Twarze ludzkie 😑

[a_iii_ty]

Co mozna wyczytac z tej oficjalnej "reklamy" czlowieka ? Czy twarz mowi prawde o jej wlascicielu ? Dlaczego pewne twarze nas odpychaja, a inne wzbudzaja zaufanie ? Co jest w twarzy Giertycha , ze niektorym przypomina konia ?
Sa ptasie twarze , rybie , zakapiorskie , szczurze , ale tez symetryczne i piekne.
Co wy w temacie ? Na rozgrzewke w dzisiejszej gazecie przyjrzyjcie sie twarzy mlodego Koseckiego ? Bez czytania
Jego wypowiedzi , czy twarz nie mowi sama za siebie ?
😐😗😙😘😄😃😇

[a_iii_ty]

mlody Kosecki, dla mnie bezczelna twarz, pelna pychy

[a_iii_ty]

a to czyja gemba ? poznajecie ?

[shachar]

Hahaha ) No toś się Imuś przeciwstawił pysze. Wrzucasz zdjęcie jakiegoś Azjaty z wielkimi zębami i potem krasnala Hałabały i co chcesz, żebyśmy zobaczyli? Jutro wrzucę bezczelny zadek Miley Cyrus i swój dla przykladu, jak powinien wyglądać uczciwy i prawowity zad. Albo nie, dziś wrzucę Miley.
Tak, wiem, że to Kosecki, tato kiedyś był piękny.
Córuś Cyrus.
www.youtube.com/watch?v=A9hcJgtnm6Q

[taniarada]

Ciało ludzkie ma tylko jedną twarz – dusza ludzka może ich mieć więcej i niejedna miewa. Autor: Władysław Witwicki.Takie stwierdzenie .

[krytyk2]

Zapowiada się bardzo interesujący ciąg dalszy wątku 😜

[kalllka]

No nie ja dzięki. Mogę sie uwiarygodnić pokazując kwiatki, ale nie ze będę czary mary , czytala z twarzy incia! Później wyjdzie jakaś dupa zza krzaka i będzie na mnie ze na własna odpowiedzialność wyslalam moja biometrie albo inny jak fingerpeint i zagłosują za mnie ruskie trolle!

[a_iii_ty]

chowasz sie za kwiatkami ?

[a_iii_ty]

czekam na zdjecie zadu

[a_iii_ty]

akademiaducha.pl/przewodnik-czytania-twarzy-dla-poczatkujacych/

[a_iii_ty]

tcmblog.pl/filozofia-tcm/mian-xiang-chinska-sztuka-czytania-z-twarzy/

[a_iii_ty]

wideo.wp.pl/przeskanowali-twarz-donalda-trumpa-wladimira-putina-meghan-markle-i-krolowej-elzbiety-ii-zaskakujace-wyniki-6557057344521857v

[a_iii_ty]

dlaczego obawiacie sie pokazania swoich twarzy tu, na forum ? zastanawialiscie sie kiedys nad tym ?
ja nie mam z tym problemu ?
pan antypapiez tez nie ma. spojrzcie my w oczy...

[a_iii_ty]

no a tu twarz PiS-u , mamy juz krzywoustego, teraz pieknousty...

[jan_stereo]

ja mialem swoja gebe w sygnaturce przez kilka lat, wiec do kogo ta mowa.

Rysy twarzy sie potrafia zmieniac w zaleznosci od tego co jemy albo czy cwiczymy joge lub nie, wiec cos tam ona wyraza co sie dzieje w umysle, a czy potrafimy to wlasciwie czytac i interpretowac to juz zupelnie osobny temat.

[a_iii_ty]

no wlasnie, cos tam wyraza . to temat wlasnie dla tego watku.

[krytyk2]

jest coś takiego jak pierwsze wrażenie ,właśnie na podstawie wyglądu,twarzy,zachowania.I potem idzie masa innych doświadczeń związanych z człowiekiem.Na koniec ,po jakimś czasie,wracam do pierwszego wrażenia i mówię -ono mnie nie myliło.

[a_iii_ty]

czyli jest cos w wygladzie twarzy, co jest jedyne, niepowtarzalne, cos czego nie da sie zamaskowac. jak nasze DNA, jak jedyny , dostepny dla wszystkich nas "dowod osobisty". Czytamy te twarze nawet nie zdajac sobie sprawy, ze to robimy. Jak taniarada nadmienil, dusza ma wiele twarzy, ale ta jedna, dominujaca osiada na twarzy.
Sztuka w tym jak to odczytac.

[taniarada]

Pokaz swoją ,a powiem ci kim jesteś .

[a_iii_ty]

przejrzyj wpisy w tym watku, a znajdziesz mnie. tylko powstrzymaj sie z tanimiradami rodem z dziennych horrorskopow.

