac te mechanizmy.Za każdym razem-musze poznać obiektywną rzeczywistość.Gdybym mial robić to o co mnie posądzasz ,musiałby królować obiektywny woluntaryzm -tj co bym sobie wymyślił ,to bym to zaraz musiał (li tylko siła woli hehe) mieć
                                          • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 17:23
                                            Uzasadnij zatem przewagę protekcjonizmu nad wolnym rynkiem.
                                            • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 20:31
                                              Ale znowu-czemu stawiasz to na ostrzu noża,albo-albo ?Przecież nigdzie nie postawiłem tak ogólnej tezy,że protekcjonizm - dobry,wolny rynek - zły.Uważam ,że najlepszym regulatorem na wewnętrznym rynku jakiegoś produktu jest wolny rynek,ale przecież nie ma na świecie wolnego rynku bez granic.USA broni sie przed napływem taniego towaru wysokimi cłami(chyba że chodzi o i tak drogie komponenty do telfonów komórkowych i elektroniki...),poszczególne inne kraje wprowadzają też zapory celne.Świat nadal jest niesamowicie zróżnicowany i trudno porównywać np poziom i koszty życia w Szwajcarii i jakimś kraju afrykanskim.Protekcjonizm broni poziomu dochodów duzych grup politycznych/państw przed zalaniem ich przez napływ drastycznie tanich towarów i siły roboczej.A że przy okazji uniemożliwia skokową poprawę poziomu życia tych najbiedniejszych?Tak już jest i nie moją rolą jest bronic lub oskarżać jednych lub drugich
                                              • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 01:36
                                                No cóż, jeśli rząd polski zaaprobuje protekcjonizm tylko w odniesieniu do tak wąskiej grupy jak producenci owoców miękkich, to konsumenci jakos sobie poradzą. Truskawka i malina staną się symbolem społecznego statusu, i nawet przy zmniejszonej ilości sprzedanych owoców, producenci jakoś koniec z końcem związa.
                                                'Trochę' inaczej by to wyglądało, gdyby polska postanowiła chronić wszystkich producentów obecnych na rynku krajowym. Wtedy taki polski rolnik musiałby płacić za polskie nawozy, jeździć polskim traktorem zbudowanym w Polsce polskimi rękami i z polskich komponentów, wg projektu Polaka ksztalconego na polskiej uczelni, choć niekoniecznie Warszawianka, o ile lepszy okazałby się projekt gdańszczanina. Warszawiak, gdańszczanina czy mieszkaniec wioski pod zgierzem, wszyscy oni nosiliby ubrania wytworzone w Polsce i z polskich tkanin, jeździli polskiej produkcji środkami transportu a zamiast kawy i herbaty piliby swojskie napary ziołowe. Przesadzam oczywiście, wszystkie te ww produkty, nadal bylyby na polskim rynku dostępne, po prostu zaporowe cła odpowiednio wpłynęłyby na wysokość cen. Czy to coś jak autarkia frankistowska?
                                                Możemy założyć, że taka polska autarkia, po okresie różnych przejściowych trudności by się dotarła i nie byłoby wcale ogolowi Polaków gorzej niż obecnie. Oczywiście, gdyby w związku z podjęciem przez Polskę kursu protekcjonistycznego, unia Europejska również wprowadziła podobne zasady, przejściowe trudności stalyby się przejściowo tym trudniejsze, ale to przejściowe przeciez smile
                                                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 07:31
                                                  Prawda jest taka,że w każdym systemie skrajności są złym rozwiązaniem i nie da się ich stosować na dłużej.Dlatego powszechnie stosowane są melanże protekcjonizmu i wolnego rynku .Każdy czysty system można doprowadzić teoretycznie i praktycznie do absurdu i nie jest to powód,żeby nie stosować poszczególnych jego elementów w praktyce.To jest tak,jakby jakąś matka uparła się np ,że jedyną najlepszą opcją jest samotne ,osobiste opiekowanie się dziećmi.Cxyli -zadnych niań dochodzących,żadnych przedszkoli,żadnych cioć i wujków,tylko ja sama.Chore,prawda?A przecież możliwe
                                                  • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 14:50
                                                    Prawda jest taka, że powodowany egocentryzmem każdy chętnie przystalby na protekcjonizm zastosowany do ochrony jego interesu, przy równoczesnym braku ochrony interesów tych, którzy są mu konkurencja lub od których zależą koszta prowadzenia jego biznesu big_grin
                                                  • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 15:05
                                                    ja nie jestem każdy.Dla mnie wystarczającym warunkiem przystąpienia do konkurencji jest równośc startu.
                                                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 07:59
                                                  z Twojego rozumowania co rusz prześwituje radykalizm.Myślę ,że w latach 50 tych należałabyś albo do radykalnych komunistów albo antykomunistów.Tzw wylewanie dziecka z kąpielą w imię zasad byłoby dla Ciebie normą .Ścinanie głów-normalka.
                                                  Gdy opisałem relację pomiędzy udziałem wolnego rynku i protekcjonizmu na rynku wewnętrznym pominęłaś udział wolnego rynku z mojego przykładu i chcąc doprowadzić ideę protekcjonizmu do absurdu popełniłas powyższy post.Gdyby natura kierowała się Twoimi zasadami,przez miliony lat nie powstałby żaden nowy gatunek,ponieważ "nieczystość" gatunkowa nowych mutacji byłaby dla Natury (tak jak dla Ciebie ) nie do zniesienia.A przecież wiadomo,że kazdy nowy gatunek jaki powstawał mial ze swoich póżniejszych cech zaledwie ułamek.
                                                  • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 13:51
                                                    A Ty kim byłbyś w owych czasach?

