pagoda22
01.10.20, 19:40
To jest pytanie troche z kategorii "czystej wiary domestosowej" ale zaryzykuje... obysmy sie tu nie kłócili za bardzo...
Czy zdarza się wam zwrócić uwagę ekspedientkom w sklepie z wedlinami/miesem, że nie uzywaja rekawiczek, albo np. uzywają rekawiczek - tych samych- do kasowania pieniedzy i do krojenia wedliny?
Dzisiaj to mi po prostu rece opadly na stoisku, Przeprosilam ekspedientkę że zwracam uwage, że w ogole jestem mlodsza itd... ale powiedzialam ze chyba nastepnym razem nie dokonam zakupów.
Najpierw za sugestia wogole ubrala rekawiczki... a potem tymi samymi jedorazówkami najpierw wydala reszte a potem spakowala doklaniej wedline ....
Szkoda mi tej kobiety, ale naprawdę mam potrzebe zadzwonić do właściciela i poinformowac co tam sie wyrabia..
przesadzam?