azaheca 06.05.08, 23:12 Piętnaście baniek jutro jest w Lotto kuponik puścić?pewnie,z ochotą! lecz te kolejki,ich nienawidzę i naiwności trochę się wstydzę.. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 06.05.08, 23:20 Dziś losowano owe miliony więc zapał Azy nieco spóźniony ja się niestety nie załapałam i niefart wielki już opłakałam co do kolejek, nie ma ich wcale mniej ludzi bierze udział w tym szale. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 06.05.08, 23:40 Jak to dzisiaj?,w środy było co w tym Lotto się zmieniło? lotka dawno nie puszczałam a te bańki wygrać chciałam... Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 00:03 Zmiany dawno nastąpiły i losowań dni zmieniły wtorek, czwartek i sobotka wtedy graj w dużego lotka. Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 00:07 Może nikt nie trafił szóstki i dołożą nam kapustki w czwartek wtedy zagrać trzeba żeby manna spadła z nieba. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 00:25 Wygrać kasę,bardzo proszę ja się już z marzeniem noszę by mieć firmę i mieszkanie w nie surowym całkiem stanie byle w mojej okolicy co najdroższa jest w stolicy więc tej kasy potrzebuję do Fortuny postuluję niech się dłużej nie wygłupia na wygranej dla mnie skupia Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 11:52 Dwie osoby to zgarnęły i po 7 baniek wzięły czekaj więc na kumulację i twórz liczb konfigurację. Odpowiedz Link
al.1 Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 13:40 Jak se liczb nie wyśnisz sama To ominie cię wygrana Bo tylko liczby wyśnione Dają szczęście upragnione Niech ołówek i karteczka Jest obok twego łóżeczka Szybko notuj, nawet przez sen By ci nie uleciały hen ------------------------------------------- Szczęść borze (Darz bór) Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 17:30 Ty masz rację, drogi Alu bo sprawdzone to w realu kiedyś Miś miał sen z liczbami gorzej było z karteczkami nie zapisał liczb od ręki później zaś przeżywał męki bowiem zapamiętał cztery dwa uciekły gdzieś numery skreślił te zapamiętane oraz dwa z palca wyssane i te cztery ze snu padły Miś przez tydzień był pobladły snów proroczych nie docenił milion się w dwie czwórki zmienił. Odpowiedz Link
madohora Re: U Madohory przeczytane... 07.05.08, 16:36 Ja się też spóźniłam Bo dni pomyliłam Zakodowane mam stare daty A więc miliony poszły na straty A wiem od kiedy zmienili lotto Ale jakoś do grania nie pałam ochotą Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 15.05.08, 22:51 Chyba trzeba zacząć grać bo skąd taką kasę brać która spełni me zachcianki niby chętne bardzo banki co kredyty oferują ale ratami duszą,katują i te lichwiarskie, bankierskie sztuczki umowy zawiłe,te drobne druczki...;-( Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 22.05.08, 10:30 Dzisiaj w puli 5 milionów nie wysłałaś znów kuponów? kolektury dziś nieczynne lecz jest rozwiązanie inne ma lottomat benzynówka chyba tylko Orlenówka. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 22.05.08, 15:02 Koło mnie nie ma lottomata mówisz pięć baniek,to wielka strata bo dziwnie czuję że bym wygrała na nieruchomość nową kasiorkę miała Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 23.05.08, 20:03 8 baniek jutro w puli niech więc Aza je przytuli będzie kasa na mieszkanie i dla siostry coś zostanie. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 23.05.08, 20:33 Jutro w miasto się wybieram do południa kasę zbieram do wpłatomatu znów ją wpakuję rachunki swoje ureguluję puszczę kilka kuponików i oczekiwać będę wyników mnie tylko szóstka interesuje na byle piątkę nie reflektuję i w multilotka dawno nie grałam jakoś o nim zapomniałam... Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 23.05.08, 21:49 Teraz doszła nowa gra multi lotek plusa ma trafisz 10 liczb z plusikiem i już możesz leżeć bykiem choć podwójnie to kosztuje kasy więcej inkasujesz. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 23.05.08, 22:32 Chyba na plusa jutro się skuszę więc liczby w nocy dziś wyśnić muszę mam przy łóżeczku papier,ołówki więc podświadomość nie ma wymówki Odpowiedz Link
