Dodaj do ulubionych

Co do pracy zamiast kanapek

15.02.12, 12:24
I nie chodzi o 8 godzin, a o dyżur 24 godz. (na budowie). Warunki tam są mocno średnie, tzn. jako lokum przyczepa campingowa, miejsca mało, warunki higieniczne problematyczne. Zdołałam namówić męża żeby woził ze sobą kuchenkę elektryczną, daję mu garnek i pojemnik z zupą do odgrzania. Więc jeden ciepły posiłek ma. Czasem dostaje jakiś kotlet, kawałek mięsa na zimno. Jednak cały czas narzeka, że nie może już jeść kanapek (generalnie pieczywa), rośnie mu sadło. Staram się dawać więcej owoców (sałatek warzywnych nie lubi, nigdy nie jadł). Co któryś raz smażę placki z jabłkami, raz zrobiłam placuszki z kurczaka z przepisu schiraz (wątek banalnie prosty...), i na tym inwencja mi się skończyła.
Niestety mąż jest tzw. kotleciarzem tzn. trudno go namówić do nowych smaków...
Obserwuj wątek
    • semi-dolce Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 13:00
      Spróbuj namówic na sałatki, nie musza być tylko warzywne, mogą być z mięsem, serem, ryżem, makaronem, kuskusem... Poza tym pieczone mięsa na zimno, ryba po grecku, mięsa/ryby w galarecie, zamiast zupy do odgrzania jakiś gulasz/ragout/potrawka z ryżem/kaszą/makaronem (można odgrzewac w 1 garnku).
      • alex_k Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 13:24
        Popieram. Jeśli autorka wątku namówiła męża na wożenie ze sobą kuchenki i garnka z zupą, wierzę, że jest w stanie namówić go na wszystko smile Zaczęłabym rzeczywiście od sałatek z kurczakiem, panierowanym kotletem, tuńczykiem, kuskus itp.
        Jeśli rzeczywiście chce wozić tę kuchenkę, ja postawiłabym na jakieś gęściejsze, jednogarnkowe potrawy, typu gulasz, leczo, chilli, fasolka po bretońsku itp. Szkoda, że nie mają w tej przyczepie kuchenki mikrofalowej, wszystko byłoby wtedy o wiele prostsze.
        • patsy79 Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 13:49
          a może termos obiadowy by się sprawdził, w nim to co wyżej wymieniono, lub gołąbki, gęste zupy, pulpeciki itp. a jak wozi kuchenkę to może jajka mu zapakuj i jajecznice niech sobie zrobi, faceci lubią jajka wink
          • anula36 Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 15:02
            w zimie salatka niespecjalnie wchodzi. Dawalabym 2 garnki - jeden z zupa, drugi z jakas potrawka na cieplo. Jajecznica tez jak najbardziej, od czasu do czasu- od smazeniny rosnie sie rownie dobrze co po pieczywiesmile
    • altu Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 15:21
      skoro ma możliwość podgrzewania:
      - zupy wszelakie
      - dania jednogarnkowe, bogracze, leczo,
      - bigos, kapusta z mięskiem,
      - kluski śląskie, kopytka itp - do odgrzania w wodzie, ew. na patelni
      - krokiety, gołąbki itp.
      - roladki z kurczaka, z innych mięs, z ryby,
      - sałatki rybne, śledziowe, z kurczakiem (w sieci jest mnóstwo przepisów),
    • ollala62 Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 20:06
      A może lepiej by było gotowanie zostawić dla zainteresowanego? Tego nie,tamtego nie ,ktoś gotuje stara się i narzekać? Oj,coś tu nie halo ! Zaś jeśli chodzi o wzrost wagi(z powodu kanapek??????mnie się wydaje,że jesteśmy tacy wybredni ) to może głodówka poradzi.Nie przejmuj się tak bardzo.Twój małż to duży chłopiec,poradzi sobie,uwierz mi.
      • kk345 Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 20:18
        Świetny pomysł na związek- każdy sobie, po swojemu, rzepkę skrobie...
        • ollala62 Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 20:30
          Taaaaaak.Starać się, wymyślać menu,dogadzać,stać przy garach,słuchać uwag w pokorze i nie próbować zmienić sytuacji(może udałoby się coś wypracować).To też jest niezły pomysł na związek..........
          • kk345 Re: Co do pracy zamiast kanapek 15.02.12, 21:47
            Skoro między gotowaniem z przyjemnością dla ukochanego a ""staniem przy garach i słuchaniem uwag w pokorze" nie ma dla Ciebie niczego pośredniego, to faktycznie nie ma co dyskutować o definicjach związku...
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka