Nie umiesz podrywać!

[khinga]

Badania wskazują, że - 90% mężczyzn w ogóle nie uwodzi - twierdzi PiterXXL.

Panowie, a my tak bardzo lubimy być podrywane, uwodzone))

Echh...i znów mężczyźni)))

[rotman69]

to chyba jakiś teletubiś robił te badania
jesuuuu dawj mi go ja pokażę jak nie umiemy caly czas to robimy

[khinga]

Bierzesz na swoją odpowiedzialność wszystkich facetów?

[rotman69]

o napewno

[khinga]

odważny jesteś...

[rotman69]

a co mi tam najwyżej mnie .........))

[khinga]

nie sądzę...bo każdy mężczyzna chce uważać się za takiego, co podrywa

[rotman69]

pewnie tak jest tylko czasem kobiety nie dają znaków ,że to im
siepodoba lub nie

[khinga]

nie wiem, jak inne kobiety, a ja reaguję

[rotman69]

to Ci się chwali ,najważniesza jest komunikacja

[khinga]

komunikatywność to moja mocna strona
pochwaliłam sie terazD

[skorpionica11]

Bo faceci mysla ze to oni podrywaja
a tak naprawde to my kobiety wybieramy swoj obiekt zaintersowan

[rotman69]

ha ha ha bardzo śmieszne bardzo

[khinga]

hehehehe...
musimy w pewnien sposób was zmobilizować do działania

[rotman69]

no nie wiem czy tak jest naprawdę

[khinga]

przedstaw swoje argumenty

[rotman69]

jak wiadomo facet jest jak mysliwy to on wybiera " ofiarę"

[p_k_79]

tiaaa...

I tak powinniście myśleć..

Z tym, że to "ofiara" wybiera sobie "myśliwego", któremu pozwala na
siebie zapolować..

))

[khinga]

dokładnie to sugerowałam))

[p_k_79]

Ale.. skoro flirt, to gra, to i można poudawać, że jest odwrotnie..
co będziemy deptać 'samcze ego' D;D;D

[khinga]

nie jestem zwolenniczka udawania i staram sie nie deptać ichnych "ego"))

[p_k_79]

No więc pozwól "myśliwemu" być zdobywcą) Prawda jest i tak nam
znana;D

[khinga]

No taka ze mnie czarownica to nie jest) ...i tak wiemy swojeD

[yorelka]

No proszę, czego ja tutaj się dowiaduję ... )

[khinga]

człowiek uczy sie do końca życia))

[yorelka]

i poszerza horyzonty .... ))

[khinga]

No! przecież musimy chłonąć wiedzę...cokolwiek to oznacza)))

[yorelka]

ale może na wszelki wypadek nie chłonąć wszystkiego
bezkrytycznie ?! ))

[khinga]

chłonąć tylko to, co dobre dla nas)) co może przynieść pozytywne efekty)

[yorelka]

popieram w całej rozciągłości )

[khinga]

czasami trza być egoistą))

[yorelka]

jeśli sytuacja tego wymaga - to owszem )

[p_k_79]

Hmm.. A na Kim te badania były robione?? Może po prostu czasem brak
nam dobrej woli, by zauważyć, że jesteśmy adorowane - tylko dlatego,
że Ktoś nie robi tego akurat w TEN sposób, jaki sobie
wymyśliłyśmy?)

W każdym razie..

osobiście nie narzekam)

[khinga]

Badania były robione na mężczyznach to właśnie ich dotyczyły...
Z drugiej strony często bywa, że jak mężczyzna juz zdobedzie kobietę, stoi na
pewnym gruncie to już nie adoruje, nie podrywa swojej lubej.

[p_k_79]

..za to adoruje całą resztę - no bez żartów, że jest inaczej)))))

A te badania, skoro były robione na Mężczyznach, to chyba.. w
obecności Żon, tudzież Partnerek, odpowiadały Janiłeczki ;D;D;D

[khinga]

tjaaa...zawsze to coś nowego))

odnoszę wrażenie, że to pewnego rodzaju "chwyt reklamowy". Wyczytałam to na
jednym z portalów

[p_k_79]

Aż sprawdziłam, czy to nie pierwszy kwietnia ;D;D


Do "zobaczenia", idę lepić michę ruskich )))))))))

[khinga]

Smacznego zatem)))

[tini_1]

otoz to...a kobieta to taka delikatna roslinka...ciagle potrzebuje wody..(czyt.
milosci i zainteresowania wiec jezeli ja facet zaniedbuje...to nie trudno sie
dziwic...kiedy ktos inny sie nia zatroszczy i kobietka odrazu odplaca sie
pieknym za nadobne

[p_k_79]

Niestety, ale to działa w obie strony.. Panom w związkach też
brakuje ciepła, które dostawali od swoich Partnerek, gdy te jeszcze
nimi nie były na stałe..

