pisz_pan_na_berdyczow
07.12.07, 12:43
Zawsze bylem przeciwnikiem zaczynania polsko-ukrainskich dyskusji
od nieboszczykow, cmentarzy itp. Bylem tez i jestem przeciwnikiem
nazbyt "ekshibicjonistycznego" obnoszenia sie ze swoja martyrologia.
Zdawalem sobie sprawe, ze dla Ukrainy najwazniejsza byla walka o
niepodleglosc a nastepnie budowanie zrebow wlasnego panstwa. A nawet
kiedy przyszlo do rozliczen z historia, naturalna rzecza bylo to, ze
zaczeli od zbrodni i krzywd wyrzadzonych Ukraincom, zwlaszcza w
ciagu ostatniego okresu poprzedzajacego formalne odzyskanie
niepodleglosci przez Ukraine - w okresie "wladzy radzieckiej".
Przede wszystkim chodzilo o najwieksza zbrodnie ludobojstwa na
narodzie ukrainskim, jaka byl "Holodomor" w latach 30tych oraz
zbrodnie dokonane w Bykowni i innych miejscach kazni.
Po kilkunastu latach prawda o Wielkim Glodzie, Bykowni itp.
dotarla juz do Ukraincow. Moze nie do konca dotarla do swiadomosci
spolecznosci miedzynarodowej, z tego prostego wzgledu, ze malo sie
ona interesuje Ukraina...ale na pewno dotarla do wszystkich, ktorzy
interesuja sie badz tym krajem, badz zbrodniami komunistycznymi.
No i niestety - panowie banderowcy - teraz kolej NA WAS, wy
zbrodniarze. Uwazam ZE WLASNIE TERAZ przyszedl czas na to by prawda
o banderowskim ludobojstwie dotarla do spoleczenstwa ukrainskiego a
takze do tych osob za granica, ktorzy sie Ukraina interesuja.
Trzeba w koncu, baz zadnych "ale", powiedziec jasno, ze
banderowska frakcja OUN dokonala w latach 1943-1944 POTWORNEGO
LUDOBOJSTWA NA LUDNOSCI POLSKIEJ na Wolyniu i w Galicji. (niektorzy
czas tej zbrodni wydluzaja, choc jest to dyskusyjne...ja skupiam sie
na okresie, w ktorym nie pozostawialo to watpliwosci).
Akcja zmierzajaca do wymordowania Polakow byla zaplanowana i
kierowana odgornie....Swiadczy o tym fakt, ze teran rzezi przesuwal
sie ze wschodniej czesci Wolynia (powiat sarnenski) na wschod
(powiaty wlodzimierski i kowelski) a nastepnie rozszerzyl sie na
Galicje i Chelmszczyzne. Polski historyk W. Filar przedstawil
dokladna chronologie wydarzen na Wolyniu. Inni polscy historycy
przedstawili dokladna chronologie wydarzen w Galicji. Ukrainscy
historycy od chronologii uciekaja. Nie spotkalem sie nigdy nawet z
proba chronologicznego przedstawienia wydarzen przez ukrainskiego
historyka.
Sprzeciwiam sie tez historycznemu usprawiedliwianiu banderowskiego
ludobojstwa. Nie chce bronic polityki przedwojennej Polski wobec
Ukraincow, bo z pewnoscia mozna miec do niej wiele zastrzezen. Ale
zadnego zwiazku przyczynowo-skutkowego NIE MA! Akurat na Wolyniu
sytuacja Ukraincow byla stosunkowo dobra np. w porownaniu z
Polesiem. A wlasnie na Wolyniu zaczely sie rzezie...a na Polesiu
prawie ich nie bylo! A co dopiero, gdy porownamy sytuacje Ukraincow
w Zwiazku Sowieckim - mordowanych, morzonych glodem, wywozonych na
Sybir...a tam jakos do banderowskich rzezi nie doszlo...A WIEC
ZADNYCH USPRAWIEDLIWIEN NIE MA!!! (tak przy okazji - my Polacy tez
powinnismy skonczyc z usprawiedliwiania wolynska rzezia
komunistycznych czystek etnicznych na Chelmszczyznie i w
Bieszczadach)
Nie mozna tez usprawiedliwiac tak potwornych zbrodni dzialaniem
dla dobra kraju czy narodu...nawet gdyby takie cele mogly zostac
osiagniete. Poza tym banderowskie ludobojstwo ani na krok nie
przyblizylo ukrainskiej niepodleglosci. Wrecz przeciwnie - powaznie
skompromitowalo sprawe ukrainska i to na dlugie lata.
Przyszedl czas, aby nazywac rzeczy GLOSNO I PO IMIENIU!
Banderowskie kanalie, ktorym dzisiaj stawia sie pomniki na Ukrainie,
dokonaly barbarzynskiego LUDOBOSTWA (takze w prawnym tego slowa
znaczeniu)na polskiej ludnosci cywilnej.
Klaudiusz Wesolek