alice0553
03.09.13, 22:17
Był czas,gdy się dużo działo na tym forum
mieliśmy Adminkę z poczuciem humoru
więc mnóstwo wesołych ludzi tu wpadało
i rymowankami z sobą rozmawiało.
Lecz bywa tak w życiu,że wszystko się zmienia
i nagle nieważne stają się marzenia
bo świat się przewrócił do góry nogami
i Stwórca Cię przestał obdarzać łaskami.
Azaheca właśnie tego doświadczyła
przegrała,choć dzielnie o życie walczyła
od dawna już czuła,że Jej się nie uda
była realistką,nie wierzyła w cuda.
Odeszła drugiego sierpnia,przed południem
w pełni lata,kiedy na dworze tak cudnie
a kwiaty przez szyby w oknach zaglądały
i wraz ze mną w ciszy Ewę pożegnały.