[kalllka]

twarz, tak jak pisze Janek, można wyćwiczyć. Po to np medytujemy by być świadomymi. .
Ale gdy pewnych rzeczy nie wiesz, to czytasz-odbierasz wrażenia odruchowo, filtrujesz na bazie doświadczalno emocjonalnej / wykształconych, we wczesnym dzieciństwie, ściezkach neuroprzekaźnikowych zbudowanych na mniej niz wzrok oszukujących odczuciach: na słuchu i węchu/ i dopiero wtedy mózg dokonuje oceny.
Jednym zdaniem: jak(!) jesteś miły to od dziecka; skoro ładnie pachniało i bliscy dotykali miękko i mówili łagodnie to i w innych, niejako „odruchowo”, dostrzegasz miły wyraz(!) twarzy.
Sporo pisał o tak wykształconym poczuciu bezpieczeństwa w swoim „Mózgu emocjonalnym” Joseph LeDoux, ale to stara książka, na pewno cześć doświadczeń, z ciałem migdałowatym, wykorzystano przy projektowaniu cyfrowych systemów bezpieczeństwa- czyli w biometrii.

[a_iii_ty]

racja, ale tylko w pewnym zakresie. co to znaczy, ze mozna twarz wycwiczyc ?
czas zmienia to w twarzy, co jest plastyczne, twarz sie wydluza, poszerza, robi jak rozklepane ciasto, wysycha itp.
Ale sa pewne obszary, ktore pozostaja nie zmienione. Ogladaj zdjecia ludzi mlodych i po 30-40 latach.

[kalllka]

Wyraz twarzy można „wyćwiczyć”
Uśmiech- rozciąganie ust, naturalnie otwiera powieki -rozświetla oczy, podnosi skore wygładza bruzdy wokół nosa i ust. Rozluźnia mięśnie szczeki żuchwy/ szczękościsk/ powodując lepszy przepływ powietrza, nawilżenie jamy ustnej ustabilizowanie oddechowe: podniesienie klatki piersiowej- rozluźnienie mięśni karku -oddychanie przeponowe. No ale przede wszystkim śmiech uruchamia zastygła twarz.
Smiechoterapia to jedna z najlepszych technik wspomagajacych leczenie tikow nerwowych, mimicznych oraz mowy- jąkania, / zespołu Tourette’a/ oraz przy lżejszych depresjach nie wspominając o nauce śpiewu czy w rekonwalescencji zapalenia płuc czy pokowidiwym.

[a_iii_ty]

nie znam przypadku, by przez "cwiczenie" moznaby zmienic twarz do tego stopnia , ze bedzie zupelnie inna. jakby to bylo mozliwe, to operacje plastyczne twarzy nie mialyby miejsca. Ogladam mase filmow z lat 50-tych i 90-tych.
Ciekawe jest ze nawet 40 lat roznicy, rozne uczesania, dodane okulary, wasy, brody nie pokryja esencji czlowieka i jego twarzy. Te oczy, i ich ruch, usta i pelno ledwo zauwazalnych elementow sa nie do ukrycia.
Twarz to nasz paszport do swiata, podobnie jak linie papilarne, kolor oczu, DNA etc.
Twarz mozna upudrowac, wyszminkowac, oduczyc tikow, grymasow i kontrolowac na wiele sposobow, ale to co w nas siedzi, bedzie zawsze do odkrycia na twarzy.

[kalllka]

Dorabiasz mi „gębę” kogoś kto plecie androny
odpowiadając na mój post w ten sposób:
„nie znam przypadku, by przez "cwiczenie" moznaby zmienic twarz do tego stopnia , ze bedzie zupelnie inna. jakby to bylo mozliwe, to operacje plastyczne twarzy nie mialyby miejsca. Ogladam mase filmow z lat 50-tych i 90-tych.”

[a_iii_ty]

mowimy o zupelnie innych sprawach, ty o cwiczeniu buzi by wygladala "zdrowiej", ja o cechach, ktorych nie sposob zmienic, chocby nie wiem ile technik przez ciebie wyliczonych zastosowano.
Moze to wyglada na dorabianie geby, ale tak jak Olbrychski na zewnatrz wygladac moze jak Kmicic, to bedzie zawsze mial twarz Olbrychskiego. I tego nie zmienia metody o ktorych mowisz.

[kalllka]

Nie. To ty nie „doczytałeś” albo nie rozumiesz tego co napisałam: ze wyraz twarzy można wyćwiczyć.
Twój temat to „czytanie” cudzej twarzy; jak zrozumiałam z poprzednich postów, chodziło ci właśnie o charakter- czyli wyraz twarzy; No chyba ze cudza powierzchowność = u ciebie z powierzchownymi wnioskami;
Np uważasz, ze jeśli baba ma np haczykowaty nos to jest wiedźma!