[khinga]

Dokładnie...ileż jest panów, którzy są zaniedbywani przez swoje kobiety. I w
takim przypadku "mysliwy" znów wyrusza na polowanie...
Mężczyźni, choc do tego nie zawsze się przyznaja również lubia byc przytulani,
smyrani, adorowani

[rotman69]

khinga napisała:

> Dokładnie...ileż jest panów, którzy są zaniedbywani przez swoje
kobiety. I w
> takim przypadku "mysliwy" znów wyrusza na polowanie...
> Mężczyźni, choc do tego nie zawsze się przyznaja również lubia byc
przytulani,
> smyrani, adorowani


ale to jest winna jeśli tak można powiedzieć modelu wychowania
przez lata facet nie może płakać ,przytulac sie bo będzie przypisane
jako słabość i nazwią go mamisynkiem

[khinga]

Bzdura! Moim zdaniem oczywiście. Nigdy tak nie uważałam i nie uważam. Facet to
też człowiek, więc płacze, lubi być przytulany. Fakt, rzadko się do tego
przyznaje, bo boi się, że bedzie źle odebrany. Panowie również miewają chwile
słabości i uważam, że powinni o tym mówić. No,ale to juz zależy od kobiety, jak
od początku traktuje swojego partnera.
Uważam, że fajnie popłakać z facetem np. podczas filmu.

[rotman69]

ale czy w naszym społeczństwie i dominuje taki sterotyp

[khinga]

Akurat mnie nie interesują stereotypy. Nigdy nie zwracałam na nie uwagi,ale
wiem, że istnieją.

[rotman69]

i dlatego faceci są tacy jacy są o kobiety mają im to za złe
tylko potem jak mają synów wychowują ich w taki sam sposób

[khinga]

Czy próbujesz mi powiedzieć, że to wina kobiet??

[rotman69]

jestem daleki od tego

[khinga]

wina zazwyczaj stoi po każdej ze stron...

[p_k_79]

rotman69 napisał:

ale to jest winna jeśli tak można powiedzieć modelu wychowania
> przez lata facet nie może płakać ,przytulac sie bo będzie
przypisane
> jako słabość i nazwią go mamisynkiem

Cóż..

Współczuję Kobietom, które tak myślą..

A fakt, wiem, są takie niestety..

____________________________
Miłego poobiadku Wszystkim

[khinga]

Jednak, kiedy na drodze staje inny zainteresowany to znów "mysliwy" przechodzi
do ataku) i wycina konkurencję sama tego doświadczyłamDD ale to jest
fajne...wiesz przynajmniej, że nie jesteś jednak obojętna))

[rotman69]

bo w sumie psychika faceta jest bardzo prosta zdobyłem jest moje
jak zbliża sie inny to go trzeba zniszczyć wróg

[khinga]

...dokładnie tak

[rotman69]

a kobiety oczekują czułych słów i gestów
fakt zapominaamy o tym ale nie specjalnie

[khinga]

Czy oczekują? Nie mogę sie wypowiadać za ogół, ale jesteśmy spragnione czułych
gestów i tego wszystkiego. CHOCIAŻ...czasami można przesadzic i robi się za
słodko. Już przez to przechodziłam...

[rotman69]

byłby bardzo zdziwiony jakby było inaczej
wiem o tym ,że dużo facetów zachowuje się dośc głupio w tych sprawach
nawet nie chcąc przytulić swojej partnerki uważając ,że tylko podczas
sexu jest to możliwe dla mnie są głupcami.
Jak we wszystkim trzeba zachować umiar

[khinga]

To smutne, bo tacy faceci też istnieją. Ile ludzi na ziemi, tyle różnych
zachowań. Podziwiam kobiety, które godzą sie na takie zachowanie i nadal są z
takimi facetami! Z resztą ich wybór...

[yorelka]

delikatnie zaznaczę tylko, aby być ostrożnym z tym prawem własności
i nie przeginać z "ubezwłasnowolnieniem" )

[khinga]

to już zaborczość...takim panom dziekuję)

[rotman69]

zaraz zaraz istnieją i takie panie zaborcze ,a w ich zwiazku
występuje pernamentna kontrola partnera znam to dobrze

[yorelka]

To ja do takich pań na szczęście nie należę.
A skąd znasz takie zachowania i to dobrze??

[rotman69]

przechodziłem i czasem jeszcze powraca takie zachowanie u mojej żony
musiałem się bardzo buntować przeciwko temu

[yorelka]

Skąd ja to znam ... tylko oczywiście nie ze strony żony, tylko
męża ...
Ale wiem, że razem można dużo pokonać

[rotman69]

tego dokońca nie zwalczysz zawsze w takim człowieku to pozostaje
i wychodzi

[yorelka]

To fakt.
Ale można minimalizować, choć łatwe nie jest, ale efekty czasami są
zaskakujące.

[rotman69]

jak narazie nie jestem w tej kwesti optymistyczny

[yorelka]

a ja już tak, choć nie zawsze jest idealnie
musisz próbować - szczera rozmowa zawsze pomaga

[yorelka]

dziękujemy i unikamy