Niepelnosprawnosc jak z tym zyc

[marti1973]

Witam moje pytanie brzmi jak w tytule od kilku lat mam problemy z chodzeniem (jestem po wypadku samochodowym )próbuje walczyć rehabilitacja operacje ciągłe zmiany lekarzy itp.nie potrafię pogodzić się z tym że nie będzie lepiej ze nie będę już sprawna ze któregoś dnia usiade na wózek (na razie poruszam się o kulach )ból powoduje że nie chce mi się żyć a fakt że nie akceptuję swojej niepełnosprawności dodatkowo utrudnienia życie może ktoś był w podobnej sytuacji do mojej i udzieli mi rady pozdrawiam

[jaagna]

Marti, łatwo nie będzie. Czy masz wsparcie w rodzinie czy znajomych? Czy możesz poprosić o pomoc terapeutę - ale raczej nie każdego, tylko takiego, który zna problemy niepełnosprawności. Doznałaś wielkiej straty i nic dziwnego, że nie jest ci łatwo się z tym pogodzić.
Nosisz w sobie żałobę po poprzednim życiu, po prostu. Teraz jesteś innym człowiekiem, z innymi problemami, z innymi możliwościami, z dużo większymi ograniczeniami. Mówią, że to trzeba przechorować, pogodzić się, ale moim zdaniem to mało możliwe. Trzeba nauczyć się nowego życia. Moim zdaniem twój stan to już początek depresji, dlatego polecam psychoterapię - teraz nawet online. Czy masz dobrą rehabilitację? Czy dostałaś odszkodowanie za wypadek? - mogłabyś je przeznaczyć na rehabilitację czy psychoterapię (na NFZ to śmiech na sali). Musisz zadbać o finanse.
Naprawdę przykro mi, że Cię to spotkało. Utrata zdrowia to ogromna zmiana w życiu i Twój obecny stan ducha jest naturalny.
Szukaj nowych znajomych choćby na forach internetowych tematycznych - niekoniecznie dla niepełnosprawnych, to pomaga trochę zapomnieć i skupić się na czymś innym, niż Twoja obecna sytuacja.
Trzymam za Ciebie kciuki - mam to szczęście, że urodziłam się niepełnosprawna: teraz chodzę o kulach i jestem w miarę samodzielna, ale też czeka mnie wózek i konieczność zdania się na pomoc innych.

[marjjjja]

Witam, jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. Proszę napisz do mnie [e-mail]