[a_iii_ty]

oczywiscie, ze jest, bajek nie czytalas ?

[kalllka]

… Robotów, tak. Bajki Grimm mnie mierziły bo straszyły.
Pewnie dlatego haczykowaty /nos/ a mamy taki rodzinnie- nie jest dla mnie cecha charakteru.

[a_iii_ty]

tez czytalem bajki Robotow, wspaniale !
trzeba patrzec na wiele elementow twarzy. dla mnie haczykowaty nos jest tym co charakter wybija na twarzy.

[kalllka]

Nie ro zu miem, co znaczy zdanie:
haczykowaty nos jest tym co charakter wybija(?) na twarzy.

[a_iii_ty]

ok, zgodzisz sie chyba ze mna, ze nasz charakter manifestuje sie w naszym zachowaniu, w sposobie chodzenia, reagowania na ludzi etc. w podobny sposob to kim jestesmy nie jest widoczne tylko jak mowimy, jak spogladamy, czy ruszamy konczynami, ale tez w wygladzie naszej twarzy. Dlaczego nie ? Ostatecznie w glowie dziala mozg i znajduja swe miejsca narzady zmyslow.
Twarz jest "szyldem" naszej osobowosci, nie tyl glowy, nie przedramie, nie zad szakiry, tylko wlasnie twarz.
Spojrz na twarz Koseckiego. O czym swiadcza te obnazone zeby, dodaj do tego te oczy pelne (no wlasnie czego pelne)
a potem doczytaj o czym ten klient mowi. I wszystko bedzie jasne.
Albo twarz tego mlodego zms-owca z PiS. Jak pierwszy raz zobaczylem zdjecie tego typka, to myslalem ze to manekin, serio. Spojrz na te usta ! O czym mowia ? Przeciez to jest material na kochasia tych co kochaja inaczej.
Troszke jasniej sie zrobilo ?
Zaraz po wyborze Wojtyly na papieza, moja ciotka powiedziala wprost: jego twarz to twarz Judasza.
Miala racje ?

[dodupiec1]

Ale jaja...


Bywalcy kłócą się o tzw fizjonomikę, która była popularna w XIX / XX wieku, ale teraz została odżegnana od praw nauki etc, jest klasyfiowana jako "pseudonauka" ...

Moja opinia: tak, Imczy, masz rację, ja też się zgadzam z fizjonomiką. Ale tą dziewiętnastowieczną.

Bo publikując swoje złe przykłady, bardzo mógłbyś zdziwić się, co fizjonomika powiedziałaby o Twoich tzw. dobrych przykładach....

[a_iii_ty]

nie mozemy troche sie oderwac od problemow i pofantazjowac ?

[shachar]

Moim zdaniem, w nieczęstych przypadkach, jak np u Macierewicza, twarz wyraża charakter. Ale z samego zdjęcia tak naprawdę niewiele można się dowiedzieć, szczególnie u osób innej rasy/nacji, lepiej poobserwować całą osobę i to co mówi przez tydzień.
A tak w ogóle co za dziwny wątek, nigdy bym na to nie wpadła, żeby wkleić zdjęcie osoby, która na pierwszy rzut oka wydaje mi się wredna, a potem swoje, że niby co, podziwiajcie me lata doświadczeń? Po Twoim zdjęciu Imek, nikt by się nie domyslił, jaki jesteś.
A i do Jaśka
ja mialem swoja gebe w sygnaturce przez kilka lat, wiec do kogo ta mowa.
Zauważę z przekąsem, że było to zdjęcie, które hmm, jakby tu powiedzieć, nie przeszkadzało ci w utworzeniu pewnego emploi, nie mówiąc już u efekcie na forumowiczkach, np niejakiej Ali.l , nie wiem, czy taki był cel, ale domniemywm, że tak.

[a_iii_ty]

a kto mowil o podziwianiu moich doswiadczen ? dalem wam okazje dostrzezenia czegos w mojej gebie, z czego sam sobie sprawy nie zdaje.
umiece sie troche bawic swoimi facjatami ? widze ze nie za bardzo. wstydzicie sie swoich twarzy, to dla mnie jasne. a gdzie ten zad obiecany ?

[kalllka]

No, sahara dostrzegła w c_iii Hałabałę.

[a_iii_ty]

ciesze sie, szkoda ze nie czeka mnie dostrzezenie czegos w waszych twarzach. bal maskowy w Oceanie. Pewnie sie boicie ze grajac za maska profesorow filozofii, a gemba okaze sie jak starej Rodowicz albo Siemiona. Wstyd mi za was, wiele wyczytac mozna z twarzy, ale maska mowi paradoksalnie jeszcze wiecej.