madohora Re: U Madohory przeczytane... 24.05.08, 10:41 Ech, pomarzyć, wytypować... A potem jak Anatol kupon schować I szukać go przez całe lata I milion przepadł. O, jaka strata! Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 24.05.08, 15:42 Skoro fortuna kołem się toczy na swą naiwność przymknęłam oczy i za dwie dyszki lotto puściłam bo do wygranej się zapaliłam... kilka osób w kolejce stało i identyczne pragnienia miało czy nadal stadiony lotto buduje? może ta kasa się nie zmarnuje... Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 24.05.08, 16:03 Dziś nie napalaj się na wygraną albowiem stratę masz przypisaną zysków spodziewaj się w poniedziałek to horoskopu Twego kawałek. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 24.05.08, 17:27 A to po trosze już się sprawdziło bo dużo pracy dzisiaj nie było przyszedł tylko Sowizdrzałek za to komplet w poniedziałek Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 25.05.08, 10:54 I znów szóstka nie trafiona pula będzie powiększona losowanie zaś we wtorek szykuj więc na kasę worek jutro leć kupony słać bo, by wygrać, trzeba grać. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 25.05.08, 12:53 Ja tej szóstki nie trafiłam? taka pewna przecież byłam coś fortuna mi nie sprzyja bo wygrana wciąż omija każe ciężko mi harować i te psiaki strzyc,trymować.. Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 25.05.08, 20:54 13 baniek to wynagrodzi od ciężkiej pracy Cię wyswobodzi potem już tylko słońce i plaża czasami taki cud się wydarza. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 25.05.08, 21:07 Pracowników bym najęła ale firmy nie zamknęła ciężko na nią harowałam klientelę pozyskałam to jest przecież moje dzieło i z powietrza się nie wzięło trzynaście baniek bardzo się przyda sobotnich osiem,to trochę bida..)) Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 25.07.08, 23:49 Kto chciałby zdobyć trochę mamony niech jutro kupi lotka kupony 21 milionów w puli ilu szczęśliwców ten kesz przytuli? Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 27.07.08, 11:18 Znów na lotto się skusiłam osiem złociszy w nim utopiłam nikt nie wygrał,kasa czeka te miliony kuszą człeka Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 28.07.08, 00:33 Ja już jestem nieprzytomna w puli kasa przeogromna bo 35 milionów chyba wyślę 100 kuponów. Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 29.07.08, 21:02 Nikt tematu nie porusza czy ta kwota was nie wzrusza? ja kupony swe wysłałam panu Bogu szansę dałam za godzinę będę wiedzieć czy mam jeszcze tutaj siedzieć czy walizki już pakować i po świecie podróżować. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 29.07.08, 22:19 Ja kupony wysłać miałam ale przyznam,zapomniałam Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 29.07.08, 23:12 Już magiczne liczby znane podróżować mi nie dane. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 29.07.08, 23:26 A więc ktoś trafił te bańki liczne jakie numerki to były śliczne? Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 29.07.08, 23:46 2,6,15,25,29,30 to w głowie się nie mieści że nie skreśliłam tej kombinacji ale dwie miałam, dla satysfakcji telegazeta dopiero rano poda, czy liczby wytypowano. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 30.07.08, 00:05 To nie moje jednak numery a i lottomat jakoś nieszczery kiepskie liczby wciąż typuje czy wygranej mi żałuje? coś ostatnio poskreślałam sama wizję pewną miałam lecz nic z tego,znów przegrana czy przez Amora będę kochana? bo gdy w hazardzie nie mamy szczęścia on nas skłania do zamęścia...)) Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 30.07.08, 00:54 Może mężczyzna,co Ci pisany ten,co przez wróżkę w kartach widziany i co uderzył właśnie w zaloty wygoni wszystkie troski za płoty? Odpowiedz Link
ejakulator666 Re: U Madohory przeczytane... 30.07.08, 04:24 Ja moge w roli amora sluzyc Bo mi lottomat tez rzeczywistosc burzy Jednak zamescia nie obiecuje Bo ciagle w zyciu baluje Odpowiedz Link
alice0553 Re: U Madohory przeczytane... 30.07.08, 10:36 4 osoby szóstkę trafiły i milionami się podzieliły cóż, mnie tym razem Bóg nie wysłuchał więc finansowa dalej posucha. Odpowiedz Link
azaheca Re: U Madohory przeczytane... 30.07.08, 11:03 Cztery osoby to całkiem dużo może wygraną karty wywróżą? w tarocie cyfry zakodowane jak dotąd próby mam nieudane... Odpowiedz Link
ejakulator666 Re: U Madohory przeczytane... 30.07.08, 14:30 Cztery osoby to całkiem dużo > może wygraną karty wywróżą? Nie licz na tarot to pierdoly Na kartce jakies gryzmoloy Smiech mnie ogarnia kiedy na szklanym ekranie Jakies nawiedzone baby gadaja sranie w banie. Odpowiedz Link