kaaroolajnaa
24.09.23, 14:07
Witam. Chciałabym się zapytać czy jest sens składania wniosku orzeczenia o niepełnosprawności (w stopniu lekkim). Otóż od dziecka zmagam się z niepoprawną wymową (szczególnie gdy mówię za szybko), dopiero w wieku około 5 lat zaczęłam mówić. Przez kilka lat uczęszczałam do logopedy (mniej więcej w wieku 8-13lat - była tylko minimalna poprawa). Miałam przyznawane takie orzeczenie gdy się uczyłam, czyli miałam je do zakończenia szkoły zawodowej. Aktualnie mam 23 lata, co prawda pracowałam w dwóch sklepach (jestem sprzedawcą z zawodu), ale niestety miałam problemy przez moją "niewyraźną wymowę" i musiałam wolniutko wymawiać np. kwotę jaką klient musiał zapłacić i niestety za długo nie zagrzałam miejsca w tych sklepach. Również mam taką "dziwną" przypadłość, że jak coś nie wychodzi to wybucham płaczem - w jednej pracy miałam taką sytuację, że rzucono mnie na "głęboką wodę" i musiałam sama sobie poradzić, mimo że z niektórymi rzeczami nie miałam pojęcia, bo nikt nie miał czasu mi wytłumaczyć i pod zmiany popłakałam się z nerwów - ale to raczej normalna reakcja.
Dlaczego myślę o złożenie wniosku orzeczenia o niepełnosprawności?:
Coraz trudniej mi się szuka pracy, a na rozmowach kwalifikacyjnych nie wypadam dobrze i ciężko mi coś powiedzieć, gdy się na nich stresuję. Wiem, że zwlekałam na tę decyzję, ale myślałam że bez tego dobrze sobie poradzę, a niestety do teraz nie mam stałej pracy a jedynie to dorywczo gdzieś zarobię parę groszy.
Byłabym wdzięczna za odpowiedź, bo na pewno mi w tym pomoże :)