                                                  • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 15:03
                                                    ciężko powiedzieć,tamte realia były straszne.Pewnie,gdybym nawet uwierzył na początku w te komunsityczną propagandę szybko bym ją sfalsyfikował.Może zwyciężyłaby we mnie natura konformisty,który z tylnego siedzenia,nie ryzykując życiem,robiłby antykomunsityczne wrzutki.Naprawdę nie wiem.
                                      • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 13:36
                                        Piszesz, że pomieszalam dwa niezależne obszary, etyczny i poznawczy. Brzmi prawie tak uwodzicielsko jak paplanina Petersona itp oratorow, ale jeśli masz obiekcje wobec mieszania tych obszarów, to proszę adresowac je nie do mnie ale to zycia, gdzie częściej niż rzadziej usiłujemy zrozumieć sprawy ściśle związane z naszym własnym pozytkiem.
      • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 14:20
        dodupiec1 napisał:

        >
        > po polsku mówi się : "można pęknąć ze śmiechu"
        >
        > nie "pęc ze śmiechu"
        >
        > takiej odmiany NIGDY nie słyszałem w polskojęzycznej rozmowie, a żyję już dość
        > dlugo.
        >
        Oj, Krzysiu sztywniaku, nie znasz się; wogle wogle sie nie znasz smile
        • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 23:26
          Elisso, tak oczywiscie wogle wogle sie nie znam...

          Tak, nie znam się wogle, wogle, ale Twoje starania, by obrócić to w żart, lub żargon nastolatków, są... smile

          Co do Ciebie, naprawdę mam szacunek, ale nie z powodu tego. co piszesz ostatnio, (tu jesteśmy po przeciwnych stronach barykady)

          Z powodu tego, jak się zachowałaś trochę czasu temu, (znamy się od dawna, Ty wiesz, ja wiem, i tyle).

          To, ż moim zdaniem trochę zmieniłas postawę, to po pierwsze: ja moge się mylić, po drugie: nie znam Twoich okoliczności, po trzecie: albo zostalas oszukana, albo piszesz świadomie (nie mi osądzać).

          I tego się trzymajmy, naprawdę mam nadzieję, że to moj ostatni wpis na forum... (wiem wielokrotnie juz obiecywałem)...

          Mam nadzieję jednak, że to już teraz.



          • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 23:50
            dodupiec1 napisał:

            "Co do Ciebie, naprawdę mam szacunek, ale nie z powodu tego. co piszesz ostatnio, (tu jesteśmy po przeciwnych stronach barykady)"

            Ja nie jestem po żadnej stronie barykady. Tzn jestem po swojej (subiektywnej) stronie, ale żadnej barykady nie ma przede mną.
            I na szczęście nie jestem żadną opiniotwórczą jednostką korzystam z wolności słowa i wyrażam swoje własne opinie, a nawet jeśli jestem (miejmy nadzieję, że tylko niekiedy) w mylnym błędzie, to jestem. I już. smile


            "Z powodu tego, jak się zachowałaś trochę czasu temu, (znamy się od dawna, Ty wiesz, ja wiem, i tyle).
            To, ż moim zdaniem trochę zmieniłas postawę, to po pierwsze: ja moge się mylić, po drugie: nie znam Twoich okoliczności, po trzecie: albo zostalas oszukana, albo piszesz świadomie (nie mi osądzać)."

            A tu już nie bardzo rozumiem, co masz na myśli.

            "I tego się trzymajmy, naprawdę mam nadzieję, że to moj ostatni wpis na forum... (wiem wielokrotnie juz obiecywałem)...
            Mam nadzieję jednak, że to już teraz."
            >
            Ale po co? Nie lubisz tu bywać? Wydaje mi się, że lubisz.
            To co zamierzasz? Na złość mamie odmrozić sobie uszy? smile
            • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 23:55
              "A tu już nie bardzo rozumiem, co masz na myśli."


              Twoja Mama, te rzeczy... Szacun, ale nie gadajmy o tym.

              BR

              Hrirk
    • taniarada Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 12:16
      Można zerknąć w historię o Tatarach krymskich i co później z nimi zrobił Stalin .
      • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 12:50
        Krym nie był rosyjski. To były ziemie Złotej Ordy, a że daleko od jej stolicy, Saraju nad Wołgą, Tatarom udało się odłączyć od Złotej Ordy, w latach 1427/1428–1430. Przez cały XVIII wiek Chanat Krymski, przy wsparciu Turcji, podejmował próby oparcia się ekspansji rosyjskiej nad Morzem Czarnym. W XVIII w. Rosja (carat) mącił na Krymie, wywoływał niepokoje i stale je podsycał, żeby doprowadzić do aneksji, do której doszło w 1783r. W marcu 1783 r. Grigorij Potiomkin przekonał carycę Katarzynę do aneksji Krymu. Stalinowskie deportacje to już był tylko finishing touch.
        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 13:35
          Myślę ,że sami Tatarzy krymscy najlepiej rozumieją ,co dla nich jest najlepsze.Mieli kontakt i z ukraińską władzą i z rosyjską i jednoznacznie opowiadają się po stronie ukrainskiej.Wspólną cechą wszystkich rządów rosyjskich -od carów począwszy a skonczywszy na Putinie- były próby niszczenia niezależności i tożsamości narodów będących pod ich władaniem.
      • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 13:01
        Finlandia (dzisiaj u nich wybory) prowadzi intensywną walkę z rosyjską dezinformacją, która usiłuje straszyć Finów, że im, bratniemu narodowi potrzebna jest pomoc Moskwy.
        Mołdawia bardzo się boi aneksji. Łotwa...
        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 20:01
          tak,czytałem o tym .Wychodzi na to,że Moskwie juz nie trzeba pretekstu w postaci ludności rosyjskiej -żeby jej bronić i wjechac w tym celu na czyjeś terytorium.Teraz propaganda rosyjska zaczyna bronic Finów przed nimi samymi.Co oni jeszcze wymyślą???
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 13:38
        Bezwględność Putina dorównuje stalinowskiej a do tego ,w dobie wywiadu elektronicznego ,Putin dysponuje znacznie bardziej skutecznymi środkami wyprzedzania uderzeń w przeciwników politycznych -ledwie pomyślą i zwierzą się pobratymcowi a już KGB szykuje na nich morderczą pętlę.. .
    • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 19:18
      Moskovia szuka braci " na zaboj". Teraz Finowie w kolejce do wyzwolenia.
      Duma mnie rozpiera, gdy slysze ze nie jestesmy bracmi z kacapami.
      Co za popierdolona nacja !
      • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 02.04.23, 21:29
        "Kto powiedział, że Moskale
        Są to bracia nas Lechitów,
        Temu pierwszy w łeb wypalę
        Przed kościołem Karmelitów"

