muffiny w papierkach :(

[mary-101]

witajcie,
walczę z takim oto problemem: już drugi raz muffiny przykleiły mi się do papierków, przy odklejaniu sporo ciasta zostaje. Tak w ogóle są dość dobre, jest tylko problem z wygodnym ich zjedzeniem.... Z czego to może wynikać? Jak się tego pozbyć???

[schiraz]

Może za krótko pieczesz? Mi się zawsze troszkę przykleją, ale tak minimalnie, że widać okruszki na papierku, ale generalnie ładnie odchodzą.
------
Milcz, albo powiedz coś takiego co jest lepsze od milczenia.

[marzeka1]

Kup sobie foremki do muffinek z silikonu, nic nie przywiera, świetnie wychodzi- to moje odkrycie. Na dodatek można myć w zmywarce, ale i ręcznie łatwo się myje.

[mary-101]

piekłam 25 min, więc chyba wystarczająco?
mam formę silikonową, tylko jakoś do tej pory nie zastosowałam

[budzik11]

To piecz w tej formie - nic się nie przykleja i nie ma problemu. Kiedyś też piekłam w zwykłej z użyciem papilotek - ja myślę, że to może zależeć od 1. zawartości tłuszczu w cieście (muffiny dietetyczne, beztłuszczowe przyklejały się masakrycznie, zwykłe nie), 2. od papieru, z którego zrobione są papilotki - dostałam kiedyś 100szt. w gratisie z formą - dziadostwo, wszystko się do tego przylepiało. A np. Tescomy są fajne, ładnie się odklejają babeczki.

[agulag76]

A jak je studzisz ? Ja wyciągam z formy i studzę na kratce - nie ma żadnych problemów z odklejeniem papilotek

[kotwtrampkach]

ja wkładałam papilotki do silikonowej foremki, dokąd ktoś mi nie uświadomił, ze mogę mufiny zapapilotkować już po wyjęciu Ładnie wyglądają

Kiedyś, gdy posiedziały dłużej, okazało się, ze na drugi dzień rewelacyjnie odchodzą od papierków.

[anula19801]

wystudzone się przyklejają? ciepłe lubią się przyklejać, kiedyś też miałam taki problem, teraz już nie. Może to wina przepisu? Ja trzymam odpowiedni czas w piekarniku, później wyjmuję i studzę w temperaturze pokojowej.

[otterly]

Z moich muffinowych doświadczeń wynika, że:
a/ przyklejają się, jak się je za krótko picze (wczoraj muffiny z truskawkami piekłam prawie 40 min w 180, a i tak nie były mocno spieczone);
b/ trzeba wyjąć je od razy z foremki;
c/ papierki z M&S są najlepsze, chociaż z Ikei są najładniejsze
d/ dodaję do nich trochę oleju.

[taba18]

Masz felerne papilotki. Ja kiedyś miałam takie, że zawsze muffinki odchodziły bez problemu, później kupiłam inne (kolorowe na allegro) i ciasto było przyklejone, za nic nie mogłam ich oderwać. Spróbuj kupić inne albo zrezygnuj piekąc w samej formie.

[agava07]

A czy to nie jest swoisty urok mufinów, że trzeba je delikatnie z tych papilotek odklejać?
Aha, oczywiście podaje się w papilotkach

[ladyjm]

za malo tluszczu w ciescie? jak kiedys pieklam mufiny dla kolezanki na montignacu (bez ltuszczu wlasnie byly) to fatalnie odchodzily od papierka.

[ko_kartka]

Obstawiam, że muszą wystygnąć. Piekłam na okrągło kiedyś otrębowe (Dukanowe, zero tłuszczu) w papierkach z Ikei i na świeżo to można sobie było tylko wylizać papierek, jak ostygnęły, nieco przeschły, to odchodziły bez żadnych problemów.

[mary-101]

też w końcu doszłam do wniosku, że muszą się dłużej studzić. ale na ciepło są takie dobre ...

[misself]

mary-101 napisała:

> też w końcu doszłam do wniosku, że muszą się dłużej studzić. ale na ciepło są t
> akie dobre ...

Muffiny są z proszkiem, polecam jednak wystudzić, niezdrowo jeść proszkowe na ciepło

[pies-li-kot]

Zależy od papierków. Bez znaczenia, czy zajada się ciepłe, czy zimne muffiny - powinny odklejać się bez problemu. Mam firmy Zenker i FMprofessional - kupione w zwykłym sklepie.
Jadłam kiedyś u znajomych muffiny - papilotki śliczne, w kwiatki - co z tego, skoro pół ciasta zostawało w papierku i nie było sposobu, żeby je odkleić.