[kalllka]

No. Dokładnie tak. W moim przypadku znam się wystarczająco dobrze, aby, jakby co oczywiście! rozpoznać w odbiciu.
Nie nie ma się czym zajmować;
za to i jak widać po moich wpisach, próbuje cię jakos zająć, zabawic bo zaczynasz sie nakręcać i niebezpiecznie rzucać bredniami , pod cudzym adresem

[a_iii_ty]

im bardziej jestesmy zadufani w sobie, tym bardziej uwagi skierowane do nas uwazamy za brednie...

[a_iii_ty]

nic mnie tak nie rozsmiesza jak ktos
W moim przypadku znam się wystarczająco dobrze, aby, jakby co oczywiście! rozpoznać w odbiciu.

[kalllka]

No i o to chodzi!
Śmiej się zamiast skupiać i krytykować innych.

[shachar]

Imek, ty periodycznie wysyłasz swoje fotki na forum publicznym na cały świat , wyślij też adres i numer social security, jeśli nie rozumiesz, dlaczego ludzie wolą chronić swoją prywatność w sieci.
Zapętlasz się w swoich, bardzo nieistotnych dla życia OGÓŁU sprawach, co jest bardzo typowe dla człowieka na emeryturze, który ma niewiele do roboty.

[a_iii_ty]

A nie wydaje to sie , ze tak naprawde nikogo to nie obchodzi jak ja wygladam ?
Czym sa te istotne dla zycia OGOLU sprawy ? Prosze ! Twoje zmagania z Asp...
Czy moze chwasty na ranczu, czy potracanie mebli przez niewidomego, a moze to
Ze twoj pies postawil kloca przed twoim wiezowcem ? Moze masz racje , nic tu po mnie, tu sie waza wielkie sprawy dla OGOLU.

[shachar]

Ale ja nie wklejam swoich fotek od 20 lat i jeszcze raz, i jeszcze raz....przecież wszyscy już Cię dokładnie obejrzeliśmy. A jeśli piszę o ważnych dla mnie sprawach, to nikogo nie przywołuję do wstydu, że nie ma ochoty tym właśnie się zajmować. Na tym polega różnica. Jesteśjak mój ojciec, na emeryturze zawracający mu dupęo d 1 stycznia na temat podatków któych termin upływa 15 kwietnia, z których nie musi się rozliczać, bo jest na emeryturze. Dostaje $150 zwrotu i $150 płaci za zrobienie podatków, i tak co roku.Dzwoni do mnie w tej sprawie 3x w tygodniu od stycznia do kwietnia.

[shachar]

Poza tym, praktycznie NIC po twarzy nie można wywnioskować laikowi, może specjaliście, psychoterapeucie, policjantowi, detektywowi tak, ale nie ludziom, którzy nie muszą na codzien zajmować się odczytywaniem innych ludzi. Wczoraj znowu na psim wybiegu spotkałam nową znajomą, która mieszkała trochę w Polsce. Wiecie co? Ona wczoraj zaprosiła mnie do kościoła! WTF jest nie tak z moją twarzą, że przykuwa tego typu ludzi? Przyszła za póżno na moją akcję z jednym starym pierdołą, który oskarźyl mnie o to, że mu psa popchnęłam, powiedziałam mu żeby sobie naprawił okulary. Nie mam w zwyczaju spychać psy z mojej drogi. A jeszcze godzinę wcześniej przekraczałam prędkość i drarłam się w samochodzie to taktu Rogan-Joey Diaz , serdecznie polecam od 1h55min mniej więcej. Kurde ale to był przedni ubaw ryczeć na całe gardło róznorakie stare kawałki. Chciałabym mieć takiego wujka jak Joey.

[a_iii_ty]

Gosiul , przepraszam ze pytam ... ten wpis nalezy do kategorii pozadanych przez
OGOL ? Czuje sie zagubionym w tym swiecie OGOLU , pomoz mi biednemu 😋

[taniarada]

Gdy widzisz w lustrze swoją twarz spuchnietą to dużo stresu . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://noizz.pl/zdrowie/co-mozna-wyczytac-z-twarzy/znbkdgv&ved=2ahUKEwiV2eLbyOD-AhVXuosKHQiiBMwQFnoECAoQAQ&usg=AOvVaw295TPTxnkA17nnLfx0PUmM

[taniarada]

Miałem to wygaszone ,ale czasami błąd bo nie widzisz co pisze ta nawiedzona psychopatka co się czepia ludzi .Sorry niech zniknie na wieki .

[a_iii_ty]

Sabalenka to facet, jestem ciekaw co tam
w kalesonach grzechocze ?