        "Rajnold Suchodolski, 1831"

        big_grin
    • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 14:35
      Szwecji potrzebne jest NATO
      ja mi kalesony w upalne lato !
      • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 14:47
        a_iii_ty napisał:

        > Szwecji potrzebne jest NATO
        > ja mi kalesony w upalne lato !
        >
        big_grin

        Czy to kalambur? big_grin
        • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 14:52
          geopolityczna prawda. Baltyk jest w calosci natowski po przystapieniu Finlandii. Jaki cel mialaby Moskovia atakujac Szwecje ?
          • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 14:58
            Ale skoro chcą, to co im bronić?
            • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 15:50
              nikt im nie broni, tak samo jak nikt mi nie broni by jesc 10 paczkow na sniadanie, pytanie tylko po co .
          • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 16:01
            to jest istota imperializmu -zdobywać to ,co jest do zdobycia.A jakim prawem przystapienie Finlandii oznacza objęcie Bałtyku całym czuwaniem Nato ?
            • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 16:24
              masz racje, czasami mam wrazenie, ze za daleko jestem by w calosci objac sytuacje.
              • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 16:34
                czy Turcja i Wegry wyluzuja ?
                co musi sie zdarzyc ?
                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 17:35
                  Ich obecnośc w NATO jest w tej chwili kuriozalna.Orban i Erdogan są autokratami,podobnie jak Putin i wyrażnie sprzyjają Rosji.Turcja pozwoliła sobie nawet na zakup u Ruskich wyrzutni S-300,które oprócz tego,że są niekompatybilne z zachodnimi systemami rakietowymi wpuszczają rosyjskich wojskowych do tajników zachodnich systemów obronnych -po to ,żeby tę niekompatybilność zlikwidować.A kto zrobi to lepiej od producenta...
                  Orban siedzi w kieszeni u Putina,kupuje u niego ropę i gaz (mimo zakazów obowiązujących w UE )a teraz razem z Erdoganem blokują wejście Szwecji do NATO.
                  • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 20:38
                    A może, tak jak moim zdaniam wyobraża sobie Imagin (pewnie mogę się mylić),


                    ...a może to NATO jest kuriozalne ?
    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 03.04.23, 21:32
      Z przyjemnością podyskutuję z przedstawicielem drugiej strony.Mam dla Ciebie pytanie : co spowodowało taki zaskakujący dotychczasowy bilans wojny?
    • rzeka.suf Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 04.04.23, 15:58
      next.gazeta.pl/next/7,151003,29630012,ukraina-sklada-reklamacje-mig-i-od-polski-sa-przestarzale.html

