martaodmarty1
18.10.10, 12:46
Witajcie, jestem nowa, ale w potrzebie

30 wiosen minęło, mąż, dzieci na stanie, a ja ... nie umiem robić kopytek. Zawsze wychodzi mi "za luźne" ciasto, nie chce się odklejać od łapek, generalnie moja przygoda z kopytkami kończy się zazwyczaj zrobieniem z tego ciasta ... kładzionych, ale też dobre

Jedyne też co mogę zrobić z gotowanych ziemniaków to tzw śląskie, które w połączeniu z mąką ziemniaczaną (tylko) dają mi pewność, że się nie rozlecą.
Czy ktoś ma jakieś żelazne zasady, których należy się trzymać? jakieś proporcje odnośnie jajek i mąki zwykłej? może więcej dawać ziemniaczanej? sama już nie wiem
Dodam, że na moją rodzinę muszę zużyć co najmniej 2kg ziemniaków.
Z góry dziękuję za rady

i pozdrawiam całą ekipę.
M.