      Ukraina dostała od Polski wreszcie te migi. Ale, okazuje się, wolałaby bardziej nowoczesne f16.
      • dodupiec1 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 24.04.23, 21:40
        Taaaa... A może zamiast, oddalibyśmy naszych politruków? Siła bojowa wprawdzie mniejsza, ale dla Polski, z wielokrotna korzyścią...
    • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 05.04.23, 14:53
      Moze cos zgubilem przez te lata na prerii, ale widze, ze powraca temat Wolynia. Jakie jest oficjalne stanowisko Kijowa i Zelenskiego w tej kwestii. Dla scislosci, jestem za calkowitym zresetowaniem polsko-ukrainskich relacji. Mea Culpa po klatach obu prezydentow i odjazd w nowe czasy. Bez pomnikow, wypominan,
      bylo i sie skonczylo !
    • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 14:04
      ostatnia decyzja rzadu i zakazie importu.
      ma Polska do tego prawo, czy nie ?
      • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 15:19
        znowu wyszły dwie rzeczy nierozłącznie związane z tą władzą - złodziejstwo i brak fachowosci.Brak fachowości u tych ,którzy mieli bezkolizyjnie zadbać o eksterytorialny przewóz ukrainskiego zboża od granicy do granicy.I złodziejstwo ,bo celowo niedopilnowano tej operacji ,by związani z władzą mogli na tym jeszcze zarobić.Rozumiesz?Nie dość ,że nie wywiązali się z miedzynarodowych umów ,to jeszcze przez wlasną pazerność dopuścili do zapasci na polskim rynku zboża/zjebali cenę z 1700 na 700/
        Teraz -w obawie przed utrata elektoratu na wsi-robią następne straszliwe błędy ,wpierdalajac nas w kolejny ,kosztowny konflikt z UE ,nie mówiąc o Ukrainie ,z którą wieścili nowe otwarcie a skonczyło się strzałem w plecy
        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 15:26
          mówiąc krótko,PIS lata teraz z zakrwawioną siekierą od ściany do ściany,piana mu się toczy z pyska, szuka jakiegokolwiek rozwiązania ,które mu przyjdzie do głowy i szuka WINNEGO tego co sam spieprzył
          • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 15:50
            winnym jest Tusk, jesli sie nie myle, lol
            • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 16:02
              oczywiście!!Wiesz ,mówi sie o PISie ze rozwiązuje tylko te problemy ,które sam najpierw tworzy.Ale powiem Ci ,że skala tej głupoty,chciwości i niekompetencji jest porażająca.W zasadzie nie ma dziedziny w kraju ,której by ta partia nie puściła do szamba.Wszedzie psują i kradną.Teraz wyszło ,że ilośc eksportowanego drewna do Chin wzrosła o kilkaset procent.Widziałem mapę Polski z naniesionymi planami wyrębu,to serce mi się ściskało.Jednolite przedtem kompleksy leśne wyglądały na niej jak zwielokrotniona tysiąckrotnie szachownica
              Mieszkam przy dużym kompleksie leśnym,w tym roku od szarego świtu do poznego wieczora jeżdża olbrzymie samochody ciężarowe wypełnione drewnem.Wycianaja wszystko jak leci ,ostatnio Puszczę Karpacką
              • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 19:27
                ja to wszystko rozumiem krytyku, ale czy rola panstwa nie jest obrona przed naplywem tanich produktow, ktore zdemoluja lokalnych producentow ?
                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 17.04.23, 19:52
                  no właśnie,gdzie był PIS jak do Polski wjeżdzało 7 mln ton ukrainskiej pszenicy?Właśnie o to chodzi ,że nie oznaczyli tego zboża ,nie wzięli wysokiej kaucji i nie dopilnowali tranzytu.PIS jest partią antynarodowa zdradzecką ,bo nie sądzę ,żeby byli aż tak głupi ,aż na taka skalę !!!Połowa gospodarstw rolnych polskich jest w tej chwili załatwiona-ma przepelnone magazyny zbożem,którego nie sprzedali ,bo minister Kowalczyk na jesień apelował ,żeby nie sprzedawać,bo ceny na wiosne beda jeszcze wyzsze.
                  • shachar Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 18.04.23, 18:46
                    bo nie sądzę ,żeby byli aż tak głupi ,aż na taka skalę !!!

                    Niestety, chyba są głupi . Typowe dla mentalności chłopka roztropka połączenie bezmyślności, braku kompetencji w danej dziedzinie, strachu przed wychylaniem się, demoralizacji, i brania na stanowiska nie ze względu na wiedzę, tylko znajomości..Wczoraj przez przypadek oglądałam część jakiegoś spotkania Tuska i Trzaskowskiego z chłopami. Tusk twierdził że jeszcze w czerwcu słyszał o tym i starał się poruszyć temat tańszej pszenicy z Ukrainy, ale w Pisie dorobili mu gębę, że sieje ruską propagandę.
                    Niestety, o tym że bywamy po prostu przygłupim, niekompetentnym ludkiem świadczył już fakt tego nieszczęsnego lotu całego rządu w jednym samolocie do Smoleńska. Nie mam nic do dodania.
    • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 18.04.23, 13:05
      sie zaczelo, koniec miodowego miesiaca.
      gdzies kiedys wspominalem, zeby sie nie wpierdalac w konflikt moskovski i ukrainski. " za nasza i wasza" juz przerabialismy wiele razy. powtarzam: wyjdziemy na tej "przyjazni" jak Zablocki.
      Pochylony !
      • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 18.04.23, 16:58
        a co się stało?
        • a_iii_ty Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 18.04.23, 17:28
          co sie dzieje raczej ...
        • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 19.04.23, 09:03
          zamykając granice na produkty ukraińskie Kaczyński złamał unijne prawo i uderzył w swojego rzekomego przyjaciela -Ukrainę.
          Więc ze zwykłęj sytuacji,którą (celowo)PIS zaniedbał zrobił się kolejny kłębek problemów.Efektem jest wzrost wrogości po obu stronach -ukraińskiej i polskiej ,ale też na styku UE -POlska.
          Ukraina już jest obrażona i słusznie .
          • shachar Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 21.04.23, 02:36
            Ok, nie mieszkam w Polsce już 100 lat i nawet nie doświadczyłam Pisu chyba, no ale tak na logikę to PiS musi coś robić dobrze, jeśli wygrywa wybory i rządzi. Co PiS robi dobrze? Bo nie wierzę w to, że tylko obiecuje. Na obiecankach można jechać tylko do pewnego momentu.
            • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 21.04.23, 08:36
              PiS fantastycznie łatwo wydaje dodrukowanie pieniądze.Jest populistyczny i 5 razy w tygodniu zleca badania opinii publicznej .I jeśli w tych badaniach wychodzi,że trzeba dosypać kasy to dosypuje.W efekcie mamy najwyższą inflację w Europie,w granicach 19% a prawdziwa,ta dotycząca żywności,sięga wg mojego rozeznania ok 80-90 %. Ta inflacja zżera nasze oszczędności,obnize siłę nabywcza pieniądza i w rezultacie -realne dochody i nasza wydajność.Odbiera en bloc motywację do podejmowania jakichkolwiek działań ,psując całą gospodarkę.I na dodatek w interesie władzy jest nie walczyć z tym rakiem ,bo rosnace ceny zwiększają sumę podatków do kasy panstwowej, więc Glapinski i Morawiecki zacierają rączki nie robiąc jednocześnie nic,żeby ratować gospodarkę
              • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 21.04.23, 11:17
                Właśnie kilka dni temu czytałam o ludziach, którzy korzystają z hojności PiS (emeryci i renciści), ale padają łupem oszustów
                Nie mogę znaleźć tego, co czytałam. Pisał facet, któremu wmawia się jakiś stary dług sprzed 20 lat i teraz siedli mu na emeryturę. Czyli podatnicy finansują oszustów. To dopiero paradoks!
                Widzę, że sporo jest w internecie na ten temat.
                Np to:
                www.money.pl/gospodarka/nowa-metoda-oszustwa-w-polsce-mozna-oddac-komornikowi-dlug-ktory-nie-istnieje-6556804100430656a.html
                • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 21.04.23, 14:14
                  oszuści tego typu,co opisane w zalinkowanym artykule, działają bez rozeznania,czy ktoś ma kase czy nie.Z punktu widzenia windykatora czy komornika jest to też bez znaczenia.Inaczej jest ,gdy przestępcy działają metoda na wnuczka.Wtedy uprawdopodabniają posiadanie jakiejś gotówki przez osobę starszą,bo zdobycie żywej gotówki właśnie najbardziej ich interesuje.Ale musze Ci powiedzieć ,że te wszystkie wysokie kwoty wyłudzone od starszych(wczoraj facet stracił 1,5 miliona złotych) to nie efekt działania dobroczynności PIS-u .On tyle samo dał ,co wyciąga z tylnej kieszeni.Np podwyższył kwotę bezpodatkową ,ale opłacana składka zdrowotna w wysokości 9 % najniżej pensji jest juz niedoliczalna,więc niskie emerytury nie dadza żadnej korzyści pod tytułęm ulga termomodernizacyjna czy inna.Tak więc ,mimo pozoru dosypywania przez Pis do różnych świadczeń ,poziom bogactwa nie drgnął w górę a ze względu na szaloną inflację jest to tylko koło ratunkowe ,które nie pozwala całkiem utonąć
                  • elissa2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 21.04.23, 18:15
                    Rozumiem Twoje argumenty, ale też często powtarzasz, że na pisowskie rozdawnictwo zrzucają się podatnicy. I o tym paradoksie właśnie napisałam bo kilka dni temu szczęka mi opadła, gdy przeczytałam, że oszuści pod szyldem oficjalnych firm windykacyjnych najłatwiej łupią starych i chorych ludzi przez zus. Zus jakoś niefrasobliwie przystaje na taką grabież. A przede wszystkim PiS albo nie zdaje sobie sprawy z takiego procederu albo, zajęty czym innym, ma to gdzieś.
                    Jakiejś 90-cioletniej staruszce zabierają (chyba ze 20 lub nawet 25%) kasę z emerytury za jakiś abonament telefonii komórkowej. Tylko, że ona nigdy nie miała żadnego abonamentu. Dopiero kilka lat temu wnuczka kupiła jej telefon i pokazała, jak wybrać połączenia w razie potrzeby i jak odbierać. Telefon jest na kartę, tzn wnuczka doładowuje jej go. I takich przykładów było więcej. Właśnie ludzie, którzy nie wezmą prawnika, nie założą sprawy sądowej, są ofiarami.
                    Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w krajach, gdzie jest mniej lub bardziej "społeczeństwo obywatelskie". Zaraz zarejestrowano by jakieś stowarzyszenie walczące z czymś takim. I przede wszystkim zrobiliby to podatnicy, którzy nie burczą, że muszą zrzucać się na renty i emerytury, pomimo tego, że emerytów jest coraz więcej.
                    • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 22.04.23, 22:14
                      elissa2 napisała: Jakiejś 90-cioletniej staruszce zabierają (chyba ze 20 lub nawet 25%) kasę z em
                      > erytury za jakiś abonament telefonii komórkowej. Tylko, że ona nigdy nie miała
                      > żadnego abonamentu. Dopiero kilka lat temu wnuczka kupiła jej telefon i pokazał
                      > a, jak wybrać połączenia w razie potrzeby i jak odbierać. Telefon jest na kartę
                      > , tzn wnuczka doładowuje jej go. I takich przykładów było więcej. Właśnie ludzi
                      > e, którzy nie wezmą prawnika, nie założą sprawy sądowej, są ofiarami.
                      > Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w krajach, gdzie jest mniej lub bardziej "s
                      > połeczeństwo obywatelskie". Zaraz zarejestrowano by jakieś stowarzyszenie walcz
                      > ące z czymś takim. I przede wszystkim zrobiliby to podatnicy, którzy nie burczą
                      > , że muszą zrzucać się na renty i emerytury, pomimo tego, że emerytów jest cora
                      > z więcej.

                      Bylejakość pisowska jest obecna wszędzie.Nawet jeśli wystawia jakiś projekt ustawy mającej rozwiązać konkretny problem obywatelski(Boże,nie wierzę,że to mi przeszło przez gardło 😁),to jest to zrobione w typowo populistyczny sposób -najpierw to nagłaśniają,potem to nagłaśniają i na końcu nagłaśniają,a sam projekt jest pełen niedoróbek i czasem załatwia przy okazji tylko jakieś interesy PiS a nie to co miał pierwotnie założone.Nikt tu nie ma czasu ani głowy ,żeby po prostu normalnie pracować..
            • krytyk2 Re: Polska - Ukraina w perspektywie ... 21.04.23, 15:27
              jedną z przyczyn wysokiego poparcia PIS są też notoryczne kłamstwa jakimi ta partia karmi swoj elektorat.Ma do dyspozycji telewizję publiczną którą uczyniła swoją tubą propagandową.Do PIS należy tez cała gama dzienników lokalnych typu Głos Wybrzeża,Głos Koszaliński ,itd,w których te kłamstwa propagandowe są zamieszczane.Moja matka np ma tylko podstawowe kanały TV i żaden z nich -poza Telewizją Polską - nie jest kanałem infrmacyjnym.Dlatego ,gdy z nią rozmawiam stale walcze z przekazem PIS ,który bierze za dobrą monetę
              a tu głos nauczyciela naszego wspaniałego premiera
              www.onet.pl/informacje/onetwroclaw/nauczyciel-morawieckiego-okreslenie-pinokio-nie-wzielo-sie-z-powietrza/8lml78v,79cfc278